16 listopada 2024, 22:34
Age of Consent - debiutancki album studyjny brytyjskiej formacji synth popowej, Bronski Beat, nagrywany w pierwszej połowie 1984 roku w londyńskim studiu The Garden, którego właścicielem był John Foxx, były wokalista brytyjskiego zespołu new wave, Ultravox, a także w nowojorskich studiach nagraniowych, Skyline i RPM. Producentem nagrań był angielski muzyk, aranżer i inżynier dźwięku, Mike Thorne, który jako producent najbardziej znany był ze współpracy z takimi wykonawcami, jak Roger Daltrey, John Cale, Soft Cell, Nina Hagen, Laurie Anderson czy Soft Machine. W nagraniach gościnny udział wzięli liczni muzycy sesyjni, w tym Beverly Lauridsen, Jesse Levy, Mark Shuman (wiolonczela), gejowski chór męski The Pink Singers (chórki), John Folarin (conga), Arno Hecht, Richard Coles, Paul Litteral i Bob Funk (sekcje dęte) oraz Kevin Glancy (wokal wspierający). Premiera wydawnictwa miała miejsce w październiku 1984 roku nakładem wytwórni London Records.
Formacja Bronski Beat powstała w Londynie na początku 1983 roku w trakcie realizacji filmu dokumentalnego ,,Kadr Młodych. Zemsta Nastoletnich Zboczeńców", którego jednym z twórców był młody szkocki wokalista o homoseksualnych poglądach, Jimmy Somerville. Film miał na celu zwrócenie uwagi na temat ogromnej nietolerancji panującej w latach 80. w konserwatywnej Wlk. Brytanii. Jimmy Somerville dzielił wówczas trzypokojowe mieszkanie w Lancaster House w londyńskiej dzielnicy Brixton z dwoma młodymi muzykami - szkockim klawiszowcem i gitarzystą, Steve'em Bronskim, oraz angielskim klawiszowcem, Larrym Steinbachkiem. To właśnie Larry Steinbachek po usłyszeniu zaśpiewanej przez Jimmy'ego Somerville'a na łamach filmu dokumentalnego piosenki Screaming, zwrócił uwagę na silny, soulowy falset w wykonaniu wokalisty. Larry Steinbachek zasugerował pozostałym dwóm artystom, by wykorzystać nieprzeciętny talent wokalny Jimmy'ego Somerville'a i założyć własny zespół muzyczny. Nazwę formacji zaczerpnięto z motywu powieści ,,Blaszany Bębenek" autorstwa niemieckiego pisarza, Güntera Grassa. Na cześć głównego bohatera powieści, Oskara Matzeratha vel Broński, swoje nazwisko jeszcze pod koniec lat 70. zmienił Steve Bronski (urodzony jako Steven William Forrest), dzięki czemu zespół ukształtował swoją nazwę jako Bronski Beat. Wszyscy trzej członkowie zespołu byli zadeklarowanymi i otwartymi gejami, co nie było takie oczywiste żyjąc w konserwatywnym kraju, w którym jeszcze kilkanaście lat wcześniej homoseksualizm był prawnie karany (w Szkocji nawet jeszcze do początków lat 80.). Z czasem system prawny w Wlk. Brytanii zaczął tolerować homoseksualizm, jednakże wprowadzono ograniczenia w postaci dolnej granicy wieku (21 lat) dopuszczalnej dla związków gejów, które obowiązywały w Anglii przez niemal całą dekadę lat 80., dlatego też wewnątrz okładki albumu The Age of Consent umieszczono tabelę zawierającą informacje o dolnej granicy wieku dla gejowskich związków w każdym kraju europejskim, wraz z numerem do infolinii udzielającej porad prawnych gejom - w amerykańskiej edycji wydawnictwa ową tabelkę usunęła jednak wydająca je na tamtejszym rynku wytwórnia MCA Records. Dodatkową niechęć do gejów podsycała panująca w brytyjskim społeczeństwie homofobia. Dokumentalny film ,,Kadr Młodych. Zemsta Nastoletnich Zboczeńców" był zatem pierwszym krokiem do przełamywania barier. Muzycy formacji postanowili pójść jednak o wiele dalej i wprost poruszać w swoich utworach tematy homoseksualizmu i nietolerancji, także sprzeciwu wobec wojny i wyścigowi zbrojeń, bowiem wszyscy trzej muzycy byli pacyfistami. Pierwsza połowa lat 80. była czasem dominacji synth popu wśród wykonawców na całym świecie. Fanami synth popu byli również muzycy Bronski Beat, toteż taki styl i brzmienie postanowili przyjąć dla twórczości swojego nowego zespołu, który karierę rozpoczął grając w 1983 roku koncerty w londyńskich klubach, formacja bliżej dała się poznać grywając supporty występów niezwykle popularnej, amerykańskiej wokalistki soulowej, Tiny Turner, oraz brytyjskiego piosenkarza soulowo-popowego, Eltona Johna.
Pierwszą zapowiedzią debiutanckiego albumu zespołu Bronski Beat, The Age of Consent, była wydana na singlu 25 maja 1984 roku piosenka Smalltown Boy z tekstem opowiadającym o wykluczeniu i zmuszeniu młodego geja do opuszczenia swojego domu i poszukania swojego miejsca z dala od niego w nowym miejscu. Elektroniczna sekcja perkusyjna, wsparta pojedynczym (zmieniającym prędkość rytmu) uderzeniem dzwonka tamburynu, a także subtelną partią conga, utrzymuje spowolnione, ociężałe i jednostajne tempo w pierwszej i trzeciej strofie (przy czym w trzeciej strofie ogranicza się jedynie o beatu podkładu rytmicznego) oraz dynamiczne i jednostajne tempo w pozostałej części kompozycji, podkład wypełnia dynamiczny i kołyszący się basowy puls sekwencerowy. Warstwa muzyczna składa się z subtelnego, nisko brzmiącego tła syntezatorowego, miękkich, wysoko brzmiących wejść klawiszowych, chłodnych partii klawiszowych o brzmieniu typu piano tworzących zapętlającą się linię melodii, chłodnej partii klawiszowej o brzmieniu przestrzenno-smyczkowym układającej się w silnie rozmytą linię melodii, występującej okresowo chłodnej, melancholijnej i rozległej przestrzenii, oraz pojawiających się w drugim oraz ostatnim refrenie dyskretnych i zapętlających się partii klawiszowych, których brzmienie przypomina dźwięk gładkiego i wysoko brzmiącego riffu gitarowego. W drugiej połowie utworu (oraz w jego końcowej fazie - ale znacznie bardziej subtelnie) pojawiają się zimne partie klawiszowe o brzmieniu cymbałkowym, układające się w podsumowującą, dynamiczną i zapętloną linię melodii, sekcję rytmiczną wspierają miękko klaszczące efekty werbla elektronicznej perkusji. Jimmy Somerville śpiewa silnym, głębokim i soulowym falsetem, charakteryzującym również większość pozostałych piosenek wydawnictwa; wokalista wykonuje również wokalizy naśladujące partie instrumentalne (dobrze pasowałaby też tu partia saksofonu). Numer znany jest ze swojego charakterystycznego teledysku autorstwa angielskiego reżysera, Bernarda Rose'a, w którym mieszkający w niewielkiej podlondyńskiej miejscowości gejowski bohater grany przez Jimmy'ego Somerville'a, pada ofiarą brutalnego pobicia przez członków bandy homofobicznego gangu motocyklowego; chłopak odrzucony zostaje również przez ojca i szuka nowego życia wraz z kolegami w wielkomiejskim Londynie. Bernard Rose, który odpowiedzialny był również za wyreżyserowanie gejowskiego teledysku do piosenki Relax brytyjskiej formacji elektroniczno-rockowej, Frankie Goes to Hollywood (album Welcome to the Pleasuredome), stwierdził, że sam utwór Smalltown Boy, jak i jego teledysk, poruszały o wiele poważniejsze tematy, jak wykluczenie i nietolerancja, względem tematyki teledysku i kompozycji Relax traktującej o seksualnych przyjemnościach. Piosenka Smalltown Boy stała się nie tylko hitem środowisk gejowskich na całym świecie, ale też ikonicznym hitem dekady lat 80. Singiel w USA w zestawieniach Billboardu dotarł do 1. miejsca listy Hot Dance Club Play, 4. miejsca listy Hot Dance Music/Maxi-Singles Sales, 48. miejsca zestawienia US Billboard Hot 100, a także 32. miejsca w zestawieniu Cash Box Top 100. W Wlk. Brytanii singiel zajął 3. miejsce zestawienia UK Singles, również na 3. miejscu uplasował się w RFN. Ponadto singiel doszedł m.in. do 1. miejsca we Włoszech, Belgii i Holandii, 2. miejsca w Austrii i Szwajcarii, 3. miejsca w ogólnoeuropejskim zestawieniu Europarade Top 40, 5. miejsca w Nowej Zelandii, 8. miejsca we Francji i Australii, czy 9. pozycji w Kanadzie. Singiel z nakładem 600 tys. sprzedanych egzemplarzy w Wlk. Brytanii otrzymał status Platyny, we Francji sprzedał się w nakładzie 300 tys. sztuk, zaś w Kanadzie i we Włoszech zdobył status Złotej Płyty, gdzie sprzedał się w ilości odpowiednio - 50 tys. i 25 tys. sztuk.
Drugim utworem zapowiadającym rychłe ukazanie się wydawnictwa The Age of Consent, był wydany na singlu 14 września 1984 roku numer (protest song) Why?, odnoszący się do kwestii uprzedzeń i nienawiści wobec gejów, który otwierał również stelistę całego albumu. Kompozycję poprzedza wyśpiewana, a raczej wykrzyczana falsetem a'capella przez Jimmy'ego Somerville'a fraza refrenu zakończona przetworzonym dźwiękiem tłuczonego szkła. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje dynamiczne i jednostajne tempo, w podkładzie występuje gęsty i zapętlający się basowy puls sekwencerowy. Warstwa muzyczna złożona jest z chłodnej, smyczkowo-przestrzennie brzmiącej partii klawiszowej tworzącej silnie rozmytą linię melodii, chropowato i tubalnie brzmiącej solówki klawiszowej układającej się w zapętloną i chwytliwą linię melodii, którą przejmują również orkiestrowo brzmiące partie saksofonu, występującej okazjonalnie chłodnej, wysoko zawieszonej i smyczkowo brzmiącej przestrzeni, subtelnych i chłodnych partii klawiszowych o brzmieniu xylofonowym tworzących dynamiczną, zapętlającą się linię melodii w tle, krótkich, zapętlonych i orkiestrowo brzmiących partii dętych, oraz następującego z czasem nisko, szorstko i retrospektywnie brzmiącego tła syntezatorowego. W drugiej połowie piosenki warstwa muzyczna poszerza się o subtelną, ale rozległą, chłodną i melancholijną przestrzeń, subtelne i chłodne partie klawiszowe o xylofonowym brzmieniu dodatkowo wsparte są dyskretnym, wysokim i lekko chropowatym brzmieniem klawiszowym. Linia wokalna ma new wave'owy charakter, ale w soulowym falsecie w wykonaniu Jimmy'ego Somerville'a słychać jest dramatyzm podnoszony do rangi krzyku, wokalista swoją wokalizą imituje również partie saksofonu. Utwór, który również stał się hymnem gejów na całym świecie, zadedykowany został przez zespół brytyjskiemu gejowskiemu pisarzowi, Drew Griffithsowi, który w 1984 roku padł ofiarą homofobicznego morderstwa. Także i tu piosenka opatrzona została efektownym, ale i ironicznym teledyskiem autorstwa Bernarda Rose'a, gdzie w finale muzycy unoszą się do nieba wchodząc w interakcję z Bogiem, który ,,karze" ich za rzekome grzechy. W USA w zestawieniach Billboardu singiel dotarł do 20. miejsca listy Hot Dance Music/Maxi-Singles Sales oraz 27. miejsca listy Hot Dance Club Play, w Wlk. Brytani zajął 1. miejsce w zestawieniu UK Airplay Top 20 i 6. miejsce zestawienia UK Singles, zaś w RFN doszedł do 5. miejsca. Ponadto singiel uplasował się m.in. na 2. miejscu w Hiszpanii i Holandii, 3. miejscu w Belgii, 4. miejscu na ogólnoeuropejskich zestawieniach Europarade Top 40 i Airplay Top 50, 5. miejscu we Włoszech, 7. miejscu w Szwajcarii i RPA, 8. miejscu we Francji, 10. miejscu w Australii, czy 11. pozycji w Nowej Zelandii. We Francji singiel sprzedał się w nakładzie 300 tys. egzemplarzy.
Trzecią kompozycją wydaną na singlu, który ukazał 23 listopada 1984 roku, czyli już ponad miesiąc po premierze wydawnictwa The Age of Consent, była piosenka It Ain't Necessarily So autorstwa XX-wiecznych amerykańskich kompozytorów, George'a Gershwina i Iry Gershwina, pochodząca z ich opery, Porgy and Bess (1935). W interpretacji formacji Bronski Beat numer łączy brzmienie oraz styl jazzu i bossa novy. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje zapętlone tempo bossa novy, w podkładzie twarda sekcja gitary basowej zapętla się w jazzowym stylu. Warstwa muzyczna złożona jest z partii klarnetu układającej się w jazzową linię melodii, wspartych dyskretnymi partiami pianina elektrycznego i partiami klawiszowymi o brzmieniu marimby chłodnych, miękkich i wysoko brzmiących solówek organowych tworzących jazzowo zabarwioną linię melodii w stylu twórczości Raya Manzarka, klawiszowca kultowego amerykańskiego zespołu psychodelicznego, The Doors, wysoko brzmiących partii saksofonu układających się w rozbudowaną, jazzową linię melodii (czasami też w krótkie, jazzowe linie melodii, bądź przyjmujących subtelne formy w tle), subtelnych, chłodnych i wysoko brzmiących partii klawiszowych tworzących rozmytą linię melodii, oraz pojawiającej się z czasem subtelnej, ale rozległej i chłodnej przestrzeni o smyczkowym brzmieniu. W drugiej połowie utworu partia pianina elektrycznego układa się w podsumowującą, jazzową linię melodii, tło wypełnia subtelna, nisko brzmiąca partia wiolonczeli, chłodna i przestrzennie brzmiąca partia klawiszowa tworzy rozmytą linię melodii. W ostatnim refrenie warstwa muzyczna poszerza się o rozległą i chłodną przestrzeń. Kompozycja zawiera jazzowe, instrumentalne interlude złożone z partii fortepianowej oraz wysoko brzmiącej partii klarnetu układającej się w jazzową linię melodii, brak jest też sekcji rytmicznej. Jimmy Somerville śpiewa w stylu jazzu i bossa novy, wokalista tworzy również wokalizy w stylu bossa nowy, wspierany jest też chórkami gospel w gościnnym wykonaniu gejowskiego chóru, The Pink Singers. Słychać tu wyraźnie, iż soulowy falset w wykonaniu Jimmy'ego Somerville'a jest wręcz stworzony dla tych gatunków. Kultowy, jazzowy standard w przeszłości wykonywany był przez wielu artystów, m.in. Arethę Franklin, Oscara Petersona, Louisa Armstronga i Ellę Fitzgerald, czy brytyjską formację psychodeliczna, The Moody Blues. Wydany na singlu przez Bronski Beat utwór It Ain't Necessarily So, dotarł w 1984 roku w Wlk. Brytanii do 16. miejsca.
Znana już z filmu dokumentalnego ,,Kadr Młodych. Zemsta Nastoletnich Zboczeńców" soulowa ballada Screaming jest jedną z najstarszych piosenek w repertuarze formacji Bronski Beat. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje standardowe i jednostajne, ale spowolnione tempo, z czasem też beat podkładu rytmicznego nabiera zagęszczonego i zapętlonego uderzenia, sekcję rytmiczną wspierają również przetworzone i głuche uderzenia dodatkowego werbla elektronicznej perkusji podszyte efektem echa, występujące sporadycznie w tle, gdzie słychać jest również liczne stukoty i postukiwania. W podkładzie występuje miękko zapętlająca się i szorstko brzmiąca sekcja gitary basowej. Warstwę muzyczną tworzą krótkie, miękkie, wysoko brzmiące i funkowo zabarwione partie klawiszowe, chłodne, delikatne i zapętlające się partie pianina elektrycznego wsparte też dodatkowymi, bardziej klasycznie brzmiącymi partiami pianina elektrycznego, nisko i szorstko brzmiące tło syntezatorowe, chłodne, rozmiękłe i wysoko brzmiące partie klawiszowe, oraz krótkie, wysoko i matowo brzmiące partie klawiszowe podążające za uderzeniem głównego werbla elektronicznej perkusji. W drugiej części kompozycji warstwa muzyczna poszerza się o chłodną przestrzeń, zaś w jej końcowej fazie następuje dublująca się wstawka klawiszowa o brzmieniu przypominającym dźwięk partii gitarowej. Linia wokalna i partia falsetu w wykonaniu Jimmy'ego Somerville'a bardziej nawiązuje tu do klimatu soulu; wokalista posiłkuje się również soulowymi wokalizami.
Utwór No More War o wyraźnie antywojennym wydźwięku to kolejna spokojna, jazzowo-soulowa odsłona twórczości zespołu Bronski Beat. Sekcja rytmiczna jest nie tylko spokojna, ale i oszczędna, polegająca na utrzymującym standardowe, ale spowolnione tempo uderzeniu beatu podkładu rytmicznego elektronicznej perkusji pozbawionej partii werbla, wspartej za to delikatnie postukującymi partiami perkusjonaliów, zaś od drugiej połowy numeru także partiami marakasów utrzymującymi tempo 1 / 2. Podkład wypełnia zapętlająca się szorstko brzmiąca sekcja syntezatorowego basu. Warstwa muzyczna tworzona jest przez miękką solówkę klawiszową o brzmieniu trąbki tworzącą jazzowo zabarwioną linię melodii, chłodną, zapętlającą się, wysoko brzmiącą i soulowo zabarwioną partię klawiszową, przeciągniętego i stłumionego odgłosu rumoru słyszanego w tle, pojawiającą się w drugiej części piosenki chłodną, zapętlającą się, gładko i wysoko brzmiącą solówkę klawiszową oraz następującą bliżej końcowej fazy utworu chłodną, przeciągłą, twardo wibrującą, opadającą lekko do dołu partię klawiszową o wysokim i retrospektywnym brzmieniu. Partia i linia wokalna w wykonaniu śpiewającego silnym i głębokim falsetem Jimmy'ego Somerville'a mają wyraźnie jazzowy charakter.
Kompozycja Love and Money to powrót formacji Bronski Beat do synth popowej stylistyki muzycznej, ale też niespecjalnie dynamicznej. Tempo wspartej partiami conga oraz pojedynczym uderzeniem partii tamburynu elektronicznej sekcji perkusyjnej jest jednostajne, w podkładzie występuje subtelna i miękka sekcja syntezatorowego basu. Warstwa muzyczna złożona jest z chłodnej przestrzeni, dodatkowej, bardziej odległej, chłodnej i smyczkowo brzmiącej przestrzeni, miękkich, wysoko brzmiących i soulowo zabarwionych wejść klawiszowych, wysoko i lekko masywnie brzmiącej partii klawiszowej tworzącej krótką, ale chwytliwie zapętlającą się linię melodii, subtelnej partii klawiszowej o brzmieniu typu piano, oraz partii saksofonu układającej się w spokojną, jazzową linię melodii przechodzącą w rozbudowaną formę. Partia wokalna i wokalizy w wykonaniu śpiewającego głębokim falsetem Jimmy'ego Somerville'a pozostają w klimacie soulu.
Pogodna miniatura Heatwave ponownie powraca do klimatu jazzu, ale z elementami klasycznego swingu, o czym przekonać się można przede wszystkim poprzez utrzymującą jednostajne, jazzowo-swingujące tempo elektroniczną sekcję perkusyjną, której klasyczną partię werbla zastępuje dźwięk przypominający efekt pstryknięcia palcami. Sekcję rytmiczną dodatkowo wspiera wsamplowane stepowanie w wykonaniu anglo-australijskiej tancerki, aktorki i piosenkarki, Caroline O'Connor. Podkład wypełnia zapętlająca się w jazzowo-swingowym stylu syntezatorowa sekcja basowa. Warstwa muzyczna składa się z organowo brzmiącej partii klawiszowej podszytej niskim brzmieniem klawiszowym układającej się tak samo jak syntezatorowa sekcja basowa, w jazzowo-swingową linię melodii przecinaną chłodnym, krótkim, twardym i wysoko brzmiącym akordem klawiszowym, oraz chłodnych solówek klawiszowych o gładkim brzmieniu harmonijki ustnej, niekiedy obniżających swój rejestr dźwiękowy do wysokiego i retrospektywnego brzmienia, ale z tubalnym zabarwieniem dźwiękowym, tworzących chwytliwą, zapętlającą się i jazzową linię melodii, w którą układają się również partie klawiszowe o brzmieniu saksofonowym. Całość zamyka bluesowa zagrywka chłodnej solówki klawiszowej o gładkim brzmieniu harmonijki ustnej oraz pięć krótkich, szybkich, wysoko i masywnie brzmiących akordów klawiszowych. Jimmy Somerville swoim silnym falsetem wykonuje klasycznie jazzowe partie wokalne oraz wokalizy. Do edycji w formacie CD albumu The Age of Consent w formie bonus tracku dodano wydłużoną do prawie sześciu minut remixową wersję utworu Heatwave pochodzącą z wydawnictwa Hundreds & Thousands, różniącą się tym, iż ścieżkę poprzedzają dźwięki z sali gimnastycznej, w tym wesołe kobiece okrzyki, klaśnięcia dłońmi oraz głos lektorki prowadzącej zajęcia aerobiku. W oryginalnej warstwie muzycznej następują komponenty dodane. Do sekcji rytmicznej, dokooptowany został jednostajny i utaneczniony beat automatu perkusyjnego (reszta jej komponentów pozostaje bez zmian), w jazzowo-swingującą linię melodii układają się dodatkowo żywe, musicalowo-orkiestrowe sekcje dęte, chłodną solówkę klawiszową o gładkim brzmieniu harmonijki ustnej jednorazowo wyręcza partia klarnetu, pojawia się również dodatkowa, samodzielna jazzowa partia saksofonu wspierająca też partię wokalną.
Klasycznie synth popowa kompozycja Junk wyróżnia się tym, iż Jimmy Sommerville śpiewa... konwencjonalną barwą głosu, falsetem wspomagając się tylko w chórkach. Przy okazji od razu rzuca się fakt, iż wokalista śpiewając ,,normalnie", brzmi jak nie on sam, tracąc całą swoją soulową moc. Partia wokalna jest łagodna z new wave'owym i pozornie ciepłym zabarwieniem. Jednak pod tą fasadą kryje się ponura warstwa tekstowa poruszająca temat traktowania przez establishment zwykłych obywateli niczym śmieci - i to bez względu na orientację seksualną. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje dynamiczne i jednostajne tempo, w podkładzie występuje subtelny, ale twardy basowy puls sekwencerowy. Warstwa muzyczna złożona jest z układającej się w chwytliwą i ponurą linię melodii tubalnie i masywnie brzmiącej solówki klawiszowej wspartej szorstkim i tubalnym brzmieniem klawiszowym przypominającym dźwięk riffu gitarowego typu overdrive, wypełniającej tło, lekko zapętlającej się nisko i masywnie brzmiącej partii syntezatorowej, współpracujących ze sobą i zapętlających się chłodnych partii klawiszowych o smyczkowo-przestrzennym brzmieniu i brzmieniu wysokim wspartych dyskretną partią gitary akustycznej, a także okazjonalnie występującej chłodnej, wysoko zawieszonej i smyczkowo brzmiącej przestrzeni. W warstwie muzycznej pojawiają się też wsamplowane, męsko brzmiące dialogi oraz krzykliwe efekty wokalne.
Synth popowa piosenka Need-a-Man Blues poprzedzona jest zaśpiewanym falsetem a'capella przez Jimmy'ego Somerville'e jazzowym wstępem. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje standardowe i jednostajne tempo, podkład wypełnia miękki, ale gęsty basowy puls sekwencerowy wsparty krótkimi, miękkimi, ale masywnymi syntezatorowymi akordami basowymi - w drugiej połowie utworu dodatkowo pojawiają się krótkie, twarde i funkowo brzmiące basowe akordy syntezatorowe. Warstwę muzyczną tworzą chłodne, krótkie, ale przeciągnięte, tubalnie lub wysoko brzmiące (nabierające też jeszcze wyższego rejestru dźwiękowego) pulsy sekwencerowe, oraz chłodna, gęsta i melancholijna przestrzeń wspierana dodatkową, wyżej zawieszoną chłodną i rozległą przestrzenią. Partia i linia wokalna w wykonaniu Jimmy'ego Somerville'a, mimo wybitnie syntezatorowo-sekwencerowej oprawy muzycznej, mają wyraźnie soulowy charakter; wokalistę wyjątkowo nie wspierają żadne dodatkowe partie chórków. I chociaż brak jest tu jakichkolwiek klawiszowych linii melodii, jest to najlepszy muzycznie i wokalnie moment całego albumu.
Czwartym i ostatnim, wydanym 12 kwietnia 1985 roku singlem promującym wydawnictwo The Age of Consent, był zamykający również jego podstawową setlistę numer I Feel Love/Johnny Remember Me. W rzeczywistości była to piosenkowa hybryda, której główną częścią składową stanowiła kultowa kompozycja, I Feel Love, autorstwa włoskiego producenta i inżyniera dźwięku, Giorgio Morodera, i brytyjskiego kompozytora, Pete'a Bellotte'a, pochodząca z repertuaru amerykańskiej divy disco, Donny Summer (album I Remember Yesterday, 1977), do której dodano wersy z utworu Johnny Remember Me pochodzącego z repertuaru angielskiego wokalisty soulowego, Johna Leytona (wolny singiel wydany w 1961 roku). Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje jednostajne i dynamiczne tempo, w podkładzie występuje nawiązujący do oryginalnej aranżacji piosenki oraz do stylu twórczości Giorgio Morodera gęsty, zapętlający się, basowy puls sekwencerowy podszyty pulsami sekwencorowymi o tubalnym brzmieniu i brzmieniu wysokim, oraz wsparty krótkimi, równomiernymi, choć nieznacznie zapętlającymi się basowymi akordami syntezatorowymi. Warstwa muzyczna składa się z subtelnej, choć rozległej, chłodnej i smyczkowo brzmiącej przestrzeni, na którą nachodzi dodatkowa, bardziej rozległa, chłodna i smyczkowo brzmiąca przestrzeń, oraz klawiszowych partii o brzmieniu gitary akustycznej układających się w zapętloną linię melodii, wspartych krótkimi i wysoko brzmiącymi akordami klawiszowymi. W chwili wejścia sentencji pochodzących z kompozycji Johnny Remember Me warstwa muzyczna minimalizuje się do krótkich, miękkich i smyczkowo brzmiących akordów klawiszowych działających niczym wstawki, wspartych też chłodnym, krótkim i smyczkowo-przestrzennie brzmiącym zapętleniem klawiszowym, z czasem także subtelnymi i zapętlającymi się partiami klawiszowymi o brzmieniu gitary akustycznej. Podkład ogranicza się do miękkiej sekcji syntezatorowego basu wspartej dyskretnym, krótkim, granym równomiernie po sobie, tubalnie i archaicznie brzmiącym akordem klawiszowym. Jeszcze zanim następuje powrót do wokalnych sentencji piosenki I Feel Love, warstwa muzyczna wsparta gęstą i melancholijną przestrzenią oraz dyskretnymi, chłodnymi, krótkimi, miękkimi, wysoko i retrospektywnie brzmiącymi partiami klawiszowymi układającymi się w dynamiczne zapętlenia, powraca do swojej poprzedniej formy, choć krótkie, miękkie i smyczkowo brzmiące akordy klawiszowe działające niczym wstawki pozostają w niej. Partia i linia wokalna w wykonaniu Jimmy'ego Somerville'a nawiązuje do oryginalnej wersji kultowego numeru; w zasadzie ciężko jest tu odróżnić głęboki falset w wykonaniu wokalisty od soulowego altu w wykonaniu Donny Summer. Wokalistę chórkami wspiera również gejowski chór męski, The Pink Singers. Dodana w formie bonus tracku do edycji CD wydawnictwa The Age of Consent wersja singlowa kompozycji została wysterylizowana brzmieniowo i wydłużona do ponad ośmiu minut, gdzie partie wokalne, oprócz śpiewającego głębokim falsetem Jimmy'ego Somerville'a, gościnnie wykonuje wokalista brytyjskiego zespołu synth popowego Soft Cell, Marc Almond, choć akurat jego śpiew i barwa głosu są konwencjonalne. Warstwa liryczna poszerzona została o dodanie tytułowej frazy piosenki Love to Love You Baby, pochodzącej z repertuaru Donny Summer (album Love to Love You Baby, 1975). W tej aranżacji utworu elektroniczna sekcja perkusyjna również utrzymuje dynamiczne i jednostajne tempo, jednak podkład zawiera wyraźny, równomierny puls sekcji gitary basowej oraz nawiązujący do oryginalnej aranżacji kompozycji i do stylu twórczości Giorgio Morodera gęsty, zapętlający się, basowy puls sekwencerowy dyskretniej podszyty wysoko brzmiącym pulsem sekwencerowym, wsparty też krótkim i wysoko brzmiącym akordem klawiszowym tworzącym krótkie zapętlenia, w drugiej zaś części utworu również chłodnymi, zapętlającymi się, gęstymi i wysoko brzmiącymi pulsacjami sekwencerowymi. Warstwa muzyczna zawiera chłodną. przestrzennie brzmiącą partię klawiszową podążającą za wokalizami w wykonaniu gejowskiego chóru męskiego, The Pink Singers, występującą okresowo chłodną i smyczkowo brzmiącą przestrzeń, która efektownie opada i ustaje, układające się w zapętloną linię melodii partie klawiszowe imitujące brzmienie gitary akustycznej wsparte tym razem krótkimi, subtelnymi, twardymi i wysoko brzmiącymi partiami klawiszowymi, oraz pojawiającą się w fazach wokalnych chłodną, bardziej rozległą i smyczkowo brzmiącą przestrzeń. Także i tu wraz z wejściem sentencji pochodzących z piosenki Johnny Remember Me pojawiają się krótkie, miękkie i smyczkowo brzmiące akordy klawiszowe działające niczym wstawki, choć występują one znacznie bardziej dyskretnie, zaś struktura muzyczna nie odbiega od swojej podstawowej formy. Z czasem warstwa muzyczna na stałe poszerza się o chłodną, smyczkowo brzmiącą i rozległą przestrzeń. W końcowej fazie utworu sekcja rytmiczna ogranicza się do utrzymującego jednostajne tempo beatu podkładu rytmicznego elektronicznej perkusji, w podkładzie występuje twarda, funkowa i zapętlająca się sekcja gitary basowej wsparta subtelnymi, krótkimi, tubalnie bądź wysoko brzmiącymi pulsacjami sekwencerowymi, struktura muzyczna ogranicza się do chłodnej i wysoko zawieszonej przestrzeni. Jimmy Somerville i Marc Almond wspólnie śpiewają tytułową frazę kompozycji Love to Love You Baby, nawet już po ustaniu warstwy muzycznej, spowalniając przy tym linię wokalną. Nagranie przez muzyków Bronski Beat piosenki z repertuaru Donny Summer, było posunięciem na przekór samej amerykańskiej piosenkarce, która niejednokrotnie przyznawała się do poglądów homofobicznych. Sam singiel wydany przez brytyjską formację synth popową w kwietniu 1985 roku osiągnął 3. miejsce w Wlk. Brytanii, które utrzymywał przez dwa tygodnie.
Do edycji w formacie CD wydawnictwa The Age of Consent, oprócz singlowego remixu utworu I Feel Love i remixu piosenki Heatwave (re-mix from Hundreds & Thousands), dodano inne remixowe kompozycje oraz numery ze stron B singli, które znalazły się w setliście remix albumu Hundreds & Thousands, a także dwie miniatury - Memories i Puit D'Amour.
Ocierający się o wczesną formę house'u synth popowy utwór Run from Love (re-mix from Hundreds & Thousands) zawiera jednostajne i utanecznione tempo elektronicznej sekcji perkusyjnej, twardy i kołyszący się basowy puls sekwencerowy w podkładzie podparty krótkim, miękkim i równomiernym akordem syntezatorowego basu oraz krótkim, twardym i równomiernym akordem gitary basowej, chłodny, dynamiczny, twardy, równomierny i wysoko brzmiący puls sekwencerowy, ciasno ubite chłodne, krótkie, miękkie i wysoko brzmiące pulsacje sekwencerowe, chłodną i smyczkowo brzmiącą przestrzeń, chłodne solówki klawiszowe o wysokim, gładkim i retrospektywnym brzmieniu o tubalnym odcieniu dźwiękowym układające się w krótkie wstawki, krótkie i zapętlone linie melodii, długą i zapętloną linię melodii oraz bardziej rozmyte linie melodii wtopione w tło, chłodną partię klawiszową o chropowatym i wysokim brzmieniu przypominającym dźwięk wysoko brzmiącej partii akordeonu tworzącą linię melodii zabarwioną folklorem miejskim, chłodną, wysoko, chropowato i retrospektywnie brzmiącą solówkę klawiszową układającą się w dynamicznie zapętlającą się linię melodii, na którą nachodzą zimne, krótkie, miękkie, bardzo wysoko, cymbałkowo i retrospektywnie brzmiące partie klawiszowe tworzące zapętlającą się linię melodii, a także dyskretne, zapętlające się, wysoko brzmiące partie klawiszowe. Partia i linia wokalna w wykonaniu śpiewającego głębokim falsetem Jimmy'ego Somerville'a jest soulowa.
Z kolei piosenka Hard Rain (re-mix from Hundreds & Thousands) zaskakuje nietypowym dla twórczości zespołu Bronski Beat łączeniem brzmienia i stylu industrialu i rocka elektronicznego. Elektroniczna sekcja perkusyjna utrzymuje standardowe i jednostajne tempo, jednak w pomostowych fazach spowalnia do jednostajnej i ociężałej formy bądź też formy z oszczędnym uderzeniem werbla, podkład wypełnia twardy, industrialny, równomierny i popadający w zagęszczenia basowy puls sekwencerowy okazjonalnie podszyty twardym, matowo i wysoko brzmiącym pulsem sekwencerowym. Warstwa muzyczna składa się z zimnej, cymbałkowo brzmiącej partii klawiszowej tworzącej pętlę w tle, chłodnej, smyczkowo brzmiącej przestrzeni, chłodnej, wysoko brzmiącej, choć też nieco obniżającej swój rejestr dźwiękowy solówki klawiszowej układającej się w zapętloną i chwytliwą linię melodii, którą tworzą również wysoko, chropowato, retrospektywnie i bardziej masywnie brzmiące partie klawiszowe, wysoko, archaicznie, chropowato i masywnie brzmiących wstawek syntezatorowych, chłodnych, przeciągłych, lekko wibrujących i wysoko brzmiących partii klawiszowych, przeciągniętych, szumiąco-brzęczących efektów syntezatorowych, syntezatorowych efektów szumów i zaszumień w tle, układających się w luźną linię melodii w tle partii klawiszowych o brzmieniu typu piano, oraz okazjonalnie występującej bardziej subtelnej, chłodnej i rozległej przestrzeni. W drugiej połowie kompozycji warstwa muzyczna poszerza się o nisko, retrospektywnie i szorstko brzmiące tło syntezatorowe, pojawiają się też chłodne, lekko wibrujące, wysoko i futurystycznie brzmiące solówki klawiszowe zaczerpnięte z retrospektywnych gierek komputerowych na Commodore 64 i Atari, które z czasem łączy tworząca przestrzeń chłodna, przeciągła, smyczkowo brzmiąca partia klawiszowa podszyta smyczkowo-przestrzennym brzmieniem, w tle występują też dyskretne, chłodne, zapętlające się, wysoko, gładko i retrospektywnie brzmiące partie klawiszowe oraz dyskretne, wysoko brzmiące partie saksofonu. Jimmy Somerville śpiewa głębokim i soulowym falsetem, niekiedy schodząc do konwencjonalnej barwy głosu, nie tracąc przy tym soulowej mocy, kiedy jego głos zniża się do formy barytonu. Wokalista falsetem wykonuje również wokalizy, zaś w pierwszej części utworu szorstką i niską barwą głosu kilkukrotnie wypowiada sentencję ,,Oh, when hard rain falls". Tekst piosenki ma wymiar antywojenny, atakujący faszystowskie rządy na świecie, które podżegają do wojny.
Pozbawiona sekcji rytmicznej miniatura Memories również prezentuje inne i niespotykane oblicze twórczości formacji Bronski Beat - eksperymentalno-ambientowe, z elementami ocierającymi o brzmienie i stylistykę drone'u, a nawet krautrocka. Warstwa muzyczna wypełniona jest gęstym szumem syntezatorowym, układającą się w rozmytą linię melodii nisko i retrospektywnie brzmiącą partią klawiszową, wypełniającą tło nisko, głęboko i szorstko brzmiącą partią syntezatorową o drone'owym zabarwieniu dźwiękowym oraz syntezatorowymi efektami silnych grzmotów. Partia i linia wokalna w wykonaniu śpiewającego głębokim falsetem Jimmy'ego Somerville'a jest wyraźnie spowolniona, jazzowo-soulowa.
Króciutka piosenka, Puit D'Amour, całkowicie pozbawiona jest warstwy muzycznej, zaśpiewana a'capella przez Jimmy'ego Sommerville'a. Brak jakiejkolwiek warstwy muzycznej czy sekcji rytmicznej uwypukla jednak soulową moc głęboko uduchowionego falsetu w wykonaniu wokalisty, który ewidentnie należy do ścisłej czołówki najlepszych piosenkarzy na świecie.
Album The Age of Consent zarówno poprzez poruszane tematy, jak i zawartość muzyczną przyniósł zespołowi Bronski Beat ogromny sukces komercyjny i ogólnoświatową sławę. W latach 1984-85 wydawnictwo dotarło w USA do 20. miejsca zestawienia US Billboard Dance oraz 36. miejsca zestawienia US Billboard 200, w Wlk. Brytanii doszło do 4. miejsca w zestawieniu UK Albums, w Niemczech zajęło 10. miejsce w zestawieniu Offizielle Top 100, w ogólnoeuropejskim zestawieniu European Top 100 Albums uplasowało się na 11. miejscu. Ponadto album zajął m.in. 4. miejsce w Holandii, 5. miejsce w Nowej Zelandii, 7. miejsce w Kanadzie i Szwajcarii, 11. miejsce we Włoszech, 12. miejsce Australii czy 14. miejsce we Francji. Wydawnictwo zdobyło status Platynowej Płyty w Wlk. Brytanii i Kanadzie z nakładem 300 tys. i 100 tys. sprzedanych egzemplarzy, a także status Złotej Płyty we Francji i Holandii z ilością 100 tys. i 50 tys. sprzedanych sztuk.
Muzycy Bronski Beat ruszyli w trasę koncertową promującą debiutancki album studyjny, jednak latem 1985 roku wewnątrz formacji pojawiły się nieporozumienia na tle osobistym, muzycznym i politycznym, wobec czego Jimmy Sommerville - ku rozpaczy fanów - opuścił jej skład i wraz z muzykiem sesyjnym biorącym udział w nagraniu wydawnictwa The Age of Consent, klarnecistą Richardem Coles'em, założył zespół The Communards, który choć muzycznie pozostawał w stylistyce synth popu, to bardziej ukierunkowany był w stronę jazzu i soulu względem stylu i brzmienia twórczości Bronski Beat. Pewnym pocieszeniem dla fanów formacji było ukazanie się we wrześniu 1985 roku albumu kompilacyjnego, Hundreds & Thousands, zawierającego dwie premierowe kompozycje, piosenki pochodzące ze stron B singli oraz remixy pochodzących z wydawnictwa The Age of Consent utworów, ale był to już definitywny koniec współpracy Jimmy'ego Somerville'a z Bronski Beat, choć wokalista okazjonalnie gościnnie jeszcze śpiewał w składzie zespołu na specjalnie organizowanych występach. Steve Bronski i Larry Steinbachek musieli zatem poszukać nowego wokalisty - wybór padł na Johna Fostera. Formacja Bronski Beat działała dalej, ale sukcesu na miarę albumu The Age of Consent nie była już w stanie powtórzyć.
Bez wątpienia wydawnictwo The Age of Consent jest jednym z najlepszych i najbardziej udanych debiutów studyjnych, prezentujących zaskakująco dojrzały i spójny materiał muzyczny, który poprzez swoją szokującą jak na swoje czasy tematykę, nie tylko przyniosło zespołowi sukces komercyjny, ale spełniło pokładane w nim oczekiwania i zwróciło uwagę na problemy gejów i lesbijek na całym świecie. To naprawdę wyjątkowy album, który stał się klasykiem nie tylko dekady lat 80., ale też motorem napędowym dla innych wykonawców poruszających tematy homoseksualizmu i nietolerancji, takich jak m.in. grecko-brytyjski piosenkarz popowo-soulowy, George Michael, angielsko-irlandzki DJ i wokalista new wave, Boy George, brytyjskie formacje synth popowe, Pet Shop Boys i Erasure, czy niemiecki zespół synth popowy, Boytronic.
Nawet jeżeli kogoś irytuje tematyka homoseksualizmu w muzyce, na pewno przynajmniej powinien docenić wartości muzyczne, brzmieniowe oraz wokalne cechujące wydawnictwo The Age of Consent.
Tracklista:
1. "Why?" 4:04
2. "It Ain't Necessarily So" 4:40
3. "Screaming" 4:13
4. "No More War" 3:52
5. "Love and Money" 5:08
6. "Smalltown Boy" 5:00
7. "Heatwave" 2:41
8. "Junk" 4:17
9. "Need-a-Man Blues" 4:19
10. "I Feel Love/Johnny Remember Me" 5:59
1996 digitally remastered reissue bonus tracks:
11. "I Feel Love" (medley with Marc Almond) 8:22
12. "Run from Love" (re-mix from Hundreds & Thousands) 8:14
13. "Hard Rain" (re-mix from Hundreds & Thousands) 7:54
14. "Memories" 2:54
15. "Puit D'Amour" 1:30
16. "Heatwave" (re-mix from Hundreds & Thousands) 5:44
Personel:
Steve Bronski – keyboards, percussion
Larry Steinbachek – keyboards, percussion
Jimmy Somerville – vocals
Muzycy dodatkowi:
Beverly Lauridsen, Jesse Levy, Mark Shuman – cello
The Pink Singers – choir
John Folarin – congas
Horns – Uptown Horns (Crispin Cioe (alto saxophone & solo, "Love And Money"), Arno Hecht (tenor saxophone), Richard Coles (clarinet solo, "It Ain't Necessarily So"), "Hollywood" Paul Litteral (trumpet) and Bob Funk (trombone))
Caroline O'Connor – tap dance
Kevin Glancy – backing vocals
Written by, © copyright August 2011 by Genesis GM.