Archiwum 22 kwietnia 2023


Throbbing Gristle - Greatest Hits, 1981;
22 kwietnia 2023, 04:07

Greatest Hits - Entertainment Through Pain - pełny tytuł wydanego w październiku 1981 roku kompilacyjnego albumu brytyjskiej formacji rockowo-industrialnej, Throbbing Gristle.
   Jak to możliwe, że jeden z najbardziej nienawidzących komercji zespołów mógł wydać album typu "Greatest Hits"? Okazuje się, że jest to możliwe, zupełnie jakby szydząc z całego przemysłu i establishmentu muzycznego, co zresztą obrazuje podtytuł wydawnictwa, ,,Entertainment Through Pain". Throbbing Gristle krótko po formalnym rozwiązaniu się w 1981 roku wydał swoją pierwszą kompilację z ,,największymi przebojami" podsumowującą twórczość zespołu z lat 1977-80. Nie są to przeboje w potocznym tego słowa rozumieniu, jak przeboje formacji Abba, co więcej, brak jest tu kilku bardziej znanych kompozycji z repertuaru Throbbing Gristle, takich jak choćby We Hate You (Little Girls), Still Walking, Convincing People, Persuasion czy Zyclon B Zombie, co wcale nie umniejsza temu wydawnictwu. Są tu ,,hity", które bezsprzecznie ukształtowały wczesny nurt rocka industrialnego, często w mocno psychodeliczno-noisowych klimatach, ale i nie brakuje perfidnie synth popowych numerów, z czego słynął Throbbing Gristle na przełomie lat 70. i 80.
   Setlistę wydawnictwa otwiera jednak psychodeliczna piosenka pochodząca z albumu D.o.A: The Third and Final Report of; (1978) Hamburger Lady z depresyjną fakturą muzyczną opartą na na warkotliwym, unoszącym się i opadającym syntezatorowym podkładzie, wibrujących solówkach klawiszy, gitarowych efektach w tle oraz zniekształconych wibracjami psychodelicznych partiach wokalnych w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a. Warstwa tekstowa opiera się na tekście amerykańskiego pisarza, Blastera Al Ackermana.
   Dla odmiany, piosenka Hot on the Heels of Love pochodząca z albumu 20 Jazz Funk Greats (1979), to zupełnie parkietowa kompozycja z jednostajnym i utanecznionym beatem automatu perkusyjnego będącym zaczątkiem stylu house, gęstą i pulsującą sekwencerową oprawą muzyczną do złudzenia przypominającą twórczość Giorgio Morodera, futurystycznymi, japońsko brzmiącymi solówkami klawiszy rozpropagowanymi w latach 70. przez formację Kraftwerk, chropowatymi syntezatorowymi wstawkami oraz partiami wibrafonu w tle. Piosenka w całości śpiewana jest przez Cosey Fanni Tutti, która pełnym erotyzmu i wyuzdania półszepczącym głosem wzywa pomocy z... niebios. Z całą pewnością to jedna z pionierskich kompozycji utrzymanych w stylistyce house.
   Subhuman wydany na singlu 23 października 1980 roku to całkowicie destrukcyjny quasi punkowy numer, w którym warstwa muzyczna składa się z psychodelicznych syntezatorowo-gitarowych zgrzytów podszytych szumami, wibracjami oraz dusznym tłem. W masakrycznej sekcji wokalno-tekstowej Genesis P- Orridge, przechodząc chyba samego siebie, bezpardonowo atakuje chorobę, która go męczy. Utwór odniósł nawet umiarkowany sukces komercyjny docierając w 1980 roku do 23. miejsca zestawienia UK Indie Chart w Wlk. Brytanii.
   Instrumentalna kompozycja AB/7A pochodząca z albumu D.o.A: The Third and Final Report of; prezentuje synth popowe oblicze Throbbing Gristle o pogodnym klimacie opierając się o gęsty i industrialny puls sekwencera, delikatne, ale dynamiczne uderzenie w stylu Kraftwerk połowy lat 70. automatu perkusyjnego, rozległe i chłodne przestrzenie oraz szumy i syntezatorowe efekty dźwiękowe w tle. Kompozycja jest dość nieoczekiwanym hołdem Throbbing Gristle dla tandetno-popowej szwedzkiej formacji Abba, której prywatnie fanem był klawiszowiec Throbbing Gristle, Chris Carter, choć brzmienie struktury muzycznej bardziej odwołuje się tu do stylistyki twórczości Kraftwerk bądź Jean-Michela Jarre'a.
   Wyraźnie zabarwiona punkiem piosenka Six Six Sixties pochodząca z albumu 20 Jazz Funk Greats wyróżnia się hipnotycznym rytmem automatu perkusyjnego, brudnymi riffami gitarowymi oraz niepokojącą, dołującą i chłodną narracją w wykonaniu Genesisa P- Orridge'a.
   Blood on the Floor pochodzący z albumu D.o.A: The Third and Final Report of; to kolejny przedstawiciel punkowej odsłony Throbbing Gristle, co słychać jest w jazgotliwym podkładzie gitary rytmicznej oraz w porażającym i pełnym ekspresji wrzaskliwym wokalu Genesisa P-Orridge'a. Utwór został zarejestrowany na żywo w The Roundhouse Highbury w północnym Londynie we wrześniu 1977 roku.
   Kompozycja 20 Jazz Funk Greats z albumu o tym samym tytule zaznacza się ciepłym i powolnym rytmem perkusyjnym o trip hopowym zabarwieniu, głębokim syntezatorowym podkładem basowym, a w to wszystko wplecione są zawodzące brzmienia skrzypiec, klarnetu i trąbki. Partie wokalne opierają się o szeptaną przez Genesisa P- Orridge'a narrację.
   Numer Tiab Guls to w rzeczywistości odwrócony tytuł pochodzącego z debiutanckiego albumu Throbbing Gristle, The Second Annual Report (1977), utworu Slug Bait (Live at the Institute of Contemporary Arts, London). Warstwa muzyczna utworu stanowi eksperymentalną mieszankę muzyki konkretnej, białych szumów i krautrocka z sekcją wokalną w formie deklamacji i krzyków Genesisa P-Orridge'a o wyraźnie psychopatycznym tonie w głosie. W tle utworu słychać również odgłosy publiczności.
   Zimnofalowy numer United wydany na singlu w maju 1978 roku to jeden z najwcześniejszych brytyjskich synth popowych utworów. Struktura piosenki charakteryzuje się łagodnymi partiami wokalnymi Genesisa P- Orridge'a śpiewającego o miłości, wyraźnym i sekwencyjnym rytmem automatu perkusyjnego, krótkimi i chropowatymi partiami syntezatorowymi wplecionymi w rytm automatu perkusyjnego, długimi, chłodnymi, nieco tubalnie i retrospektywnie brzmiącymi solówkami klawiszowymi, odległą i wysoko zawieszoną chłodną przestrzenią oraz krótkimi syntezatorowymi zgrzytami, szumami i efektami przypominającymi dźwięki pędzących bolidów Formuły 1. Nie brakuje też dodatkowych, lekko zapętlających się chłodnych solówek klawiszy o wysokim i retrospektywnym brzmieniu. Kompozycja jako singiel w Wlk. Brytanii dotarła do 39. miejsca w zestawieniuu UK Indie Chart, co też nie może dziwić, bowiem ma całkiem przebojowy charakter i doskonale wpasowałaby się do setlisty wczesnych albumów Orchestral Manoeuvres in the Dark (OMD) czy Gary'ego Numana.
   Utwór What a Day pochodzący z albumu 20 Jazz Funk Greats osadzony jest na potężnym, pojedynczym uderzeniu automatu perkusyjnego imitującego pracę ciężkiego młota pneumatycznego, industrialnej pętli syntezatorowej oraz na głuchej pulsacji w podkładzie. W tle słychać gitarowe oraz syntezatorowe efekty. Wykrzyczana partia wokalna ma czysto punkowy charakter.
   Wydany na singlu 23 października 1980 roku numer Adrenalin to kolejne synth popowe oblicze twórczości Throbbing Gristle przełomu lat 70. i 80., o czym świadczy prosty i utaneczniony beat automatu perkusyjnego, podwójny i zapętlający się sekwencerowy puls, a także pulsujące syntezatorowe pętle o futurystycznym zabarwieniu oraz długa i wibrująca industrialna wstawka syntezatorowa. Sekcja wokalna i tekst mają raczej pogodny charakter. Numer muzycznie przypomina nieco dokonania wczesnego The Human League, zaś wokal barwą i stylem przypomina Gary'ego Numana. Singiel uplasował się na 26. miejscu w zestawieniu UK Indie Chart w Wlk. Brytanii w 1980 roku.
   Całość zamyka niepochodzący z żadnego albumu ani singla 40-sekundowy reprise, (untitled), pozbawiony co prawda jakiejkolwiek warstwy muzycznej, za to wypełniony relaksującą narracją w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a.
   Prawdopodobnie jest to zdecydowanie najlepszy album typu "Greatest Hits" jaki kiedykolwiek wydano. Wydawnictwo dedykowane zostało legendarnemu, amerykańskiemu awangardowemu pianiście jazzowemu, Martinowi Denny'emu, pionierowi stylu noise.
 
Tracklista:
 
"Hamburger Lady" – 4:11
"Hot on the Heels of Love" – 4:21
"Subhuman" – 2:58
"AB/7A" – 4:49
"Six Six Sixties" – 2:07
"Blood on the Floor" – 1:16
"20 Jazz Funk Greats" – 2:42
"Tiab Guls" – 4:19
"United" – 4:05
"What a Day" – 4:36
"Adrenalin" – 4:01
"(untitled)" – 0:39
 
Personel:
 
Genesis P-Orridge – bass guitar, violin, vocals, guitar
Cosey Fanni Tutti – guitars, cornet, vocals, tapes
Peter Christopherson – tapes, sampler, found sounds, cornet, electronics
Chris Carter – synthesizers, tapes, electronics, programming
 
Written by, © copyright March 2012 by Genesis GM.
Vangelis - Spiral, 1977;
22 kwietnia 2023, 04:01

Spiral - koncept album greckiego multiinstrumentalisty Vangelisa, który ukazał się w grudniu 1977 roku, był też trzecim jego albumem studyjnym nagrywanym w londyńskim studiu Nemo Studios, które dla Vangelisa okazało się dość szczęśliwym i wyjątkowym miejscem, bowiem dwa dotychczasowe albumy nagrane tamże - Albedo 0.39 i Heaven and Hell - przyniosły artyście światową sławę. Warto też nadmienić, że Vangelis nagrał tam także dwa wydawnictwa ze ścieżkami dźwiękowymi do filmów - Do You Hear the Dogs Barking? (1975) i La Fête Sauvage (1976).
   W stosunku do dwóch poprzednich albumów studyjnych na Spiral, który faktycznie był koncept albumem tematycznie inspirowanym przez starożytnego filozofa Lao Tse, Vangelis postanowił zrezygnować z form stricto rockowo-progresywnych i jazz rockowych, kładąc większy akcent na sekwencery, o czym można się przekonać już od pierwszych sekund trwania albumu.
   Otwierającą album tytułową 7-minutową kompozycję Spiral rozpoczyna introdukcja wypełniona gęstymi, twardymi i zapętlającymi się sekwencerowymi pulsami, na których osadza się monumentalna partia klawiszy o organowo-orkiestrowym brzmieniu poprzecinana biciem dzwonów. Potem utwór nabiera transującego, dynamicznego i równomiernego basowego podkładu sekwencera, dość przebojowo brzmiącej klawiszowej melodii prowadzącej oraz orkiestrowych akordów. Warto zauważyć prawie całkowity brak sekcji perkusyjnej; poza nielicznymi werblami, rolę sekcji rytmicznej pełni tu sekwencerowy puls w podkładzie. Jedną z ciekawostek, o których warto też wspomnieć, jest fakt wykorzystania fragmentu utworu Spiral w latach 80. w czołówce jednego z programów sportowych emitowanych w Polsce przez państwową TVP1.
   Dla odmiany Ballad jest całkowicie spokojną, ambientową i wyciszającą kompozycją stanowiącą trochę powrót do klimatów z albumu Heaven and Hell. Choć nie brakuje tu podniosłych jazz rockowych momentów, to całościowo dominuje tu spokój podkreślany przez dźwięki syntezatora imitujące ludzką wokalizę, lekko wibrującą ambientową przestrzeń oraz delikatne i lekko jazzujące partie klawiszy.
   W utworze Dervish D (inspired by the Dervish dancer who by his whirling realises the spiralling of the universe) artysta znowu daje pokaz energii poprzez dynamiczny i zapętlający się puls sekwencera będącego zapowiedzią ery nurtu house w latach 80. i 90. Numer ponadto zawiera linię melodii z przebojowym refrenem i rozbudowaną na podobieństwo jazzu strofą. Podobnie jak w kompozycji Spiral, funkcję sekcji rytmicznej przejmuje tu sekwencerowy puls, choć tym razem artysta nie rezygnuje z sekcji perkusyjnej, która jest znacznie bardziej subtelna stanowiąc wsparcie dla partii sekwecnera. Nie dziwi też fakt niezwykłego utanecznienia utworu, skoro inspirowany był on tańcem Derwiszy, co sugeruje podtytuł utworu.
   To the Unknown Man to bodaj najpiękniejszy moment całego wydawnictwa. W pierwszej części kompozycja opiera się na delikatnym i hipnotyzującym pulsie sekwencera w podkładzie, równie delikatnej ambientowej przestrzeni oraz niezwykle rozmarzonej i romantycznej melodii prowadzącej. Słychać tu zaczątki przyszłego wielkiego światowego przeboju Vangelisa - Chariots of Fire. W połowie utworu nagle pojawiają się ostre, marszowe wojskowe werble perkusyjne i napięcie zaczyna rosnąć, w końcu następuje klasycznie rockowe wejście sekcji perkusyjnej, napięcie opada i kompozycja przechodzi w drugą, finalną część o znacznie bardziej dynamiczniejszym charakterze, z chłodną, lekko drgającą przestrzenią i zimnofalowymi partiami syntezatora.
   Całość albumu wieńczy utwór 3 + 3 z rozwibrowanymi pętlami sekwencera, trochę w stylu twórczości formacji Tangerine Dream pierwszej połowy lat 80., chłodną, ale subtelną przestrzenią oraz ze zmieniającymi się, opowiadającymi jakąś niezwykłą i nieznaną opowieść klawiszowymi liniami melodii, dość charakterystycznymi dla twórczości Vangelisa.
   Spiral, podobnie jak dwa poprzednie albumy Vangelisa, również powtórzył sukces komercyjny; dziś jest to jeden z najważniejszych albumów nie tylko w dorobku artysty, ale i dla całego spektrum muzyki elektronicznej oraz rocka.
   W 1978 roku Vangelis otrzymał nagrodę Midem International Instrumental za utwór To The Unknown Man.
 
Tracklista:
 
1. "Spiral" 6:55
2. "Ballad" 8:27
3. "Dervish D" 5:21
4. "To the Unknown Man" 9:01
5. "3+3" 9:43
 
Personel:
 
Evangelos Odysseas Papathanassiou — synthesizers, keyboards and other instruments
Produkcja:
 
Vangelis — producer, arranger, design
Keith Spencer-Allen — engineer
Marlis Duncklau — assistant Engineer
Michael Hudson — graphic design
Jack Wood — art direction
Michael Plomer, Veronique Skawinska — photography
 
Written by, © copyright April 2021 by Genesis GM.