Coil - The Ape Of Naples, 2004;


31 października 2023, 23:31

The Ape Of Naples - ostatni album legendarnej brytyjskiej eksperymentalno-psychodelicznej formacji, Coil, wydany przed jej rozwiązaniem. Jest to będąca swoistym pożegnaniem kompilacja wybranej twórczości Coil z lat 1993 - 2004, a zarazem jest to ostatnie wydawnictwo nagrywane za życia wokalisty, Jhonna Balance'a, który zmarł 13 listopada 2004 roku, na skutek wypadku spowodowanego upojeniem alkoholowym. Album, który początkowo miał nosić tytuł Fire of the Mind, ostatecznie ukazał się ponad rok później - 2 grudnia 2005.
   Specjalnie dobrany na to wydawnictwo zestaw kompozycji otwiera początkowo mająca być jego tytułowym utworem, Fire Of The Mind, szamańska pieśń pełna bólu w warstwie wokalnej i w tekście, w którym pojawiają się mocne metafory: ,,Anioły są bestiami, ludzie są zwierzętami / Im bardziej czarne słońce, im ciemniejszy świt", czy wreszcie wyjątkowo ponure pytanie: ,,Czy śmierć przychodzi sama czy z gorliwą pomocą?" A wszystko na tle podniosłego syntezatorowego retrospektywnego brzmienia na miarę kościelnych organów oraz chłodnej i odległej przestrzeni oraz delikatnej plemiennej rytmiki.
   Ponad 10-minutowy utwór The Last Amethyst Deceiver oparty jest na chłodnych i wibrujących partiach syntezatorowych wprowadzających w stan ewidentnej hipnozy. Ponura partia wokalna w wykonaniu Jhona Balance'a przywołuje niekiedy ducha wokalisty formacji Joy Division, Iana Curtisa.
   Tattooed Man, wykonywana dotąd wyłącznie na żywo pieśń, doczekała się wersji studyjnej. Neofolkowa kompozycja przypomina stylem miejski folklor z wyjątkowo smutną, jak sekcja wokalna w wykonaniu Jhona Balance'a, partią akordeonu na pierwszym planie oraz linią przeciągłych dud w tle.
   Kompozycja Triple Sun utrzymana jest w klimacie psychodeli, z chłodnymi liniami klawiszy, mocnym pulsem basu w podkładzie, partiami marimby i przytłumionymi riffami gitarowymi. Sekcja wokalna tym razem jest mocno stłumiona, słyszana jakby przez niedostrojony radioodbiornik.
   Utwór It's In My Blood jest fuzją rocka industrialnego z psychodelicznym, w posępnym i powolnym tempie sekcji rytmicznej, z licznymi syntezatorowymi zgrzytami, orkiestrowo-filmową, jak u Hitchcocka, przestrzenią oraz przeraźliwymi, wręcz opętańczymi krzykami Jhonna Balance'a.
   Instrumentalny numer I Don't Get It jest utrzymany w duchu ambientu i krautrocka rodem z twórczości niemieckiej formacji Cluster drugiej połowy lat 70. Syntezatorowe ścieżki współgrają tu z partiami fortepianu, zaś na uwagę zasługuje niesamowita partia saksofonu. W utwór wkomponowano ponadto sample przetworzonych odgłosów zarówno ludzkich, jak i zwierzęcych.
   Jedyny w zestawieniu numer w dynamicznym tempie, czy wręcz o przebojowym charakterze, o ile można tak rzec w kontekście twórczości Coil, Heaven's Blade, łączy klimat synth popu, industrialu i cold wave. Synth popowa chłodna aura, basowy industrialny puls sekwencera w podkładzie, trip-hopowe, choć przyśpieszone tempo sekcji rytmicznej, oraz zmysłowa partia wokalna o podtekście erotycznym w wykonaniu Jhona Balance'a, wszystko to sprawia, że na moment album odchodzi od klimatu smutku i przygnębienia, zaś utwór przypomina klimaty zaczerpnięte z twórczości formacji Depeche Mode z albumu Exciter (2001).
   Cold Cell jest pieśnią o wymiarze sakralnym, dość powiedzieć, że zamykającą się słowem ,,Amen", gdzie Jhon Balance śpiewa jak prawdziwy kaznodzieja na tle muzyki opartej o sekcję basu w podkładzie i chłodną przestrzeń w klimacie rodem z kultowej telewizyjnej serii Twin Peaks (reż. David Lynch).
   Utwór Teenage Lightning 2005 oparty jest na syntezatorowym pulsie, dusznej przestrzeni, rozedrganej partii marimby, odległych partiach fortepianu i psychodelicznym klimacie. Nawet lekko przetworzona partia wokalna w wykonaniu Jhona Balance'a wydaje się być zawieszona gdzieś wysoko w tej przestrzeni. Utwór dość niespodziewanie wieńczy interlude z wybuchem szczerego i nieskrępowanego śmiechu Jhonna Balance'a. Numer Amber Rain wypełniony jest z kolei pełną melancholii, lekko wirującą melodią na tle partii saksofonu i harmonijki ustnej. Pełna smutku i melancholii jest również partia wokalna.
   Zamykająca całość kompozycja Going Up jest de facto przeróbką pochodzącej z programu telewizyjnego produkcji BBC ,,Are You Being Served?," piosenki o tym samym tytule, w której wykorzystano słowa Jhona Balance'a wypowiedziane podczas ostatniego występu Coil na żywo, na Electronic Arts Festival w 2004 roku. Utwór, pełnym dramaturgii falsetem gościnnie śpiewa François Testory na tle melodii składającej się z podniosłych partii smyków i wiolonczeli oraz delikatnie wibrującej partii marimby, tworząc prawdziwe epitafium w obliczu ludzkiego końca i odwiecznego pytania - ,,co jest tam, po drugiej stronie?" Idealne zwieńczenie albumu pełnego smutku i przygnębienia, podejmującego zadaniu pożegnania się z fanami. Aurze przygnębienia potęguje w dodatku umieszczenie we wnętrzu wkładki wydawnictwa zdjęcia przerażającego martwego oblicza Jhonna Balance'a - artysty od lat zmagającego się z demonami uzależnienia od alkoholu i narkotyków, zmagającego się z ciężką depresją, co w ostateczności doprowadziło go do tragicznej śmierci.


Tracklista:


"Fire Of The Mind" – 5:14
"The Last Amethyst Deceiver" – 10:11
"Tattooed Man" – 6:33
"Triple Sun" – 3:46
"It's In My Blood" – 4:51
"I Don't Get It" – 5:35
"Heaven's Blade" – 4:21
"Cold Cell" – 4:08
"Teenage Lightning 2005" - 7:11
"Amber Rain" – 5:12
"Going Up" – 8:30


Personel:


Artwork, photography: Ian Johnstone
Hurdy-gurdy – Cliff Stapleton
Keyboards – Thighpaulsandra
Marimba – Tom Edwards
Orchestral stylings – Thighpaulsandra (track 5 & 6)
Performer, sequenced by, sound designer, producer – Peter Christopherson
Pipes, duduk – Mike York
Synthesizer – Ossian Brown
Vocals – John Balance (all), François Testory (track 11)
Written by, recorded by, producer – Coil (all)

 

Written by, © copyright August 2018 by Genesis GM.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz