Kategoria

Muzyka, rock, psychodela, strona 10


Cabaret Voltaire - Red Mecca, 1981;
28 stycznia 2023, 01:27

Red Mecca - album studyjny brytyjskiej formacji psychodelicznej, Cabaret Voltaire, nagrywany w studiu Western Works w Sheffield w maju 1981 roku. Album ukazał się we wrześniu 1981 roku, zaś tłem do jego powstania było koncertowe tournée Cabaret Voltaire po USA w listopadzie 1979 roku, podczas którego zespół mocno zainspirował się działalnością amerykańskiej chrześcijańskiej skrajnej prawicy, która pozyskiwała swoje fundusze przy pomocy stacji TV evangelist radykalnego pastora Eugene'a Scotta, którego poglądy przyrównywano do fundamentalizmu islamskiego. Religijny wydźwięk swojej twórczości Cabaret Voltaire dał przykład już na swoim wcześniejszym wydawnictwie, Three Mantras (1980), zaś album Red Mecca był kontynuacją tej tematyki odnosząc się do sytuacji w Afganistanie czy rewolucji w Iranie, choć zespół odszedł nieco od eksperymentalizmu w kierunku bardziej piosenkowej formy prezentowanych utworów.
   Albumową setlistę otwiera instrumentalny, jazzowo-neofolkowy utwór A Touch of Evil o spowolnionej plemiennej rytmice perkusjonaliów, wypełniony orkiestracjami sekcji dętej. W podkładzie występuje subtelna i głęboko osadzona sekcja gitary basowej. Całości dopełnia okazjonalnie pojawiający się donośny okrzyk. Utwór wykorzystany został jako ścieżka dźwiękowa do filmu ,,A Touch of Evil" (reż. Orson Welles).
   Klasycznie piosenkową formułę prezentuje Sly Doubt ze standardowym rytmem sekcji perkusyjnej, twardym i funkowym podkładem sekcji gitary basowej, przetworzonymi partiami gitarowymi, krótkimi, chłodnymi i psychodelicznymi solówkami organowymi Vox Continental oraz krótkimi, zimnymi i zapętlonymi solówkami klawiszowymi. Tło wypełniają zaszumienia, odległe przetworzone zgrzyty oraz okazjonalnie także chłodne partie syntezatorowe o przestrzennym brzmieniu. Partie wokalne Stephena Mallindera oscylują między stylem punkowym a deklamacją.
   Instrumentalna kompozycja Landslide zawiera standardowy rytm sekcji perkusyjnej, subtelny podkład gitary basowej oraz psychodeliczne organowe tło Vox Continental wkomponowane w subtelną, wibrującą i chłodną partię syntezatorową przypominającą brzmienie Thereminu. Wrażenie robią długie solówki saksofonu w wykonaniu Richarda H. Kirka. W tle słychać radiowe dialogi, całość utworu wieńczy króciutka organowa solówka.
   Psychodeliczny, ponad 10-minutowy A Thousand Ways. poprzedzony introdukcją cichego syntezatorowego brzęku, charakteryzuje się mechanicznym, hipnotyzującym i zapętlającym się uderzeniem automatycznej sekcji rytmicznej, twardym i funkowym podkładem gitary basowej, psychodeliczną i wibrującą organową oprawą Vox Continental, chłodną, ale szorstką partią syntezatorową, długimi, chłodnymi i lekko przetworzonymi riffami gitarowymi, krótkimi i zapętlającymi się chłodnymi organowymi solówkami oraz zimnymi i szorstkimi solówkami klawiszy. Krzykliwe partie i linie wokalne mają wyraźny wydźwięk punkowy. Tło niejednokrotnie wypełniają szumy, całość wieńczy krótkie interlude ciężkiego, wznoszącego się i opadającego szumu.
   Do punkowych klimatów w dość oczywisty sposób nawiązuje piosenka Red Mask z jednostajnym uderzeniem sekcji perkusyjnej o przyśpieszonym podkładzie rytmicznym, szorstką i nisko brzmiącą partią syntezatorową, która wznosi się i opada, tworzącymi chwytliwą melodię solówkami klawiszy o surowym brzmieniu przypominającym gitarowy riff, krótkimi i chłodnymi solówkami klawiszy oraz długim, chłodnym i punkowym riffie gitarowym w tle. Partie i linie wokalne zabarwione są punkiem. W tle występują również efekty industrialne.
   Elementy punka słyszalne są również w Split Second Feeling z długimi, chłodnymi i zapętlającymi się riffami gitarowymi, wyrazistą new wave'ową sekcją gitary basowej w podkładzie, krótkimi, chłodnymi i psychodelicznymi solówkami organowymi Vox Continental ze wsparciem chłodnej i surowo brzmiącej partii klawiszowej oraz wyraźnie punkowymi partiami wokalnymi. Sekcja rytmiczna ogranicza się tym razem do kołyszącego się groove'u wspartego dyskretnym i spowolnionym beatem podkładu rytmicznego i delikatnym, archaicznie brzmiącym werblem.
   Black Mask to numer oparty na standardowym rytmie sekcji perkusyjnej, twardym i funkowym podkładzie gitary basowej tworzącej również dłuższe linie melodii oraz krótkich smyczkowych i orkiestracyjnych wstawkach. Warstwę muzyczną uzupełniają syntezatorowe drgania tła, chłodne tweety i wibracje, krótkie i chłodne syntezatorowe wejścia z efektem stereofonicznym, krótkie, chłodne i chropowato brzmiące partie syntezatorowe, odległe sekcje dęte oraz dialogi i narracje w tle.
   Łącząca stylistykę synth pop z new wave'em kompozycja Spread the Virus osadzona jest na dynamicznej, elektronicznej sekcji perkusyjnej, twardej sekcji gitary basowej o funkowym zabarwieniu w podkładzie, surowych, szorstkich i chłodnych solówkach klawiszowych o brzmieniu gitarowo-dętej hybrydy wspartych chłodną solówką klawiszową o orkiestrowym brzmieniu tworzącą krótką, ale chwytliwą i zapętlającą się linię melodii. Warstwę muzyczną dopełnia chłodna, odległa i psychodeliczna organowa przestrzeń Vox Continental, powszechne są również partie smyczkowe i saksofonowe oraz krótkie wstawki nisko brzmiącej sekcji dętej w tle. Krzykliwe partie wokalne o punkowym wydźwięku są dość odległe, tło okazjonalnie wypełniają odgłosy szumów, drgań, wibracji, pisku opon i dźwięku syren.
   Album wieńczy instrumentalna miniatura A Touch of Evil (Reprise) zawierająca półtoraminutowy fragment kompozycji otwierającej album.
   Album Red Mecca odniósł sukces komercyjny docierając do 1. miejsca zestawienia UK Independent Albums w Wlk. Brytanii. Do dziś jest to jedno z najbardziej kultowych i wpływowych wydawnictw Cabaret Voltaire, uważanych za jeden z najważniejszych albumów rockowej awangardy lat 80., przez ortodoksyjnych fanów zespołu często uważany jest za najlepszy i najważniejszy album w całej dyskografii Cabaret Voltaire.
 
Tracklista:
 
1. "A Touch of Evil" 3:11
2. "Sly Doubt" 4:59
3. "Landslide" 2:08
4. "A Thousand Ways" 10:35
5. "Red Mask" 6:54
6. "Split Second Feeling" 3:47
7. "Black Mask" 3:19
8. "Spread the Virus" 3:40
9. "A Touch of Evil (Reprise)" 1:32
 
Personel:
 
Christopher R. Watson – organ, tape, production, recording
Richard H. Kirk – synthesizer, guitar, clarinet, horns, strings, production, recording
Stephen Mallinder – vocals, bass guitar, bongos, production
Nik Allday – drums
 
Written by, © copyright April 2012 by Genesis GM.
Throbbing Gristle - D.o.A. The Third and...
24 stycznia 2023, 00:28

D.o.A. The Third and Final Report of - drugi pełnowymiarowy album brytyjskiej formacji rocka industrialnego, Throbbing Gristle, nagrywany między wrześniem 1977 a majem 1978 roku, wydany został 4 grudnia 1978 roku.
   Podobnie, jak w przypadku debiutanckiego albumu zespołu, także i tu materiał studyjny łączony jest z koncertowym, jednakże tym razem Throbbing Gristle prezentuje znacznie bardziej piosenkową strukturę muzyki, chociaż i tak pozostającą w mocno eksperymentalnej i psychodelicznej oprawie. W porównaniu z albumem The Second Annual Report of (1977), na D.o.A. pojawia się sekcja rytmiczna, choć to może żadna nowość w przypadku Throbbing Gristle, jednakże debiutancki album zespołu praktycznie pozbawiony był sekcji rytmicznej, zaś jego stylistyka odwoływała się raczej do twórczości eksperymentalnych wykonawców rodem z Berlina przełomu lat 60. i 70.
   Album D.o.A. The Third and Final Report of jest przykładem podania muzyki psychodelicznej w bardziej przyswajalnej formie, którą cechuje motyw przewodni utworów, w pełni śpiewana sekcja wokalna z warstwą tekstową typu ,,strofa-refren" oraz złożona sekcja rytmiczna. Album D.o.A. The Third and Final Report of, podobnie jak The Second Annual Report of, nie ucieka jednak od krautrockowych fascynacji. Nie brakuje tu także odwołań do czysto popowej struktury, czego zwiastunem był wydany w 1977 roku singiel United, prawdopodobnie pierwszy brytyjski klasycznie synth popowy singiel. Sam utwór United ukazał się jako bonus track dodany do wznowienia CD albumu The Second Annual Report of. Co ciekawe, United znalazł się również w setliście wydawnictwa D.o.A. The Third and Final Report of, jednakże de facto przewinięty został na maksymalnych obrotach oraz ,,ściśnięty" do zaledwie 17 sekund trwania.
   Wydawnictwo D.o.A: The Third and Final Report of zawiera cztery indywidualne kompozycje każdego z muzyków Throbbing Gristle. Valley Of The Shadow Of Death, to eksperymentalny utwór skomponowany i zaaranżowany przez Petera Christophersona. Numer oparty jest głównie na eksperymentalnej muzyce tła składającej się z syntezatorowych szumów, przetworzonych dźwięków burzy oraz cichego mechanicznego tykania. Nad strukturą muzyczną unoszą się dialogi Genesisa P-Orridge'a i Petera Christophersona.
   Kompozycja Weeping, skomponowana przez Genesisa P- Orridge'a, jest przepiękną i smutną psychodeliczną piosenką opartą głównie na przeciągłych brzmieniach skrzypiec o orientalnym zabarwieniu oraz chłodnych partiach gitary powielanych przez zwielokrotnione echa. W tle słychać jest dźwięki perkusjonaliów spotęgowanych poprzez zwielokrotnione echa. Jest to jeden z tych numerów Throbbing Gristle pozbawionych elektroniki w sensie partii syntezatora. Bezsprzecznie, jest to jedna najpiękniejszych kompozycji w twórczości Throbbing Gristle. Z utworem Weeping wiąże się również historia, która miała bezpośredni wpływ na na dalsze losy zespołu. W 1978 roku gitarzystka, Cosey Fanni Tutti, będąc od dziewięciu lat w formalnym związku z Genesisem, zostawiła go dla klawiszowca zespołu, Chrisa Cartera. Genesis, który niezwykle silnie związany był uczuciowo z Cosey Fanni Tutti, długo nie mógł dojść do siebie po tym rozstaniu. Któregoś razu wyjechał do Łodzi, do swojej przyjaciółki, Ewy Zając, gdzie wraz z nią skomponował tekst do Weeping, sfotografował też jej córkę, której zdjęcia znalazły się potem na okładce albumu D.o.A The Third And Final Annual Report of. Zdjęcie w prawym dolnym rogu okładki wywołało ogromne poruszenie wśród opinii publicznej na wyspach, bowiem na fotografii dziewczynka leży na pościeli z odsłoniętą bielizną. W listopadzie 1978 roku przed jednym z koncertów Genesis usiłował popełnić samobójstwo zażywając mieszaninę psychotropów i adrenaliny, której używał przeciwko astmie, co omal nie skończyło się tragicznie. Pozostałością po tych wydarzeniach jest właśnie przepiękny, nieprawdopodobnie smutny i szczery utwór Weeping, w którym Genesis łamiącym się głosem bezpośrednio zwraca się do Cosey.
   Utwór Hometime, skomponowany przez Cosey Fanni Tutti, oparty jest na chłodnej i odległej przestrzeni, delikatnych, lekko bluesowych chwytach gitary oraz wibrujących partiach skrzypiec w tle. Utwór stanowi powrót do stylistyki krautrocka nawiązującej do twórców sceny berlińskiej. Sama muzyka brzmi niczym mroczna ścieżka dźwiękowa z horroru, a w to wszystko wplecione zostały beztroskie i radosne dialogi, śmiech i wrzaski małej dziewczynki, co daje niesamowity efekt połączenie grozy i niewinności.
   Instrumentalny numer AB/7A, to kompozycja autorstwa Chrisa Cartera, będąca hołdem dla... formacji disco, Abby, której muzyk prywatnie był fanem, w co trudno jest nawet uwierzyć biorąc pod uwagę podejście Throbbing Gristle do muzyki wykonawców pokroju Abby. Jednakże numer AB/7A zaskakuje zupełnie pogodnym klimatem. Utwór oparty jest o gęsty, industrialny puls sekwencera, delikatne, ale dynamiczne uderzenie w stylu Kraftwerk połowy lat 70. automatu perkusyjnego, rozległe i chłodne przestrzenie oraz szumy i syntezatorowe efekty dźwiękowe w tle. Kompozycja udowadnia, że flirt Throbbing Gristle z synth popem, jakim był singiel United, wcale nie był przypadkowy. AB/7A, to synth popowy i dosyć mocno sekwencerowy utwór przypominający stylistyką twórczość Kraftwerk bądź Jean-Michela Jarre'a.
   Otwierający album utwór I.B.M. to fragment utworu live pochodzący z występu w Goldsmith College w Londynie z 18 maja 1978 roku. Numer oparty jest o chłodne, wysokie i lekko szorstkie dźwięki telegrafu oraz gitarowe efekty. W tle słychać dialogi.
   Hit By A Rock, to punkowy numer z jazgotliwym podkładem gitary rytmicznej oraz porażającym, pełnym ekspresji wrzaskliwym wokalem Genesisa P-Orridge'a. Utwór został zarejestrowany w The Roundhouse Highbury w północnym Londynie we wrześniu 1977 roku.
   Tytułowy Dead on Arrival (D.o.A.), to klasyczny przykład utworu industrialnego z wyraźną, utrzymaną w automatycznym tempie sekcją rytmiczną, którą tworzą automaty perkusyjne oraz automatycznie pulsujący industrialny puls sekwencera. Tło wypełniają dźwięki imitujące brzmienia szlifierek, tokarek i wierteł. Utwór uzupełniają syntezatorowe pętle i efekty oraz efekty gitarowe. Całość idealnie oddaje klimat zautomatyzowanrej linii produkcyjnej. Utwór został nagrany na żywo w ATC, Goldsmiths College w Londynie 18 maja 1978 roku.
   Komopozycja Hamburger Lady, o depresyjnej oprawie muzycznej, oparta na tekście amerykańskiego pisarza, Blastera Al Ackermana, jest jedną ze sztandarowych pozycji Throbbing Gristle. Utwór opiera się na warkotliwym, unoszącym się i opadającym syntezatorowym podkładzie, wibrujących solówkach klawiszy, gitarowych efektach w tle oraz zniekształconych wibracjami psychodelicznych partiach wokalnych.
   E-Coli, to utwór pozbawiony sekcji rytmicznej, oparty na chłodnym, nisko granym i lekko pulsującym syntezatorowym podkładzie imitującym ćmienie bólu. Przestrzeń wypełnia przeciągłe i depresyjne zawodzenie skrzypiec, w tle zaś słychać narrację Genesisa P-Orridge'a przypominającą szybkie czytanie newsów ze świata w porannym radiowym serwisie informacyjnym.
   Death Threats, to krótki zapis rozmowy z automatycznej sekretarki Genesisa P-Orridge'a, w którym słychać informację właściciela o niemożności odebrania połączenia i prośbę o pozostawienie wiadomości, po czym słychać wiadomość od dziewczyny Chrisa Cartera, która w ordynarny sposób grozi Cosey Cosey Fanni Tutti, że ją zabije, jeśli nie zostawi jej chłopaka w spokoju. Wszystko na tle głębokiego i niskiego drone'owego buczenia.
   Walls Of Sound, nagrany na żywo w pięciu różnych miejscach w 1978 roku, to kolejny klasyczny przykład noise'owego utworu industrialnego, który wypełniony jest przeraźliwymi hałasami z samego środka hali produkcyjnej pełnej hałaśliwych maszyn pracujących pełna parą. Archaiczna i mechaniczna sekcja automatu perkusyjnego imituje pracę taśmy produkcyjnej. Utwór w następnych latach (aż po czasy współczesne) pełnił funkcję finalizującą koncerty Throbbing Gristle.
   Piosenka Blood On The Floor wypełniona jazgotem gitarowych riffów jest przykładem punk rockowego numeru w stylu Sex Pistols. Linia wokalna jest klasycznie punkowa, zaś tekst nawiązuje do dramatycznych wspomnień Genesisa z czasów szkolnych. Utwór został nagrany na żywo w Highbury Roundhouse we wrześniu 1977 roku.
   Do wznowienia CD albumu w formie bonusów dodano materiał z singla We Hate You (Little Girls)/Five Knuckle Shuffle, nagrywanego w latach 1976-78, wydanego w maju 1979 roku. Five Knuckle Shuffle, który w lokalnym slangu oznacza tyle, co... masturbacja, oparty jest na podkładzie hipnotyzującego pulsu sekwencera, hałaśliwych i jazgotliwych riffach gitarowych oraz gitarowych efektach. Partie wokalne opierają się śpiewanej w punkowym stylu melorecytacji Genesisa P-Orridge'a.
   Niezwykle kontrowersyjna piosenka, We Hate You (Little Girls), zawiera chaotyczne i nieskładne solówki skrzypcowe. Numer niemal piskliwie, w stylu Axla Rose'a, został wywrzeszczany przez Genesisa wyrażającego głęboką nienawiść do kobiet.
   D.o.A. The Third and Final Annual Report of powstawał w trudnym i przełomowym dla zespołu momencie, kiedy Cosey Fanni Tutti po dziewięciu latach związku porzuciła Genesisa P-Orridge'a dla Chrisa Cartera. Mimo to muzycy postanowili kontynuować działalność zespołu. Chcąc zapomnieć o uczuciu do Cosey Genesis wraz poznaną przez siebie 18-letnią kasjerką z Tesco (którego zdjęcie zamieszczone jest we wkładce albumu), Alaurą O'Dell, wyjeżdża do Meksyku, gdzie para potajemnie bierze ślub, o czym pozostali muzycy Throbbing Gristle dowiedzieli się dopiero w maju 1981 roku przed koncertem w San Francisco, co też było bezpośrednią przyczyną rozwiązania zespołu. Mimo fatalnej atmosfery i wewnętrznych sporów zespół wydał jeszcze kilka kolejnych albumów stanowiących esencję i klasykę nurtu rocka industrialnego.
   Chociaż mianem pierwszego albumu rocka industrialnego określa się debiutancki album Throbbing Gristle, The Second Annual Report of (pierwsze wydawnictwo, The First Annual Report of, nagrane pod koniec 1975 roku, nigdy oficjalnie nie zostało wydane), to właśnie album D.o.A The Third And Final Annual Report of, będący zamknięciem serii ,,Rocznych Raportów" jest faktycznym początkiem gatunku we współczesnym rozumieniu.
   Album bez wątpienia jest jedną z klasycznych pozycji w historii rocka, najlepszym albumem w dyskografii Throbbing Gristle oraz najlepszym wydawnictwem, które ukazało się w 1978 roku.
  D.o.A: The Third and Final Report of, to album, gdzie chaos, trzaski, szumy i zgrzyty rodem z manchesterskich fabryk połączono w spójny przekaz. Album pod względem muzycznym silnie wpłynął przede wszystkim na zespoły pokroju Nine Inch Nails, Skinny Puppy, Front Line Assembly, Ministry, Psyche czy The Human League, Fad Gadget, Soft Cell oraz Depeche Mode.


Tracklista:


I.B.M. 2:34
Hit By A Rock 2:29
United 0:16
Valley Of The Shadow Of Death 4:03
Dead On Arrival 6:03
Weeping 5:27
Hamburger Lady 4:07
Hometime 3:37
AB/7A 4:25
E-Coli 4:10
Death Threats 0:43
Walls Of Sound 2:49
Blood On The Floor 1:07


CD bonus tracks:


Five Knuckle Shuffle 6:43
We Hate You (Little Girls) 2:08


Personel:


Genesis P-Orridge – vocals, bass guitar, violin, effects, production
Cosey Fanni Tutti – lead guitar, effects, tape, production
Chris Carter – synthesizer, electronics, tape, production
Peter Christopherson – tape, electronics, production


Muzycy dodatkowi:


Robin Banks – voice (track 11)
Simone Estridge – voice (track 11)


Written by, © copyright April 2012 by Genesis GM.

White Noise - An Electric Storm, 1969;
21 stycznia 2023, 01:03

An Electric Storm - nagrywany w 1968 roku w Kaleidophon Studio w londyńskim Camden Town, wydany w czerwcu 1969 roku debiutancki album White Noise, brytyjskiej formacji rocka elektronicznego założonej w 1968 roku w Londynie przez posiadającego klasyczne wykształcenie muzyczne amerykańskiego kontrabasistę, Davida Vorhausa (później jedynego stałego członka formacji), oraz brytyjską kompozytorkę Delię Derbyshire związaną z BBC Radiophonic Workshop, która zasłynęła również autorstwem ścieżki dźwiękowej do popularnego w latach 60. brytyjskiego serialu science fiction ,,Doctor Who". Do składu formacji dołączyli także, związany z BBC Radiophonic Workshop, inżynier dźwięku Brian Hodgson oraz jazzowy perkusista Paul Lytton. W sesjach nagraniowych gościnny udział wzięli zaproszeni wokaliści: John Whitman, Annie Bird i Val Shaw. Podczas prac nad albumem po raz pierwszy w historii wykorzystano syntezator EMS VCS 3, pierwszy brytyjski syntezator wyprodukowany przez Petera Zinovieffa. Instrument ten jeszcze w 1969 roku został użyty także przez Pink Floyd na albumie Ummagumma, z czasem jednak stał się narzędziem takich wykonawców, jak Kraftwerk, King Crimson, Gong, Zorch, Tangerine Dream i wielu innych.
   Album An Electric Storm jest połączeniem klasycznej formuły popu i rock'n'rolla lat 60. z eksperymentalną psychodeliczną elektroniką i elektro-akustyczną muzyką konkretną. Często słychać tu swobodne improwizowanie dźwiękiem i szumami rodem z twórczości Karlheinza Stockhausena czy Johna Cage'a. Wydawnictwo składa się z dwóch części - Phase - In oraz Phase - Out.
   Phase - In to część stricto piosenkowa albumu, na którą składa się pięć utworów osadzonych w stylistyce popu psychodelicznego. Utwór otwierający album, Love Without Sound, brzmi zaskakująco nowocześnie, w zasadzie o nawet dwie dekady wyprzedza swoją epokę pod względem efektów audiofonicznych i stereofonicznych wraz ze zwielokrotnionymi echami w wokalu. Kompozycja oparta jest na gęstym podkładzie basowym, subtelnej quasi plemiennej sekcji rytmicznej, partiach smyczkowych, futurystycznych, pulsujących i wibrujących wstawkach syntezatorowych, dusznym i melancholijnym tle, odległej i chłodnej przestrzeni oraz licznych dźwiękach natury i otoczenia - tak naturalnych jak bicie serca, czy przetworzonych dźwiękach natury brzmiących niczym terkot.
   My Game of Loving tylko przy pomocy wczesnych technik samplingu i loopów doskonale oddaje stany emocjonalne podczas narkotycznego i namiętnego seksu, którego odgłosy słychać przez znaczną część utworu. Numer opiera się o łagodny jazzowy rytm sekcji perkusyjnej, epizodycznie nabierającej plemiennego charakteru, zaś w samej końcówce przechodzącej w dramatyczne uderzenia perkusyjne, subtelnym nisko granym tle, twardym, acz dyskretnym podkładzie sekcji basowej, chłodnej falującej przestrzeni podszytej partiami skrzypcowymi, chwytliwych patiach gitarowych o art rockowym zabarwieniu oraz chłodnych falujących solówkach klawiszy. W tle słychać jest syntezatorowe pulsacje i szumy. W końcówce następują spontaniczne odgłosy namiętnego seksu podszytego dzikimi jękami kochanków oraz równie dzikim i chaotycznym krzykiem (najwidoczniej obserwatora sceny) na tle szumów i dramatycznych uderzeń sekcji perkusyjnej. Utwór finalizują odgłosy głębokiego snu i chrapania.
   Here Come the Fleas to wręcz groteskowo przedstawiony utwór pop z licznymi efektami dźwiękowymi i syntezatorowymi, taśmowymi samplami i efektami reverse inspirowanymi twórczością Joe Meeka. Numer ironicznie traktuje hollywoodzki styl życia - ,,And I'll give you a kiss" wypowiedziane w stylu Marilyn Monroe z ironicznie przesadzonym odgłosem buziaka na końcu jest idealnym podsumowaniem prześmiewczego tekstu piosenki. Struktura muzyczna opiera się na basowej pulsacji w podkładzie, jazzowej rytmice perkusyjnej, fortepianowym akompaniamencie o jazzowym zabarwieniu, krótkich archaicznie brzmiących solówkach klawiszy, kołyszącym organowym tle oraz futurystycznie i brzęcząco-archaicznie brzmiących syntezatorowych partiach. W drugiej połowie na moment kompozycja przechodzi w art rockową strukturę muzyczną opartą o przetworzone riffy i partie gitarowe na tle dialogów, po czym piosenka wraca do stanu poprzedniego -nie licząc chwilowego przyśpieszania obrotów.
   Firebird to klasyczny amerykański hippisowski numer z męskimi chórkami i kobiecą wokalizą w tle. Kompozycja składa się z wyrazistego podkładu basowego, dość oszczędnej sekcji rytmicznej, subtelnego akompaniamentu gitarowego, chłodnych archaicznie brzmiących solówek klawiszy, równie archaicznie brzmiących syntezatorowych pulsujących wstawek oraz psychodelicznej drgającej syntezatorowej przestrzeni, typowej dla eksperymentalnej muzyki elektronicznej z lat 50. i 60. spod znaku twórczości Raymonda Scotta, Morta Garsona czy Beaver & Krause. Tekst piosenki opowiada o utraconej miłości.
   Your Hidden Dreams zaczyna się od eksperymentalnych dźwięków elektroniki i efektów ,,białych szumów". Utwór ma nieco jazzowy charakter, co słychać szczególnie w łagodnej sekcji rytmicznej, która okazjonalnie zagęszcza się. Przestrzeń jest chłodna i odległa, basowy podkład głęboki i subtelny, solówki klawiszowe są chłodne i delikatne, przechodzące z czasem w nieco orkiestrowe zabarwienie, wspierane są zresztą orkiestracją, w refrenach zaś zastąpione zostają przetworzonymi partiami gitarowymi tworzącymi solówki. W drugiej połowie pojawiają się również dodatkowe odległe chłodne solówki klawiszy, partie smyczkowe, w refrenie zaś pojawia się dyskretny akompaniament gitary akustycznej, partie fortepianowe oraz partie gitarowe, choć w ostatnim refrenie - poza przetworzonymi partiami gitarowymi - te elementy już nie występują. Archaiczne drgające syntezatorowe tło wsparte jest równie archaicznymi wibrującymi syntezatorowymi wstawkami, wibrującymi efektami stereofonicznymi, w drugiej zaś części pojawiają się kobiece wokalizy. Słuchając tego numeru wyraźnie słychać czym inspirował się Angelo Badalamenti tworząc ścieżkę dźwiękową do kultowej serii ,,Twin Peaks" (reż. David Lynch).
   Druga część albumu, Phase-Out, o eksperymentalnym charakterze, zawiera dwa psychodeliczno-rockowe utwory. Ponad 11-minutowy The Visitation jest swoistym muzycznym spektaklem czy też rock-operą z przejmującym wokalem i narracją, ze scenariuszem akcji i finalnym płaczem dziewczyny powielanym przez zwielokrotnione echa. Utwór rozpoczyna introdukcja składająca się z organowo-syntezatorowej, eksperymentalno-psychodelicznej drgającej ściany dźwięku przechodzącej w noise'owe brzmienie, które ustępuje miejsca chłodnej przestrzeni tworzącej zapętlone linie melodii na archaicznie brzmiącym kołyszącym się syntezatorowym podkładzie oraz chłodnej syntezatorowej pulsacji. Z czasem na tę warstwę muzyczną nakładają się sekcje skrzypcowe, pojawia się spontaniczna wysoko zawieszona sekcja perkusyjna, po czym kompozycja zwalnia do eksperymentalnych pulsacji i szumów, by znowu wrócić do poprzedniej struktury muzycznej. choć na krótko pojawia się organowe tło oraz chwiejące się archaiczne zapętlone solówki klawiszowe o futurystycznym zabarwieniu. Po kolejnym refrenie utwór znowu zwalnia, tym razem do eksperymentalnych efektów stereofonicznych, na które nakładają się, odległa i chłodna przestrzeń, drgające psychodeliczne tło oraz archaicznie brzmiące syntezatorowe pulsacje, po czym następuje kolejny powrót do poprzedniej struktury muzycznej. W części finałowej utworu pojawiają się długie, mroczne i chłodne organowe partie osadzone na szumach oraz wibrująco-drgającym psychodelicznym tle. Organowa partia ustępuje w końcu krótkiej, kilkukrotnie powtarzającej się nisko granej partii syntezatorowej.
   Album zamyka utwór finalny, 8-minutowy Black Mass: An Electric Storm in Hell, który jest zdecydowanie najostrzejszym i najbardziej dramatycznym punktem całego wydawnictwa. Kompozycja zaczyna się od narkotycznych i opętańczych damsko-męskich partii wokalnych na tle brzmienia organowego, po czym swobodnie przechodzi w improwizowane i chaotyczne partie perkusyjne oraz noise'owe dźwięki zgrzytów i trzasków. Przypomina to ekspedycję do samego piekła na pokładzie kapsuły, która im zapuszcza się głębiej, tym atmosfera robi się coraz bardziej gęsta, szaleńcza i duszna. Sekcja perkusyjna nabiera energii piekielnego huraganu, słychać jest nawet przetworzone elektronicznie krzyki przerażenia dusz spadających w tę otchłań. Utwór Black Mass: An Electric Storm in Hell został wykorzystany również jako soundtrack w filmie ,,Dracula" z 1972 roku (reż. Alan Gibson).
   Album An Electric Storm, choć początkowo nie odniósł sukcesu komercyjnego, stał się jednym z najważniejszych i najbardziej przełomowych wydawnictw muzyki elektronicznej stawiających White Noise obok takich eksperymentalnych tuzów swoich czasów, jak Pink Floyd, Frank Zappa, Silver Apples czy United States of America. Sam album An Electric Storm wywarł silny wpływ na twórczość formacji pokroju Pink Floyd, Tangerine Dream, Kraftwerk, Cluster, Cabaret Voltaire, Throbbing Gristle i wielu innych wykonawców.
   Wydawnictwo nawet współcześnie budzi szacunek - w grudniu 2009 roku Polskie Radio uznało An Electric Storm najlepszym albumem 1969 roku na świecie.
   Niedługo po wydaniu albumu An Electric Storm, White Noise praktycznie rozpadł się, jednakże David Vorhaus kontynuował jego działalność samodzielnie. Wraz każdym następnym albumem, podobnie jak w przypadku m.in. francuskiej formacji rocka elektronicznego, Heldon, do nazwy zespołu dodawano chronologiczną do ukazania się danego wydawnictwa cyfrę.
 
Tracklista:
 
Phase-In:
 
1. "Love without Sound" 3:07
2. "My Game of Loving" 4:10
3. "Here Come the Fleas" 2:15
4. "Firebird" 3:05
5. "Your Hidden Dreams" 4:58
 
Phase-Out:
 
6. "The Visitation" 11:14
7. "Black Mass: An Electric Storm in Hell" 7:22
 
Personel:
 
David Vorhaus – production co-ordinator
Delia Derbyshire, Brian Hodgson – electronic sound realisation
Paul Lytton – percussion
John Whitman, Annie Bird, Val Shaw – vocals
 
Written by, © copyright April 2012 by Genesis GM.
Silver Apples - Contact, 1969;
15 stycznia 2023, 23:54

Contact - drugi album studyjny psychodelicznej formacji z Manhattanu, Silver Apples, nagrywany w 1968 roku, ukazał się w lutym 1969 roku. Materiał wydawnictwa pozostaje ściśle w podobnej stylistyce do albumu debiutanckiego, Silver Apples (1968), choć może jest tu nieco mniej znakomitych i przejmujących melodii cechujących debiut formacji. Muzyka na Contact mimo eksperymentalnego brzmienia ma charakter piosenkowy, o czym świadczy dziewięć względnie krótkich utworów (najdłuższy trwa niespełna 7 minut), zbudowanych w oparciu o sekcję perkusyjną, futurystyczne elektroniczne moduły i machiny, archaiczne syntezatory i oscylatory. Kompozycje wzbogacane są niekiedy dodatkiem partii banjo, co ponad dekadę później wywarło ogromny wpływ na twórczość brytyjskiej formacji synth popowej, Orchestral Manoeuvres in the Dark (OMD), echa tych wpływów można zresztą odnaleźć słuchając kultowych albumów, Architecture & Morality (1981) i Dazzle Ships (1983). Każda z piosenek na Contact wokalnie i tekstowo osadzona jest w hippisowskich klimatach psychodeli lat 60. Oprócz tradycyjnych wokali Simeon Coxe III posługuje się tu także deklamacjami, sama zaś muzyka jest niezwykle nowatorska jak na swoje czasy stanowiąc połączenie eksperymentalnych hałasów i ,,białych szumów" z utanecznionymi rytmami sekcji perkusyjnej i kołyszącą syntezatorową sekcją basową, co śmiało można określić mianem wczesnego synth popu.
   Bezpośrednią zapowiedzią albumu Contact był wydany listopadzie 1968 roku singiel You and I / Confusion; utwór You and I jednocześnie otwiera albumową setlistę. Piosenka rozpoczyna się od huku startującego samolotu, po czym nabiera jazzującego rytmu perkusji, hipnotyzującego i rozkołysanego syntezatorowego podkładu basowego oraz krótkich i chłodnych solówek klawiszowych o nieco orkiestrowym brzmieniu, w refrenach pojawiają się długie i piskliwe partie smyczkowe przypominające brzmienie Trautonium lub Thereminu, tło wypełnione jest archaicznymi syntezatorowymi warkotami.
   Water zaznacza się tworzącą główną oprawę muzyczną podwójną i surową partią syntezatorową - jedną nisko i drone'owo brzmiącą, drugą zaś nieco bardziej wysuniętą, o tubalnym brzmieniu. W tle występują pojawiające się i ustępujące porowate efekty syntezatorowe, sekcja perkusyjna jest tym razem nieco bardziej odległa, zmasowana, zapętlona i zabarwiona jazzem. W drugiej części piosenki pojawia się podkład kołyszącego i hipnotyzującego syntezatorowego basu, na który nachodzą krótkie klawiszowe zapętlenia o chłodnym brzmieniu i futurystycznym zabarwieniu.
   Kompozycja Ruby zawiera zmasowaną, ale równomierną sekcję perkusyjną, równomierny i kołyszący się puls syntezatorowego basu o nieco warkotliwym brzmieniu oraz partie banjo.
   Gypsy Love prezentuje z kolei równomierną i utanecznioną, funkową sekcję perkusyjną, bardziej subtelny puls syntezatorowego basu w podkładzie, krótkie i chłodne solówki organowe następujące jedna po drugiej, które w drugiej połowie przyspieszają, oraz surowe syntezatorowe tło o zgrzytliwym brzmieniu przechodzącym w wibracje i dźwięki przypominające gitarowe riffy. Pod koniec piosenki pojawiają się również dźwięki przypominające partie Trautonium.
   You're Not Foolin' Me charakteryzuje się funkowym rytmem sekcji perkusyjnej ze zmasowanymi werblami, równomiernym, hipnotyzującym i kołyszącym się basowym pulsem syntezatora w podkładzie, długimi i chłodnymi solówkami klawiszowymi o chropowatym brzmieniu oraz rozchwianym i przetworzonym, a raczej rozstrojonym efektem smyczkowym w tle. W drugiej części utworu w tle pojawia się syntezatorowy warkot. Przez całą piosenkę przetacza się nieustanny i uporczywy dźwięk dzwonka telefonu starego typu.
   Najbardziej dynamicznym momentem albumu jest numer I Have Known Love z jednostajnym, utanecznionym i funkowym rytmem sekcji perkusyjnej, zapętlającym się basowym pulsem syntezatorowym w podkładzie, nakładającymi się na siebie długimi, chłodnymi i z lekka wibrującymi solówkami klawiszowymi o chropowatym brzmieniu oraz archaiczną, chłodną i wibrującą przestrzenią o psychodelicznym wymiarze.
   A Pox on You oparty jest na utanecznionym, funkowym rytmie sekcji perkusyjnej, lekko wznoszącym się i opadającym, nisko i porowato brzmiącym, donośnym i archaicznym syntezatorowym tle często przechodzącym w wibracje, oraz równie archaicznej, wysoko, wysmukle i niemal piskliwie brzmiącej zimnej przestrzeni.
   Confusion, stanowiący również stronę B singla You and I / Confusion, w oparciu jedynie o partie banjo i kołyszącego rytmu sekcji perkusyjnej w całości odwołuje się do amerykańskiej tradycji muzyki country, choć numer wieńczy eksperymentalne interlude zbudowane z białych szumów, zgrzytów, zgiełków i odgłosów otoczenia.
   Finalizująca album kompozycja Fantasies osadzona jest na utanecznionym, funkowym rytmie sekcji perkusyjnej zaznaczającej się jednak quasi plemiennymi werblami, bardziej subtelnym, kołyszącym się pulsie syntezatorowego basu w podkładzie, chłodnej, wysoko brzmiącej i wibrującej partii syntezatorowej tworzącej zarówno długie linie melodii, jak i stanowiącej przestrzeń piosenki, pojawiają się również niezwykle wysoko i smyczkowo brzmiące dźwięki przypominające efekty ze wzmacniacza lub fal radiowych, które układają się niekiedy w wesołe, niemal infantylne melodyjki.
   To niesamowite, że w latach 60. można było łączyć szerokie spektrum nurtów muzycznych, co stawia Silver Apples obok takich ówczesnych potęg, jak The Doors i The Velvet Underground. Album Contact brzmi zaskakująco nowocześnie, muzykę na nim zawartą zaliczyć można do kategorii psychodelicznego popu i synth popu całościowo osadzonego w niezwykle futurystycznym i wręcz narkotycznym klimacie.
   Wiele kontrowersji wywołała okładka albumu autorstwa Charliego Silvera, przedstawiająca obu muzyków siedzących w kokpicie samolotu linii Pan Am Airline, jako dwóch narkomanów pilotujących samolot, zaś na odwrocie okładki obaj muzycy siedzą na rozbitym wraku samolotu, co wywołało reakcję przedstawicieli linii Pan Am Airline, którzy wytoczyli zespołowi proces sądowy, co też wraz z wchłonięciem przez przez giganta fonograficznego, MCA, wytwórni Kapp Records, dla której nagrywał Silver Apples, przyczyniło się do ostatecznego zakończenia działalności formacji oraz wstrzymania ukazania się jej trzeciego albumu, The Garden, który legalnie wydany został dopiero po blisko trzydziestu latach, w 1998 roku - dwa lata po wznowieniu działalności Silver Apples po 26-letnim niebycie.
   Mimo szeregu nieprzychylnych okoliczności, album Contact bezpośrednio wpłynął na twórczość nowojorskiej formacji Suicide, uważanej za następców Silver Apples. Album po wielu latach wywarł wpływ na eksperymentalnych i synth popowych wykonawców przełomu lat 70. i 80.
   Prestiżowe brytyjskie pismo muzyczne The Wire umieściło album w zestawieniu "100 albumów, które podpaliły świat (kiedy nikt ich nie słuchał)".
 
Tracklista:
 
1. "You and I" 3:24
2. "Water" 4:18
3. "Ruby" 2:32
4. "Gypsy Love" 5:36
5. "You're Not Foolin' Me" 6:26
6. "I Have Known Love" 3:53
7. "A Pox on You" 5:11
8. "Confusion" 3:34
9. "Fantasies" 5:57
 
Personel:
 
Danny Taylor – vocals, drums, percussion
Simeon Coxe III – vocals, electronics, oscillators, banjo
 
Written by, © copyright March 2012 by Genesis GM.