Red Flag - Fear of a Red Planet, 2001;
04 sierpnia 2023, 00:22
Fear of a Red Planet - album amerykańskiej formacji synth popowej, Red Flag, który ukazał się 17 kwietnia 2001 roku. Tytuł albumu był ukłonem i hołdem w stronę albumu Fear of a Black Planet (1990) amerykańskiej formacji hip hopowej, Public Enemy.
Zespół Red Flag powstał w 1984 roku w San Diego, założony przez braci Chrisa i Marka Reynoldsów inspirowanych głównie brytyjską i amerykańską sceną new wave oraz synth popem reprezentowanym przez Depeche Mode. W latach 90. muzyka Red Flag ewoluowała w bardziej mroczne, industrialne rejony. Na początku lat 2000. pogłębiała się depresja Marka Reynoldsa (w 2003 roku popełnił samobójstwo), co też odcisnęło niemały wpływ na wydawane wówczas albumy formacji, w tym na Fear of a Red Planet.
Album otwiera mroczny i industrialny utwór I Am the Wind z wyraźnymi wpływami twórczości formacji Nine Inch Nails. Utwór posiada silną sekcję perkusyjną, mocny industrialny puls w podkładzie i chłodnną przestrzeń. Linia wokalna w strofie oparta jest na nisko brzmiącej deklamacji, zaś w refrenie śpiewana jest łagodnym, ale pełnym nostalgii wokalem. Bardzo podobną strukturę muzyczną, naznaczoną wpływami brzmieniowymi Nine Inch Nails, posiada następny utwór, Live Fast Die Pretty, choć linia wokalna nie opiera się już na deklamacji, za to partia wokalna staje się w refrenie mroczniejsza.
W błędzie byłby ten, kto pomyślałby, że album w całości będzie industrialny; numer On the Highway jest przejściem w kierunku melancholijnego i ponurego electro popu z wpływami brzmieniowymi formacji Depeche Mode, zaś piosenka So Lie With Me idzie zdecydowanie w kierunku bardziej utanecznionego stylu z house'owym beatem automatu perkusyjnego, choć piosenka bynajmniej nie jest wesoła, przede wszystkim za sprawą industrialnego pulsu sekwencera, chłodnej przestrzeni i ponurej aury podkreślanej przez pełną nostalgii sekcję wokalną.
Kompozycja I Love You to Death wyraźnie zwalnia do ponurego, pełnego melancholii electro-popu wypełnionego chłodną przestrzenią i linią melodyczną oraz zimnymi i ponurymi partiami klawiszy. Utwór jest tak ponury, jak jego tytuł i tekst.
Zupełną odskocznią od dotychczasowej smuty wydaje się być utwór Cause and Consequence osadzony w stylistyce muzyki klubowej lat 90. Numer, choć jest ewidentnie house'owy, wokalnie nie jest wcale wesoły. Partia wokalna budzi skojarzenia ze stylem Edwarda Ka-Spela (The Legendary Pink Dots), bądź Genesisa P- Orridge'a (Throbbing Gristle / Psychic TV).
Album jest pełen zwrotów, o czym świadczy następny utwór - Spiders Waltz - niezwykle melancholijna ballada przypominająca podobne dokonania formacji Pet Shop Boys. Dominująca przestrzeń w jesiennych barwach wypełniona jest solówkami fortepianu i niezwykle odległym pulsem sekwencera, zaś sekcja rytmiczna oparta jest na trip-hopowym podkładzie perkusji.
Wpływy twórczości Pet Shop Boys słyszalne są też w electro-popowej piosence Lullaby for a Restless Girl z nieodłączną melancholią, marszowym tempem beatu automatu perkusyjnego i delikatnym pulsem sekwencera w podkładzie. Piosenka przypomina klimaty z albumów Please (1986) bądź Behaviour (1990).
Mathematics of Tears to najdłuższy, blisko 8-minutowy utwór płyty, i najlepszy jej moment zarazem. Kompozycja utrzymana jest w stylistyce zimnej fali i synth popu lat 80.
Kompozycja Destiny (Ode to Luscombe Close) to budząca skojarzenia (także wokalnie) z twórczością formacji Camouflage ballada oparta na rozległej, chłodnej i melancholijnej przestrzeni, partiach fortepianu i delikatnej trip-hopowej sekcji perkusji. Skojarzenia z twórczością Camouflage przywodzi także tytułowy i singlowy utwór, Fear of a Red Planet, choć struktura muzyczna osadzona jest w stylistyce synth popowej, opartej na mocnym podkładzie beatu sekcji rytmicznej, sekwencerowych pulsach, chłodnej przestrzeni, industrialnych dźwiękach i odległych solówkach gitary (która skądinąd nie pojawia się na żadnym innym utworze albumu). To najpogodniejsza piosenka pod względem partii wokalu, choć jej tematyka wcale pogodna nie jest.
Album zamyka elektroniczno-rockowa instrumentalna kompozycja, Coda Concerto, oparta na pulsujących partiach syntezatora w stylu Kraftwerk z albumów Trans-Europe Express (1977) i The Man Machine (1978), chłodnej dark-ambientowej przestrzeni kojarzącej się z klimatami kultowej produkcji telewizyjnej, Twin Peaks (1989, reż David Lynch), industrialnych stukotach przypominających dokonania z lat 80. formacji Depeche Mode, oraz dość silnej, rockowej sekcji perkusji.
Chociaż 7 kwietnia 2003 roku pogrążony w głębokiej depresji wokalista, Mark Reynolds, popełnił samobójstwo, album Fear of a Red Planet nie zamyka działalności Red Flag; w 2007 roku klawiszowiec, Chris Reynolds, przejął również rolę głównego wokalisty oraz kontynuował działalność formacji, która trwa do dziś.
Tracklista:
"I Am the Wind" (4:14)
"Live Fast Die Pretty" (4:37)
"On the Highway" (4:08)
"So Lie With Me" (3:45)
"I Love You to Death" (4:28)
"Cause and Consequence" (6:15)
"Spiders Waltz" (4:45)
"Lullaby for a Restless Girl" (4:41)
"Mathematics of Tears" (7:51)
"Destiny (Ode to Luscombe Close)" (4:17)
"Fear of a Red Planet" (6:12)
"Coda Concerto" (7:01)
Personel:
Artwork [Artwerk], Design, Photography By – DerGalf Labs
Performer – Christopher Karl Reynolds, Mark Geoffrey Reynolds
Producer, Recorded By, Mixed By – Red Flag
Written by, © copyright November 2019 by Genesis GM.
Dodaj komentarz