1982-1992 - wydana w 2011 roku, nakładem wytwórni Requiem Records, retrospektywna dwupłytowa kompilacja zawierająca pochodzący z lat 1982-1992 wybrany archiwalny materiał szczecińskiej formacji Kafel, formalnie będącej pierwszym polskim zespołem wykonującym rock industrialny, gatunek, który na polskim gruncie, inaczej niż na rynku zachodnim, niespecjalnie zaistniał, szczególnie pod względem komercyjnym, mimo większych lub mniejszych sukcesów grup, które przyswoiły sobie ten gatunek, takich jak Aya RL, Agressiva 69, Nowy Horyzont czy Wieloryb.
Kafel został założony na początku lat 80. przez artystę młodego pokolenia, Darka Krzywańskiego (prywatnie kuzyna Zbigniewa Krzywańskiego, gitarzysty kultowej formacji nowofalowej, Republika), zafascynowanego twórczością elektronicznych eksperymentatorów lat 50. i 60. pokroju Stockhausena, Ussachevsky'ego, Edgara Varese, Johna Cage'a, Joe Meeka i międzywojennego awangardowego ruchu artystycznego Dada. Darek Krzywański był wielkim fanem Depeche Mode, a także m.in. Throbbing Gristle, Cabaret Voltaire czy Kraftwerk, co stało zupełnie w sprzeczności wobec ówczesnej polskiej sceny muzycznej ślepo zapatrzonej w mit amerykańskiego bluesa i hard rocka.
Industrialne szlaki dekadę wcześniej przecierał Czesław Niemen, zacząwszy nagrywać muzykę elektroniczną na początku lat 70. z czasem stał się polskim prekursorem muzyki industrialnej (album Katharsis, 1976). Kafel kontynuował te same założenia, stając się pierwszą polską formacją grającą taki rodzaj muzyki.
Początkowo formacja była solowym projektem Darka Krzywańskiego, który będąc uczniem szkoły średniej w czasach siermiężnego PRL-u, mógł jedynie pomarzyć o syntezatorze. Artysta wykorzystywał środki, które miał pod ręką, m.in. sprzęt AGD, harmonijkę ustną, generatory, a nawet tapczan! Do tego dochodził magnetofon szpulowy legendarnej socjalistycznej marki Unitra, taśmy preparowane, klawiatury-samoróbki z klawiszami wyciętymi z drewnianych listew, które przypominały wyglądem syntezatory, w rzeczywistości były nieskomplikowanymi modułami połączonymi z generatorami generującymi dźwięki muzyczne. Niezwykle pomocny okazał się również niezawodny ówczesny podręcznik-czasopismo ,,Młody Elektronik". Wszystko to do złudzenia przypominało przeniesione na polski grunt metody zapoczątkowane przez elektronicznych pionierów lat 50. i 60. oraz wczesne produkcje zespołów pokroju Silver Apples, Cluster, Cabaret Voltaire czy Kraftwerk, nagrywane klilkanaście lat wcześniej.
Pierwszy dysk kompilacji, 1982 - 1986, zawiera wybrane, najwcześniejsze kompozycje jednoosobowego jeszcze zespołu Darka Krzywańskiego, który oprócz wymyślnego instrumentarium, dysponował mocnym wokalnym barytonem w stylu Tomasza Adamskiego z Siekiery bądź Igora Czerniawskiego z Aya RL, zresztą artysta całkiem swobodnie bawił się zarówno wokalem, jak i możliwościami archaicznej elektroniki rodem z lat 60. i 70.
Najwcześniejsze utwory Kafel z lat 1982-83, za wyjątkiem numeru Egzaltacja, to czysta industrialna psychodela zaczerpnięta stylistycznie z krautrocka bądź przemysłowej północnej Anglii lat 70. Utwory z okresu lat 1982-83 charakteryzuje struktura muzyczna niejednokrotnie oparta się na gitarze, zaś ich eksperymentalizm przypomina wczesne dokonania Cabaret Voltaire, Throbbing Gristle, Neu! i Cluster. Wspomniana wcześniej Egzaltacja jako jedyna z tego okresu ma charakter piosenkowy; kompozycja wyraźnie inspirowana jest twórczością Throbbing Gristle, w szczególności utworem Persuasion z albumu 20 Jazz Funk Greats (1979).
Z biegiem czasu utwory Kafel zaczęły nabierać klasycznie piosenkowego charakteru, co wiązało się z dołączeniem do składu formacji znajomych Darka Krzywańskiego z liceum, Andrzeja Panfila i Piotra Gniedziejki w 1986 roku, obsługujących generatory. Utwory z lat 1985-86 zyskują nie tylko piosenkową formę, ale również punkowo-nowofalową warstwę tekstowo-wokalną Darka Krzywańskiego. Numery Ciągnik, Mogą Być, Odpadacz, Roiciel, Egzalte, brzmią już niczym klasyczne standardy rocka industrialnego lat 80. pokroju twórczości Throbbing Gristle, Cabaret Voltaire, Skinny Puppy, Ministry czy Einstürzende Neubauten, z kolei Ogranicznik jest prawdopodobnie pierwszym polskim numerem house'owym.
Latem 1986 roku nastąpił debiut sceniczny formacji. Kafel w składzie, Darek Krzywański - Andrzej Panfil, wystąpił na ważnym wówczas festiwalu dla młodych grup ,,Poza Kontrolą" w warszawskim klubie Remont (bezsilność człowieka ogarnia, jak patrzy na te wszystkie współczesne ,,festiwale" typu ,,Mam Talent" i ,,The Voice of Ponand" lansujące tandetę i bezguście!!!). Występ awangardowej grupy został niespodziewanie ciepło przyjęty przez publiczność i krytykę. Cały następny rok zespół poświęcił się działalności koncertowej oraz na wzbogacaniu swojego wyposażenia o nowe instrumentarium. Po raz pierwszy Kafel posiadł profesjonalny sampler z prawdziwego zdarzenia, Casio SK - 1.
W 1988 roku w zespole nastąpiły przetasowania, od składu odeszli Andrzej Panfil i Piotr Gniedziejko, krótko z zespołem występował Tomek Czerwiński, jednak już wiosną 1989 do składu dołączył wokalista Andrzej ,,Lenin" Kwinto, który był filarem post punkowej kapeli, Balistyczne Cukierki, rozbitej przez powołania do wojska kolejnych jej członków. Co więcej, Lenin posiadał cenne znajomości w światku muzycznym; dzięki jego znajomościom zespół zaangażował młodziutką, 17-letnią Katarzynę Nosowską, przyszłą gwiazdę polskiej sceny, z którą Kafel zarejestrował kilka utworów w latach 1989-90.
Zespół pozyskał także artystów-poetów piszących teksty, Dorotę Maziakowską i Zbyszka Uciechowskiego. Podczas koncertów muzycy prezentowali slajdy Zdzisława Beksińskiego, który oficjalnie wydał na to zgodę zespołowi. W późniejszym okresie, podczas koncertów Kafel, swoje prace prezentował szczeciński artysta-plastyk, Radek Brodecki.
W 1989 roku trio Kafel zagrało na tak kultowych eventach, jak m.in. na festiwalu Fama w Świnoujściu i FMR Jarocin, a warto pamiętać, że dla Kaśki Nosowskiej był to absolutny debiut i preludium do jej późniejszej wspaniałej kariery wokalistki. W 1990 roku, tuż przed festiwalem w Jarocinie z zespołem rozstała się Kaśka Nosowska, Kafel jako duet, Derek Krzywański - Andrzej Kwinto, zarejestrował w studiu szczecińskiego radia materiał na swój pierwszy album, Egzalte, niestety na początku 1991 roku zespół zawiesił działalność (w tym czasie Darek Krzywański scenicznie wspomagał zaprzyjaźniony katowicki industrialny zespół Düsseldorf), by wznowić ją kilka miesięcy później. W tym czasie zespół wzbogacił się o nowy sprzęt w postaci supernowoczesnego wtedy komputera Amiga 500, posiadającego ogromne możliwości procesowe i operacyjne. Wiosną 1992 roku Kafel zdobył wyróżnienie na festiwalu OMPP Wrocław '92, po czym wydał w formie kasety MC jedyny w swoim dorobku album studyjny, Egzalte. Niestety, na tym zakończyła się działalność formacji, która została rozwiązana w pod koniec 1992 roku.
Drugi dysk kompilacji rozpoczynają utwory nagrane w 1989 roku w trzyosobowym składzie, Darek Krzywański, Katarzyna Nosowska, Andrzej Kwinto. W tym okresie zespół zaprezentował swoje bodaj najbardziej rockowe oblicze, kierując się w mroczne klimaty dark wave i rocka gotyckiego.
Psalm i Korowody poruszają tematy religijne; utwory są pełne żalu i cierpienia. A Ero z kolei przesiąknięta jest niesamowitą falą erotyzmu podsycanego przede wszystkim przez drapieżny głos Kasi Nosowskiej, a także bezkompromisowe teksty. Kończący tę sesję instrumentalny DA jest utworem o charakterze neofolku, w którym słychać echa przyszłych dokonań Smolika bądź Grzegorza z Ciechowa. Kompozycja kończy się jednak smutną puentą wyśpiewaną przez babcię z lokalnego zespołu folkowego z Makoszowy.
Resztę drugiego dysku stanowi zremasterowany materiał z albumu Egzalte (1992), już bez udziału Kaśki Nosowskiej, za to utrzymany w stylu industrialno-synth popowym i EBM. I chociaż surowe Intro sugeruje kontynuację gotycko-neofolkowej stylistyki, reszta nie pozostawia już złudzeń; electro-industrialne utwory Ate i Dom nawiązują do twórczości Front Line Assembly; synth popowo-zimnofalowa Klatka, warstwą tekstową oraz swoim sterylnym brzmieniem przypomina dokonania Depeche Mode z albumu Violator (1990); Eko, z mrocznym i długim instrumentalnym wstępniakiem, przypomina z kolei twórczość Clan of Xymox. Rockowo-elektroniczne kompozycje Noc i Nic nawiązują stylem do twórczości Front 242 - w szczególności Noc silnie naznaczona jest klimatem utworu Front 242, Slaughter z albumu Official Version (1987), jednakże w drugiej części kompozycji pojawiają się mocne sample gitarowe, dzięki którym nie można mieć wątpliwości, iż jest to Kafel. Śpiewana przez Darka Krzywańskiego piosenka Nic o połamanej sekcji rytmicznej, jest jedną z pierwszych polskich kompozycji o charakterystyce drum and bass.
Kompilacja 1982-1992 to kawał ciekawej historii jednego z najbardziej osobliwych przedstawicieli niezależnej polskiej sceny muzycznej jakim jest Kafel. Jest to także historia rodzącej się polskiej sceny industrialnej i EBM.