Kategoria

Synth pop & cold wave, strona 24


Deutsch Amerikanische Freundschaft - Für...
05 lutego 2023, 19:01

Für Immer - piąty album studyjny niemieckiej formacji synth popowej, Deutsch Amerikanische Freundschaft (D.A.F.), nagrywany w maju 1982 roku w niemieckim Neunkirchen pod okiem legendarnego producenta i inżyniera dźwięku, Conny'ego Planka, wydany został w październiku 1982 roku.
Für Immer, podobnie jak dwa poprzednie albumy D.A.F., Alles Ist Gut i Gold und Liebe, zawiera kompozycje o charakterze synth popowym, sam zaś zespół już dawno na dobre zerwał z eksperymentalizmem, stawiając na łatwo przyswajalną typowo piosenkową formę, łącząc brzmienia syntezatorowe z industrialem i efektami samplerskimi. Kompozycje charakteryzują się łagodnymi wokalami, bez krzyków i jęków często towarzyszących wczesnej twórczości D.A.F.
   I chociaż numer Im Dschungel Der Liebe, otwierający album, wydaje się nieco udziwniony i zabarwiony punkiem, album zdominowany jest przez stylistykę rodzącego się wówczas nurtu EBM, czego doskonałymi przykładami są utwory Ein Bisschen Krieg, Verlieb Dich In Mich, Kebabträume oraz zamykający album Wer Schön Sein Will Muss Leiden. Nie brakuje też cięższych, wolniejszych i bardziej industrialnych momentów, jak Die Götter Sind Weiss, Prinzessin i Die Lippe. Z kolei typowymi przedstawicielami ówczesnego nurtu neue deutsche welle (NDW) są synth popowe numery, jak futurystycznie brzmiący Geheimnis, przypominający dokonania Depeche Mode z albumu Speak & Spell (1981), a także najspokojniejszy moment wydawnictwa, Verehrt Euren Haarschnitt.
   Mimo ogromnej popularności synth popu w pierwszej połowie lat 80., album Für Immer, podobnie jak poprzednie wydawnictwo firmowane szyldem D.A.F., Gold und Liebe (1981), nie przyniósł zespołowi większego sukcesu komercyjnego, również krytycy przyjęli album z mieszanymi uczuciami. Rozczarowani takim obrotem spraw Gabi Delgado i Robert Görl zakończyli współpracę z wytwórnią Virgin, postanowili również na jakiś czas zawiesić działalność D.A.F., zaś obaj muzycy skupili się na twórczości solowej.
 
Tracklista:
 
"Im Dschungel der Liebe" 4:11
"Ein Bisschen Krieg" 4:02
"Die Götter Sind Weiss" 3:00
"Verlieb Dich in Mich" 3:44
"Geheimnis" 3:23
"Kebabträume" 4:01
"Prinzessin" 4:19
"Die Lippe" 3:09
"Verehrt Euren Haarschnitt" 3:24
"Wer Schön Sein Will Muss Leiden" 3:35
 
Personel:
 
Art Direction [Coveridea] – Gabi, Robert
Artwork – Ken
Instruments, Music By, Songwriter [Songs By] – Robert Görl
Lyrics By [Words], Vocals – Gabi Delgado
Photography By – Peter Gruchot
Producer – Conny Plank
Vocals – Gabi
 
Written by, © copyright November 2013 by Genesis GM.
Cabaret Voltaire - Groovy, Laidback and Nasty,...
05 lutego 2023, 18:20

Groovy, Laidback and Nasty - oficjalnie dziewiąty album studyjny brytyjskiej formacji synth popowej, Cabaret Voltaire, na który trzeba było czekać przez trzy długie lata milczenia zespołu, w czasie których tak naprawdę wiele się wokół zespołu działo. Album ukazał się 2 kwietnia 1990 roku i był zwrotem Cabaret Voltaire w stosunku do poprzedniej twórczości.
   Przełom lat 80. i 90. był czasem ogromnej popularności nurtu acid house, który przywędrował do Europy z USA - z Detroit i Chicago.
Wielu wykonawców dostrzegło tu swoją szansę na odniesienie sukcesu. Do formacji, które w tamtym czasie z powodzeniem łączyły pop ze stylem acid house należały m.in. The KLF, The Beloved, Snap!, Information Society, C+C Music Factory, New Order, Pet Shop Boys, a nawet młodzieżowy New Kids on the Block. Do tego grona dołączył również Cabaret Voltaire, zwłaszcza, że instrumentalista, Richard H. Kirk, pod koniec lat 80. sam zafascynował się możliwościami jakie niósł ze sobą acid house. Najpierw przeniósł ten nurt na własną, solową twórczość, wreszcie także i na twórczość w Cabaret Voltaire. Formacja w zdecydowany i ostateczny sposób odcina się od swoich awangardowo-industrialnych korzeni, z tego właśnie powodu Cabaret Voltaire przeniósł się w 1989 roku do Chicago, gdzie nagrano materiał na nowy album, którego producentem został legendarny weteran amerykańskiej sceny acid house, Marshall Jefferson, muzyk zespołu Ten City. Gościnne w chórkach pojawiają się również pozostali muzycy Ten City, co jest ewidentnym ukłonem Cabaret Voltaire w kierunku czarnych wykonawców.
   Już sam przewrotny tytuł płyty, Groovy, Laidback and Nasty, zdradza, iż muzycy zdecydowanie postawili na parkietowe rytmy, co słychać już od samego początku trwania albumu. I tak właśnie rozpoczyna się album, przebojowym numerem Searchin', w którym doskonale słychać inspiracje twórczością Pet Shop Boys, ze specyficznymi partiami trąbek znanymi z utworów Pet Shop Boys - West End Girls i Domino Dancing. Kompozycja zawiera dynamiczny, house'owy podkład rytmiczny oraz klimat melancholii. Partie wokalne Stephena Mallindera nabierają barwy afro-amerykańskiej.
Podobnie zresztą prezentuje się dalsza część albumu. Singlowy Hypnotised o synth popowej charakterystyce, wyróżnia się krótkimi solówkami klawiszy, utanecznionym beatem sekcji rytmicznej i gęstym pulsem sekwencera.
   Przebojowa piosenka, Minute By Minute, o utanecznionym, house'owym podkładzie rytmicznym oraz w lekkim klimacie melancholii, utrzymana jest w nowoczesnej stylistyce electro popu lat 90., znanej także z twórczości formacji Pet Shop Boys i The Beloved.
   Runaway jest najwolniejszym momentem albumu. Kompozycja, choć osadzona jest na trip-hopowej sekcji rytmicznej automatu perkusyjnego, wyraźnie ma charakter electro popowy, jednakże muzycy robią tu również ukłon w kierunku czarnych wykonawców i hip hopu, w utworze pojawia się bowiem rapowana partia tekstowa, którą gościnnie wykonuje raper Steel.
   Singlowy, Keep On (I Got This Feeling), łączy klasycznie acid house'owy styl z electro popem o wybitnie utanecznionej strukturze. W bardzo podobnym stylu utrzymany jest również utwór Magic. W obu przypadkach słychać również styl twórczości formacji The Beloved.
Time Beats, osadzony w nowoczesnym klimacie electro pop i house z domieszką soulu, dość mocno przypomina przyszłe dokonania Pet Shop Boys (album Billingual, 1996).
   Zmianę klimatu przynoszą dwa ostatnie numery albumu, electro-popowo-house'owy, Easy Life, w którym słychać wzorce zaczerpnięte z twórczości Kraftwerk. Piosenka jest zapowiedzią kierunku, w którym Cabaret Voltaire podąży na następnym albumie - Body and Soul. Zamykający album utwór, Rescue Me (City Lights), jest połączeniem nowego, house'owego stylu Cabaret Voltaire, ze starymi brzmieniami z wcześniejszych albumów formacji. To najlepszy numer albumu, idealnie go podsumowujący.
   Groovy, Laidback and Nasty jest albumem o najbardziej popowym obliczu i tanecznym charakterze w całej dyskografii Cabaret Voltaire. I choć przez fanów formacji, zorientowanych bardziej na klimaty i style industrialne, album został przyjęty z mieszanymi uczuciami, a nawet chłodno, warto podkreślić fakt, że jest to jednak pop, jak przystało na Cabaret Voltaire, nader inteligentny, z którego w latach 90. czerpała cała rzesza wykonawców spod znaku electro pop, jak The Beloved, Pet Shop Boys, a nawet New Order.
   Choć Groovy, Laidback and Nasty prezentuje zupełnie nowe, nowoczesne oblicze Cabaret Voltaire, muzyka w znacznym stopniu opiera się jeszcze na brzmieniu analogowych syntezatorów, zaś album stanowi etap pośredni między stylem synth popowym prezentowanym przez zespół w latach 1983-90, a stylem house / minimal, który Cabaret Voltaire prezentował w latach 1991-94.
   Groovy, Laidback and Nasty mimo, iż nie zawojował jakoś specjalnie ówczesnych list przebojów, choć zdecydowanie miał ku temu predyspozycje, wywarł również ogromny wpływ na muzykę klubową lat 90.
 
Tracklista:
 
"Searchin'" – 5:47
"Hypnotised" – 5:45
"Minute by Minute" – 5:07
"Runaway" – 6:38
"Keep On (I Got This Feeling)" – 6:12
"Magic" – 5:08
"Time Beats" – 4:55
"Easy Life" – 6:12
"Rescue Me (City Lights)" – 4:35
 
Personel:
 
Skład podstawowy;
Stephen Mallinder – vocals, keyboards, programming
Richard H. Kirk – keyboards, programming
Muzycy sesyjni;
David Josias – percussion on "Searchin'"
Glenn Morimoto – trumpet on "Searchin'"
Paris Brightledge, Bob Bono (Robert Bond) – vocals on "Searchin'" and "Minute by Minute"
Marshall Jefferson – vocals on "Minute By Minute"
Ten City – vocals on "Hypnotised" and "Runaway"
Herb Lawson – guitar on "Runaway"
Steel – rap on "Runaway"
Lorita Grahame – vocals on "Keep On (I Got This Feeling)" and "Time Beats"
Deborah Haslam – vocals on "Time Beats"
 
Written by, © copyright November 2013 by Genesis GM.
Front Line Assembly - Gashed Senses &...
05 lutego 2023, 18:07

Gashed Senses & Crossfire - piąty album studyjny synth popowo-industrialnej formacji kanadyjskiej, Front Line Assembly, nagrywany w studiu Ltd. Vision w Vancouver, ukazał się 1 kwietnia. 1989 roku. Wydawnictwo zawiera dziesięć utworów utrzymanych w stylistyce synth popowo-industrialnej, poczynając od otwierającej albumową setlistę wydanej na singlu kompozycji No Limit, poprzez piosenki Antisocial, Hypocrisy, Big Money, Bloodsport, Foolsgame (utrzymanej w stylu przypominającym dokonania brytyjskiego zespołu synth popowego, Depeche Mode, z wydawnictw Construction Time Again, 1983 i Some Great Reward, 1984), po wydany na singlu jeszcze w listopadzie 1988 roku, numer Digital Tension Dementia. Wszystkie te utwory charakteryzują się dynamiczną, synth popową strukturą z elementami brzmień cold-wave i dark-wave, co było dość charakterystyczne dla stylu twórczości Front Line Assembly szczególnie w tamtym okresie. Wspomniana, wydana na singlu kompozycja Digital Tension Dementia, okazała się sukcesem komercyjnym w USA windującym singiel na 45. miejscu listy US Dance Club Songs zestawienia Billboardu, co również przyniosło albumowi Gashed Senses & Crossfire sporą popularność.
   Bardziej mrocznymi i chłodnymi momentami wydawnictwa są piosenki Hypocrisy i Shutdown (z wykorzystaniem dialogów z filmu Hamburger Hill, 1987, reż. John Irvin) - oba numery dość bliskie są klimatom gotyckim. Doskonałym punktem finałowym jest mroczny, industrialny utwór zamykający album, Sedation, mocno przypominający dokonania z połowy lat 80. brytyjskiej formacji industrialnej, Cabaret Voltaire. W zasadzie jedynym eksperymentalnym momentem wydawnictwa jest instrumentalna ścieżka, Prayer.
   Album Gashed Senses & Crossfire jako całość prezentuje się jednak dość przystępnie ze względnie silnymi, acz łagodnymi jeszcze partiami wokalnymi w wykonaniu Billa Leeba, oraz ze sporym pierwiastkiem popowym w strukturze muzycznej, jaki cechował wiele wydawnictw z gatunku synth pop, wydawanych przez różne zespoły w latach 80. Prawdziwe mocne uderzenie w twórczości Front Line Assembly stopniowo miało dopiero nadejść.
   Album Gashed Senses & Crossfire jest też ostatnim wydawnictwem studyjnym Front Line Assembly z udziałem klawiszowca, Michaela Balcha, którego miejsce zajął Rhys Fulber, mający już swój udział również przy tworzeniu albumu Gashed Senses & Crossfire (programowanie). Z kolei Michael Balch zasilił szeregi amerykańskiej formacji industrialnej, Ministry. Pojawienie się Rhysa Fulbera miało także wpływ na późniejszy, znacznie cięższy charakter muzyki zespołu Front Line Assembly.
 
Tracklista:
 
1. "No Limit" 4:53
2. "Antisocial" 4:41
3. "Hypocrisy" 3:48
4. "Shutdown" 5:24
5. "Prayer" 3:29
6. "Digital Tension Dementia" 4:46
7. "Big Money" 4:15
8. "Bloodsport" 5:55
9. "Foolsgame" 3:36
10. "Sedation" 3:56
 
Personel:
 
Bill Leeb – production, vocals, electronic instruments
Michael Balch – production, engineering (1, 6, 7), electronic instruments
 
Muzycy dodatkowi:
 
Dave Hall – bass (9)
 
 
Written by, © copyright October 2013 by Genesis GM.
Yello - Touch, 2009;
05 lutego 2023, 00:51

Touch - dwunasty studyjny album szwajcarskiej formacji Yello (poprzedzony limitowanym minialbumem Progress and Perfection, 2007), wydany 2 października 2009 roku, na którym muzycy powracają do bardziej wokalno-piosenkowej koncepcji muzyki. Jest to zresztą powrót w doskonałej formie, czego przykładem są tak znakomite kompozycje, jak otwierający album, The Expert, jazzująco-funkowo-soulowy numer z charakterystyczną dla Dietera Meiera perfekcyjną melorecytacją. W podobnym stylu utrzymane są także utwory Out of Dawn, Part Love oraz, najpiękniejszy z nich, Friday Smile, z niesamowitą, głęboką partią wokalną Dietera Meiera. Utwór jest odprężający, utrzymany w stylistyce bossa novy - to numer wart wszystkich wielkich przebojów Yello.
   Podobnie jak było w przeszłości, także i tu muzycy Yello nawiązali współpracę z wokalistką; tym razem padło na utalentowaną szwajcarską piosenkarkę jazzową młodego pokolenia, Heidi Happy, która zaśpiewała w dwóch piosenkach - trip-hopowo-jazzowej You Better Hide oraz kojąco-melancholijnej trip-hopowej kompozycji Stay. Heidi Happy doskonale sprawdziła się również w duetach, z Dieterem Meierem w house'owo-funkowej kompozycji Part Love oraz z Borisem Blankiem w romantycznej, jazzowo-soulowo-funkowej piosence o trip-hopowej rytmice oraz z wpływami latin popu, Kiss in Blue.
   I właśnie wokalny powrót Borisa Blanka, który w charakterze ,,pierwszego wokalu" po raz ostatni wystąpił 21 lat wcześniej na albumie Flag, jest największym miłym zaskoczeniem albumu. Boris Blank zaskakuje niezwykle dojrzałą, czystą i ciepłą barwą głosu, jakiej nie prezentował nawet w latach 80. Słychać wyraźnie, że przez 20 lat Boris Blank wokalnie wcale nie próżnował, doskonaląc kunszt. We wspomnianym utworze, Kiss in Blue, artysta doskonale odnajduje się w jazzowym repertuarze, wręcz idealnie współgra z partiami wokalnymi Heidi Happy.
   Jakby tego było mało, Boris Blank śpiewa jeszcze dwie inne piosenki (rzecz dotąd niespotykana na poprzednich albumach Yello), trip-hopowo-jazzową Tangier Blue (delikatnie, niemal półszeptem) oraz przepiękną ozdobę całego albumu, lekko funkowo-jazzowo-soulową kompozycję Trackless Deep z dynamiczną, latynoską partią gitary i rytmem sekcji perkusyjnej kojarzącym się z klimatami z albumów One Second (1987) i Baby (1991). W refrenie Borisa Blanka chórkami wspiera Dieter Meier.
   Na albumie Touch Yello powraca do kompletniej staroci - do kultowego przeboju, Bostich (Reflected), przearanżowanego na nowoczesny styl electro-minimal, co wydaje się być jednak zabiegiem nieco na siłę.
   Yello nie byliby jednak sobą, gdyby nie zaprezentowali utworów instrumentalnych. Także i na Touch nie brakuje instrumentalnych kompozycji, jak jazzowo-trip hopowa, Till Tomorrow, ze śladowym wkładem wokalnym Meiera; jazzowa, Vertical Vision, z chłodnymi jesiennie brzmiącymi solówkami klawiszy; będąca mariażem electro, latin popu i jazzu, Electric Frame, z głębokim podkładem gitary basowej, jazzowymi solówkami klawiszy i długimi partiami saksofonu, zresztą wszystkie instrumentalne kompozycje charakteryzują długie, jazzowe partie saksofonu w gościnnym wykonaniu Tilla Brönnera.
   Album zamyka blisko 9-minutowy ambientowy utwór o charakterystyce folkowo-orientalnej, Takla Makan, z popisowymi partiami fletu w gościnnym wykonaniu Dorothee Oberlinger.
   Album Touch przyniósł Yello niemały sukces komercyjny; w rodzimej Szwajcarii wydawnictwo było numerem jeden i z wynikiem 15 tys. sprzedanych egzemplarzy zdobyło status Złotej Płyty na tamtejszym rynku muzycznym. Album cieszył się również uznaniem poza Szwajcarią, m.in. docierając do 20. miejsca zestawienia Offizielle Top 100 w Niemczech, czy 35. miejsca w Austrii.
   Wysokie pozycje na listach przebojów albumu Touch dowodziło, iż weterani synth popu ciągle są w dobrej formie twórczej, zaś z Yello czyniło najważniejszego wykonawcę z kręgu muzyki elektronicznej, obok wykonawców pokroju Depeche Mode, New Order czy Kraftwerk.
 
Tracklista:
 
1. "The Expert" 2:55
2. "You Better Hide (feat. Heidi Happy)" 4:15
3. "Out of Dawn" 3:13
4. "Bostich (Reflected)" 3:57
5. "Till Tomorrow (feat. Till Brönner)" 4:17
6. "Tangier Blue" 2:42
7. "Part Love" 3:42
8. "Friday Smile" 3:36
9. "Kiss in Blue (feat. Heidi Happy)" 3:34
10. "Vertical Vision (feat. Till Brönner)" 4:18
11. "Trackless Deep" 3:20
12. "Stay (feat. Heidi Happy)" 3:02
13. "Electric Frame (feat. Till Brönner)" 3:36
14. "Takla Makan (feat. Dorothee Oberlinger)" 8:33
 
Personel:
 
Composed, Arranged, Engineered by Boris Blank
Lyrics by Dieter Meier
Vocals, Composed [Vocal Melodies] by Boris Blank, Dieter Meier
Mastered by Ursli Weber
Photography by Dieter Meier, Johannes Ritter, Martin Wanner, Roman Lehmann
Design [Cover] by Martin Wanner
 
Written by, © copyright October 2013 by Genesis GM.
Clan Of Xymox - In Love We Trust, 2009;
05 lutego 2023, 00:20

In Love We Trust - wydany 28 sierpnia 2009 roku album studyjny stanowił powrót holenderskiej formacji, Clan of Xymox, do muzycznych korzeni, a mianowicie do klimatów i stylu z najlepszego dzieła zespołu, albumu Medusa (1986) i, co ważne, jest to powrót w pełni udany. Nie ma tu miejsca na zbyt nachalne kopiowanie staroci, jest za to klimat dusznego mroku i chłodu, zaś gitary tworzą doskonałe tło dla syntezatorowego brzmienia utworów.
   Album otwiera przebojowy utwór Emily. Co ciekawe, wokal Ronny'ego Mooringsa wyraźnie oscyluje w barwie głosu Andrew Eldritcha z Sister of Mercy, zaś numer jest mocnym gotyckim uderzeniem z... chwytliwą solówką klawiszy.
   Następne piosenki, Hail Mary, Desdemona, Judas i tytułowa In Love We Trust, zawierają w sobie duszę retrospektywnego synth popu zabarwionego stylem new wave, zaś wokal Ronny'ego Mooringsa jest już bardziej łagodny.
   Jeżeli chodzi o bardziej rockowe klimaty, z całą pewnością można je odnaleźć w spowolnionym, chłodnym i mrocznym utworze Sea Of Doubt oraz dynamicznym numerze Morning Glow o wyraźnie gotyckim wydźwięku, z kolei kompozycja Home Sweet Home w klimacie retrospektywy lat 80. jest najpogodniejszą piosenką albumu.
   Dwa ostatnie numery, Love Got Lost i On A Mission, mają już wyraźnie czysto elektroniczną strukturę, podchodząc stylem pod EBM. Oba utwory przypominają dokonania formacji Apoptygma Berzerk, VNV Nation czy Front 242 z późniejszego okresu.
   Album In Love We Trust rzecz jasna nie powtórzył sukcesu komercyjnego albumu Medusa - nie te czasy niestety - jednakże jest on przykładem wyśmienitej formy twórczej Ronny'ego Mooringsa, która śmiało nawiązuje do najlepszych czasów twórczości Clan Of Xymox.
 
Tracklista:
 
1 Emily 3:53
2 Hail Mary 4:56
3 Desdemona 4:37
4 Judas 5:21
5 In Love We Trust 4:29
6 Sea Of Doubt 5:04
7 Morning Glow 5:31
8 Home Sweet Home 4:36
9 Love Got Lost 4:36
10 On A Mission 5:14
 
Personel:
 
Artwork – Mojca Zugna
Backing Vocals – Mojca Zugna (tracks: 9)
Mastered By – Steve Laskarides
Music By, Lyrics By, Recorded By, Producer, Mixed By – Ronny Moorings
Photography By [Band Photos] – Sandra Nagler
 
Written by, © copyright October 2013 by Genesis GM.