Kategoria

House, electro, electro pop, strona 4


Cabaret Voltaire - Body and Soul, 1991;
22 lutego 2023, 00:13

Body and Soul - album brytyjskiej formacji, Cabaret Voltaire, wydany w marcu 1991 roku nakładem niezależnej (powiązanej z zespołem) wytwórni Les Disques du Crépuscule. Wydawnictwo to jest prawdopodobnie największym muzycznym przeskokiem zespołu od czasu ukazania się albumu The Crackdown w 1983 roku.
   Na przełomie lat 80. i 90. w USA i Europie ogromną popularność zyskał nurt acid house, który postał w połowie lat 80., a inspirowany był przede wszystkim twórczością Kraftwerk. Acid house dość szybko dotarł do Europy, zaś jego główną mekką był Londyn, dając przy okazji początek subkulturze rave.
Londyńska scena house miała niebywały wpływ na twórczość Cabaret Voltaire już pod koniec lat 80., zaś pierwsze jej symptomy pojawiły się już na wydanym w 1990 roku albumie Groovy, Laidback and Nasty. Zafascynowany nową muzyką i nowymi możliwościami Richard H. Kirk odpowiedzialny w większości za muzyczny wizerunek formacji postanowił przenieść idee acid-house na twórczość Cabaret Voltaire. I warto przy tym pamiętać, że w tamtym okresie, z powodzeniem, styl acid house przyswoili sobie wykonawcy pokroju m.in. The Beloved, Information Society, The KLF czy Pet Shop Boys.
   Po wydaniu bardzo przystępnych albumów o popowej strukturze i dużym potencjale komercyjnym, poczynając od The Crackdown a na Groovy, Laidback and Nasty kończąc, zespół obrał kurs praktycznie o 180 stopni, rezygnując z komercyjnego potencjału (choć pozostając jeszcze przy piosenkowej formule), po raz pierwszy zrezygnowano także z konwencjonalnego instrumentarium, stawiając wyłącznie na sample i elektronikę, chociaż biorąc pod uwagę rosnącą popularność sceny house'owej i zmieniających się trendów muzycznych na początku lat 90., ten krok wydawał się całkiem naturalny.
   Na Body and Soul Cabaret Voltaire niemal całkowicie zrezygnował z dotychczasowego, analogowego brzmienia. O ile na albumie Groovy, Laidback and Nasty, oprócz stylistyki house, wciąż było mnóstwo synth popu, brzmień analogowych syntezatorów z dodatkiem gitar czy saksofonu, to na Body and Soul w zasadzie ciężko jest doszukać się analogowych brzmień i stylistyki z lat 80., zresztą tę zmianę zapowiadało już wydane w 1991 roku wydawnictwo EP Colours. Jednocześnie zespół częściowo powrócił do swoich industrialnych i eksperymentalnych korzeni.
   Album Body and Soul otwiera dość wyraźny punkt płyty, utwór No Resistance, rozpoczynający się od jednostajnego house'owego beatu automatu perkusyjnego. Numer jest fuzją electro-popu z house'em i charakteryzuje się chłodnym brzmieniem i niesamowitym wokalem Stephena Mallindera, w którego barwie głosu słychać soulowe style afro-amerykańskie kojarzące się z wokalem Stinga. Linia wokalna przechodzi tu w rap i melodeklamacje. Utwór zaskakuje także jazzującymi fortepianowymi solówkami klawiszy przypominającymi dokonania Herbiego Hancocka.
   W stylistyce house'owo-electro popowej z chłodnym brzmieniem i afro-amerykańskimi partiami wokalnymi przechodzącymi od melodeklamacji po rap utrzymane są również kolejne piosenki - Shout i Happy - w szczególności w Happy słychać silny wpływ hip-hopu, co też nie powinno stanowić w przypadku Cabaret Voltaire szczególnej sensacji, bowiem wpływy rapu pojawiają się w muzyce formacji już na albumie Code (1987).
   Na Body and Soul, po raz pierwszy od czasu albumu Micro - Phonies (1984), pojawia się utwór instrumentalny i po raz pierwszy od czasu albumu Red Mecca (1981), pojawia się więcej niż jeden utwór instrumentalny - jest ich aż... pięć, nie licząc bonusowej instrumentalnej wersji utworu What is Real [dreamtime mix], co też stanowi zapowiedź powolnego odejścia od piosenkowego charakteru następnych albumów Cabaret Voltaire.
   Króciutki, dwuipółminutowy Decay stanowi niespodziewany powrót do eksperymentalnego, noise'owego charakteru twórczości z czasów wczesnego Cabaret Voltaire rodem z albumów Mix Up, Red Mecca i Johny Yesno.
   Nieco retrospektywny Bad Chemistry dość wyraźnie nawiązuje do wczesnego stylu twórców house z Detroit, zaś klasycznie acid-house'owe i pogodne numery, Vibration i Alien Nation Funk, są zapowiedzią tego, co zespół będzie prezentował na następnych trzech albumach. Western Land, podobnie jak Decay, jest powrotem do eksperymentalnych brzmień z wczesnej twórczości Cabaret Voltaire, choć w przypadku tego króciutkiego numeru, nie noise'owych  a dark ambientowych, przypominających klimatem i brzmieniem utwór Doublevision.
   Wracając do kompozycji wokalnych, singlowy What Is Real (najlepszy obok otwierającego album No Resistance) to electro-popowy numer z rapująco-melodeklamującym Mallinderem. Numer zawiera, nie za częsty w twórczości Cabaret Voltaire, wątek erotyczny.
   Don't Walk Away z kolei jest najbardziej przebojowym momentem na całym albumie. Numer oparty jest o nowoczesny, technoidalny beat automatu perkusyjnego, charakterystyczny dla stylu lat 90. i cechuje się dużym potencjałem komercyjnym; piosenka przypomina klimaty z albumu Groovy, Laidback and Nasty.
   Całość wieńczy wspomniany wcześniej, bonusowy What is Real (dreamtime mix) w instrumentalnej wersji.
   Album Body and Soul, chociaż jest ogromnym przeskokiem gatunkowym w stosunku do poprzednich wydawnictw studyjnych Cabaret Voltaire (poczynając od albumu The Crackdown), stanowi etap pośredni między tym, co przed Body and Soul (synth pop, industrial, electro funk), a tym, co po nim, bowiem Body and Soul jest ostatnim albumem Cabaret Voltaire, na którym zastosowano konwencjonalną formułę piosenkową. Poczynając od następnego albumu, Plasticity (1992), zespół, choć tylko studyjnie, zrezygnował z konwencjonalnych linii wokalnych na rzecz formy niemal całkiem instrumentalnej, co też było efektem coraz większej fascynacji Richarda Kirka sceną house'ową (wystarczy porównać ówczesne solowe dokonania Kirky'ego), a także - niestety - przyczynkiem do konfliktu między Malem i Kirkym i rozwiązania zespołu w 1994 roku.
 
Tracklista:
 
1. "No Resistance" – 6:22
2. "Shout" – 6:43
3. "Happy" – 6:21
4. "Decay" – 2:23
5. "Bad Chemistry" – 6:14
6. "Vibration" – 7:12
7. "What is Real" – 7:07
8. "Western Land" – 3:18
9. "Don't Walk Away" – 5:17
10. "Alien Nation Funk" – 7:07
11. "What is Real (Dreamtime Mix)" – 7:03
 
Personel:
 
Stephen Mallinder – vocals, keyboards
Richard H. Kirk – keyboards and computer-generated instrumentation
 
Written by, © copyright April 2015 by Genesis GM.
Cabaret Voltaire - International Language,...
18 lutego 2023, 01:17

International Language - dwunasty album brytyjskiej formacji, Cabaret Voltaire, wydany 8 października 1993 roku nakładem wytwórni Plastex, jest kontynuacją dokonań z poprzedniego wydawnictwa formacji, Plasticity.
   Na początku lat 90. zasadniczo wszystko, co kojarzyło się z latami 80. było zazwyczaj chłodno przyjmowane; gwiazdy synth popu z tamtej dekady - Depeche Mode, New Order, Pet Shop Boys, OMD i inni - nie rezygnując ze swojego stylu, dostosowywały swoją twórczość do ówcześnie panujących muzycznych realiów.
   Zupełnie inaczej rzecz się miała z Cabaret Voltaire, który, poczynając od albumu Plasticity (1992), niemal całkowicie odciął się od własnej twórczości z lat 80. odchodząc od dotychczasowej, piosenkowej struktury utworów, na rzecz minimalistycznych, instrumentalnych kompozycji w stylistyce house i ambientu, co było rzecz jasna efektem sięgających jeszcze drugiej połowy lat 80. fascynacji Richarda Kirka nurtem house i możliwościami samplerów oraz rosnącą popularnością subkultury techno. Stephen Mallinder - czyli dotychczasowy wokalista - ograniczył swoją rolę do funkcji klawiszowca i basisty z raczej niewielkim wpływem na muzyczną twórczość zespołu (chociaż podpisywał się jako autor pod każdym utworem), wystarczy zresztą porównać album International Language z analogicznie wydanymi solowymi wydawnictwami Kirky'ego, by przekonać się, jak bardzo pod względem muzycznym podobne są do siebie albumy Richarda Kirka i te sygnowane przez Cabaret Voltaire.
   Wracając do sekcji wokalnych, zespół do końca z nich nie zrezygnował; wszystkie trzy wydawnictwa z tzw. ,,okresu house'owego" (1992-94, do którego można też po części zaliczyć wydany w 1991 roku album Body and Soul) zawierają wsamplowane dialogi i narracje, czego początki można było usłyszeć jeszcze na albumie The Covenant, the Sword and the Arm of the Lord (1985, z wykorzystaniem nagranych wypowiedzi Charlesa Mansona), w postaci przedłużonych interludiów między utworami. Na Plasticity, International Language i The Conversation ten element jest częścią składową niemal wszystkich kompozycji. W pewnym sensie - poczynając od Plasticity - Cabaret Voltaire proponuje powrót do swoich awangardowych korzeni z przełomu lat 70. i 80., z tym, że zamiast gitar, perkusji i organów Vox Continental, teraz oferują syntezatory, samplery, loopy i nowoczesny house'owy beat. Tak samo jest na International Language.
   Album rozpoczyna kompozycja Everything Is True będąca de facto najlepszym momentem całego albumu. Utwór poprzedzony jest długą ambientową introdukcją, z czasem jednak nabiera prędkości rozkręcając się w house'owym tempie podkładu sekcji rytmicznej; co ciekawe, słychać tu też funkujące sample gitarowe. Utwór wieńczy spokojne ambientowe interlude.
   Radical Chic jest klasycznym pogodnym numerem house w stylu kompozycji Vibration z albumu Body and Soul; w podobnym klimacie utrzymany jest również Afterglow, z tą niewielką różnicą, że kompozycja zupełnie pozbawiona jest dialogów i zawiera również ambientowe linie melodii, a nawet stare solówki klawiszy w klimacie Cabaret Voltaire z lat 80.
   Spokojny numer, Let It Come Down, klimatem i stylem przypomina dokonania zespołu Deep Forrest; afrykańskie rytmy plemienne połączone są tu ze stylistyką ambientu i electro i podkreślone delikatnym house'owym beatem sekcji rytmicznej.
   Taxi Mutant (zawierający sample z utworu Taxi Music, soundtracku do filmu Johny Yesno, reż. Peter Care, 1981), The Root i Millennium są kompozycjami łączącymi stylistyki klasycznego berlińskiego electro, house'u, minimalu, cold wave'u i ambientu, których głośne echa bezpośredniej inspiracji słychać na wydanym w 2012 roku przez VCMG - projekt duetu Martin Gore - Vince Clarke - albumie Ssss.
   Belly of the Beast (Back in Babylon) to leniwy i hipnotyczny utwór, który jest hybrydą ambientu, dark wave'u i plemiennych klimatów orientalnych.
   Całość zamyka najlepszy, obok otwierającego album Everything Is True, utwór Other World, o eksperymentalnej strukturze odwołującej się do muzyki elektronicznej z lat 60. i 70. spod znaku twórczości Jeana-Michela Jarre'a, Cluster bądź Morta Garsona.
   International Language, choć okładka fasonem odwoływała się do klasyki albumowej zespołu - Red Mecca (1981) - i mimo ówczesnej popularności stylu techno (ogromne międzynarodowe sukcesy formacji The Prodigy i U96), album nie przyniósł sukcesu komercyjnego Cabaret Voltaire, za to ciepło przyjęty został przez krytykę; prestiżowy amerykański serwis AllMusic napisał nawet, że International Language jest jednym z najwartościowszych albumów w dyskografii Cabaret Voltaire, zwracając przy tym uwagę na szerokie wykorzystanie elementów afrykańskiego i orientalnego folkloru oraz odwołanie się do wzorców chicagowskiego electro.
 
Tracklista:
 
"Everything Is True" - 10:50
"Radical Chic" - 6:50
"Taxi Mutant" - 10:06
"Let It Come Down" - 9:27
"Afterglow" - 8:00
"The Root" - 9:17
"Millenium" - 6:22
"Belly of the Beast (Back in Babylon)" - 8:15
"Other World" - 5:37
 
Personel:
 
Design [Additional Design Assistance] – Taylor Deupree
Design [Design - New & Used Frontiers] – The Designers Republic
Illustration [Image] – Phil Barnes
Producer, Arranged By – Cabaret Voltaire
Written-By – Kirk, Mallinder
 
Written by, © copyright February 2015 by Genesis GM.
Herbie Hancock - Future Shock, 1983;
17 lutego 2023, 00:42

Future Shock - trzydziesty piąty studyjny album legendarnego amerykańskiego jazzmana, Herbiego Hancocka, wydany w sierpniu 1983 roku - zupełnie inny niż wszystkie dotychczasowe wydawnictwa. Głównie za sprawą szczytowego momentu popularności synth popu w tamtym okresie. Popularność synth popu była w głównej mierze efektem muzycznej rewolucji jakiej dokonał w drugiej połowie lat 70. niemiecki zespół Kraftwerk, zdobywając ogromną popularność swoimi albumami ukazującymi muzykę syntezatorową przedstawioną nie jak dotychczas, odhumanizowaną i skomplikowaną, tylko w formie muzyki pop, co na przełomie lat 70. i 80. szybko podchwyciło wielu młodych wykonawców, głównie z Wielkiej Brytanii, Niemiec i USA.
   W Europie (głównie na Wyspach i w Niemczech) powstawało wiele formacji, mających głównie korzenie punkowe (także krautrockowe w przypadku Niemiec), jak Depeche Mode, The Human League, Soft Cell, O.M.D., Ultravox, The Twins, Alphaville, Rheingold, Der Plan, D.A.F. czy Die Krupps, których głównym instrumentem był syntezator, zaś ich synth popowy repertuar błyskawicznie zdobywał popularność szturmując listy przebojów na całym świecie w początkach lat 80.
   W Stanach z kolei rewolucja Kraftwerk trafiła przede przede wszystkim do czarnych wykonawców, którzy słynęli z zamiłowania do mixowania i przeciągania w nieskończoność płyt winylowych tworząc w ten sposób najwcześniejsze house'owe odmiany muzyki elektronicznej - również z wielkim komercyjnym powodzeniem. Do wielkich gwiazd ówczesnej amerykańskiej sceny electro należeli m.in. Break Machine, Grandmaster Flash and the Furious Five i Afrika Bambaataa (i przede wszystkim Michael Jackson, jednak w o wiele bardziej popowym wymiarze).
   Zarówno europejska, jak i amerykańska odmiana electro nie uszła uwadze 43-letniemu już wówczas weteranowi, powszechnie szanowanemu w świecie jazzu pianiście, Herbie Hancockowi, jednakże w świecie mainstreamu raczej dotąd słabo znanemu.
   Co prawda syntezatory Herbiemu Hancockowi nie były wcale obce, bowiem już od początku lat 70. wprowadzał je do swojego repertuaru, przetwarzał także własny wokal poprzez vocoder, jednak jego styl muzyczny nie wychodził dotąd poza ramy jazzu, soulu i funku - tym razem miało być zupełnie inaczej.
   Album Future Shock łączy w sobie synth popowo-futurystyczną rewolucję Kraftwerk, europejskie electro oraz afro-amerykański house. Wydawnictwo otwiera singlowy numer Rockit, w którym sekcja rytmiczna całkowicie pokrywa się z tą prezentowaną przez Kraftwerk, w połączeniu z charakterystycznymi dla czarnego electro przeciągającymi się winylowymi efektami scratch i chwytliwym, typowo europejskim syntezatorowym motywem głównym klawiszy. W tle słychać także przetworzony przez vocoder głos artysty. Singiel Rockit dotarł w 1983 roku na pierwsze miejsce amerykańskiego Billboardu, stał się też wielkim przebojem na całym świecie zapewniając Hancockowi nieśmiertelność w świecie popu - również współcześnie, nawet muzyczni laicy kojarzą Herbiego Hancocka poprzez właśnie ten przebój, który zresztą okazał się początkiem ery break dance. Singiel doczekał się również wyróżnienia nagrodami Grammy Award w kategorii Best R&B Instrumental Performance w 1983 roku oraz MTV Video Music Awards w roku 1984. Warto też pamiętać, że reżyserami nagrodzonego przez MTV teledysku byli Godley and Creme z zespołu 10cc.
   Tytułowy Future Shock jest jedyną piosenkową kompozycją na albumie, w dodatku także jedyną utrzymaną w sctricto soulowym stylu przypominającym dokonania Prince'a; w piosence gościnnie zaśpiewał Dwight Jackson Jr.
   TFS, z wyraźnymi jazzowymi partiami fortepianowymi, jest połączeniem synth popu, soulu i funku, tworząc tym samym spójny utwór electro funkowy, w którego podkładzie nie brakuje także industrialnego pulsu sekwencera.
   Earth Beat łączy w sobie futuryzm formacji Kraftwerk i The Human League ze stylem electro funk. Kompozycję uzupełniają wszechobecne kolaże dźwiękowe i winylowe efekty scratch.
   Autodrive jest stylistyczną powtórką zarówno z TFS, jak i Earth Beat, z niesamowicie energetyzującą sekcją rytmiczną, chwytliwą syntezatorową solówką i wirtuozerskimi jazzowymi partiami pianina.
   Rough, utwór zamykający podstawową część albumu, stanowi bardziej przewagę electro funku z wyraźną futurystyczną syntezatorową solówką i subtelnymi partiami funkującej gitary. I tu pojawia się partia wokalna w gościnnym wykonaniu Lamara Wrighta, choć sama partia wokalna ograniczona została jedynie do powtarzającej się po wielokroć skromnej frazy refrenu.
   Album Future Shock okazał się być największym sukcesem komercyjnym w dorobku Herbiego Hancocka, całościowo nafaszerowany został mnóstwem energii, przy której z pewnością w żaden sposób nie można się nudzić.
   Future Shock jest jednym z wizerunkowych albumów dekady lat 80. oraz jednym z najważniejszych albumów tzw. Czarnego Electro. Wydawnictwo było pierwszym albumem Herbiego Hancocka z tzw. serii ,,Techno Trilogy", w której skład weszły jeszcze albumy Sound-System (1984) i Perfect Machine (1988).
 
Tracklista:
 
"Rockit" – 5:25
"Future Shock" – 8:05
"TFS" – 5:47
"Earth Beat" – 5:13
"Autodrive" – 6:27
"Rough" – 6:58
 
CD Bonus Track:
 
"Rockit (Mega Mix)" – 6:18
 
Personel:
 
Herbie Hancock – piano, synthesizer, Fairlight CMI, keyboards
Bill Laswell – electric bass
D.ST. – turntables, "FX"
Pete Cosey – electric guitar
Michael Beinhorn – keyboards
Daniel Poncé – percussion
Sly Dunbar – drums, percussion
Dwight Jackson Jr. – lead vocals on "Future Shock"
Lamar Wright – lead vocals on "Rough"
Bernard Fowler, D.S.T., Roger Trilling, Nicky Skopelitis – backing vocals
 
Produkcja:
 
Herbie Hancock – producer
Tony Meilandt – associate producer
Billy Youdelman - engineer at Garage Sale Recording
Bryan Bell - engineer at Garage Sale Recording
Dave Jerden - engineer at Garage Sale Recording
Dominick Maita - engineer at RPM
Mike Krowiak - assistant engineer at RPM
Martin Bisi - engineer at OAO
Dave Jerden - mixing
Howie Weinberg - mastering
David Em - artwork
 
Written by, © copyright September 2014 by Genesis GM.
Scooter - Wicked!, 1996;
13 lutego 2023, 23:35

Wicked! - wydany 24 października 1996 roku trzeci album niemieckiej formacji techno Scooter, powstałej w 1994 roku z dawnego składu synth popowego zespołu Celebrate the Nun, którego frontmanem był charyzmatyczny wokalista H.P. Baxxter. Zespół ten prezentował styl dość mocno zbliżony do niezwykle popularnej w latach 80. niemieckiej formacji synth popowej, The Twins, jednakże Celebrate the Nun nie osiągnął większego sukcesu komercyjnego i w 1992 roku, po wydaniu dwóch albumów, formacja została rozwiązana, zaś jej muzycy założyli nową formację, Scooter.
   Na początku lat 90. wielką popularność zaczęła zyskiwać muzyka spod znaku house i techno; na listy przebojów wdarły się formacje U 96 z Niemiec z albumem Das Boot, który zapoczątkował scenę trance, oraz The Prodigy z Wlk. Brytanii z albumem Experience, który podłożył fundamenty pod subkulturę rave.
   Debiutancki album Scooter, ...And The Beat Goes On! (1994), łączył w sobie oba nurty techno, rave i trance, tworząc nowy, bardziej komercyjny nurt, tzw. happy hardcore, grany w całości na żywo, z freestyle'owymi deklamacjami Baxxtera, co przyniosło formacji spory sukces, głównie w Europie, a album ...And The Beat Goes On! okazał się hitem wraz pochodzącymi z niego przebojowymi singlami, Hyper Hyper, Move Your Ass! i Friends.
   Kolejny album, Our Happy Hardcore (1995), był kontynuacją poprzednika; poza sukcesem komercyjnym, warto wspomnieć, że po raz pierwszy Scooter częściowo odszedł tutaj od koncertowej formy przekazu; pojawiły się typowo studyjne numery, ale przede wszystkim zespół zaprezentował również... popowe oblicze w postaci coveru Rebel Yell, piosenki pochodzącej z repertuaru Billy'ego Idola, którego przy okazji H.P. Baxxter rozłożył wokalnie na łopatki,sam zaś Billy Idol mógłby jedynie pozazdrościć wokalnych walorów i umiejętności wokaliście Scootera.
   Kolejny album, Wicked! (1996), był już zatem wyraźnym krokiem w kierunku pop, przy okazji H.P. Baxxter potwierdził jak świetnym jest wokalistą, dysponując rockowym barytonem, chyba trochę marnował się tkwiąc w techno, gdzie miejsca na wokal z reguły jest niewiele, jednakże promujący album utwór I'm Raving (poprzedzony tytułową introdukcją) jest połączeniem muzyki techno z popem i rockowym wokalem Baxxtera. Numer powstał na motywach przeboju Marca Cohna (również coverowanego przez Cher), Walking in Memphis. I'm Raving również okazał się wielkim hitem europejskich list przebojów, docierając m.in. do 4. miejsca w Niemczech i 16. miejsca listy Eurochart Hot 100.
   Na albumie nie brakuje tradycyjnie trance'owo-house'owych numerów, jak We Take You Higher, w stylu happy hardcore z dwóch poprzednich albumów, klasycznie trance'owego Awakening czy rave'owego When I Was a Young Boy. Nieco bardziej chilloutowy klimat prezentują Coldwater Canyon i Zebras Crossing the Street. Zaskakująco spokojny i niespotykany dotąd u Scootera klimat ambientu prezentuje się w kompozycji Scooter Del Mar. Utwór The First Time, z kobiecą partią wokalną, utrzymany jest jest w klimacie klasycznego niemieckiego techno. W utworze wykorzystano klawiszowy motyw kultowego przeboju U2 z 1983 roku, New Year's Day.
   Inną ciekawostką jest piosenka Don't Let It Be Me z niesamowitym wokalnym barytonem Baxxera, stanowiąca też zapewne tęsknotę do synth popowych czasów Celebrate the Nun. Utwór oscyluje między stylistyką techno a EBM.
   Prawdziwym jednak zaskoczeniem i wisienką na torcie zarazem jest wieńczący album singiel Break It Up o strukturze rockowo-elektronicznej ballady z podkładem akompaniamentu... gitary akustycznej na tle lekko pulsującego sekwencera. Partia wokalna Baxxtera jest dość przejmująca, w stylu Dave'a Gahana z Depeche Mode. Bez wątpienia jest to nie tylko najlepszy numer płyty, ale i chyba najpiękniejsza piosenka w całej twórczości zespołu. Singiel uplasował m.in. na 15. miejscu listy przebojów w Niemczech.
   Album Wicked! w erze euro dance'u, techno, house'u i kultury rave (a także w erze zmierzchu grunge), powtórzył sukcesy komercyjne swoich poprzedników (22. miejsce w zestawieniu Offizielle Top 100 w Niemczech), ale zarazem wydawnictwo to daje wiele do myślenia, ile potencjału rockowego ma w sobie H.P. Baxxter i czy czasem może ten kierunek nie byłby dla niego o wiele lepszy?
 
Tracklista:
 
"Wicked Introduction" – 1:44
"I'm Raving"– 3:28
"We Take You Higher" – 4:22
"Awakening" – 4:26
"When I Was a Young Boy" – 3:58
"Coldwater Canyon" – 5:16
"Scooter Del Mar" – 4:58
"Zebras Crossing the Street" – 4:58
"Don't Let It Be Me" – 3:59
"The First Time" – 5:25
"Break It Up" – 3:39
 
Personel:
 
Cover – Marc Schilkowski
Mixed By, Engineer – Rick J.Jordan
Photography By [Live-snapshot] – M.Tappendorf
Photography By [Photo] – Michael Herman
Producer – The Loop!
Written-By – F.Bueller (tracks: 1, 3 to 8, 10), H.P.Baxxter (tracks: 1, 3 to 8, 10), J.Thele (tracks: 1, 3 to 8, 10), Rick J.Jordan (tracks: 1, 3 to 8, 10)
 
Written by, © copyright April 2014 by Genesis GM.
Cabaret Voltaire - The Conversation, 1994;...
05 lutego 2023, 18:35

The Conversation - podwójny, prawie dwuipółgodzinny album brytyjskiej formacji, Cabaret Voltaire, którego premiera, nakładem wytwórni Instinct Records, miała miejsce 15 czerwca 1994 roku. Materiał nagrywany był w stałej bazie Cabaret Voltaire, w studiu Western Works w Sheffield; z jednej strony album jest kontynuacją założeń i treści z dwóch poprzednich albumów Cabaret Voltaire - Plasticity i International Language - z drugiej zaś strony udział Stephena Mallindera jest tu raczej tylko symboliczny; muzycznie materiał bardziej tu przypomina solowe dokonania Richarda Kirka tamtego okresu.
   Pierwszy dysk albumu rozpoczyna minimalistyczno-industrialna, dark-ambientalna kompozycja Exterminating Angel - Intro (Anioł Zagłady), zaś następna, 11-minutowa house'owa Brutal But Clean, jest wyraźnym nawiązaniem do brzmień z dwóch poprzednich albumów zespołu; słychać tu nawet wpływy brzmieniowe z Body And Soul (1991).
   Kolejne utwory, The Message, Let's Start, Night Rider i I Think (wszystkie trwające w granicach 9 minut), utrzymane są w stylistyce nowoczesnego minimalistycznego house'u, który w tamtych czasach zaczął zyskiwać coraz większą popularność.
   Nieco odmienny jest numer The Heat, nagrany w stylistce dub-minimal z wplecionymi samplami orientalnych plemiennych śpiewów Aborygena, co do złudzenia przypomina nagrania specjalizującej się w tego typu muzyce formacji Deep Forrest. Pierwszą część albumu finalizuje utwór Harmonic Parallel, utrzymany w stylistyce new age.
   Drugi dysk albumu składa się z dwóch kompozycji - monstrualnej 53-minutowej Project 80 i Exterminating Angel (Outro). Project 80 przez blisko godzinę oscyluje między muzyką industrialną, minimalem i brzmieniami futurystycznymi. Całemu utworowi klimat złowieszczości i futuryzmu nadają zarówno wszechobecne wsamplowane dialogi, jak i kosmiczna klawiszowa linia melodii osadzona w stylu Vangelisa bądź Jeana Michela Jarre'a, ciągnąca się niemal przez całą kompozycję.
   Kończący album utwór, Exterminating Angel (Outro), jest mariażem house'u i drum and bassu z chłodną syntezatorową solówką w stylu retro nawiązującą do brzmień lat 80.
   Mimo bardzo nowoczesnego wydźwięku i całkiem udanego materiału, The Conversation wydaje się najsłabszym albumem w dorobku Cabaret Voltaire. Aż nadto widoczne są na nim różnice w wizji tworzenia muzyki dzielące Kirky'ego i Mala, nic więc zatem dziwnego, że wkrótce po nagraniu The Conversation, Stephen Mallinder opuścił zespół udając się do Australii by kontynuować karierę solową, w związku z czym Richard Kirk definitywnie rozwiązał Cabaret Voltaire, skupiając się na swoich licznych projektach solowych.
   The Conversation pozostaje jak dotąd ostatnim albumem studyjnym w dyskografii Cabaret Voltaire i, niestety niewiele wskazuje by sytuacja miała ulec zmianie.
 
Edit. 2022: Richard H. Kirk w 2009 roku reaktywował Cabaret Voltaire (bez Mallindera w składzie), od 2014 roku pod tym szyldem wznowił aktywność koncertową, zaś w latach 2020-21 nagrał trzy płyty (w tym jeden pełnowymiarowy album). Ostateczny kres działalności Cabaret Voltaire położyła śmierć Kirky'ego we wrześniu 2021, spowodowana infekcją covid 19.
 
Tracklista:
 
Disc 1:
1-1 Exterminating Angel (Intro) 5:47
1-2 Brutal But Clean 11:05
1-3 The Message (An Original Hollywood Theme) 8:16
1-4 Let's Start 8:11
1-5 Night Rider 9:54
1-6 I Think 8:56
1-7 The Heat 7:52
1-8 Harmonic Parallel 10:20
 
Disc 2:
2-1 Project 80 53:05
2-2 Exterminating Angel (Outro) 8:01
 
Personel:
 
Art Direction [Image Selector] – Phil Baines
Composed By, Programmed By, Arranged By, Orchestrated By [Sonically] – R. H. Kirk
Design – The Designers Republic
Illustration [Image Creator] – Richard Kirk
Mastered By – George Peckham
Producer – Cabaret Voltaire
Voice [Spoken Words], Edited By [Montage] – Intone Productions (tracks: 2-1)
Written-By – Kirk
 
Written by, © copyright November 2013 by Genesis GM.