Archiwum 05 listopada 2025


Sparks - Pulling Rabbits Out of a Hat, 1984;...


05 listopada 2025, 23:03

Pulling Rabbits Out of a Hat - trzynasty album studyjny amerykańskiej formacji new wave, Sparks, nagrywany w studiu Oasis Studios w Los Angeles (Kalifornia), wydany został w czerwcu 1984 roku przez amerykańską wytwórnię, Atlantic. Wydawnictwo rozwijało synth popową koncepcję poprzedniego albumu zespołu, In Outer Space (1983), choć warstwa tekstowa jest tu mroczniejsza, poruszająca tematy związków. Producentem nagrań był Ian Little, zaś za brzmienie wydawnictwa odpowiadał inżynier dźwięku, Steve Bates. W nagraniach gościnny udział wzięli stali współpracownicy Sparks, Bob Haag (gitara, syntezator gitarowy, wokal wspierający), Leslie Bohem (gitara basowa, wokal wspierający), David Kendrick (perkusja elektroniczna), oraz John Thomas (instr. klawiszowe).
   Album bezpośrednio pilotowany był wydaną na singlu w czerwcu 1984 roku piosenką With All My Might z jednostajnym tempem elektronicznej sekcji perkusyjnej, miękką i płytko zapętlającą się sekcją gitary basowej wspartej subtelnym, dynamicznym i równomiernym basowym pulsem sekwencerowym w podkładzie, chłodnym, dynamicznym, równomiernym i wysoko brzmiącym pulsem sekwencerowym, chłodną i wysoko brzmiącą solówką klawiszową podszytą chłodnym i przestrzennym brzmieniem klawiszowym układającą się w zapętloną i pogodną linię melodii, chłodnymi, krótkimi, miękkimi i płytko zapętlającymi się partiami klawiszowymi o wysokim, retrospektywnym i lekko matowym brzmieniu wspartymi miękkimi wejściami gitarowymi, chłodnymi, krótkimi, wysoko i retrospektywnie brzmiącymi partiami klawiszowymi tworzącymi luźne i równomierne arpeggio, oraz następującymi po sobie subtelnymi, chłodnymi, płytkimi, wysoko, retrospektywnie, chropowato i wysmukle brzmiącymi zapętleniami klawiszowymi. W drugiej połowie kompozycji struktura muzyczna, poprzedzona silnymi uderzeniami partii werbla elektronicznej perkusji, poszerza się o chłodne, krótkie, miękkie i wysoko brzmiące partie klawiszowe układające się w luźne i równomierne arpeggio w tle, z czasem ustępujący równomierny, tubalnie i chropowato brzmiący puls sekwencerowy, chłodne partie klawiszowe o brzmieniu xylofonu tworzące tymczasową, płytko zapętloną linię melodii, oraz chłodną, wysoko i retrospektywnie brzmiącą solówkę klawiszową układającą się w zapętloną i rozmytą linię melodii. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest pogodna o new wve'owym zabarwieniu, linia wokalna jest pogodna, przebojowa i new wave'owo zabarwiona, jednak za sprawą chórków w post refrenach w wykonaniu Boba Haaga i Leslie Bohema, nabiera klimatu psychodeli lat 60. Singiel odniósł sukces komercyjny w postaci 4. miejsca w zestawieniu Billboard Bubbling Under the Hot 100 w USA, choć sami muzycy formacji przyznawali, że notowania na listach przebojów singla były dla nich rozczarowaniem. W 1990 roku wokalista, Russell Mael, przyznał w jednym z wywiadów, że utwór skomponowany został z myślą o radiosłuchaczach i masowej publiczności, ale z jakichś powodów stacje radiowe nie chciały go zbyt często grać. Do piosenki powstał efektowny teledysk w reżyserii amerykańskiego scenarzysty i reżysera, Graeme'a Whiflera, nawiązujący do westernu łączonego z fantasy, ale i ten zabieg niewiele pomógł singlowi na listach przebojów.
   Wydawnictwo otwiera jego tytułowa kompozycja, Pulling Rabbits Out of a Hat, z dynamicznym, standardowym i jednostajnym tempem elektronicznej sekcji perkusyjnej, równomiernie i dynamicznie pulsującą sekcją gitary basowej w podkładzie, występującymi naprzemiennie, silnymi i gwałtownymi oraz słabszymi i bardziej stonowanymi smyczkowo-przestrzennie brzmiącymi partiami klawiszowymi (pierwsze z nich występują również luzem bądź tworzą krótką i płytko zapętloną linię melodii), dyskretną i równomierną partią gitary rytmicznej w tle, chłodnymi partiami klawiszowymi o brzmieniu typu piano wraz z chłodnymi partiami o miękkim brzmieniu xylofonu układającymi się w płytko i stale zapętloną linię melodii, występującą w fazach refrenowych utworu chłodną przestrzenią wspartą subtelnym, new wave'owym riffem gitarowym, chłodnymi, krótkimi i przestrzennie brzmiącymi partiami klawiszowymi tworzącymi też krótką i dynamicznie zapętloną linię melodii, chłodnymi i krótkimi partiami klawiszowymi o wysoko-tubalnym brzmieniu gitary akustycznej tworzącymi płytko zapętloną linię melodii, oraz pojawiającą się od trzeciej strofy subtelną, chłodną, wysoko, lekko wysmukle i nieco organowo brzmiącą partią klawiszową układającą się w rozmytą linię melodii przecinaną przez chłodne, krótkie i przestrzennie brzmiące partie klawiszowe tworzące też krótką i dynamicznie zapętloną linię melodii. W drugiej połowie piosenki, bliżej jej środkowej fazy, w jej strukturę muzyczną wplecione zostają dyskretne, gładkie i dynamicznie zawijające się efekty dźwięku tarcia. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest klasycznie new wave'owa; w strofach barwą głosu przypomina śpiew Franka Toveya z brytyjskiego zespołu synth popowego, Fad Gadget, zaś w refrenach wokalista śpiewa łagodnym krzykiem. W obu przypadkach linia wokalna zachowuje przebojowy charakter.
   Numer Love Scenes prezentuje standardowe i jednostajne tempo elektronicznej sekcji perkusyjnej, krótkie i miękkie syntezatorowe akordy basowe tworzące płytko zapętloną linię basu w podkładzie, chłodne, krótkie, miękkie i wysoko brzmiące akordy klawiszowe układające się w płytko i dynamicznie zapętloną linię melodii, następujące po sobie trzykrotnie bądź występujące pojedynczo wysoko brzmiące, krótkie przeciągnięcia klawiszowe, chłodny, wysoko i gładko brzmiący riff syntezatora gitarowego tworzący rozmytą linię melodii, układające się w zapętloną i chwytliwą linię melodii krótkie partie klawiszowe o wysoko-tubalnym i gładkim brzmieniu riffu gitarowego podszyte chłodną partią klawiszową o dzwoniącym brzmieniu, łączące się ze sobą krótkie i dłuższe przeciągnięcia new wave'owego, wysoko-tubalnie i chropowato brzmiącego riffu syntezatora gitarowego imitującego riff gitarowy typu ,,overdive", oraz chłodną, wysoko i gładko brzmiącą solówkę klawiszową tworzącą zapętloną, wspierającą linię melodii w drugiej fazie strofowej. W drugiej połowie kompozycji pojawiają się chłodne, krótkie, miękkie, wysoko i retrospektywnie brzmiące partie klawiszowe układające się w tę samą chwytliwą i zapętloną linię melodii, co krótkie partie klawiszowe o wysoko-tubalnym i gładkim brzmieniu riffu gitarowego podszyte chłodną partią klawiszową o dzwoniącym brzmieniu, następnie zaś chłodne i krótkie partie klawiszowe o dzwoniącym brzmieniu wymieniają się swobodnie z chłodną, krótką, miękką i wysoko brzmiącą partią klawiszową, na tę fakturę brzmieniową nachodzi subtelna, unosząca się, przeciągła i wysoko brzmiąca partia klawiszowa. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest new wave'owa i łagodna, w refrenach wokalistę chórkami wspierają Bob Haag i Leslie Bohem. Linia wokalna zachowuje przebojowy charakter.
   Utwór Pretending to Be Drunk został w 1984 roku wydany jako drugi singiel promujący album Pulling Rabbits Out of a Hat. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje jednostajne tempo w stylu rock'n'rolla lat 50., w podkładzie występuje miękka i równomiernie pulsująca sekcja gitary basowej wsparta miękkimi, funkowymi wstawkami akordu gitary basowej. Warstwa muzyczna złożona jest z chłodnych, krótkich i wysoko brzmiących partii organowych układających się w soulowo zapętloną linię melodii spajaną krótkimi, archaicznie, nisko i chropowato brzmiącymi partiami klawiszowymi, chłodnych, wysoko brzmiących solówek organowych tworzących skoczną linię melodii w stylu popu z lat 50. i 60., chłodnych i wysoko brzmiących partii klawiszowych układających się w krótką i zapętloną linię melodii bądź tworzących przeciągnięcia, subtelnych i krótkich przeciągnięć new wave'owego riffu syntezatora gitarowego, chłodnego, subtelnego i wysoko brzmiącego przeciągnięcia organowego, chłodnych, krótkich, miękkich i wysoko brzmiących akordów klawiszowych okresowo wchodzących w interakcję z partią werbla perkusyjnego, subtelnej i chłodnej partii klawiszowej o miękkim brzmieniu typu piano tworzącej płytko zapętloną linię melodii wspartą new wave'owym riffem syntezatora gitarowego, oraz new wave'owego riffu syntezatora gitarowego układającego się w płytko zapętloną linię melodii a'la rock'n'roll lat 60. W środkowej fazie piosenki pojawia się chłodna, wysoko, retrospektywnie i lekko matowo brzmiąca solówka klawiszowa podszyta rozległą, wysoko i matowo brzmiącą partią klawiszową tworząca tę samą linię melodii, co linia wokalna w strofach i refrenach, dalej zaś, po dłuższym przeciągnięciu, obie partie klawiszowe układają się w płytko zapętloną linię melodii, przy czym rozległa, wysoko i matowo brzmiąca solówka klawiszowa przejmuje rolę dominującą, zaś linię melodii wspierają krótkie, wysoko-tubalnie i archaicznie brzmiące akordy klawiszowe. Z wolna na tę fakturę muzyczną nachodzi subtelna i chłodna przestrzeń. W końcowej fazie numeru ponownie występuje chłodna wysoko, retrospektywnie i lekko matowo brzmiąca solówka klawiszowa podszyta rozległą, wysoko i matowo brzmiącą partią klawiszową tworząca tę samą linię melodii, co linia wokalna w strofach i refrenach. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest łagodna, nawiązująca, tak samo jak cała linia wokalna, do stylistyki rockabilly. Wokalistę w chórkach wspierają Bob Haag i Leslie Bohem; obaj wykonują również łagodne, wysoko brzmiące okrzyki. W drugiej połowie utworu Bob Haag śpiewając falsetem wychodzi na wokalne solo. Singiel w USA dotarł do 60. miejsca listy Dance Club Songs w zestawieniu Billboardu.
   Piosenka Progress wydana została w 1984 roku jako trzeci singiel promujący wydawnictwo Pulling Rabbits Out of a Hat. Okresowo wspierana równomiernym stukotem werbla automatu perkusyjnego elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje standardowe i jednostajne tempo, sekcję rytmiczną niekiedy wspierają krótkie i zmasowane uderzenia dodatkowej, miękkiej partii werbla elektronicznej perkusji, podkład wypełniony jest równomiernym i twardym basowym pulsem sekwencerowym cyklicznie wymieniającym się z krótkim i twardym syntezatorowym akordem basowym. Warstwa muzyczna składa się z poddanych efektowi zwielokrotnionego echa krótkich, dublujących się, nisko, retrospektywnie i warkotliwie brzmiących wstawek klawiszowych, subtelnych, chłodnych, krótkich i wysoko brzmiących partii klawiszowych układających się równomierne arpeggio w tle z czasem wsparte takim samym, równomiernym arpeggio tworzonym przez chłodne, krótkie i miękkie partie klawiszowe o brzmieniu gitary akustycznej, chłodnych partii klawiszowych o brzmieniu typu piano tworzących krótkie, wstawkowe linie melodii bądź pojedyncze wstawki, chłodnej, masywnej, wysoko i retrospektywnie brzmiącej solówki klawiszowej układającej się w zapętloną i rozmytą linię melodii, chłodnych, miękkich, wysoko i lekko wysmukle brzmiących wstawek klawiszowych, występującej okresowo dyskretnej, chłodnej i melancholijnej przestrzeni, oraz subtelnych, krótkich, twardych, ale delikatnych, wysoko i retrospektywnie brzmiących partii klawiszowych tworzących krótkie i zapętlone arpeggia. W końcowej fazie kompozycji pojawia się dość dyskretna, chłodna, miękko wibrująca, wysoko i futurystycznie brzmiąca partia klawiszowa układająca się w krótką i rozmytą linię melodii. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela tym razem ma bardziej soulowe zabarwienie, choć linia wokalna jest new wave'owa. Singiel w USA znalazł się na 28. pozycji listy Dance Club Songs w zestawieniu Billboardu.
   Króciutka, półminutowa instrumentalna ścieżka Sparks in the Dark (Part One), poprzedzona jest krótką introdukcją złożoną z układającej się w szerokie zapętlenie krótkiej partii klawiszowej o brzmieniu ludzkiego głosu odtworzonego na przyspieszonych obrotach taśmy. W swojej zasadniczej części miniatura zawiera początkowo oszczędną sekcję rytmiczną złożoną z utrzymującej jednostajne tempo przypominającej dźwięk klaśnięcia partii werbla automatu perkusyjnego, z czasem jednak sekcja rytmiczna rozwija się do jednostajnego tempa elektronicznej sekcji perkusyjnej. W pierwszej części utworu warstwę muzyczną tworzy wokalicznie, wysoko (męsko) brzmiąca partia klawiszowa przechodząca w gładkie i wysokie brzmienie organowe, tworząca płytko zapętloną linię melodii przeciętą nisko i wokalicznie (męsko) brzmiącą wstawką klawiszową. W tle słychać jest miękkie, drżące, wysoko-tubalnie i retrospektywnie brzmiące wstawki klawiszowe, drżące efekty syntezatorowych zaszumień, chłodne i wysoko brzmiące wstawki klawiszowe, chłodne, wysoko-tubalnie, retrospektywnie i chropowato brzmiące wstawki klawiszowe oraz przetworzone i rozmyte efekty dźwięku uderzeń. W drugiej połowie ścieżki pojawia się chłodna, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiąca solówka klawiszowa z krótkimi, miękkimi i bardzo wysoko brzmiącymi nakładkami klawiszowymi na wykończeniach, układająca się w pogodną, zapętloną i chwytliwą linię melodii. W tle słychać jest miękkie efekty syntezatorowych furkotów.
   Miniatura Everybody Move zaznacza się standardowym, dynamicznym i jednostajnym tempem elektronicznej sekcji perkusyjnej, twardym i równomiernym basowym pulsem sekwencerowym wspartym równomiernym i miękkim pulsem sekcji gitary basowej w podkładzie, subtelną, glam rockowo zabarwioną partią gitarową w tle, chłodnymi, krótkimi, wysoko i lekko matowo brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi, krótkimi, wysoko-tubalnie i gitarowo brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi, chłodnym, krótkim, unoszącym się i wysoko brzmiącym przeciągnięciem klawiszowym poprzedzającym pomosty, oraz przeciągnięciami typu ,,overdrive" riffu syntezatora gitarowego. W drugiej połowie piosenki, bliżej jej środkowej fazy, pojawia się nisko i szorstko brzmiąca solówka klawiszowa układająca się w zapętloną linię melodii, za którą podąża również miękka sekcja gitary basowej w podkładzie, gdzie ustaje twardy i równomierny basowy puls sekwencerowy, jednocześnie następuje krótka i gitarowo brzmiąca partia klawiszowa tworząca równomierne arpeggio, występuje również twardy, zapętlony i wysoko brzmiący puls sekwencerowy, chłodna, wysoko i matowo brzmiąca partia klawiszowa dotąd tworząca krótkie przeciągnięcia układa się w krótkie i płytkie zapętlenia, na tę fakturę muzyczną nachodzi masywny, wysoko brzmiący, glam rockowy riff syntezatora gitarowego wsparty efektem szumu syntezatorowego, z czasem jednak warstwa muzyczna powraca do swojej zasadniczej formy, choć chłodne, wysoko i lekko matowo brzmiące przeciągnięcie klawiszowe czasami dubluje się. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest łagodna i pogodna, dostosowana do linii wokalnej w stylu rockabilly. Wokalistę wspierają damskie chórki, o których brak jest szerszych informacji. Utwór zawiera pięć pomostów (w tym introdukcję), w których warstwa muzyczna minimalizuje się do utrzymującej tempo 2 / 1 elektronicznej sekcji perkusyjnej oraz kilkukrotnie wyśpiewywanej przez Russella Maela i damskie chórki frazy ,,Everybody". W czwartym pomoście ostatnia wyśpiewana przez wokalistę fraza ,,Everybody" poddana jest efektowi zwielokrotnionego echa.
   Kompozycja A Song That Sings Itself charakteryzuje się jednostajnym tempem elektronicznej sekcji perkusyjnej, płytko zapętloną sekcją gitary basowej w podkładzie, chłodnymi, krótkimi, twardymi i wysoko brzmiącymi partiami klawiszowymi układającymi się w zapętlone i dynamiczne arpeggio, występującymi jedynie w początkowej fazie numeru nisko brzmiącym tłem syntezatorowym oraz chłodną i melancholijną przestrzenią, chłodnymi partiami klawiszowymi o wysokim brzmieniu i organowym zabarwieniu dźwiękowym tworzącymi płytko zapętloną linię melodii niepowtarzającą się już później, zapętlonym bądź układającym się w rozmytą linię melodii riffem typu ,,overdrive" syntezatora gitarowego przechodzącym też w new wave'ową formę riffu, chłodną i smyczkowo brzmiącą solówkę klawiszową układającą się w rozmytą linię melodii występującą w pre refrenach i refrenach, oraz następującą w refrenach chłodną, rozległą i smyczkowo brzmiącą partią klawiszową tworzącą zapętloną i rozmytą linię melodii, za którą podąża bardziej subtelna, nisko i archaicznie brzmiąca partia klawiszowa. W warstwie muzycznej pojawiają się również chłodne, krótkie, miękkie i wysoko brzmiące partie klawiszowe układające się w krótkie i dynamiczne arpeggia oraz chłodne partie klawiszowe o brzmieniu vibrafonu tworzące równomierne arpeggio. W drugiej połowie piosenki następują chłodne partie klawiszowe o brzmieniu xylofonu układające się w dynamiczną i płytko zapętloną linię melodii, dalej zaś chłodna, smyczkowo-przestrzennie brzmiąca partia klawiszowa tworzy zapętloną i soulowo zabawioną linię melodii, za którą podąża również subtelna partia klawiszowa o brzmieniu vibrafonu. Bliżej końcowej fazy utworu jego warstwa muzyczna dodatkowo poszerza się o chłodną i smyczkowo brzmiącą przestrzeń. Linia i łagodna partia wokalna w wykonaniu Russella Maela nawiązują do stylistyki muzyki pop lat 70. Wokalistę w chórkach wspomagają Bob Haag i Leslie Bohem.
   Piosenka Sisters osadzona jest na jednostajnym tempie elektronicznej sekcji perkusyjnej, masywnej i zapętlającej się sekcji gitary basowej w podkładzie, chłodnych, krótkich i organowo-fortepianowo brzmiących partiach klawiszowych tworzących zapętlenia, krótkich, twardych i wysoko brzmiących pulsacjach sekwencerowych, chłodnych, krótkich, miękkich, wysoko i retrospektywnie brzmiących partiach klawiszowych układających się w krótkie arpeggia łączone tym samym, pojedynczym akordem klawiszowym, nisko brzmiącym tle syntezatorowym występującym w refrenach, oraz tworzących krótkie i płytko zapętlone linie melodii chłodnych, krótkich, miękkich, wysoko-tubalnie i lekko wysmukle brzmiących partiach klawiszowych, których dźwięk przypomina brzmienie gitary akustycznej. W drugiej połowie kompozycji w warstwie muzycznej pojawiają się new wave'owe, płytko zapętlone riffy syntezatora gitarowego, dalej zaś już na stałe w zapętloną linię melodii wspólnie układają się chłodne partie klawiszowe o brzmieniu typu piano oraz wysokim brzmieniu, w końcowej fazie piosenki warstwa muzyczna poszerza się o chłodne, krótkie, miękkie, wysoko-tubalnie, retrospektywnie i lekko wysmukle brzmiące partie klawiszowe tworzące głębokie i krótkie zapętlenia, oraz przeciągnięcia new wave'owego riffu syntezatora gitarowego. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest łagodna i pogodna, linia wokalna zachowuje styl rockabilly. Wokalistę chórkami wspierają Bob Haag, Leslie Bohem oraz niewymieniona w informacji o dodatkowych muzykach wokalistka, która w drugiej połowie piosenki na krótko wychodzi na wokalne solo.
   Utwór Kiss Me Quick oparty jest na standardowym i jednostajnym tempie elektronicznej sekcji perkusyjnej, miękkiej, płytko zapętlonej, funkowej sekcji gitary basowej cyklicznie wspartej twardymi, funkowymi akordami gitary basowej w podkładzie, chłodnych, krótkich, ale łączących się ze sobą wysoko brzmiących pulsach sekwencerowych, chłodnej, wysoko i retrospektywnie brzmiącej solówce klawiszowej układającej się w płytko zapętlone, orientalne linie melodii o bliskowschodnim zabarwieniu wsparte krótkimi przeciągnięciami chłodnej, lekko rozległej i fletowo-przestrzennie brzmiącej partii klawiszowej oraz chropowato, archaicznie i tubalnie brzmiącej partii klawiszowej, dalej zaś przechodzących do tła (początkowy motyw powtarza się jeszcze w drugiej części i końcowej fazie piosenki), subtelnych, krótkich, wysoko i gładko brzmiących przeciągnięciach klawiszowych o dźwięku wysoko i gładko brzmiącego riffu gitarowego, występujących w refrenach wysoko i gładko brzmiących riffach syntezatora gitarowego tworzących silnie rozmytą linię melodii, funkowych akordach gitarowych układających się w płytko zapętloną linię melodii w tle, oraz chłodnych, fletowo brzmiących partiach klawiszowych tworzących krótką i płytko zapętloną linię melodii w tle. W drugiej połowie kompozycji następują zmasowane, utrzymujące bojowe tempo uderzenia werbla elektronicznej sekcji perkusyjnej, sekcja rytmiczna wspierana jest powielanymi efektem zwielokrotnionego echa efektami miękkiego werbla elektronicznej perkusji, w tle słychać jest krótkie, poddane efektowi zwielokrotnionego echa tweety syntezatorowe. Epizodycznie pojawiają się silne i krótkie uderzenia dodatkowej partii werbla elektronicznej perkusji utrzymane w zapętlonym tempie. W końcowej fazie utworu powracają zmasowane, utrzymujące bojowe tempo uderzenia werbla elektronicznej sekcji perkusyjnej, jednocześnie w podkładzie miękką, płytko zapętloną, funkową sekcję gitary basowej cyklicznie wspartą twardymi, funkowymi akordami gitary basowej zastępuje miękki, basowy puls sekwencerowy. Partia wokalna w wykonaniu Russella Maela jest new wave'owa i łagodna, linia wokalna, szczególnie w refrenach, jest przebojowa. Wokalistę w refrenach chórkami wspierają śpiewający falsetem Bob Haag i Leslie Bohem.
   Podstawową setlistę albumu zamyka instrumentalna miniatura Sparks in the Dark (Part Two) ze standardowym i jednostajnym tempem elektronicznej sekcji perkusyjnej, równomiernym basowym pulsem sekwencerowym w podkładzie, chłodną, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiącą solówką klawiszową z krótkimi, miękkimi i bardzo wysoko brzmiącymi nakładkami klawiszowymi na wykończeniach układającą się w pogodną, zapętloną i chwytliwą linię melodii, chłodnymi, krótkimi i wysoko brzmiącymi przeciągnięciami klawiszowymi (niekiedy tworzącymi krótkie wstawki), chłodnymi, krótkimi, twardymi i wysoko brzmiącymi partiami klawiszowymi tworzącymi dynamicznie i płytko zapętloną linię melodii, chłodnymi partiami klawiszowymi o brzmieniu typu piano układającymi się w luźną i swobodną linię melodii w tle, jednorazowo występującym chłodnym, długim, rozległym, lekko unoszącym się, wysoko i gładko brzmiącym przeciągnięciem klawiszowym, oraz wysoko-tubalnie, niemal atonalnie, archaicznie i szorstko brzmiącymi partiami klawiszowymi tworzącymi płytko zapętloną i chaotyczną linię melodii w tle, gdzie na długości prawie całej ścieżki słychać jest liczne efekty, takie jak przetworzone i rozmyte uderzenia (niektóre poddane efektowi echa), syntezatorowe miękkie bądź twarde furkoty i zgrzyty, zimne i delikatnie dzwoniące wstawki klawiszowe, krótkie i twarde tweety syntezatorowe, nisko i warkotliwie brzmiące wstawki klawiszowe, wysoko, futurystycznie i chropowato brzmiące wstawki syntezatorowe, krótkie i miękkie tweety syntezatorowe, wysoko, retrospektywnie i chropowato brzmiące wstawki klawiszowe, krótkie, twarde, wysoko i futurystycznie-komputerowo brzmiące wstawki klawiszowe, krótkie, miękkie, wysoko i futurystycznie-komputerowo brzmiące wstawki klawiszowe, krótkie, miękkie i atonalnie brzmiące wibracje syntezatorowe oraz zawinięte, szorstko i atonalnie brzmiące efekty syntezatorowe.
   We wznowieniu wydawnictwa Pulling Rabbits Out of a Hat nakładem wytwórni Repertoire Records dodano utwory bonusowe w postaci pochodzących ze stron B singli remixów. Sparks in the Dark (Extended Club Mix) jest de facto połączeniem obu instrumentalnych miniatur, Part One i Part Two, przy czym Part Two posiada wydłużoną drugą część, choć w strukturze muzycznej nic się nie zmienia. Piosenki Pretending to Be Drunk (Extended Version), Progress (Extended Club Mix), With All My Might (Extended Club Mix) oraz Kiss Me Quick (Extended Version) w strukturze muzycznej nie różnią się od swoich podstawowych aranżacji, są jedynie wydłużone na odcinkach instrumentalnych, chociaż kompozycja Pretending to Be Drunk (Extended Version) zawiera niewystępującą w podstawowej wersji introdukcję złożoną z marszowego tempa beatu podkładu elektronicznej sekcji perkusyjnej, tylko cyklicznie wzmocnionej uderzeniem partii werbla, chłodnej, krótkiej, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiącej partii klawiszowej układającej się w krótką i płytko zapętloną linię melodii wspartą krótkim akordem klawiszowym o wysokim brzmieniu z czasem obniżającym się do brzmienia organowego, dalej zaś w podkładzie pojawia się równomierny i dynamiczny basowy puls sekwencerowy, warstwę muzyczną tworzy chłodny, równomierny, dynamiczny i organowo brzmiący puls sekwencerowy, występują też krótkie zapętlenia new wave'owego riffu syntezatora gitarowego w stylu rock'n'rolla lat 60. Z kolei w początkowej fazie i drugiej części utworu Kiss Me Quick (Extended Version) w podkładzie występuje naprzemiennie dwukrotnie dublujący się bądź pojedynczy, następujący trzy razy po sobie krótki i masywny syntezatorowy akord basowy.
   Album Pulling Rabbits Out of a Hat, choć zdobywał przeważnie pozytywne recenzje krytyków muzycznych, nie powtórzył ogromnych sukcesów komercyjnych dwóch poprzednich wydawnictw studyjnych Sparks, Angst in My Pants (1982) i In Outer Space (1983), docierając w USA do zaledwie 202. miejsca zestawienia Billboard Bubbling Under the Top LPs.


Tracklista:


1. "Pulling Rabbits Out of a Hat" 4:07
2. "Love Scenes" 4:20
3. "Pretending to Be Drunk" 3:38
4. "Progress" 4:43
5. "With All My Might" 4:06
6. "Sparks in the Dark (Part One)" 0:28
7. "Everybody Move" 2:58
8. "A Song That Sings Itself" 4:29
9. "Sisters" 3:53
10. "Kiss Me Quick" 4:07
11. "Sparks in the Dark (Part Two)" 2:58


Repertoire Records bonus tracks (2013):


12. "Sparks in the Dark" (Extended Club Mix) 3:57
13. "Pretending to Be Drunk" (Extended Version) 5:39
14. "Progress" (Extended Club Mix) 6:15
15. "With All My Might" (Extended Club Mix) 6:40
16. "Kiss Me Quick" (Extended Version) 5:39


Personel:


Ron Mael – synthesizers (Roland JP-8, Yamaha DX7, Fairlight CMI)
Russell Mael – vocals


Muzycy dodatkowi:


Bob Haag – Endodyne guitars, Roland guitar synthesizers, backing vocals
Leslie Bohem – bass, backing vocals
David Kendrick – drums
John Thomas – additional concert keyboards

 


Written by, © copyright November 2025 by Genesis GM.

Tangerine Dream - Tangram, 1980;


05 listopada 2025, 22:58

Tangram - trzynasty album studyjny kultowego niemieckiego zespołu rockowo-elektronicznego, Tagnerine Dream, nagrywany w pierwszej połowie 1980 roku w studiu Polygon Studios w Berlinie, wydany 30 maja 1980 roku, wprowadził twórczość formacji w dekadę lat 80., kiedy muzyka elektroniczna na dobre zyskała status popu. W tym okresie nastąpił prawdziwy wysyp nowych wykonawców tworzących muzykę przy użyciu syntezatorów, głównie w Niemczech i Anglii. Jednocześnie zespoły wywodzące się z niemieckiej rockowej awangardy lat 70. (tzw. nurtu krautrocka) w większości na przełomie lat 70. i 80. popadały w twórczy kryzys, bądź przestawały istnieć (w tym formacje Can, Ash Ra Tempel, Faust, czy Neu!), co było efektem sukcesu krautrockowej awangardy - stare muzyczne dinozaury schodziły, by ustąpić miejsca młodym wykonawcom. I w tym przypadku sprawdziło się powiedzenie, że rewolucja pożera własne dzieci, bowiem tak się stało z krautrockowymi muzycznymi rewolucjonistami z lat 70. Niemniej Tagerine Dream, mimo trapiącego zespół pod koniec lat 70. wewnętrznego konfliktu (w pewnym momencie wydawało się, że formacja się rozpadnie) przetrwał, wkraczając w erę lat 80. z nową-starą misją. Nowe wydawnictwo przyniosło także kolejną roszadę w składzie Tagnerine Dream, gdzie perkusistę, Klausa Kriegera, zastąpił 30-letni klawiszowiec, Johannes Schmoelling, tym samym uformował się drugi klasycznie trzyosobowy skład Tangerine Dream - Edgar Froese, Chris Franke, Johannes Schmoelling, który przetrwał przez kilka następnych lat.
   Zamykający erę lat 70. album Force Majeure (1979) zyskał przychylne opinie krytyki i fanów, toteż nic dziwnego, że wydawnictwo Tangram, którego autorką szaty graficznej jest Monica Froese (prywatnie żona Edgara Froese), w dużej mierze kontynuuje założenia swojego poprzednika. Na album składają się dwie wielowątkowe, progresywne suity 20-minutowe. Pierwsza z nich, Tangram Set 1, jest połączeniem kilku względnie niezależnych od siebie ścieżek o charakterze przestrzennym, odwołujących się do brzmień z wydawnictw Tangerine Dream z lat 1974-79. Część z nich jest dynamiczna z futurystycznym czy wręcz popowym charakterem, inne zaś są spokojne, nawiązujące do tematyki kosmicznej. Nie brakuje tu też dźwięków partii syntezatora gitarowego i gitary akustycznej.
   Utwór Tangram Set 2 jest już zapowiedzią new age'owej twórczości Tangerine Dream, charakterystycznej dla dekady lat 80. Kompozycja nie jest tak luźnym zestawem ścieżek jak Set 1, choć też jest wielowątkowa, to muzyczne struktury w niej zawarte składają się na większą całość, począwszy od ambientowego początku i zakończenia całej suity, poprzez jej główny wątek składający się ze ścieżek od new-age'owych i rockowo-elektronicznych, charakterystycznych dla późniejszych albumów, takich jak Exit (1981), White Eagle (1982), Hyperborea (1983) oraz Underwater Sunlight (1986, z charakterystycznym brzmieniem sekwencerów i syntezatora gitarowego), po przedzielające je ambientowe i eksperymentalne interludia odnoszące się niekiedy do wczesnego okresu twórczości zespołu z lat 1969-73, zwanego też ,,Pink Years".
   Wydawnictwo Tangram przyniosło formacji sukces komercyjny w postaci 36. miejsca w Wlk. Brytanii w zestawieniu Top 40 najlepiej sprzedających się albumów w 1980 roku.


Tracklista:


1. "Tangram Set 1" 19:47
1. "Tangram Set 2" 20:28


Personel:


Edgar Froese – keyboards, guitars
Christopher Franke – keyboards, electronic percussion
Johannes Schmoelling – keyboards
Eduard Meyer – mixing engineer, Hansa Studios, Berlin – recorded at the Polygon studio, in Spandau, Berlin

 

Written by, © copyright August 2015 by Genesis GM.