Nowy Horyzont - Biała, 2021;


05 września 2025, 17:25

Biała - album kompilacyjny kultowej śląskiej formacji nowofalowej i rocka elektronicznego, Nowy Horyzont, nie tylko nawiązujący szatą graficzną do legendarnej kasety umownie zwanej ,,Białą", wydanej przez zespół własnym sumptem w 1992 roku, ale zawierający również cały pochodzący z niej materiał, a także kompozycje pochodzące z występu z festiwalu FMR Jarocin z dnia 15 sierpnia 1985 roku, studyjne utwory nagrane w 1986 roku, całości zaś dopełniają covery piosenek i ścieżek z repertuaru formacji w wykonaniu przedstawicieli polskiej sceny alternatywnej.
   Nowy Horyzont powstał w Katowicach w 1984 roku, po rozwiązaniu punkowego zespołu, Strefa Niebezpieczna, z którego wywodził się gitarzysta i wokalista, Bogdan „Żaba" Lewandowski, będący założycielem formacji Nowy Horyzont. Skład zespołu uzupełnili śląscy muzycy - wokalista Adam Białoń, basista Jacek Wiekiera oraz klawiszowiec Adam Radecki. W odróżnieniu od punkowej formacji Strefa Niebezpieczna, Nowy Horyzont skłaniał się początkowo ku nowej i zimnej fali inspirowanej głównie twórczością brytyjskiego zespołu, Joy Division, z czasem w większym stopniu stawiając na brzmienia elektroniczne, inspirowane przede wszystkim twórczością formacji Cabaret Voltaire, Depeche Mode, Kraftwerk, Ministry, Suicide czy D.A.F., stając się tym samym jednym z pierwszych pionierów rocka industrialnego w Polsce. W latach 1985 i 1986 Nowy Horyzont wystąpił na kultowym festiwalu FMR Jarocin, stając się tym samym jednym z najważniejszych zespołów alternatywnych w kraju obok takich wykonawców, jak m.in. Variete, Made in Poland, One Milion Bulgarians, czy 1984. W drugiej połowie lat 80. trudny charakter frontmana formacji, Bogdana Lewandowskiego, sprawił, iż Nowy Horyzont w zasadzie zawiesił swoją działalność nie wydając żadnego studyjnego materiału, zaś jego muzycy angażowali się pod innymi szyldami, jak Garaż w Leeds, Düsseldorf czy Zilch. Zespół powrócił reaktywując się dopiero na początku lat 90. Nowy skład Nowego Horyzontu tworzyło teraz trio - Bogdan Lewandowski, Adam Białoń i Zbyszek Olko. Czas pierwszej połowy lat 90. był dość specyficzny, bowiem po upadku komunizmu w kraju panowała niesamowita bieda dotykająca w szczególności Śląsk, gdzie kolejno upadały zakłady przemysłowe, co też miało niemały wpływ na twórczość formacji początkowo wykazującej zainteresowanie niezwykle popularną wtedy amerykańską i brytyjską sceną acid house'ową. Jednak pierwsza połowa lat 90. to też dominacja brytyjskiej i amerykańskiej sceny industrialnej będącej dodatkowo pod wpływem niezwykle wpływowego wtedy nurtu grunge. Muzyka zespołów pokroju Ministry, Nine Inch Nails, Nitzer Ebb, The Young Gods czy Skinny Puppy przybrała o wiele mroczniejsze, bardziej gitarowe oblicze ocierające się o metal, w tym też kierunku postanowili pójść muzycy Nowego Horyzontu. Upadek komunizmu i wolny rynek dawały o wiele większe możliwości wydania materiału własnym sumptem, co było praktycznie niemożliwe w czasach PRL. W 1992 roku ukazało się pierwsze wydawnictwo Nowego Horyzontu zatytułowane po prostu „Nowy Horyzont" w formie kasety zawierającej dema nagrane na początku lat 90. Ciężkie industrialne brzmienie łączone z acid house'owym stylem wzbudziło zainteresowanie formacją ze strony lokalnej telewizji TV Katowice, która zaprosiła muzyków do realizacji kilku krótkich form telewizyjnych przy współpracy z reżyserem Adamem Sikorą. Nowy Horyzont stał się częścią młodej polskiej sceny industrialnej tworzonej wówczas przez takie zespoły, jak m.in. Agressiva 69, Hotel Dieu, Wieloryb, Hedone, Jude, LD, Jesus Chrysler Suicide. Zwycięstwo na Rock Festiwalu w Kielcach w 1993 roku otworzyło formacji drogę do podpisania kontraktu z niemiecką wytwórnią SPV i nagrania pierwszego pełnowymiarowego albumu zatytułowanego No Sky is the Limit, choć również tylko w formie kasety.
   Niezależna warszawska wytwórnia, Requiem Records, wydając w 2021 roku kompilacyjne wydawnictwo Biała, postanowiła odsłonić dość tajemniczą i nieco zapomnianą już twórczość sprzed albumu No Sky is the Limit legendarnej śląskiej formacji. Pierwszą część wydawnictwa stanowią piosenki pochodzące w występu na FMR w Jarocinie z dnia 15 sierpnia 1985 roku.
   Setlistę albumu otwiera utwór Cisza i Strach poprzedzony krótką introdukcją złożoną z chłodnego, new wave'owego, hałaśliwego, zawijającego się i wysoko brzmiącego riffu gitarowego, miękkiej sekcji gitary basowej oraz dublujących się uderzeń partii werbla perkusyjnego. W zasadniczej strukturze muzycznej żywa sekcja perkusyjna utrzymuje standardowe i jednostajne tempo cyklicznie zagęszczając uderzenie partii werbla, podkład wypełniony jest miękko pulsującą sekcją gitary basowej. Warstwa muzyczna tworzona jest przez new wave'owe i dynamicznie falujące riffy gitarowe, bardziej subtelny, post punkowy riff gitarowy wypełniający tło, chłodne, new wave'owe i wysoko brzmiące partie gitarowe układające się w płytko i chwytliwie zapętloną linię melodii, new wave'owy i bardziej szorstki riff gitarowy tworzący rozmytą linię melodii, oraz new wave'owy i gładki riff gitarowy wychodzący na głęboko bądź płytko zapętlające się linie melodii. W tle słychać jest piski zakłóceń nagłośnienia. Całość wieńczy przeciągnięty do góry efekt new wave'owego, wysoko brzmiącego riffu gitarowego oraz rozległa i miękka partia gitary basowej. Bogdan Lewandowski śpiewa w klasycznym stylu polskiej nowej fali lat 80.
   Piosenka Dlaczego zawiera standardowe i jednostajne tempo żywej sekcji perkusyjnej okresowo wspartej dodatkowymi, zmasowanymi uderzeniami partii werbla, miękki i równomierny puls sekcji gitary basowej w podkładzie, new wave'ową i zapętlającą się partię gitarową oraz post punkowy riff gitarowy wypełniający tło. W drugiej połowie kompozycji pojawiają się new wave'owe i wysoko brzmiące riffy gitarowe tworzące rozmytą i lekko zapętloną linię melodii, zaś w jej końcowej fazie następuje new wave'owa, masywna i falująca partia riffu gitarowego. Bogdan Lewandowski śpiewa barytonem, ale z wyraźnym wpływem polskiej nowej fali lat 80. Całość zamyka krótkie interlude złożone z new wave'owego, wysoko brzmiącego zawinięcia gitarowego, miękkiej i rozległej partii gitary basowej oraz silnego i pojedynczego uderzenia partii werbla perkusyjnego. Kilka lat później piosenka została przyjęta do repertuaru zespołu Düsseldorf, przearanżowana wyłącznie na partie syntezatorowe, łącząc stylistykę house, industrialu i nurtu EBM, stając się jednym z pierwszych tego typu polskich kompozycji. Utwór stał się też najbardziej rozpoznawalną i kultową piosenką w repertuarze śląskiej formacji industrialnej.
   Instrumentalna miniatura Katowice opiera się na standardowym i jednostajnym tempie żywej sekcji perkusyjnej, masywnej i miękkiej sekcji gitary basowej okresowo opadającej do miękkiej i subtelnej formy w podkładzie, występujących jedynie w początkowej fazie numeru subtelnych, zimnych, krótkich i bardzo wysoko, wręcz piskliwie brzmiących akordach gitarowych tworzących rodzaj luźnego arpeggio, równomiernej partii gitary rytmicznej w tle, new wave'owej, chłodnej i wysoko brzmiącej partii gitarowej układającej się w krótką i zapętloną linię melodii, new wave'owego, chłodnego, gładkiego i wysoko brzmiącego riffu gitarowego przyjmującego też niższego i bardziej chropowatego rejestru dźwiękowego tworzącego płytko zapętloną linię melodii, oraz new wave'owego, bardziej masywnego riffu gitarowego subtelnie podszytego wysoko i gładko brzmiącym riffem gitarowym, układającego się krótką i zapętloną linię melodii. W końcowej fazie ścieżki pojawia się miękka, masywna i nisko brzmiąca partia gitarowa spleciona z new wave'ową, chłodną i wysoko brzmiącą partią gitarową, dalej zaś obie partie gitarowe wymieniają się krótkimi i miękkimi akordami.
   Kompozycja Walcz - Krzycz osadzona jest na standardowym i jednostajnym tempie żywej sekcji perkusyjnej wspartej dodatkowymi i zagęszczonymi bądź zmasowanymi uderzeniami partii werbla, miękko i równomiernie pulsującej sekcji gitary basowej w podkładzie, new wave'owej partii gitarowej tworzącej krótką i zapętloną linię melodii, długą i płytko zapętloną linię melodii bądź krótkie zapętlenia, oraz subtelnym, choć z czasem nabierającym większej intensywności, post punkowym riffie gitarowym wypełniającym tło. W drugiej połowie piosenki pojawiają się gładkie, new wave'owe riffy gitarowe układające się w krótkie i lekko zapętlone linie melodii przecinane przez szorstki akord riffu gitarowego, dalej zaś chłodne, wysoko brzmiące riffy gitarowe tworzą rozmytą linię melodii. Bogdan Lewandowski śpiewa wyraźnie w stylu polskiej nowej fali lat 80. Całość zamyka interlude złożone z połączonych ze sobą chłodnych, wysoko brzmiących riffów gitarowych i chłodnych, wysoko brzmiących partii klawiszowych razem poddanych efektom załamań oraz wspartych delikatną, chłodną i wysoko brzmiącą partią gitarową, a także post punkowego riffu gitarowego wypełniającego tło oraz spontanicznych uderzeń partii werbla perkusyjnego.
   W dalszej części wydawnictwo prezentuje utwory nagrane w studiu w 1986 roku z myślą o pełnowymiarowym albumie studyjnym, który jednak nigdy nie został nagrany w związku z rozpadem zespołu.
   Kompozycja Człowiek z Żelaza poprzedzona jest introdukcją złożoną z układającej się w rozmytą linię melodii masywnej i wysoko-tubalnie brzmiącej partii klawiszowej subtelnie podszytej niskim brzmieniem syntezatorowym, chłodnych, przetworzonych i wysoko brzmiących przeciągnięć riffu gitarowego oraz dyskretnego, new wave'owego riffu gitarowego. Brak jest sekcji rytmicznej. W swojej zasadniczej części piosenka prezentuje jednostajne tempo automatycznej sekcji perkusyjnej z dodatkowym, cyklicznym i zagęszczonym uderzeniem partii werbla automatu perkusyjnego, równomiernie pulsującą, lekko wznoszącą się i opadającą sekcję gitary basowej okresowo i krótko przechodzącą w miękką formę w podkładzie, new wave'owy, chłodny, gładki i wysoko brzmiący riff gitarowy w stylu twórczości kultowej brytyjskiej formacji psychodelicznej, Cabaret Voltaire, układający się w szeroko zapętloną linię melodii, oraz new wave'owe i lekko zapętlone przeciągnięcia riffu gitarowego przechodzącego też w zapętlenia bądź tworzącego rozmytą linię melodii zasadniczo wypełniającą tło. Całość zamyka chłodny, new wave'owy i wysoko brzmiący akord gitarowy wsparty masywną i wysoko-tubalnie brzmiącą partią klawiszową podszytą subtelnie niskim brzmieniem syntezatorowym. Wpływ twórczości z lat 1978-82 zespołu Cabaret Voltaire słychać jest również w post punkowo zabarwionej i nabierającej niekiedy agresywnej formy partii wokalnej w wykonaniu Bogdana Lewandowskiego.
   Utwór Długi Korytarz zaznacza się standardowym i jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, masywną i zapętlającą się sekcją gitary basowej w podkładzie, masywnymi, lekko zapętlonymi, nisko i szorstko brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi, zapętlającymi się noise'owo-new wave'owymi riffami gitarowymi przyjmującymi też krótkich form bądź wypełnień tła, agresywnymi, hard rockowymi riffami gitarowymi, oraz bardziej subtelnymi riffami gitarowymi o new wave'owym zabarwieniu układającymi się w zapętloną i rozmytą linię melodii w tle. Warstwę muzyczną wspomagają dodatkowe komponenty, takie jak dyskretny, przeciągły, wznoszący się i opadający gwizd syntezatorowy, przeciągły syk syntezatorowy, syntezatorowe efekty szumów, długie, przetworzone, wysoko i gładko brzmiące przeciągnięcie riffu gitarowego oraz unoszące się do góry chłodne, bardzo wysoko brzmiące (i w miarę unoszenia się przyjmujące coraz to wyższego rejestru dźwiękowego) przeciągnięcia klawiszowe z efektem poświstu. W końcowej fazie piosenki struktura muzyczna poszerza się o rozległe, glam rockowe riffy gitarowe tworzące płytko zapętloną linię melodii. W post punkowej partii wokalnej w wykonaniu Bogdana Lewandowskiego słychać jest wpływy twórczości z lat 1978-82 formacji Cabaret Voltaire.
   W numerze Jaskrawe Kolory silnie uwidaczniają się z kolei wpływy twórcze niemieckich wykonawców wywodzących się z nurtu neue deutsche welle (NDW), takich jak m.in. Deutsch Amerikanische Freundschaft (D.A.F.), Xmal Deutschland, Die Krupps, czy Der Plan. Automatyczna sekcja perkusyjna utrzymuje niejednostajne i mechanicznie zapętlone tempo, podkład wypełnia szorstko brzmiący, równomierny puls basowy sekwencera wsparty subtelną i zapętlającą się sekcją gitary basowej. Warstwę muzyczną tworzą, agresywne i post punkowe riffy gitarowe, przeciągnięcia new wave'owego riffu gitarowego, new wave'owe partie gitarowe, oraz metalowe riffy gitarowe ułożone w dynamiczną i płytko zapętlającą się linię melodii. W tle słychać jest następujące dynamicznie po sobie odległe, twarde i podszyte efektem echa uderzenia, przeciągłe efekty syków syntezatorowych przechodzące w wirujące formy, z czasem także miękkie akordy gitary basowej. Post punkowa partia wokalna w wykonaniu Bogdana Lewandowskiego również pozostaje pod silnym wpływem twórczości niemieckich wykonawców nurtu NDW. Utwór wieńczy interlude złożone z przetworzonego, wysoko brzmiącego i chaotycznego riffu gitarowego, metalowego riffu gitarowego oraz new wave'owej i wysoko brzmiącej partii gitarowej wspartej chłodną i wysoko brzmiącą partią klawiszową. Piosenka kilka lat później, po przearanżowaniu na partie syntezatorowe, również weszła do repertuaru zespołu Düsseldorf, choć w odróżnieniu od utworu Dlaczego, jej struktura muzyczna, a także inne melodii nie zostały zmienione.
   Kompozycja Nowy Horyzont charakteryzuje się dynamicznie zapętlonym tempem uderzenia partii werbla oraz na przemian dublującym się i zapętlonym uderzeniem beatu podkładu rytmicznego automatycznej sekcji perkusyjnej, miękką i zapętlającą się sekcją gitary basowej w podkładzie, chłodnymi partiami klawiszowymi o miękkim, fortepianowym brzmieniu układającymi się w dynamicznie zapętloną linię melodii wspartą new wave'owymi riffami gitarowymi, chłodnymi, new wave'owymi, wysoko i gładko brzmiącymi riffami gitarowymi w stylu twórczości formacji Cabaret Voltaire tworzącymi płytko zapętloną bądź rozmytą linię melodii, chłodnymi, wysoko, retrospektywnie i gładko brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi, oraz krótkimi, wysoko i gładko brzmiącymi zapętleniami new wave'owego riffu gitarowego. W podkładzie czasami dodatkowo występują krótkie, miękkie, lekko masywne i jazzowo zabarwione pulsy partii gitary basowej. Wyjątkowo oszczędna partia wokalna w wykonaniu Bogdana Lewandowskiego pozostaje pod wpływem polskiej nowej fali lat 80.
   Główną składową kompilacyjnego wydawnictwa jest materiał pochodzący z legendarnej kasety zwanej Białą, której setlistę otwiera utwór North poprzedzony introdukcją złożoną z chłodnych partii klawiszowych o brzmieniu vibrafonu tworzących luźne arpeggio, gęstej partii elektronicznych dzwonków wypełniającej tło wypełnione też nisko i szorstko brzmiącą partią syntezatorową, oraz nisko i chropowato brzmiących przeciągnięć klawiszowych. W swojej zasadniczej części piosenka oparta jest na ciężkim, ale dynamicznym, trip hopowym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, masywnej i dynamicznie zapętlonej sekcji gitary basowej w podkładzie, agresywnych, metalowych riffach gitary rytmicznej, chłodnych, krótkich, wysoko i retrospektywnie brzmiących partiach klawiszowych tworzących luźne arpeggio w tle, występującej okresowo chłodnej przestrzeni wspartej wznoszącymi się i opadającymi wysoko, matowo i retrospektywnie brzmiącymi nakładkami klawiszowymi, oraz dynamicznie zapętlających się metalowych riffach gitarowych. W tle wyraźnie słychać jest kobiece krzyki przerażenia. W drugiej połowie kompozycji w jej podkładzie przez pewien czas dodatkowo pojawia się gęsty i równomierny basowy puls sekwencerowy, za dynamicznie zapętlonym metalowym riffem gitarowym podąża nisko i chropowato brzmiąca partia klawiszowa, której dźwięk przypomina brzmienie metalowego riffu gitarowego. Ta sama nisko i chropowato brzmiąca partia klawiszowa dalej nabiera subtelnego wymiaru. Adam Białoń śpiewa szorstkim i twardym głosem w strofach oraz krzykliwą partią wokalną w refrenach - w obu przypadkach nawiązując do stylu śpiewania wokalisty amerykańskiej formacji industrialno-metalowej Ministry, Ala Jourgensena. Wokalista kwaśnym i szorstkim głosem wypowiada również krótką sentencję. Utwór wieńczony jest przez interlude złożone z chłodnej przestrzeni wspartej wznoszącymi się i opadającymi wysoko, matowo i retrospektywnie brzmiącymi nakładkami klawiszowymi, oraz chłodnych partii klawiszowych o brzmieniu vibrafonu tworzących luźne arpeggio.
   Numer Disgust charakteryzuje się jednostajnym i utanecznionym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej okazjonalnie wspartej mechanicznie zapętlającym się tempem dodatkowej partii werbla automatu perkusyjnego bądź quasi plemienną rytmiką dodatkowej twardej, ale delikatnej partii werbla automatu perkusyjnego, okresowo występującą miękką i zapętlającą się sekcją gitary basowej wspartą subtelnym, miękkim, retrospektywnie i szorstko brzmiącym pulsem basowym sekwencera, z czasem także krótkimi, miękkimi i chropowato brzmiącymi syntezatorowymi akordami basowymi podążającymi za sekcją gitary basowej w podkładzie, pojawiającym się okresowo rozległym, tubalnie i szorstko brzmiącym tłem syntezatorowym podszytym głęboką i nisko brzmiącą partią syntezatorową, występującą przejściowo chłodną i wysoko brzmiącą partią klawiszową pełniącą rolę przestrzeni, subtelną, chłodną, krótką, miękką i wysoko brzmiącą partią klawiszową układającą się w house'owo zapętloną linię melodii, oraz chłodną, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiącą solówką klawiszową tworzącą zapętloną linię melodii. W drugiej połowie piosenki w warstwie muzycznej dodatkowo pojawia się twardy, matowo i atonalnie brzmiący puls sekwencerowy. Adam Białoń śpiewa miękkim głosem, ale w metalowym fasonie, nawiązując do stylu śpiewania wokalisty kanadyjskiego zespołu industrialnego Skinny Puppy, Niveka Ogre.
   Kompozycja Crystals zawiera jednostajne i dynamiczne tempo uderzenia beatu podkładu rytmicznego oraz jednostajne i bardziej spowolnione tempo uderzenia partii werbla automatycznej sekcji perkusyjnej, dynamicznie zapętlającą się sekcję gitary basowej przeciętą krótkim i szorstko brzmiącym syntezatorowym akordem basowym w podkładzie, chłodne, wysoko i chropowato brzmiące solówki klawiszowe układające się w krótką i zapętloną linię melodii, wysoko-tubalnie, retrospektywnie i chropowato brzmiące partie klawiszowe tworzące dynamicznie zapętloną linię melodii, wysoko-tubalnie brzmiące partie klawiszowe tworzące rozmytą linię melodii, nisko i chropowato brzmiącą partię klawiszową układającą się w zapętloną linię melodii o house'owym zabarwieniu, oraz chłodną, wysoko i gładko brzmiącą solówkę klawiszową tworzącą dynamicznie i płytko zapętloną linię melodii w końcowej fazie utworu przecinaną subtelnymi, nisko i chropowato brzmiącymi wstawkami klawiszowymi. Warstwę muzyczną w tle wspierają masywnie, ale miękko terkoczące efekty syntezatorowe, dublujące się wysoko, archaicznie, krzykliwie i szorstko brzmiące wstawki syntezatorowe przypominające dźwięk krótkiego, szorstkiego i krzykliwego alarmu, przetworzone ciężkie gongi talerza perkusyjnego oraz dublujące się, aluminiowo brzmiące uderzenia. Partia wokalna w wykonaniu Adama Białonia jest agresywna i metalowa, nawiązująca do agresywnego stylu śpiewania wokalisty szwajcarskiej formacji industrialno-metalowej The Young Gods, Franza Treichlera. W końcowej fazie piosenki partia wokalna w wykonaniu Adama Białonia zostaje poddana efektowi zwielokrotnionego echa.
   Również wyraźnie inspirowany twórczością zespołu The Young Gods utwór The Ghost (Strange Language) opiera się na ciężkim, metalowym, standardowym i jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej okresowo wspartej masywną, ale miękką pulsacją perkusyjno-sekwencerową, miękko pulsującej sekcji gitary basowej okresowo przechodzącej w krótkie, gęste i miękkie basowe pulsy sekwencerowe w podkładzie, agresywnych, metalowych riffach gitary rytmicznej wspartych krótkimi i nisko brzmiącymi akordami klawiszowymi, wspierających metalowe riffy gitarowe krótkich, nisko i warkotliwie brzmiących przeciągnięciach klawiszowych przypominających dźwięk riffu gitarowego typu ,,overdrive", chłodnej, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiącej solówce klawiszowej układającej się w płytko zapętloną linię melodii z czasem wspartą płytkimi zapętleniami partii klawiszowych o niskim i warkotliwym brzmieniu przypominającym dźwięk riffu gitarowego typu ,,overdrive", oraz pojawiających się w drugiej połowie kompozycji krótkich pociągnięciach hard rockowego riffu gitarowego, gdzie z czasem warstwa muzyczna poszerza się o masywne, nisko brzmiące tło syntezatorowe wsparte subtelną, ale masywnie i tubalnie brzmiącą partią syntezatorową przy wcześniejszym ustaniu agresywnych, metalowych riffów gitarowych oraz sekcji basowej w podkładzie. Tło struktury muzycznej okresowo wypełniają efekty w postaci generowanej przez przetworzony syk talerza perkusyjnego lekkiej wibracji, oraz krótkich efektów zaszumień syntezatorowych tworzących coś w rodzaju zapętlonej linii melodii. W końcowej fazie numeru chłodna, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiąca solówka klawiszowa przyjmuje nieco wyższego rejestru dźwiękowego przechodząc w linię melodii o charakterze sinusoidy. Całość zamyka krótkie przeciągnięcie chłodnej, przestrzennie brzmiącej partii klawiszowej, następnie zaś następuje grzmot wyładowania atmosferycznego na tle dźwięku padającego deszczu. Partia wokalna w wykonaniu Adam Białonia jest szorstka i agresywna.
   Piosenka Transgression osadzona jest na standardowym i jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, miękkiej sekcji gitary basowej przechodzącej w miękkie i gęste pulsy w podkładzie, agresywnym, metalowym i zapętlonym riffie gitarowym przechodzącym w rozmytą linię melodii, chłodnej, smyczkowo brzmiącej partii klawiszowej tworzącej dynamicznie falującą linię melodii, oraz subtelnych pociągnięciach chłodnej, wysoko, retrospektywnie i gładko brzmiącej partii klawiszowej. W tle słychać jest krótkie przeciągnięcia delikatnej partii dzwonków, czy dyskretną, miękką i bardzo wysoko brzmiącą wibrację syntezatorową przypominającą dźwięk alarmu. W drugiej połowie utworu pojawiają się wysoko brzmiące, blues rockowe riffy gitarowe, z czasem przyjmujące bardziej szorstkiej i agresywnej formy, układające się w rozbudowaną, bluesową linię melodii, dalej zaś metalowy riff gitarowy przechodzi w formę hard rockową, by finalnie zamknąć całość jako ciężki, agresywny i metalowy riff gitarowy. Adam Białoń śpiewa szorstkim i agresywnym głosem.
   W kompozycji Siła automatyczna sekcja perkusyjna utrzymuje potężne, jednostajne tempo, jednak w fazach refrenowych załamujące się do zapętlonego uderzenia partii werbli wspartego dublującym się uderzeniem w perkusyjny talerz, następnie w instrumentalnych post-refrenach sekcja automatu perkusyjnego przechodzi w dublujące się i utrzymujące jednostajne oraz spowolnione tempo partii werbla, a także krótkie i zagęszczone uderzenia beatu podkładu rytmicznego. Podkład wypełniony jest dyskretną i miękka sekcją gitary basowej. Warstwa muzyczna tworzona jest przez (występujące tylko w początkowej fazie piosenki) krótkie i dublujące się metalowe riffy gitarowe, długie, wznoszące się i opadające agresywne, metalowe riffy gitarowe przechodzące też w formę wypełniającą tło, chłodne, krótkie i smyczkowo-przestrzennie brzmiące partie klawiszowe tworzące luźną linię melodii, subtelną, ale rozległą, wysoko i wokalicznie (damsko-męsko) brzmiącą przestrzeń, oraz dodatkową i subtelną chłodną przestrzeń wstępującą w fazach refrenowych. W drugiej połowie utworu pojawiają się agresywne, wysoko i szorstko brzmiące riffy gitarowe tworzące rozmytą linię melodii. Całość zamyka krótkie przeciągnięcie agresywnego, metalowego riffu gitarowego. Adam Białoń śpiewa barytonem, co daje kompozycji bardziej gotyckiego wymiaru.
   Miniatura Młodość prezentuje zapętlone w bojowym tempie uderzenie partii werbla automatycznej sekcji perkusyjnej przechodzącej w standardowe, dynamiczne i jednostajne tempo w fazach refrenowych (całość sekcji rytmicznej, niezależnie od jej tempa, spięta jest równomiernym, utaneczniającym groove'em), podążające za tempem sekcji rytmicznej miękkie akordy sekcji gitary basowej wspartej twardymi, funkowymi, ale subtelnymi akordami sekcji gitary basowej w podkładzie, nisko i szorstko brzmiące tło syntezatorowe, wysoko i wokalicznie (męsko) brzmiącą przestrzeń, oraz chłodną, przestrzennie i wokalicznie (kobieco) brzmiącą partię klawiszową układającą się w rozmytą linię melodii. Dopiero w końcowej fazie piosenki pojawiają się nieco oddalone, agresywne riffy gitarowe tworzące rozmytą linię melodii, w tej końcowej fazie również automatyczna sekcja perkusyjna przyjmuje niezwykle dynamiczne i jednostajne tempo. Adam Białoń śpiewa barytonem nadając całości wymiaru rocka gotyckiego. Utwór zawiera krótkie interlude złożone z zapętlonego tempa partii werbla automatycznej sekcji perkusyjnej, nisko i szorstko brzmiącego tła syntezatorowego oraz chłodnego i wysoko brzmiącego zapętlenia klawiszowego poddanego efektowi echa.
   Finałową część albumu stanowią covery kompozycji pochodzących z repertuaru formacji Nowy Horyzont w wykonaniu przedstawicieli polskiej sceny podziemnej i muzyki elektronicznej, jak muzyk zespołu EBM Das Moon, DJ Hiroszyma, były gitarzysta metalowo-gotyckiej formacji Closterkeller, Mariusz Kumala, ambientowego zespołu, That's How I Fight, irlandzkiej death metalowej formacji, Coldwar, oraz śląskiego przedstawiciela sceny minimal i techno, C.H. District.
   Numer Nowy Horyzont w wykonaniu Hiroszymy poprzedzony jest introdukcją złożoną z masywnego, matowo i wysoko-tubalnie brzmiącego przeciągnięcia klawiszowego, efektów szumo-trzasków, krótkiej, twardej, wysoko i matowo brzmiącej wibracji syntezatorowej, krótkiego, nisko i chropowato brzmiącego przeciągnięcia klawiszowego o dźwięku przypominającym brzmienie riffu gitarowego oraz sentencji wypowiadanych w języku angielskim przetworzonym przez wokoder nisko i warkotliwie brzmiącym głosem, częściowo przetworzonym męskim głosem, czy poddanym efektom zwielokrotnionego echa kobiecym głosem. Te same sentencje wokalne z introdukcji występują też w zasadniczej części ścieżki, gdzie sekcja automatu perkusyjnego utrzymuje utanecznione i jednostajne tempo, w podkładzie występuje szorstko brzmiący i równomierny puls basowy sekwencera. Warstwa muzyczna składa się z masywnego, nisko, szorstko i retrospektywnie brzmiącego tła syntezatorowego oraz głębokich zapętleń klawiszowych o wysokim, chropowatym i retrospektywnym brzmieniu powtarzanych w lekko stłumionej formie przez efekty zwielokrotnionego echa. W tle słychać jest przechodzące w lekką wibrację bądź poddane lekkim zawinięciom wysoko, retrospektywnie i lekko metalicznie brzmiące przeciągnięcie klawiszowe podszyte wysokim i gładkim brzmieniem klawiszowym oraz zawinięte, nisko, chropowato i retrospektywnie brzmiące wstawki syntezatorowe. W drugiej połowie utworu warstwa muzyczna na pewien czas poszerza się o chłodną przestrzeń, dodatkowo pojawiają się krótkie, bardzo nisko i szorstko brzmiące wstawki syntezatorowe.
   Kompozycja Katowice w wykonaniu Mariusza Kumali zaznacza się standardowym, jednostajnym i spowolnionym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, twardą i zapętloną sekcją gitary basowej wspartą subtelną, ale masywną i miękką sekcją gitary basowej w podkładzie, new wave'owymi, wysoko brzmiącymi partiami gitarowymi układającymi się w krótką i zapętloną bądź płytko zapętloną linię melodii, oraz lekko wibrującą, wysoko-tubalnie, retrospektywnie i chropowato brzmiącą partią klawiszową tworzącą rozmytą linię melodii wspartą chłodnymi, krótkimi, wysoko, retrospektywnie i chropowato brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi. W środkowej fazie ścieżki, struktura muzyczna przyspiesza, automatyczna sekcja perkusyjna utrzymuje jednostajne tempo, miękka sekcja gitary basowej w podkładzie kołysze się nieznacznie, wsparta jest też subtelnymi, równomiernie pulsującymi, twardymi akordami partii gitary basowej, new wave'owa partia gitarowa tworzy swobodną i bardziej dynamiczną linię melodii, warstwa muzyczna poszerza się o dyskretną, chłodną i wokalicznie (męsko) brzmiącą przestrzeń. Bliżej końcowej fazy utworu struktura muzyczna odtwarzana jest na wstecznych obrotach taśmy, co słychać jest we wstecznie odtwarzanych new wave'owych, przeciąganych i wysoko brzmiących partiach gitarowych, spowolnionym, standardowym i jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej wspartej wstecznie odtworzonymi sykami groove'u, oraz miękkiej, ale bardziej masywnie brzmiącej sekcji gitary basowej wspartej twardymi i zgniecionymi akordami partii gitary basowej w podkładzie.
   Ścieżka Katowice w wykonaniu zespołu That's How I Fight charakteryzuje się jednostajnym i spowolnionym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, masywną i równomiernie pulsującą sekcją gitary basowej w podkładzie, krótkim, miękkim i hard rockowym riffem gitarowym tworzącym równomierne arpeggio, chłodną przestrzenią, dodatkową, dyskretną, chłodną i smyczkowo brzmiącą przestrzenią, tworzącymi płytko zapętlone linie melodii riffami gitarowymi o art rockowym zabarwieniu z czasem przechodzącymi w rozmytą, wreszcie lekko falującą linię melodii, oraz chłodnymi partiami klawiszowymi o brzmieniu typu piano układającymi się w krótkie i płytkie zapętlenia.
   Z kolei interpretacja irlandzkiej formacji Coldwar numeru Katowice oparta jest na standardowym i jednostajnym tempie żywej sekcji perkusyjnej, miękkiej sekcji gitary basowej wspartej masywniejszą i szorstko brzmiącą partią gitary basowej w podkładzie, wyrazistych, new wave'owych partiach gitarowych układających się w płytko zapętloną linię melodii w początkowej fazie kompozycji, bardziej subtelnych, new wave'owych i delikatnych partiach gitarowych tworzących stale zapętloną linię melodii w tle, new wave'owych, wysoko brzmiących partiach gitarowych układających się krótką i zapętloną linię melodii bądź płytko zapętloną linię melodii, oraz chłodnych, krótkich, miękkich, wysoko i wysmukle brzmiących partiach klawiszowych tworzących krótką i dynamicznie zapętloną linię melodii. Całości dopełniają przeciągnięte wokalizy w wykonaniu wokalisty zespołu, Trevora Mclave'a, który ponadto wykonuje sentencje w języku polskim: ,,Nowe horyzonty / Przed nami nowe horyzonty". I trzeba oddać irlandzkim muzykom, iż wykonali najbliższą oryginalnej aranżacji interpretację utworu Katowice.
   Wydawnictwo zamyka piosenka Jaskrawe Kolory w remixie autorstwa C.H. District, z jednostajnym, ociężałym, ale utanecznionym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, krótkim, masywnym i zapętlonym syntezatorowym akordem basowym tworzącym luźną i równomierną linię basu w podkładzie wspartą krótkimi, masywnymi, wysoko, archaicznie i chropowato brzmiącymi akordami klawiszowymi oraz krótkimi, masywnymi, nisko i miękko-warkotliwie brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi. W warstwie muzycznej występują komponenty w postaci chłodnej, masywnej, wysoko i retrospektywnie brzmiącej solówki klawiszowej tworzącej rozmytą linię melodii, oraz masywne, nisko, retrospektywnie i chropowato brzmiące przeciągnięcie klawiszowe. Strukturę muzyczną w tle cyklicznie wspiera pięć suchych i dynamicznych stuknięć podbitych efektem echa oraz przytłumiony efekt huku. W drugiej połowie kompozycji pojawiają się chłodne partie klawiszowe o retrospektywnym brzmieniu vibrafonu układające się w lekko zapętloną linię melodii, dalej zaś warstwa muzyczna poszerza się o następujące luźno po sobie chłodne, krótkie, zapętlone, masywne, wysoko, retrospektywnie i chropowato brzmiące akordy klawiszowe. Całość finalizuje chłodny, przestrzennie brzmiący akord klawiszowy oraz subtelna, wysoko, gładko i archaicznie brzmiąca partia klawiszowa. Partia wokalna w wykonaniu Adama Białonia polega na post punkowo zabarwionej deklamacji.
   Kompilacyjny album Biała jest przysłowiowym postawieniem kropki nad ,,i" do twórczości Nowego Horyzontu - twórczości nazbyt ważnej, by nie została wydana w fizycznej formie i przepadła gdzieś w odmętach polskiej sceny alternatywnej oraz internetu. To też jest lektura obowiązkowa dla każdego fana śląskiej formacji.


Tracklista:


1 – Cisza I Strach (Jarocin 15-08-1985) 3:52
2 – Dlaczego (Jarocin 15-08-1985) 3:49
3 – Katowice (Jarocin 15-08-1985) 2:19
4 – Walcz - Krzycz (Jarocin 15-08-1985) 3:40
5 – Człowiek Z Żelaza 3:14
6 – Długi Korytarz 3:45
7 – Jaskrawe Kolory 3:24
8 – Nowy Horyzont 3:43
9 – North 4:49
10 – Disgust 4:09
11 – Crystals 3:57
12 – The Ghost (Strange Language) 2:45
13 – Transgression 5:30
14 – Siła 3:29
15 – Młodość 3:02
16 Hiroszyma – Nowy Horyzont 4:04
17 Mariusz Kumala – Katowice 3:37
18 That's How I Fight – Katowice 5:43
19 Coldwar – Katowice 2:54
20 C.H. District – Jaskrawe Kolory 2:59


Personel:


Bogdan Lewandowski – gitara, wokal, sampler
Adam Białoń – wokal, sampler, taśmy
Dariusz Budkiewicz – bass
Zbigniew Olko – syntezator, sampler, gitara
Adam Radecki – syntezator, automat perkusyjny
Jacek Wiekiera – gitara, bass
Leszek Lyszczyna – bass
Tomasz Friedlander – gitara

 


Written by, © copyright August 2025 by Genesis GM.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz