31 maja 2024, 23:11
Clan of Xymox - pierwszy pełnowymiarowy album studyjny holenderskiej formacji synth rockowej, Clan of Xymox, która debiutowała w 1984 roku wydawnictwem EP, Subsequent Pleasures, wydanym własnym sumptem w limitowanym nakładzie. Zespół został założony w Nijmegen w 1981 roku przez wokalistę, gitarzystę i klawiszowca, Ronniego Mooringsa, oraz basistkę i wokalistkę, Ankę Wolbert. Niedługo po ukazaniu się wydawnictwa EP, Subsequent Pleasures, w 1984 roku do składu Clan of Xymox dołączył klawiszowiec i wokalista, Pieter Nooten, zaś formacja zarekomendowana została wytwórni 4AD przez frontmana australijskiego zespołu dark wave'owego Dead Can Dance, Brendana Perry’ego.
Debiutancki pełnowymiarowy album Clan of Xymox nagrywany był w pierwszej połowie 1985 roku w Palladium Studios w szkockim Edynburgu, producentem wydawnictwa był współzałożyciel wytwórni 4AD, Ivo Watts-Russell, zaś za jego brzmienie odpowiadał inżynier dźwięku, muzyk formacji This Mortal Coil, John Fryer, doskonale znany ze wcześniejszej współpracy z synth popowymi i new wave'owymi wykonawcami, takimi jak Depeche Mode, Fad Gadget, Yazoo czy Cocteau Twins.
Premiera albumu miała miejsce 1 lipca 1985 roku, zaś materiał na nim zawarty jest zdecydowanie mroczną stroną brzmień syntezatorowych połączonych z partiami gitarowymi; w muzyce słychać wpływy twórczości wykonawców pokroju Joy Division, The Cure, Cabaret Voltaire i Kraftwerk.
Wydawnictwo otwiera wydana na singlu w maju 1985 roku, wraz z utworem Stranger, kompozycja A Day, z jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej oraz twardą, ale względnie subtelną sekcją gitary basowej w podkładzie, gdzie dodatkowo - ale wyłącznie w refrenach instrumentalnych oraz w końcowej fazie piosenki - występuje twardy, gęsty i dynamiczny, basowy puls sekwencerowy. Warstwę muzyczną tworzą chłodne przestrzenie, z których jedna jest rozległa i melancholijnie zabarwiona, druga zaś bardziej odległa i subtelna, zawinięte i wysoko brzmiące efekty gitarowe, chłodna solówka klawiszowa o wysokim brzmieniu przypominającym nieco riff gitarowy tworząca chwytliwą linię melodii, dodatkowa, smyczkowo brzmiąca chłodna przestrzeń, a wraz z pojawieniem się fazy śpiewanej występuje długa, nisko i szorstko brzmiąca partia klawiszowa poprzecinana krótkimi i chłodnymi partiami klawiszowymi o brzmieniu typu piano. Z czasem w podkładzie sekcja gitary basowej nabiera wyrazistości i brzmienia w stylu twórczości zespołów Joy Division, New Order i The Cure, w tle występują new wve'owe riffy i partie gitarowe, zaś instrumentalny refren poprzedza krótka, ale przeciągła solówka klawiszowa o lekko szorstkim, tubalnym i futurystycznym brzmieniu. Drugi instrumentalny refren zawiera jednak okrzyki w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa, długie i chłodne partie smyczkowe oraz szorstko i nisko brzmiące tło syntezatorowe. W drugiej strofie w tle słychać jest odległe, sopranowe wokalizy oraz chłodne, krótkie i szybko następujące po sobie partie smyczkowe. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa jawi się w dość ponurych nastrojach naznaczonych wpływem wokalnym Iana Curtisa z formacji Joy Division.
Poprzedzony introdukcją złożoną z chłodnych, wokalicznie brzmiących (damsko i męsko) przestrzeni utwór No Words ze standardowym i jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, prezentuje bardziej rockowe oblicze twórczości Clan of Xymox, o czym świadczy dość masywna sekcja gitary basowej w podkładzie, funkowo brzmiąca partia gitarowa w tle, nisko brzmiące tło syntezatorowe, oraz chłodna, długa, wysoko i lekko chropowato brzmiąca solówka klawiszowa przechodząca w splot z długą i chłodną partią klawiszową o wysokim brzmieniu przypominającym riff gitarowy. W drugiej połowie kompozycji następują chłodne, wokalicznie brzmiące przestrzenie znane z jej introdukcji. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa zabarwiona jest new wave'owym chłodem i ponurym nastrojem.
Synth popowa piosenka Stumble and Fall zawiera jednostajne tempo automatycznej sekcji perkusyjnej o delikatnym werblu, której dynamiczny beat podkładu rytmicznego podąża za urywającym się sekwencerowym pulsem basowym. Strukturę muzyczną tworzą tu przenikające się wzajemnie, wokalicznie - damsko i męsko - brzmiące solówki klawiszowe wsparte gwiżdżąco brzmiącą partią klawiszową oraz nisko, gardłowo i wokalicznie brzmiącą partią syntezatorową, chłodna i wysoce melancholijnie brzmiąca przestrzeń oraz chłodne i wysoko brzmiące solówki klawiszowe. W refrenach strukturę muzyczną ożywia dynamiczna partia gitary akustycznej w tle oraz długie, chłodne i wysoko brzmiące solówki klawiszowe. Krótko po pierwszym refrenie oraz w drugiej strofie występuje odległa solówka klawiszowa o wysoko-tubalnym brzmieniu tworząca krótką i zapętlającą się linię melodii. W końcowej fazie kompozycji pojawia się długa, wysoko brzmiąca solówka klawiszowa o brzmieniu riffu gitarowego przechodząca w bardziej tubalne i szorstkie brzmienie przypominające art rockowy riff gitarowy. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa pełna jest new wave'owej nostalgii.
Cry in the Wind to numer, który ma bardziej new wave'owe zabarwienie przejawiające się standardowym, jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, masywną sekcją gitary basowej w podkładzie, chłodną, smyczkowo brzmiącą przestrzenią, delikatną partią gitary akustycznej w tle, chłodną, smyczkowo-przestrzennie brzmiącą partią klawiszową tworzącą rozległą i nieznacznie zapętlającą się linię melodii, oraz długim, chłodnym, lekko zapętlonym i wysoko brzmiącym riffem gitarowym. Ronny Moorings wokalnie znowu powraca do klimatu śpiewania Iana Curtisa. W drugiej połowie piosenki następuje dodatkowa, chłodna i wokalicznie brzmiąca przestrzeń, zaś partia wokalna nabiera bardziej tradycyjnego, new wave'owego charakteru.
Wydany na singlu w maju 1985 roku, razem z piosenką A Day, utwór Stranger zasadniczo jest dwuczęściową, niemal instrumentalną kompozycją. Na część pierwszą, dark-ambientową, składa się subtelne, nisko brzmiące syntezatorowe tło, chłodna i rozległa przestrzeń o smyczkowym brzmieniu, na którą nachodzi partia smyczkowa o skrzypcowym brzmieniu, lodowate, wokalicznie - damsko i męsko - brzmiące przestrzenie tworzące spirytystyczne chorały, dzwoniące syntezatorowe efekty oraz zimne, delikatne i zapętlone wstawki klawiszowe o brzmieniu typu piano. Brak jest sekcji rytmicznej. Część drugą, dark wave'owo-synth popową, poprzedzają cztery uderzenia chłodnej partii klawiszowej o przestrzennym brzmieniu. Sekcja automatu perkusyjnego utrzymuje jednostajne tempo, w podkładzie występuje wyrazisty, twardy, gęsty i zapętlający się basowy puls sekwencera o industrialnym zabarwieniu, za którym okazjonalnie podąża elektroniczna pulsacja perkusyjna. Przestrzeń jest niezwykle zimna o wokalicznym, damsko-męskim brzmieniu i chóralnym charakterze. Za przestrzenią podąża wpierw chłodna, bardzo wysoko i pogwizdująco brzmiąca partia klawiszowa, a następnie bardziej subtelna klawiszowa partia o wysokim i gładkim brzmieniu przypominającym dźwięk harmonijki ustnej. Tło wypełnia delikatna partia gitary akustycznej. W pomoście pojawia się zimna, bardzo wysoko i przestrzennie brzmiąca solówka klawiszowa tworząca nieco rozmywającą się linię melodii, zaś w tle występują efekty silnych uderzeń elektronicznych werbli perkusyjnych. Dalej w tle pojawiają się krótkie, ale dynamiczne i funkowo brzmiące partie gitarowe. Dopiero w dwóch ostatnich minutach blisko 8-minutowego utworu pojawia się klasycznie new wave'owa partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa, w tle słychać jest też dyskretną i rozmytą partię klawiszową o wysokim i nieco retrospektywnym brzmieniu, a także szybkie, potrójne uderzenia przestrzennie brzmiącej partii klawiszowej, wokalne wstawki na przyspieszonych obrotach, przetworzone, zawodzące i wysoko brzmiące wokalizy czy szeleszczące wibracje.
Equal Ways to melancholijna, synth popowa ballada z chłodnymi przestrzeniami, na które, wraz z efektem dzwonka w tle, nachodzi gęsta i melancholijna chłodna przestrzeń z efektem wibracji w tle. Miejsce wcześniejszych przestrzeni zastępuje chłodna partia smyczkowa tworząca długą i zapętlającą się linię melodii, która jednak ustępuje wraz z pojawieniem się nostalgicznej partii wokalnej w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa. Z czasem jednak pojawia się chłodna przestrzeń o smyczkowym brzmieniu, następuje równomierny, basowy puls sekwencera w podkładzie, aż wreszcie pojawia się sekcja rytmiczna w postaci utrzymującego równomierne i spowolnione tempo automatu perkusyjnego z quasi trip hopowym podkładem rytmicznym. Tło wypełnia niskie i warkotliwe brzmienie syntezatora tworzące efekt stereofoniczny, ponownie też pojawia się chłodna i długa partia smyczkowa. W drugiej połowie kompozycji występuje chłodna i długa solówka klawiszowa o tubalnym brzmieniu przypominającym art rockowy riff gitarowy, tworząca leniwą i lekko zapętloną linię melodii, która staje się przeciągła, zaś utwór poprzez przyspieszenie równomiernego beatu automatu perkusyjnego (jednak o wciąż spowolnionym werblu) nabiera dynamicznej formy. W podkładzie w miejsce sekwencerowego pulsu basowego pojawia się dość twarda sekcja gitary basowej. Klawiszową partię o tubalnym brzmieniu art rockowego riffu gitarowego wspiera new wave'owy riff gitarowy, zaś partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa staje się bardziej ożywiona przypominając stylem śpiew Roberta Smitha z zespołu The Cure. Chłodna przestrzeń jest dyskretna. W końcu struktura muzyczna minimalizuje się; pozostaje chłodna i melancholijna przestrzeń, beat podkładu rytmicznego popada w dynamiczne zapętlenia, tło wypełnia niskie brzmienie syntezatora, długą linię melodii tworzy wysoko i lekko szorstko brzmiąca, chłodna partia klawiszowa przypominająca riff gitarowy, następuje też dyskretna i chłodna przestrzeń oraz chłodna i wysoko zawieszona partia smyczkowa tworząca dodatkową przestrzeń.
Post punkowy 7th Time to jedyny numer wydawnictwa w całości zaśpiewany przez basistkę, Ankę Wolbert, oparty na standardowym, dynamicznym i jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, twardej i zapętlonej, ale przechodzącej też w pulsującą formę w pomostach sekcji gitary basowej w podkładzie, new wave'owych partiach gitarowych, dyskretnej i chłodnej przestrzeni, chłodnych i przestrzennie brzmiących solówkach klawiszowych współpracujących także z chłodnymi i wysoko brzmiącymi solówkami klawiszowymi, post punkowym riffie gitarowym w tle, oraz występującej okazjonalnie dodatkowej, chłodnej i subtelnej przestrzeni. W drugiej połowie piosenki pojawia się chłodna solówka klawiszowa o wysokim brzmieniu riffu gitarowego tworząca długą i rozbudowaną linię melodii.
Wersję podstawową albumu finalizuje zimnofalowa kompozycja No Human Can Drown osadzona na standardowym, jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, dość dyskretnej sekcji gitary basowej w podkładzie, melancholijnej przestrzeni, chłodnej, krótkiej i zapętlającej się solówce klawiszowej o wysokim brzmieniu typu piano podszytej chłodną, przestrzennie brzmiącą partią klawiszową, oraz delikatnej partii gitary akustycznej w tle, która wyrazistości i dynamiki nabiera w refrenie. W końcowej fazie utworu występuje wysoko brzmiący i zimny riff gitarowy tworzący długą linię melodii. W strofach Ronny Moorings i Pieter Nooten śpiewają na dwa równorzędne głosy, zaś ten pierwszy wychodzi na solo w refrenie. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa przypomina barwą i stylem śpiew Roberta Smitha, z kolei Pieter Nooten śpiewa dość podobnym barytonem, jakim dysponuje Peter Hook - basista formacji Joy Division i New Order.
Do edycji CD wydawnictwa dodano dwa remixy - Stranger i A Day - autorstwa Johna Fryera, muzycznie nieróżniące się od wersji podstawowej, zmienione jednak pod względem długości i z dodanymi bądź odjętymi elementami. W przypadku kompozycji Stranger struktura muzyczna została skrócona do nieco ponad pięciu minut, pozbawiona została też pierwszej, dark ambientowej, części. O wiele wcześniej pojawia się też partia wokalna, dzięki czemu numer zyskuje o wiele bardziej piosenkowego charakteru. Z kolei w przypadku utworu A Day strukturę muzyczną rozciągnięto do ponad dziewięciu minut, automatyczna sekcja perkusyjna utrzymana w tym samym tempie, co w wersji podstawowej, ale zawiera o wiele silniejsze uderzenie, występują perkusyjne pomosty, przetworzone i zmixowane partie syntezatorowe i gitarowe, dodano też wieńczące kompozycję interlude opierające się na chłodnej, smyczkowo brzmiącej przestrzeni, partii smyczkowej oraz sopranowej wokalizie w tle.
Album jest zdecydowanie udanym debiutem Clan of Xymox, mimo często mieszanych opinii, na ogół ciepło przyjętym zarówno przez krytykę, jak i słuchaczy, którzy zgodnie określali wydawnictwo mianem kamienia milowego dla wczesnego brzmienia gotyckiego. Obecnie jest to klasyczna pozycja w muzyce o charakterze dark wave i rocka gotyckiego.
Tracklista:
1. "A Day" 6:40
2. "No Words" 4:26
3. "Stumble and Fall" 5:05
4. "Cry in the Wind" 5:16
5. "Stranger" 7:41
6. "Equal Ways" 5:44
7. "7th Time" 4:38
8. "No Human Can Drown" 3:22
9. "Stranger (Remix)" 5:21
10. "A Day (Remix)" 9:11
Personel:
Ronny Moorings – vocals, lyrics, guitar, keyboards
Anka Wolbert – vocals, lyrics, keyboards, bass guitar
Pieter Nooten – vocals, lyrics, keyboards
Written by, © copyright February 2012 by Genesis GM.