Cabaret Voltaire - Body and Soul, 1991;
22 lutego 2023, 00:13
Body and Soul - album brytyjskiej formacji, Cabaret Voltaire, wydany w marcu 1991 roku nakładem niezależnej (powiązanej z zespołem) wytwórni Les Disques du Crépuscule. Wydawnictwo to jest prawdopodobnie największym muzycznym przeskokiem zespołu od czasu ukazania się albumu The Crackdown w 1983 roku.
Na przełomie lat 80. i 90. w USA i Europie ogromną popularność zyskał nurt acid house, który postał w połowie lat 80., a inspirowany był przede wszystkim twórczością Kraftwerk. Acid house dość szybko dotarł do Europy, zaś jego główną mekką był Londyn, dając przy okazji początek subkulturze rave.
Londyńska scena house miała niebywały wpływ na twórczość Cabaret Voltaire już pod koniec lat 80., zaś pierwsze jej symptomy pojawiły się już na wydanym w 1990 roku albumie Groovy, Laidback and Nasty. Zafascynowany nową muzyką i nowymi możliwościami Richard H. Kirk odpowiedzialny w większości za muzyczny wizerunek formacji postanowił przenieść idee acid-house na twórczość Cabaret Voltaire. I warto przy tym pamiętać, że w tamtym okresie, z powodzeniem, styl acid house przyswoili sobie wykonawcy pokroju m.in. The Beloved, Information Society, The KLF czy Pet Shop Boys.
Po wydaniu bardzo przystępnych albumów o popowej strukturze i dużym potencjale komercyjnym, poczynając od The Crackdown a na Groovy, Laidback and Nasty kończąc, zespół obrał kurs praktycznie o 180 stopni, rezygnując z komercyjnego potencjału (choć pozostając jeszcze przy piosenkowej formule), po raz pierwszy zrezygnowano także z konwencjonalnego instrumentarium, stawiając wyłącznie na sample i elektronikę, chociaż biorąc pod uwagę rosnącą popularność sceny house'owej i zmieniających się trendów muzycznych na początku lat 90., ten krok wydawał się całkiem naturalny.
Na Body and Soul Cabaret Voltaire niemal całkowicie zrezygnował z dotychczasowego, analogowego brzmienia. O ile na albumie Groovy, Laidback and Nasty, oprócz stylistyki house, wciąż było mnóstwo synth popu, brzmień analogowych syntezatorów z dodatkiem gitar czy saksofonu, to na Body and Soul w zasadzie ciężko jest doszukać się analogowych brzmień i stylistyki z lat 80., zresztą tę zmianę zapowiadało już wydane w 1991 roku wydawnictwo EP Colours. Jednocześnie zespół częściowo powrócił do swoich industrialnych i eksperymentalnych korzeni.
Album Body and Soul otwiera dość wyraźny punkt płyty, utwór No Resistance, rozpoczynający się od jednostajnego house'owego beatu automatu perkusyjnego. Numer jest fuzją electro-popu z house'em i charakteryzuje się chłodnym brzmieniem i niesamowitym wokalem Stephena Mallindera, w którego barwie głosu słychać soulowe style afro-amerykańskie kojarzące się z wokalem Stinga. Linia wokalna przechodzi tu w rap i melodeklamacje. Utwór zaskakuje także jazzującymi fortepianowymi solówkami klawiszy przypominającymi dokonania Herbiego Hancocka.
W stylistyce house'owo-electro popowej z chłodnym brzmieniem i afro-amerykańskimi partiami wokalnymi przechodzącymi od melodeklamacji po rap utrzymane są również kolejne piosenki - Shout i Happy - w szczególności w Happy słychać silny wpływ hip-hopu, co też nie powinno stanowić w przypadku Cabaret Voltaire szczególnej sensacji, bowiem wpływy rapu pojawiają się w muzyce formacji już na albumie Code (1987).
Na Body and Soul, po raz pierwszy od czasu albumu Micro - Phonies (1984), pojawia się utwór instrumentalny i po raz pierwszy od czasu albumu Red Mecca (1981), pojawia się więcej niż jeden utwór instrumentalny - jest ich aż... pięć, nie licząc bonusowej instrumentalnej wersji utworu What is Real [dreamtime mix], co też stanowi zapowiedź powolnego odejścia od piosenkowego charakteru następnych albumów Cabaret Voltaire.
Króciutki, dwuipółminutowy Decay stanowi niespodziewany powrót do eksperymentalnego, noise'owego charakteru twórczości z czasów wczesnego Cabaret Voltaire rodem z albumów Mix Up, Red Mecca i Johny Yesno.
Nieco retrospektywny Bad Chemistry dość wyraźnie nawiązuje do wczesnego stylu twórców house z Detroit, zaś klasycznie acid-house'owe i pogodne numery, Vibration i Alien Nation Funk, są zapowiedzią tego, co zespół będzie prezentował na następnych trzech albumach. Western Land, podobnie jak Decay, jest powrotem do eksperymentalnych brzmień z wczesnej twórczości Cabaret Voltaire, choć w przypadku tego króciutkiego numeru, nie noise'owych a dark ambientowych, przypominających klimatem i brzmieniem utwór Doublevision.
Wracając do kompozycji wokalnych, singlowy What Is Real (najlepszy obok otwierającego album No Resistance) to electro-popowy numer z rapująco-melodeklamującym Mallinderem. Numer zawiera, nie za częsty w twórczości Cabaret Voltaire, wątek erotyczny.
Don't Walk Away z kolei jest najbardziej przebojowym momentem na całym albumie. Numer oparty jest o nowoczesny, technoidalny beat automatu perkusyjnego, charakterystyczny dla stylu lat 90. i cechuje się dużym potencjałem komercyjnym; piosenka przypomina klimaty z albumu Groovy, Laidback and Nasty.
Całość wieńczy wspomniany wcześniej, bonusowy What is Real (dreamtime mix) w instrumentalnej wersji.
Album Body and Soul, chociaż jest ogromnym przeskokiem gatunkowym w stosunku do poprzednich wydawnictw studyjnych Cabaret Voltaire (poczynając od albumu The Crackdown), stanowi etap pośredni między tym, co przed Body and Soul (synth pop, industrial, electro funk), a tym, co po nim, bowiem Body and Soul jest ostatnim albumem Cabaret Voltaire, na którym zastosowano konwencjonalną formułę piosenkową. Poczynając od następnego albumu, Plasticity (1992), zespół, choć tylko studyjnie, zrezygnował z konwencjonalnych linii wokalnych na rzecz formy niemal całkiem instrumentalnej, co też było efektem coraz większej fascynacji Richarda Kirka sceną house'ową (wystarczy porównać ówczesne solowe dokonania Kirky'ego), a także - niestety - przyczynkiem do konfliktu między Malem i Kirkym i rozwiązania zespołu w 1994 roku.
Tracklista:
1. "No Resistance" – 6:22
2. "Shout" – 6:43
3. "Happy" – 6:21
4. "Decay" – 2:23
5. "Bad Chemistry" – 6:14
6. "Vibration" – 7:12
7. "What is Real" – 7:07
8. "Western Land" – 3:18
9. "Don't Walk Away" – 5:17
10. "Alien Nation Funk" – 7:07
11. "What is Real (Dreamtime Mix)" – 7:03
Personel:
Stephen Mallinder – vocals, keyboards
Richard H. Kirk – keyboards and computer-generated instrumentation
Written by, © copyright April 2015 by Genesis GM.
Dodaj komentarz