Najnowsze wpisy, strona 51


Alles - Hope, 2018;
06 czerwca 2023, 00:21

Hope - trzeci album łódzkiej formacji postindustrialnej, Alles, którego premiera miała miejsce 2 marca 2018 roku.
   Podobnie jak na dwóch poprzednich albumach, Alles otwarcie i bezpardonowo rozprawia się z brutalną polską rzeczywistością i mentalnością, ze wszystkimi słabościami współczesnego życia włącznie, chociaż w tekstach poszczególnych piosenek charakterystyczna dla Alles otwarta bezkompromisowość nie rzuca się już tak wyraźnie, jak chociażby z przypadku albumu Culture, niemniej bardziej ukryta forma frustracji i sprzeciwu ciągle nie daje o sobie zapomnieć. Na pewno zapomnieć należy o synth popowych numerach z przebojowymi liniami melodycznymi typu My czy Konflikt, jakie pojawiały się na poprzednich dwóch albumach formacji. Muzyka Alles idzie w kierunku bardziej zdehumanizowanego, ciężkiego i brudnego electro-industrialu oraz surowych drone'owych dźwięków podszytych punkiem i retrospektywnym brzmieniem lat 80., czego uświadczyć można już na otwarcie wydawnictwa w utworze Wszystko, gdzie tytuł w oczywisty sposób nawiązuje do nazwy zespołu, zaś tekst zachowuje pewien dystans i optymizm osadzony w realiach współczesnego szalonego świata, ukazany poprzez prosty przekaz radości z małych rzeczy, ze zwykłej przyjaźni ze zwykłymi ludźmi, czy ze zwykłego codziennego życia i otaczającego nas świata, o czym zresztą w natłoku codziennych spraw niekiedy zapominany i czego często nie potrafimy docenić. A wszystko to podane jest w zimnofalowej oprawie retrospektywnej przestrzeni syntezatorowego brzmienia ocierającego się o archaiczne dźwięki rodem z gier komputerowych na Atari czy Commodore 64 na tle lekkiego industrialnego pulsu sekwencera i delikatnie pulsującej sekcji rytmicznej.
   Bardziej ponury przekaz prezentuje utwór Czas Dokonany z gęstym drone'owym tłem, odległymi wysoko brzmiącymi i wibrującymi partiami klawiszy oraz spowolnionym, lekko ociężałym i połamanym rytmem automatu perkusyjnego. Niepokojącego klimatu utworu dopełnia tekst pełen poczucia niespełnienia czy wręcz rozczarowania.
   Apokaliptyczny numer Kontakt to z jednej strony utwór o charakterystyce EBM z soczystym industrialnym pulsem sekwencera i beatem automatu perkusyjnego, by w następnym momencie przejść w klimaty eksperymentalne, oparte na surowej retrospektywnie brzmiącej przestrzeni syntezatorów i na równie surowych solówkach klawiszowych poprzeplatanych sekwencerowymi pulsami.
   Kompozycja Pył, z ostrzegawczym przesłaniem, zawiera porcje pulsujących dźwięków w stylu oscylującym między twórczością formacji Orchestral Manoeuvres in the Dark (OMD) a Kraftwerk, osadzonych na nisko brzmiącym drone'owym tle przybrudzonym licznymi trzaskami i industrialnymi hałasami, na które nasuwają się brzmienia niemal organowe i odległe retrospektywne wibrujące partie syntezatorowe w stylu wczesnej elektroniki lat 60.
   Piosenka Utrata opiera się na całkowicie surowym drone'owym ciężkim tle i industrialnym pulsie sekwencera w podkładzie; tu i ówdzie pojawiają się psychodeliczne pulsy i szumy, w tle słychać jest również chwytliwe solówki klawiszy w stylu twórczości formacji The Human League, zaś pod koniec kompozycji drone'owe tło wzbogaca wibrująca syntezatorowa przestrzeń. Na podobnym drone'owym schemacie tła z psychodelicznymi szumami opiera się Nadia, choć numer jest znacznie delikatniejszy z wyraźniejszą wibrującą linią melodyczną i industrialnymi stukotami w stylu twórczości formacji Depeche Mode z albumów Construction Time Again (1983) i Some Great Reward (1984) bądź Kraftwerk z albumu Electric Cafe (1986).
   Utwór Krug jest luźną fuzją EBM-u osadzonego na szybkim pulsie automatu perkusyjnego z surowością industrialnego tła, na którym rozbrzmiewają retrospektywne partie klawiszy w stylu twórczości The Human League oraz industrialne stukoty w stylu twórczości Depeche Mode z albumu Some Great Reward. Tekst utworu naznaczony jest pełną rezygnacją, będąc jakby zaprzeczeniem otwierającej album kompozycji Wszystko, choć jakby na powrót i na przekór wszelkim przeciwnościom, zamykający album EBM-owy numer Przestań zawiera zupełnie optymistyczne przesłanie. Chyba nieprzypadkowo jest to najbardziej utaneczniony i rytmiczny moment całego albumu. W surowym, choć rozkołysanym pulsie sekwencera słychać brzmieniowe wpływy formacji Super Girl Romantic Boys, są też i syntezatorowe partie zupełnie w stylu twórczości Depeche Mode pierwszej połowy lat 80. Mimo całej pesymistycznej otoczki albumu, utwór Przestań przekonuje, że nie należy się poddawać, ze warto realizować marzenia.
   Album Hope jest idealną odpowiedzią na współczesne realia polskiej rzeczywistości, zaś zespół Alles stawia w roli głównego przedstawiciela polskiej sceny postindustrialnej, EBM i electro clash.


Tracklista:


1 Wszystko
2 Czas Dokonany
3 Kontakt
4 Pył
5 Utrata
6 Nadia
7 Krug
8 Przestań


Personel:


Music & Synths By – Marcin Regucki
Vocals & Lirycs By – Paweł Strzelec.

 

Written by, © copyright December 2019 by Genesis GM.

Nowy Horyzont - No Sky Is the Limit, 1993;...
01 czerwca 2023, 10:56

No Sky is the Limit - pierwszy pełnowymiarowy album legendarnej śląskiej formacji, Nowy Horyzont, wydany pierwotnie na kasecie w 1993 roku, nakładem niemieckiego labelu SPV Records.
   Nowy Horyzont powstał w Katowicach 1984 roku, po rozwiązaniu punkowego zespołu, Strefa Niebezpieczna, z którego wywodził się gitarzysta i wokalista Bogdan „Żaba" Lewandowski będący założycielem Nowego Horyzontu, którego skład uzupełnili śląscy muzycy: wokalista Adam Białoń, basista Jacek Wiekiera oraz klawiszowiec Adam Radecki.
   W odróżnieniu od punkowego Strefa Niebezpieczna, Nowy Horyzont skłaniał się początkowo ku nowej i zimnej fali inspirowanej głównie twórczością Joy Division, z czasem w większym stopniu stawiając na brzmienia elektroniczne, inspirowane przede wszystkim twórczością formacji Cabaret Voltaire, Depeche Mode, Kraftwerk, Ministry, Suicide czy D.A.F., stając się tym samym jednym z pierwszych pionierów rocka industrialnego w Polsce.
   W latach 1985 i 1986 Nowy Horyzont wystąpił na kultowym festiwalu FMR Jarocin, stając się tym samym jednym z najważniejszych zespołów alternatywnych w kraju obok m.in. Variete, Made in Poland, One Milion Bulgarians czy 1984. W drugiej połowie lat 80. trudny charakter frontmana zespołu, Bogdana Lewandowskiego, sprawił, że Nowy Horyzont w zasadzie zawiesił działalność nie wydając żadnego studyjnego materiału, zaś jego muzycy angażowali się pod innymi szyldami, jak Garaż w Leeds, Düsseldorf czy Zilch.
   Nowy Horyzont powrócił reaktywując się dopiero na początku lat 90. Nowy skład Nowego Horyzontu tworzyło teraz trio: Bogdan Lewandowski, Adam Białoń i Zbyszek Olko. Czas pierwszej połowy lat 90. był dość specyficzny, bowiem po upadku komunizmu w kraju, w którym panowała niesamowita bieda dotykająca w szczególności Śląsk, gdzie kolejno upadały zakłady przemysłowe, co też miało niemały wpływ na twórczość zespołu, który początkowo wykazuje zainteresowanie niezwykle popularną wtedy amerykańską i brytyjską sceną acid house'ową, jednak pierwsza połowa lat 90. to też dominacja brytyjskiej i amerykańskiej sceny industrialnej będącej dodatkowo pod wpływem nurtu grunge. Muzyka zespołów pokroju Ministry, Nine Inch Nails, Nitzer Ebb, The Young Gods czy Skinny Puppy przybrała o wiele mroczniejsze, bardziej gitarowe oblicze ocierające się o metal, w tym też kierunku postanowili pójść muzycy Nowego Horyzontu.
   Upadek komunizmu i wolny rynek dawały o wiele większe możliwości wydania materiału własnym sumptem, co było praktycznie niemożliwe w czasach PRL.
   W 1992 roku ukazało się pierwsze wydawnictwo Nowego Horyzontu zatytułowane po prostu „Nowy Horyzont" w formie kasety zawierającej dema nagrane na początku lat 90. Ciężkie industrialne brzmienie łączone z acid house'owym stylem wzbudziło zainteresowanie zespołem ze strony lokalnej telewizji TV Katowice, która zaprosiła muzyków do realizacji kilku krótkich form telewizyjnych przy współpracy z reżyserem Adamem Sikorą.
Nowy Horyzont stał się częścią młodej polskiej sceny industrialnej tworzonej wówczas przez takie zespoły, jak m.in. Agressiva 69, Hotel Dieu, Wieloryb, Hedone, Jude, LD, Jesus Chrysler Suicide.
Zwycięstwo na Rock Festiwalu w Kielcach w 1993 roku otworzyło zespołowi drogę do podpisania kontraktu z niemiecką wytwórnią SPV i nagrania pierwszego pełnowymiarowego albumu zatytułowanego No Sky is the Limit, choć również tylko w formie kasety.
   Wydawnictwo No Sky is the Limit idzie już w znacznie mroczniejsze i gitarowe rejony ocierające się o metal, o czym świadczy otwierający album U.D.L. Syndrome utrzymany w klimacie twórczości Ministry z przełomu lat 80. i 90., z agresywnymi riffami gitarowymi, ciężkimi uderzeniami automatu perkusyjnego, industrialnym pulsem sekwencera, mroczną i lodowatą syntezatorową oprawą melodyczną oraz szorstką i gardłową partią wokalną w stylu Ala Jourgensena, wokalisty formacji Ministry, w wykonaniu Adama Białonia.
   Utwór Hill Of Clouds, choć pozbawiony jest gitarowych riffów i oparty przede wszystkim na chłodnej sekcji syntezatorowej, jest równie agresywny jak U.D.L. Syndrome, głównie za sprawą dynamicznego, choć połamanego beatu automatu perkusyjnego i szorstkiej sekcji wokalnej. Kompozycja opatrzona jest głęboką sekcją basu w podkładzie z gościnnym udziałem Jacka „Hansa” Raciborskiego, i stłumionymi samplami gitarowych riffów. Całość przypomina dokonania zespołu Front Line Assembly z początku lat 90.
   Numer Disgust z równomiernym beatem sekcji rytmicznej, industrialnym pulsem sekwencera, chłodnymi i retrospektywnie brzmiącymi solówkami klawiszy w stylu lat 80. oraz mrocznym syntezatorowym tłem, przypomina stylistykę twórczości formacji Front 242 z przełomu lat 80. i 90. Jedno pozostaje niezmienne: agresywna i szorstka partia wokalna w wykonaniu Adama Białonia.
   Utwór Ghost (Language Of Angels) to znowu powrót do klimatu industrialnego metalu rodem z twórczości Ministry z przełomu lat 80. i 90. Numer charakteryzuje się mocnym uderzeniem automatu perkusyjnego, agresywnymi riffami gitarowymi, choć też z jednej strony względnie delikatnymi i retrospektywnie brzmiącymi solówkami klawiszy, z drugiej zaś strony mrocznym, nisko brzmiącym podkładem syntezatorowym, idealnie zintegrowanym z perkusyjnym pulsem w stylu Kraftwerk, do tego wszystkiego dochodzi niezwykle chropowata partia wokalna.
   Ring z kolei odwołuje się do twórczości formacji Nine Inch Nails pierwszej połowy lat 90. Utwór opiera się na wyrazistej sekcji perkusyjnej i gęstym pulsie sekwencera, by w refrenie nabrać charakteru niesamowitej, metalowo-industrialnej połajanki w morderczym tempie podsycanej przez agresywne wrzaski wokalisty. W drugiej części utworu chwilę wytchnienia daje chłodna przestrzeń klawiszy, by znów wrócić od szaleńczej ekstazy.
   Mind We Are New Horizon Crew jest klasycznie industrialno-metalowym numerem w klimacie łączącym style twórczości zespołów Ministry i Psychic TV z początków lat 90. Piosenkę wieńczy warkotliwe syntezatorowe interlude.
   U.D.L. Syndrome (Mono Version) jest spowolnioną wersją utworu otwierającego album. Wersja Mono Version charakteryzuje się ociężałym, choć piekielnie silnym podkładem rytmicznym, agresywnymi riffami gitarowymi, brak jest tu chłodnej przestrzeni, są za to solówki klawiszy o organowym brzmieniu w stylu Vox Continental. Także i tu nieodparcie słychać wszechobecnego ducha twórczości Ministry.
   Kompozycja Siła (Electro-industrial Version) znana jest już z wydawnictwa „Nowy Horyzont" z 1992 roku. W wersji No Sky Is the Limit numer łączy stylistykę acid house z industrialem. Słychać tu wpływy brzmieniowe i stylistyczne formacji m.in. My Life With the Thrill Kill Kult, Information Society oraz... Düsseldorfu. Sekcja wokalna - jedyna na albumie śpiewana po polsku - została w całości przetworzona.
   Zamykający album Suggestions 7 (de facto to „zakodowany" utwór tytułowy) jest powrotem do stylistyki twórczości Ministry z albumu The Mind is a Terrible Thing to Taste (1989), choć numer ma bardziej gotycki wyraz, głównie poprzez przytłumienie brzmienia gitar i większemu wyeksponowaniu chłodnej przestrzeni. Sekcja automatu perkusyjnego nawiązuje stylem do metalu, w warstwie wokalnej zaś słychać nieodpartą fascynację stylem Ala Jourgensena. W drugiej części kompozycji słychać industrialny puls sekwencera zgrany z falującą pętlą klawiszy.
   No Sky is the Limit jest dziś jednym z najważniejszych i kultowych polskich albumów rocka industrialnego doskonale nawiązującym do ówczesnej twórczości Ministry, co musi budzić szacunek przez wzgląd na czasy i okoliczności, w których powstawał.
   W 2020 roku album doczekał się reedycji w formie winylowej i CD nakładem wytwórni Requiem Records.


Tracklista:


U.D.L. SYNDROME
CRYSTALS
DISGUST
GHOST the language of angels
RING
MIND we are new horizon crew
U.D.L. SYNDROME mono version
SIŁA electro-industrial version
SUGGESTION 7


Personel:


Adam Białoń – vocals
Zbigniew Olko – keyboards
Bogdan Lewandowski – Guitar, Sampler
Muzyk dodatkowy:
Jacek „Hans” Raciborski – Bass


Written by, © copyright November 2021 by Genesis GM.

Sigue Sigue Sputnik - Dress For Excess, 1988;...
01 czerwca 2023, 10:29

Dress for Excess - drugi album studyjny brytyjskiego zespołu synth popowego, Sigue Sigue Sputnik, który ukazał się w 1988 roku, dwa lata po sukcesie debiutanckiego albumu, Flaunt It.
   Zespół, choć już nie wykorzystywał w aż tak wyrafinowany sposób spotów reklamowych w swojej twórczości, w znacznej mierze kontynuował ścieżkę synth popowego punku z elementami glam rocka obraną na wydawnictwie Flaunt It, choć jednocześnie postanowiono rozstać się ze słynnym producentem muzyki elektronicznej, Giorgio Moroderem, odpowiedzialnym w dużej mierze za sukces albumu Flaunt It. Produkcją albumu Dress for Excess zajął się inny znany producent, Stephen Hague, który miał na koncie sukcesy m.in. z Malcolmem McLarenem, Orchestral Manoeuvres in the Dark (OMD), Pet Shop Boys, New Order czy The Communards.
   Album otwiera utwór Albinoni Vs. Star Wars, Pts. 1 & 2, poprzedzony słynnym motywem muzyki klasycznej Tomaso Albinoniego, utwór w znaczący sposób różni się od stylistyki z albumu Flaunt It, choć oparty na synth popowym basowym pulsie sekwencera, w znacznie większym stopniu stawia na gitarowe riffy, dzięki czemu kompozycja zyskuje formę hybrydy new wave, synth popu i glam rocka.
   Również Boom Boom Satellite daleka jest od stylistyki znanej z albumu Flaunt It; piosenka bliska jest stylowi twórczości formacji Suicide łączącemu klimaty pozornie pogodnego synth popu i rockabilly. I nawet partia wokalna Martina Degville'a przypomina tutaj stylem śpiew Alana Vegi. Tylko obecność gitarowych riffów zdradza, że jest to jednak Sigue Sigue Sputnik pełną gębą. Od tytułu piosenki nazwę zaczerpnął japoński zespół post punkowy, Boom Boom Satellites.
   Dopiero trzeci numer wydawnictwa, Hey Jayne Mansfield Superstar!, przynosi klimaty doskonale znane z albumu Flaunt It; utwór utrzymany jest bardzo blisko stylistyki przebojów Love Missile F1-11 czy 21st Century Boy, choć nie ma tu wielu eksperymentów z brzmieniem, wstecznie odtwarzanymi taśmami, samplami i wokalem, pod tym względem bardziej urozmaicone są Super Crook Blues i Rio Rocks! Obie kompozycje utrzymane są w stylistyce znanej z albumu Flaunt It. W Rio Rocks! w sekwencji "Go ahead, Romeo" wykorzystano sample głosu Ala Pacino grającego rolę Tony'ego Montany w filmie Scarface z 1983 roku w reżyserii Briana De Palmy.
   Numer Success jest ewidentnym krokiem w kierunku tanecznego i przebojowego synth popu z utanecznioną sekcją rytmiczną i glam rockowymi riffami gitarowymi, co w rezultacie bardzo przypomina twórczość brytyjskiej formacji, Dead Or Alive. W utworze pojawiają się również solówki klawiszy do złudzenia przypominające te z przeboju zespołu Frankie Goes To Hollywood - Relax.
   Kompozycja Dancerama jest bezpośrednim nawiązaniem do bardziej nastrojowych klimatów albumu Flaunt It, a konkretnie do ballady Atari Baby. Przebojowa linia wokalna osadzona jest w spokojnej i melodyjnej synth popowej oprawie muzycznej rodem z numeru Atari Baby, choć utwór dodatkowo wspomagają riffy gitarowe. To prawdopodobnie najpiękniejszy i najbardziej nastrojowy moment wydawnictwa.
   Numer Orgasm przypomina synth popowe dokonania brytyjskiej formacji, Depeche Mode, z albumu Construction Time Again (1983), mimo obecności długich solówek gitary, z kolei utwór M*A*D (Mutal Assured Destruction) jest ciekawym połączeniem rytmiki neue deutsche welle w stylu twórczości niemieckich zespołów, D.A.F. bądź wczesnego Die Krupps, industrialnego pulsu sekwencera i hałasów oraz glam rockowych riffów gitarowych znanych z albumu Flaunt It, a także klawiszowych solówek w stylu twórczości amerykańskiej formacji, Suicide. Sekcja wokalna bliska jest stylistyce śpiewu Alana Vegi i nurtu rockabilly. W utworze nie brakuje też motywów z reklam, tak charakterystycznych dla albumu Flaunt It.
   Zwieńczeniem albumu jest przepiękna ballada, Is This the Future!, oparta o subtelne brzmienie gitary akustycznej i delikatne partie klawiszy na tle chłodnej, nisko brzmiącej partii syntezatorowej i eksperymentalnych zakłóceń radiowych.
   Wydawnictwo Dress for Excess, choć niewątpliwie jest potwierdzeniem dużego potencjału twórczego Sigue Sigue Sputnik, to album nie powtórzył już sukcesu komercyjnego wydawnictwa Flaunt It, co w efekcie załamało dalszą karierę zespołu, który de facto rozpadł się. Skład formacji opuścił jej basista i frontman, Tony James, dołączywszy do składu zespołu The Sisters of Mercy. Tym samym historia obu formacji zatoczyła koło, bowiem na początku lat 80. Tony James proponował mało znanemu wtedy Andrew Eldritchichowi dołączenie do składu nowo powstałego zespołu Sigue Sigue Sputnik, z czego Andrew Eldritch, mający inną wizję tworzenia muzyki, nie skorzystał, z chęcią przyjął jednak Tony'ego Jamesa do składu The Sisters of Mercy w 1990 roku.
   Sigue Sigue Sputnik w pełnym składzie reaktywował się dopiero w połowie lat 90., jednak nie był w stanie już nawiązać do sukcesów z debiutanckiego albumu.


Tracklista:


Albinoni Vs Star Wars (Parts 1 & 2) 4:37
Boom Boom Satellite 4:23
Hey Jayne Mansfield Superstar! 4:29
Super Crook Blues 4:00
Rio Rocks! 5:18
Success 3:50
Dancerama 4:45
Orgasm 3:27
M.A.D. (Mutual Assured Destruction) 5:32
Is This The Future? 2:36


Personel (skład podstawowy):


Martin Degville – vocals
Tony James – guitar
Neal X – guitar
Miss Yana Ya Ya – keyboards, effects
Chris Kavanagh – drums
Ray Mayhew – drums
Bill Mitchell – vocals
Sylvia Mason-James – backing vocals

 

Written by, © copyright December 2019 by Genesis GM.

Konstruktivists - Anarchic Arcadia, 2014;
27 maja 2023, 11:20

Anarchic Arcadia - album legendarnej eksperymentalno-industrialnej brytyjskiej formacji, Konstruktivists, na której czele aktualnie stoją jej założyciel, wokalista i instrumentalista, Glenn Michael Wallis, oraz klawiszowiec, Mark Crumby.
   Konstruktivists (w latach 80. i 90. zespół nosił nieco zmienioną nazwę Konstruktivits) jest obok Cabaret Voltaire, Throbbing Gristle, Clock Dva, Hula czy Coil, jednym z najważniejszych przedstawicieli brytyjskiej sceny industrialnej, choć jego największa aktywność przypadała na lata 80., to zespół nagrywa i koncertuje nieprzerwanie do dziś, czego efektem jest album Anarchic Arcadia, nagrywany w przeciągu lat 2012-14, choć część zawartych na nim tekstów pochodzi z zamierzchłych początków formacji - z 1980 roku. Premiera albumu nastąpiła 26 stycznia 2015 roku.
   Album otwiera The Waiting Room, mocno psychodeliczny utwór, oparty na powolnym i twardym industrialnym pulsie sekwencera, quasi-plemiennej rytmice automatu perkusyjnego oraz wypełnionym białymi szumami, fabrycznymi hałasami i stereofonicznymi wibracjami tłem. Linie wokalne oparte są na deklamacji (niekiedy przetworzonej) w stylu Genesisa P- Orridge'a lub Edwarda Ka-Spela. Utwór dość mocno przypomina psychodeliczno-industrialne klimaty z albumu Throbbing Gristle - Third Mind Movements.
   Kompozycja Play The Game opiera się z kolei na delikatnym i dynamicznym pulsie automatu perkusyjnego oraz na przestrzeni wypełnionej fabrycznymi hałasami i drone'owym brzmieniem. Linia wokalna tym razem jest konwencjonalna, choć w wokalu słychać wpływy formacji Throbbing Gristle i The Legendary Pink Dots.
   Utwór Victim Of Evidence to najbardziej przystępny moment wydawnictwa, głównie za sprawą, iż kompozycja najbardziej zbliżona jest do konwencjonalnej piosenki. Rytmika opiera się tu na zagęszczonym industrialnym pulsie sekwencera zbliżonym do stylu ebm-u (choć w żadnym wypadku nie jest to ebm) i nieco technoidalnym uderzeniu automatu perkusyjnego (choć w żadnym przypadku nie jest to techno). Tło wypełnia wibrujące stereofonią drone'owe brzmienie syntezatorowe, partie wokalne są piosenkowe, przechodzące w deklamacje z silnym wpływem stylu Genesisa P- Orridge'a. Skojarzenia z twórczością formacji Throbbing Gristle mogą nasuwać się zatem samoistnie.
   Kompozycja Beauty Of Pain zbudowana jest z odległej, wypełnionej stereofonicznymi echami, fabrycznymi hałasami i szumami przestrzeni, z podkładem delikatnego i mechanicznego rytmu retrospektywnego automatu perkusyjnego. Partie wokalne oparte są na zawieszonych w przestrzeni deklamacjach, zaś w tle pojawiają się całkowicie zniekształcone ludzkie głosy.
   Dwuwątkowa kompozycja Sin Sear Sensation, w pierwszej - silnie naznaczonej wpływami wczesnej twórczości Throbbing Gristle - części, wypełniona jest syntezatorową kakofonią, przenikliwie chłodną i noise'ową muzyką tła, którą wypełniają wrzaskliwe, choć odległe deklamacje. W drugiej części numer nabiera warkotliwego drone'owego tła i odległego pulsującego dźwięku oraz szumów i pojawiającej się co jakiś czas zawieszonej wysoko chłodnej syntezatorowej partii. Sekcja wokalna przechodzi tu w łagodniejsze tony, przypominające stylem Genesisa P- Orrigdge'a lub Edwarda Ka-Spela. Ów drugi wątek utworu przypomina klimaty z albumu Cabaret Voltaire - Mix Up (1979).
   Utwór Vinyl Groover zbudowany jest w oparciu o transowe, warkotliwe, lekko pulsujące i nisko grane tło, odległą i niezwykle chłodną przestrzeń oraz spowolniony i delikatny beat automatu perkusyjnego. Chłodna sekcja wokalna, która od czasu do czasu przechodzi w deklamację, pozostaje pod silnym wpływem stylu Genesisa P- Orrigde'a.
   Numer Watchers oparty jest na drone'owym syntezatorowym tle kojarzącym się z brzmieniem zespołu Heldon. Odległe syntezatorowe przestrzenie, to wznoszą się, to opadają. W tle zawieszone są również wibrujące syntezatorowe dźwięki. Rytm opiera się na powolnym, pojedynczym werblu, zaś sekcja wokalna oparta jest na szorstkiej deklamacji w stylu Dietera Meiera z formacji Yello. W drugiej części utwór zyskuje noise'owe zgrzyty i szumy oraz efekty stereofoniczne.
   Zamykający album utwór Future Past Calling w całości wypełniony jest kakofonią szumów, zgrzytów, hałasów i organowego tła. W całej tej dźwiękowo-stereofonicznej burzy zupełnie niknie ledwo słyszalna deklamacja. Utwór, choć muzycznie odwołuje się do elektro-akustycznej muzyki konkretnej lat 60., jest idealnym przekaźnikiem pomiędzy odległą muzyczną przeszłością sprzed kilkudziesięciu lat, która miała niebagatelny wpływ na twórczość Konstruktivists, a muzyczną teraźniejszością, o czym zresztą mówi sam tytuł kompozycji. I taki właśnie jest przekaz całego albumu Anarchic Arcadia, który łączy tradycję eksperymentalnych początków brytyjskiego rocka industrialnego lat 70. ze współczesnymi realiami muzycznymi, a biorąc pod uwagę fakt, że większość brytyjskich zespołów industrialnych, których korzenie sięgają lat 70., raczej odeszła od swoich eksperymentalnych korzeni, czego dobitnym przykładem jest współczesna twórczość formacji Cabaret Voltaire i Richarda H. Kirka, Clock Dva, CarterTutti, zaś Throbbing Gristle, SPK, Hula czy Coil już nie istnieją. Te fakty stawiają Konstruktivists w roli głównego przedstawiciela brytyjskiej undergroundowej sceny industrialnej. Choć i Konstruktivists w przeszłości też zdarzało się flirtować z bardziej popowymi formami muzycznymi, na albumie Anarchic Arcadia formacja prezentuje jednak psychodelę i industrial w jak najlepszym wydaniu.


Tracklista:
1 The Waiting Room 7:58
2 Play The Game 5:07
3 Victim Of Evidence 6:50
4 Beauty Of Pain 5:55
5 Sin Sear Sensation 7:45
6 Vinyl Groover 7:05
7 Watchers 9:13
8 Future Past Calling 3:24


Personel:


Artwork – Natascha Schampus
Synthesizer [Synths], Effects [FX & Treatments], Arranged By [Arrangements] – Mark Crumby
Vocals, Words By [Words], Effects [Samples] – Glenn M. Wallis.

 

Written by, © copyright January 2020 by Genesis GM.

Düsseldorf - Aŭskulti, 2017;
27 maja 2023, 10:56

Aŭskulti - album kompilacyjny katowickiej formacji industrialnej, Düsseldorf, będącej pionierem nurtu EBM w Polsce.
   Zespół powstał pod koniec lat 80. w Katowicach z inicjatywy muzyków kultowej formacji nowofalowo-industrialnej, Nowy Horyzont, wokalisty Adama Białonia i klawiszowca Adama Radeckiego. Düsseldorf był pionierem na gruncie EBM w Polsce; początkowo formacja prezentowała materiał skomponowany jeszcze pod szyldem Nowego Horyzontu, by z czasem wypracować autorski repertuar, dając impuls dla rodzącej się w Polsce sceny EBM i industrial.
   Premiera albumu Aŭskulti miała miejsce 3 stycznia 2017 roku. Album wydany nakładem wytwórni Requiem Records zawiera zarówno zestaw utworów wydanych już wcześniej na poprzednich wydawnictwach Düsseldorf - 1989-1993 i Live Re/Actions - jak i niewydany dotąd materiał archiwalny z lat 1989-93, w tym demówki wcześniej już znanych numerów, ale i zupełnie aktualne wtedy poczynania zespołu.
   Album otwiera sztandarowy przebój Düsseldorfu, Potęga Ludu (Z Koncertu WIF), numer będący w zasadzie wizerunkiem zarówno Düsseldorfu, jak i polskiego EBM, zaprezentowany w wersji live zagranej podczas XIII festiwalu Wrocław Industrial Festiwal w dniu 09. 11. 2014 roku we wrocławskim klubie Liverpool. Dotychczas wersja ta niepublikowana była na żadnym oficjalnym wydawnictwie, dostępna zaś była za pośrednictwem serwisu You Tube. Piosenka jest hybrydą house'owego beatu sekcji rytmicznej, ebmu-u i industrialu, całościowo osadzona w duchu twórczości formacji Front Line Assembly i Front 242.
   Königshütte (Z Płyty 1989-1993) czyli kompozycja Królewska Huta, znana z albumu 1989-1993, będąca połączeniem polskiej nowej fali w sekcji wokalnej i stylu neue deutsche welle w warstwie muzycznej, jest jednym ze sztandarowych utworów dla Düsseldorf, będącym kwintesencją śląskiego industrialnego klimatu hut i kopalń.
   Piosenka DPB (Pierwotna Wersja Studyjna), znana z albumu 1989-1993 jako Deutschland Punk Bass, w wersji demo prezentuje się w dość minimalistycznej i surowej formie, bez charakterystycznych dla późniejszej wersji riffów gitarowych.
   Jednym z najbardziej rarytasowych momentów albumu jest elektroniczno-rockowy Daj Więcej (Ze Studia), niepublikowany wcześniej utwór pochodzący z 1993 roku z szorstką deklamacją w wykonaniu Marcina Jasińskiego zawieszoną na industrialno-transowym pulsie sekwencera i chłodnej przestrzeni.
   758 kHz (Sampler RR Nr 5/2016), to z kolei próba najnowszego materiału Düsseldorf. Instrumentalna kompozycja, którą kończą i rozpoczynają połączone ze sobą dźwięki natury i radiowe wyładowania, oparta jest na syntezatorowej pętli osadzonej na delikatnej i chłodnej ambientowej przestrzeni oraz odległych wokalizach w tle. Utwór przypomina po trochu klimaty wczesnej twórczości formacji The Human League, Throbbing Gristle (utwór Walkabout) czy Jeana Michela Jerre'a.
   W piosence Jaskrawe Kolory (Z Płyty Live RE/Actions), podobnie jak w przypadku Królewskiej Huty, mamy do czynienia z fuzją polskiej nowej fali ze stylem niemieckiego NDW.
   Führerbunker (Z Płyty Bunker Musick) to numer zapowiadający album Bunker Musick, który miał ukazać się późną jesienią 2017 roku, niestety do wydania albumu nigdy nie doszło. Utwór Führerbunker zaprezentowany został już na albumie Live Re/Actions jako Last Brodcast i obie wersje nie różnią się zasadniczo od siebie za wyjątkiem tytułu. Industrialno-ambientowy numer o trip-hopowej sekcji rytmicznej łączy ze sobą style wczesnej twórczości formacji The Human League i Tangerine Dream z lat 70. i 80.
   Nie Uciekaj (Nagranie Z Próby), całkowicie premierowe nagranie przedstawia Düsseldorf od zupełnie nieznanej dotąd, rockowo-gotyckiej strony, zaskakujące żywą sekcją rytmiczną opartą na potężnych uderzeniach żywych bębnów, agresywnymi riffami gitarowymi, chłodną przestrzenią i odległym industrialnym pulsem sekwencera. Całości dopełnia ostra i zachrypnięta partia wokalna w wykonaniu Adama Białonia. Kompozycja dość bliska jest industrialno-gotyckim dokonaniom formacji The Young Gods, Ministry bądź Die Krupps z lat 90.
   777-44 (Ze Studia), choć identyfikuje się z 2016 rokiem, jest w rzeczy samej instrumentalnym remixem klasycznej piosenki z lat 80. Wodospady, utrzymanym w house'owo-ebm-owej oprawie, uzupełnionym o sample dialogów z polskiej klasyki kinowej, której wielkim fanem jest Adam Radecki.
   Album zamyka zupełnie nowa odsłona Anschluss (Sampler RR Nr 3/2014), instrumentalna synth popowa kompozycja w stylu retro, budząca skojarzenia z klimatami z albumu formacji Depeche Mode, Music For The Masses. Rytmika utworu przypomina tu sekcję rytmiczną z piosenki Never Let Me Down Again (album Music for the Masses, 1987), sekwencerowy puls w podkładzie budzi skojarzenia z utworem Strangelove (album Music for the Masses), z kolei tło, przestrzeń czy fortepianowe solówki przypominają nieco klimaty z utworu Agent Orange, zaś sample z rosyjskojęzycznym radiowym dialogiem i odległym dźwiękiem radiostacji od razu niosą skojarzenia z numerem To Have And To Hold (również album Music for the Masses).
   Album Aŭskulti miał być przetarciem i zapowiedzią wydania przez Düsseldorf albumu studyjnego zatytułowanego Bunker Musick, którego planowana data wydania przypadała na późną jesień 2017 roku, niestety wydanie albumu wpierw wstrzymano, następnie poważny konflikt jaki nastąpił między oboma muzykami w maju 2018 roku położył ostateczny kres wszelkim planom wydania albumu - przynajmniej w planowanej formie - toteż Aŭskulti wydaje się być cenną kompilacją, częściowo zawierającą premierowy materiał, który miał ukazać się na planowanym, niewydanym nigdy wydawnictwie.
   Tak czy inaczej najbardziej "chodliwym towarem" wydawnictwa, oprócz premierowych utworów 758 kHz, Führerbunker i Nie Uciekaj, są niepublikowany wcześniej numer Daj Więcej (prezentowany też na żywo podczas koncertu z cyklu "Made in Kalisz Ambient Festiwal w marcu 2018 roku), nowa wersja Anschluss czy też klasyka polskiego ebm-u - piosenka Potęga Ludu.


Tracklista:


1 Potęga Ludu (Z Koncertu WIF) 5:22
2 Königshütte (Z Płyty 1989-1993) 4:31
3 DPB (Pierwotna Wersja Studyjna) 3:22
4 Daj Więcej (Ze Studia) 4:29
5 758 kHz (Sampler RR Nr 5/2016) 3:08
6 Jaskrawe Kolory (Z Płyty Live RE/Actions) 3:10
7 Führerbunker (Z Płyty Bunker Musick) 6:30
8 Nie Uciekaj (Nagranie Z Próby) 4:39
9 777-44 (Ze Studia) 4:37
10 Anschluss (Sampler RR Nr 3/2014) 3:46


Personel:


Drums [Bębny] – Jacek Sokołowski (track: 8 )
Lyrics By [Tekst] – Marcin Jasiński (tracks: 4, 8 )
Music By [Muzyka] – Adam Radecki
Photography By [Foto] – Aleksandra Burska, Neil Burke
Sampler [Sampling] – Mirosław Matyasik (tracks: 1, 6)
Voice [Głos] – Adam Białoń, Marcin Jasiński (track: 4)


Written by, © copyright January 2020 by Genesis GM.