Najnowsze wpisy, strona 18


Agressiva 69 - Dlaczego nie Ty? Deformacja,...
09 czerwca 2024, 00:30

Dlaczego Nie Ty? (Deformacja) - wydawnictwo EP kultowej krakowskiej formacji industrialnej, Agressiva 69, które ukazało się 9 grudnia 2021 roku nakładem niezależnej wytwórni, Requiem Records. Jest to pierwszy od czasu albumu Ummmet (2012) premierowy materiał zespołu będący zapowiedzią ukazania się w bliżej nieokreślonym terminie jego pełnowymiarowego albumu studyjnego. Wydawnictwo zawiera jeden zupełnie premierowy utwór w wersji podstawowej oraz jego osiem remixów wyprodukowanych przez zaproszonych przez formację przedstawicieli polskiego podziemia industrialnego i elektronicznego, w tym m.in. C.H. District, SmoGGG, Udo Volfram, Kings in White czy Egoist. Na szczęście, nie są to standardowe remixy do parkietu, a raczej własne interpretacje kompozycji każdego z zaproszonych wykonawców - deformacje.
   Podstawowa wersja piosenki Dlaczego Nie Ty? poprzedzona zostaje industrialnie przetworzonymi uderzeniami perkusyjnymi i gitarowymi zgrzytami, jednakże jest to zgrabny i dynamiczny, wręcz przebojowo brzmiący numer z jednostajnym i utanecznionym beatem elektronicznej sekcji perkusyjnej, zapętlającym się twardym syntezatorowym basem w podkładzie, lekko kołyszącym się wyrazistym, agresywnym, nisko i warkotliwie brzmiącym niczym gitarowy riff syntezatorowym tłem oraz nieco bardziej odległymi, agresywnymi, indie rockowymi riffami gitarowymi. W tle występują szumy oraz efekty echa i pogłosów. Sekcja wokalna w wykonaniu Tomka Grocholi charakteryzuje się szorstkością, zaś warstwa liryczna jest minimalistyczna, oparta na powtarzających się frazach, co też nawiązuje do debiutanckiego albumu zespołu - Deux Ex Machina (1993). Całość przypomina dokonania amerykańskiej formacji industrialnej, My Life with the Thrill Kill Kult.
   Resztę wydawnictwa stanowi osiem znacznie różniących się od wersji podstawowej remixów (interpretacji) tytułowej piosenki, wyprodukowanych przez zaproszonych przez zespół polskich undergroundowych wykonawców elektronicznych.
   Dlaczego Nie Ty? (Blare For A Remix) zawiera ciężkie i spowolnione, trip hopowe tempo sekcji perkusyjnej w pomostach przechodzące w spowolniony jednostajny beat, twarde i nisko brzmiące syntezatorowe tło, dość odległe i dynamiczne riffy gitary prowadzącej, dyskretne, chłodne, wysoko i chropowato brzmiące solówki klawiszowe oraz wspamplowane w tło przetworzone szamańskie wokalizy. Pod koniec kompozycji tempo perkusji znacznie przyspiesza nabierając połamanej formy. Podobnie jak w wersji podstawowej, w tle występują efekty echa i pogłosów.
   Dlaczego Nie Ty? (C.H. District Remix) jest bardziej interpretacją dark electro z mocnym, jednostajnym i spowolnionym beatem automatu perkusyjnego, nisko i warkotliwie brzmiącym dub stepowym tłem syntezatorowym oraz przeciągłymi, przytłumionymi, odtwarzanymi wstecznie partiami klawiszowymi o tubalnym brzmieniu. W pomostach pojawiają się symfoniczne pętle klawiszowe o niskim brzmieniu wiolonczeli. W tle występują efekty echa i pogłosów.
   Dlaczego Nie Ty? (L'Freeq Mix) początkowo zawiera silne uderzenie i jednostajne oraz spowolnione tempo automatu perkusyjnego, który z czasem przybiera klasycznego, dynamicznego i jednostajnego house'owego beatu. Warstwa muzyczna składa się z przetworzonych nieznacznie, punkowych riffów gitarowych, zapętlających się chłodnych solówek klawiszowych o wysokim, niemal przestrzennym i monumentalnym brzmieniu podszytych nisko i warkotliwie brzmiącymi partiami klawiszowymi, subtelnego i lekko kołyszącego się pulsu sekwencerowego o szorstkim i tubalnym brzmieniu w tle, oraz dość subtelnego, nisko brzmiącego drone'owego tła syntezatorowego silnie naznaczonego echami, terkotami, szorstkimi wibracjami, szumami, zgrzytami i pogłosami. W końcowej fazie utworu sekcja automatu perkusyjnego przechodzi w ociężałe i jednostajne industrialne tempo, warstwa muzyczna zaś minimalizuje się do sporadycznie występujących, punkowych riffów gitarowych i nisko brzmiących syntezatorowych warkotów. Warstwa wokalna została tu całkowicie zmarginalizowana i ograniczona do pojawiającej się epizodycznie i podsyconej echami tytułowej frazy.
   Dlaczego Nie Ty? (Pessimist Remix By Egoist) to z kolei EBM-owa interpretacja piosenki, z jednostajnym i dynamicznym beatem automatu perkusyjnego, twardym, dynamicznie zapętlającym się i warkotliwie brzmiącym syntezatorowym basem w podkładzie, odległymi, punkowymi riffami gitarowymi, chłodnymi, wibrującymi i wysoko brzmiącymi partiami klawiszowymi, krótkimi, pulsującymi i wysoko brzmiącymi wstawkami syntezatorowymi, nisko i szorstko brzmiącym tłem syntezatorowym, chłodną i niezwykle odległą przestrzenią oraz dynamicznymi zapętleniami klawiszowymi o wysokim i szorstkim brzmieniu przechodzącym w bardziej tubalne brzmienie. Tło wypełniają rozległe efekty pogłosów oraz terkoty i szumy. W początkowej fazie utworu występuje introdukcja oparta o szum tła, subtelne i nisko brzmiące syntezatorowe warkoty oraz odległy dźwięk przypominający wycie klaksonu, po którym następuje gęsty basowy puls sekwencera spleciony z zapętlonym i dynamicznym pulsem sekwencerowym o suchym, twardym, wysokim i futurystycznym brzmieniu.
   Dlaczego Nie Ty? (Boguslaw Salnikow Remix) to kolejna EBM-owa interpretacja utworu zaznaczająca się jednak spowolnionym i połamanym, acz industrialnym tempem automatu perkusyjnego, równomiernym i lekko zapętlonym basowym pulsem sekwencera w podkładzie, rozległą i chłodną przestrzenią o smyczkowym brzmieniu, subtelną, wysoko brzmiącą pętlą gitarowego riffu w tle, pojawiającą się dodatkową subtelną przestrzenią złożoną z zimnego, wysoko zawieszonego i wysoko brzmiącego gitarowego riffu, szorstko i nisko, niemal atonalnie brzmiącymi i zapętlającymi się solówkami klawiszowymi, odległymi punkowymi riffami gitarowymi, nisko i warkotliwie brzmiącymi zapętleniami klawiszowymi wspomagającymi basowy puls sekwencera w podkładzie oraz szumami i pogłosami w tle. Pojawia się również dodatkowa chłodna przestrzeń. W końcowej fazie numeru tempo automatu perkusyjnego staje się jednostajne, dynamiczne i utanecznione.
   Dlaczego Nie Ty? (Kings In White China Mix) nawiązuje do niemieckiego electro i stylu WestBam, o czym świadczy jednostajne tempo automatu perkusyjnego z mechanicznie łamiącym się podkładem rytmicznym oraz twardy i gęsty basowy puls sekwencera w podkładzie wsparty okazjonalnie twardymi, nisko i szorstko brzmiącymi sekwencerowymi pulsacjami industrialnymi bądź też futurystyczno-tubalnie brzmiącymi, subtelnymi twardymi pulsami sekewncerowymi. Warstwa muzyczna zawiera rozległą, wibrującą, szorstko i nisko brzmiącą klawiszową pętlę, krótkie i zapętlające się partie klawiszowe o twardym, szorstkim i tubalnym brzmieniu, przeciągłe i warczące solówki klawiszowe przypominające brzmieniem riff gitarowy, nisko brzmiące tło syntezatorowe, zapętlony, chłodny i wysoko brzmiący sekwencerowy puls w stylu twórczości legendarnej formacji Kraftwerk, chłodne solówki klawiszowe o wysokim i chropowatym brzmieniu tworzące długą, lekko zapętlającą się i rozmytą linię melodii, oraz pojawiający się w drugiej części utworu dodatkowy, zapętlony, twardy basowy puls sekwencera o szorstkim brzmieniu w podkładzie. W tle występują szumy tworzące efekty stereofoniczne, główną warstwę wokalną wspierają krótkie dziecięce i kobiece monologi.
   Dlaczego Nie Ty? (Touched By The Hand Of SmoGGG Remix) z gościnnym udziałem basisty zespołu Kinsky, Tonym Von Kinskym, osadzony jest na zapętlonym tempie automatu perkusyjnego wspartego partiami żywej sekcji perkusyjnej, głębokiej, pulsującej i rozległej sekcji gitary basowej w podkładzie, powtarzających się krótkich akordach klawiszowych o niskim i warkotliwym brzmieniu, subtelnej, odległej i chłodnej syntezatorowej wibracji o wysokim brzmieniu w tle, odległej, dusznej i archaicznie brzmiącej chłodnej przestrzeni, krótkich zgrzytach w tle, przeciągłych, odległych, wyjących, wznoszących się i opadających partiach klawiszowych o wysokim i chropowatym brzmieniu, dyskretnej, wibrującej i wysoko brzmiącej chłodnej pętli klawiszowej w tle, równie odległych i wysoko brzmiących riffach gitarowych oraz występującej w końcowej fazie kompozycji odległej i zimnej solówce klawiszowej o wysokim brzmieniu tworzącej rozmytą pętlę.
   Setlistę zamyka Dlaczego Nie Ty? (Udo Volfram Remix), mroczna, eksperymentalna i ambientowa interpretacja piosenki, oparta na jednostajnym i spowolnionym tempie retrospektywnego automatu perkusyjnego, twardym, ale rozmytym basowym pulsie sekwencera w podkładzie, nisko brzmiącym drone'owym tle syntezatorowym, chłodnej i wysoko zawieszonej przestrzeni oraz dodatkowym, smyczkowo-tubalnie brzmiącym tle syntezatorowym. W tle słychać jest efekty echa, pogłosu, krótkie i stłumione syntezatorowe wibracje o wysokim brzmieniu oraz szumy i komunikaty nadawane przez krótkofalówkę. Z czasem w tle występuje nisko i warkotliwie brzmiąca pulsująca partia syntezatorowa podszyta niekiedy drganiami, na krótko pojawiają się odległe punkowe riffy gitarowe zagłuszone jednak przez syki i zgrzyty w tle, krótko następuje też chłodna, wysoko i futurystycznie brzmiąca sekwencerowa pulsacja. Wreszcie pojawia się dodatkowa chłodna i smyczkowo brzmiąca przestrzeń. W końcowej fazie kompozycji sekcja rytmiczna i basowy puls sekwencera w podkładzie ustają, pozostawiając jedynie chłodną przestrzeń, nisko brzmiące drone'owe tło syntezatorowe, dodatkowe, smyczkowo-tubalnie brzmiące syntezatorowe tło oraz dodatkową chłodną przestrzeń o smyczkowym brzmieniu, która przechodzi w delikatne zapętlenia.
   Wydawnictwo Dlaczego Nie Ty? (Deformacja) nie tylko wnosi w serca fanów Agressivy 69 nadzieję na ukazanie się długo wyczekiwanego albumu studyjnego formacji, ale świadczy też o jej wciąż wysokiej formie artystycznej, o czym przekonuje nie tylko przebojowa tytułowa kompozycja, ale też trafny dobór muzyków wykonujących jej remixy.


Tracklista:


Dlaczego Nie Ty? 4:15
Dlaczego Nie Ty? (Blare For A Remix) 4:08
Dlaczego Nie Ty? (C.H. District Remix) 3:26
Dlaczego Nie Ty? (L'Freeq Mix) 5:23
Dlaczego Nie Ty? (Pessimist Remix By Egoist) 4:13
Dlaczego Nie Ty? (Boguslaw Salnikow Remix) 5:08
Dlaczego Nie Ty? (Kings In White China Mix) 6:09
Dlaczego Nie Ty? (Touched By The Hand Of SmoGGG Remix) 6:09
Dlaczego Nie Ty? (Udo Volfram Remix) 6:50


Personel:


Tomasz Grochola - wokale, loopy
Jacek Tokarczyk - bass, fortepian, syntezatory
Filip Mozul - perkusja
Robert Tuta - syntezatory, programowanie

 


Written by, © copyright February 2024 by Genesis GM.

The Legendary Pink Dots - Poppy Variations,...
09 czerwca 2024, 00:21

Poppy Variations - album studyjny eksperymentalnej brytyjskiej formacji, The Legendary Pink Dots, wydany w 2004 roku, na którym zespół, mimo mocno eksperymentalnego charakteru muzyki, inspirowanego głównie krautrockiem, rockiem industrialnym i muzyką elektroniczną lat 70., podąża w kierunku bardziej piosenkowym.
   Wydawnictwo rozpoczyna mocno psychodeliczna, duszna i depresyjna kompozycja Krussoe, wypełniona eksperymentalną muzyką tła złożoną z industrialnych szumów, zaś partia wokalna w wykonaniu Edwarda Ka-Spela przypomina barwą i stylem śpiew Genesisa P:- Orridge'a (Throbbing Gristle / PsychicTV), przez co utwór przypomina klimaty twórczości zespołu Psychic TV. Druga część kompozycji wypełniona jest partiami pianina uzupełnionego o partie saksofonu tenorowego.
   Personal Monster jest utworem o strukturze rocka elektronicznego z silnym basowym pulsem sekwencera w podkładzie, przestrzennie brzmiącymi partiami klawiszowymi w duchu twórczości formacji Tangerine Dream, subtelną partią gitary akustycznej w tle, pięknymi partiami fletu oraz pełną dramatyzmu partią wokalną.
   It Doesn't Matter Anyway jest mocno psychodelicznym numerem opartym na eksperymentalnej muzyce tła z cichymi partiami gitarowymi oraz spokojną, acz depresyjną partią wokalną. Pojawiają się tu orientalne, zabarwione klimatami z Bliskiego Wschodu motywy smyczkowe oraz partie saksofonu, które, wraz z eksperymentalną elektroniką i syntezatorowymi szumami, nadają utworowi nieco depresyjnych klimatów rodem z filmowej serii Twin Peaks (reż. David Lynch).
   Kompozycja The Equaliser z przebojowym, ciągle powtarzającym się motywem klawiszowym, cichymi riffami gitarowymi w stylu twórczości Martina L. Gore'a (Depeche Mode), odległymi partiami gitarowymi w tle, ciepłymi i urywanymi partiami saksofonu oraz ponurą partią wokalną w wykonaniu Edwarda Ka-Spela w stylu śpiewu Genesisa P- Orridge'a, tworzy piosenkę o całkiem przebojowym charakterze. W środku utworu pojawiają się elektroniczne pejzaże z mocnym, basowym pulsem sekwencera, które przechodzą w partie klarnetu, po chwili całkowicie ustępującym sekwencerowemu pulsowi, który zwieńczony zostaje przez dramatyczny motyw pianina, po czym kompozycja powraca do swojej początkowej, piosenkowej formy, którą wieńczą dźwięki z miejskiego placu.
   10-minutowy utwór L'oiseau Rare (Parts I and II) składa się z dwóch części - pierwszej piosenkowej o charakterze folkowym z afrykańskimi rytmami plemiennych bębenków, gitarą w stylu flamenco i jazzowymi partiami fletu na tle odgłosów amazońskiego lasu deszczowego. Druga, eksperymentalna część kompozycji, przypomina industrialno-krautrockowe klimaty z albumu Synesthesia (2002). Industrialne, przetworzone syntezatorowo hałasy w stylu twórczości z lat 70. zespołu Throbbing Gristle stanowią podkład muzyczny, w którym słychać zniekształconą partię wokalną w wykonaniu Edwarda Ka-Spela. Industrialne hałasy ustępują eksperymentalnej muzyce tła w duchu muzyki elektronicznej i konkretnej z lat 60. spod znaku twórczości Karlheinza Stockhousena, Pierre'a Schaeffera, Edgara Varese czy Vladimira Ussachevsky'ego.
   The Hot Breath On Your Neck początkowo jest psychodelicznym, depresyjnym numerem o charakterze piosenkowym, nieco w klimatach twórczości formacji Psychic TV, z cichymi partiami gitarowymi oraz krótkimi partiami saksofonu o zabarwieniu jazzowym. Utwór jednak przechodzi w eksperymentalne pulsy, kanonadę eksperymentalnych syntezatorowych dźwięków i szumów oraz pulsujących, syntezatorowych stukotów z czasem przechodzących w rodzaj transowej sekcji rytmicznej. Na ten dźwiękowy koktajl nasuwają się falujące brzmienia syntezatora uzupełnione o niezliczone eksperymenty dźwiękowe i syntezatorowe ilustracje. Wszystkie te dźwiękowe faktury ustępują miejsca szumom i wibracjom tła z głosami ludzi odtworzonymi wstecznie, w których po krótkim czasie pojawia się szybkie, przetworzone tempo afrykańskich rytmów plemiennych i muzyki orientalnej, zaś całość wieńczy krótka deklamacja.
   Finał wydawnictwa tworzą tytułowe suity. 14-minutowa The Poppy Variations Part I jest kompozycją wielowątkową, składającą się z kilku luźnie połączonych ze sobą miniatur, począwszy od psychodelicznego wokalnego utworu na gitarę akustyczną, pianino i saksofon z syntezatorowymi partiami smyczków w tle, przez klimaty eksperymentalne przypominające te z albumu Synesthesia, zainicjowane przez kaskadę nachodzących na siebie szeregu przetworzonych dźwięków naturalnych i przemysłowych, w których tle słychać powtarzającą jedno zdanie partię wokalną w wykonaniu Edwarda Ka-Spela przypominającą śpiew Genesisa P- Orridge'a; ten fragment utworu do złudzenia przypomina klimaty twórczości zespołu Throbbing Gristle. Industrialna kanonada ustępuje cichej, eksperymentalnej muzyce tła w stylu kosmische musik z wczesnej twórczości z lat 70. formacji Ash Ra Tempel, Cluster i Tangerine Dream, w której słychać jest szybkie, nachodzące na siebie szepty. Wreszcie kompozycja przechodzi w wątek finałowy z przetworzonymi syntezatorowo odgłosami natury i odległą, eksperymentalną muzyką tła oraz zabawą z przetworzoną partią wokalną sfinalizowaną przez zwielokrotnione echa; wątek ten bardzo przypomina wczesną twórczość z lat 70. zespołu Throbbing Gristle.
   Zamykający album 12-minutowy utwór The Poppy Variations Part II, jedyny moment wydawnictwa bez partii wokalnych, jest jednolitą, eksperymentalną kompozycją, w całości opartą na industrialnych i przeciągłych dźwiękach oraz szumach tworzących tzw. ,,Ścianę Dźwięku", w stylu twórczości Boyda Rice'a lub formacji Throbbing Gristle.
   Poppy Variations jest jednym z najbardziej udanych wydawnictw w twórczości The Legendary Pink Dots, łączącym eksperymentalizm z formą piosenkową. Album jest żywym dowodem, iż duch krautrocka i psychodelii ciągle żyje, nawet we współczesnych czasach.


Tracklista:


Krussoe
Personal Monster
It Doesn't Matter Anyway
The Equaliser
L'oiseau Rare (Parts I and II)
The Hot Breath On Your Neck
The Poppy Variations Part I
The Poppy Variations Part II


Personel:


Edward Ka-Spel - Voice, Keyboards
The Silverman - Keyboards, Electronics
Erik Drost - Guitar
Niels van Hoorn - Saxophone, Clarineta
Raymond Steeg - Engineer, effects

 

Written by, © copyright October 2017 by Genesis GM.

Throbbing Gristle - Assume Power Focus, 1982;...
05 czerwca 2024, 00:05

Assume Power Focus - nieoficjalne wydawnictwo kompilacyjne Throbbing Gristle, często uznawane za ,,zaginiony album" legendarnej brytyjskiej formacji rocka industrialnego, które pierwotnie w limitowanym do 500 sztuk nakładzie winylowym ukazało się w grudniu 1982 roku. Wydawnictwo zawiera zbiór utworów studyjnych i koncertowych, często niepublikowanych, znanych z bootlegów bądź też z czteropłytowej koncertowej serii albumowej, Throbbing Gristle Live, wydanej przez wytwórnię Mute. Wydanie CD albumu zostało poszerzone o dwa niepublikowane utwory - A Debris of Murder i Leeds Ripper.
   Setlistę albumu otwiera wspomniany numer A Debris of Murder, w całości złożony z sampli z innych utworów Throbbing Gristle, choć wyjątek stanowi tu sekcja rytmiczna charakteryzująca się jednostajnym, utanecznionym i house'owym beatem automatu perkusyjnego wspartego partiami bongosów i okazjonalnie także zapętlonym pogłosowym efektem elektronicznego werbla. W podkładzie występuje zaczerpnięty z kompozycji 20 Jazz Funk Greats (album 20 Jazz Funk Greats, 1979) puls syntezatorowego basu, ale na bardziej przyspieszonych obrotach względem oryginału. W warstwie muzycznej przewijają się krótkie i mocno przytłumione solówki klawiszowe o twardym i przestrzennym brzmieniu, oraz zaczerpnięte z piosenki Hamburger Lady (album D.o.A: The Third and Final Report of, 1978) przeciągłe, twardo wibrujące partie klawiszowe o wysokim brzmieniu przypominającym harmonijkę ustną. W dalszej części utworu pojawiają się dyskretne, przytłumione, zniekształcone i odległe partie orkiestrowe zaczerpnięte z audycji radiowej. Partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a polega na swobodnej deklamacji. W tle słychać jest dialogi. Numer zawiera ciekawe drone'owe, pozbawione sekcji rytmicznej interlude wypełnione nisko brzmiącym syntezatorowym tłem, odległą partią sopranu divy operowej oraz stłumioną deklamacją w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a.
   Niespełna 1-minutową miniaturę Freedom Is a Sickness, której tytuł stanowi również motto całego wydawnictwa, wypełniają syntezatorowe szumy, silny szum wiatru, zaś w jej dalszej części pojawia się przeciągła partia syntezatorowa o niskim, archaicznym i warkotliwym brzmieniu przypominającym dźwięk szlifierki, przechodząca w tubalnie i szorstko brzmiące klawiszowe zapętlenie. Brak jest sekcji rytmicznej i wokalnej.
   Art rockowa kompozycja His Arm Was Her Leg znana z wydawnictwa koncertowego Throbbing Gristle Live, Volume 3: 1978–1979 (1993) zaznacza się dynamicznymi, punkowo brzmiącymi riffami gitarowymi podszytymi równomierną sekcją gitary basowej w podkładzie, szumami tła, syntezatorowymi, tubalnie brzmiącymi zgrzytami oraz tweetami. Partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a charakteryzuje się punkową deklamacją. Brak jest sekcji rytmicznej.
   Z tego samego wydawnictwa, Throbbing Gristle Live, Volume 3: 1978–1979, pochodzi również utwór What a Day, dość bliski wersji studyjnej z albumu 20 Jazz Funk Greats, choć początek kompozycji na to nie wskazuje, o czym świadczą dialogi zaczerpnięte z radiowej audycji, dźwięki otoczenia i rytm metronomu. Z czasem jednak warstwa muzyczna rozkręca się w znanym z wersji studyjnej jednostajnym i mechanicznym tempie automatu perkusyjnego podszytego krótkimi, basowo i tubalnie brzmiącymi partiami syntezatorowymi, zapętlającymi się solówkami klawiszowymi o szorstkim i metalicznym brzmieniu oraz przetworzonymi riffami gitarowymi w tle wspartymi syntezatorowymi zgrzytami i szumami. Partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a, tak samo jak w wersji studyjnej, charakteryzuje się punkową agresją.
   Znany fanom zespołu z wydawnictwa koncertowego Throbbing Gristle Live, Volume 1: 1976–1978 (1993) psychodeliczno-eksperymentalny numer Dead Ed na Assume Power Focus zaprezentowany został w mniej znanej, skróconej do niecałych dwóch minut wersji. Warstwę muzyczną wypełniają szumy, stłumione odgłosy eksplozji, atonalne pulsacje, nisko brzmiące syntezatorowe tło, subtelne i przytłumione partie skrzypcowe oraz dyskretna partia gitary akustycznej. Brak jest sekcji rytmicznej, partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a oparta jest na krzykliwej i lekko przytłumionej deklamacji.
   Kompozycję Last Exit wypełnia gęste drone'owe tło syntezatorowe o niskim brzmieniu podszytym szorstkimi szumami i atonalnymi pulsacjami. Warstwę muzyczną wypełniają krótkie art rockowe riffy gitarowe i efekty gitarowe, w dalszej części utworu także pulsujące syntezatorowe tweety, krótkie, zapętlone efekty skrzypcowe, wysoko brzmiące i zapętlające się syntezatorowe pulsacje oraz wibrujące i wysoko brzmiące efekty gitarowe podszyte wibrującym syntezatorowym zgrzytem. Brak jest sekcji rytmicznej, partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a ma charakter krzykliwej i odległej przemowy.
   Propaganda to numer charakteryzujący się szumami tła, zabarwionymi bluesowo partiami gitarowymi przechodzącymi w chaotyczne, krautrockowe chwyty, syntezatorowymi, wibrującymi tweetami oraz basowo i warkotliwie brzmiącymi przeciągłymi partiami syntezatora tworzącymi z czasem tło wsparte równomiernym, punkowym riffem gitarowym. Brak jest sekcji rytmicznej. Partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a w pierwszej połowie utworu ma charakter spokojnej deklamacji, zaś w drugiej przechodzi w punkową linię wokalną zaznaczającą się umyślnym zawodzeniem i fałszowaniem.
   Instrumentalna kompozycja Sunstroke zaznacza się chłodną przestrzenią wspartą dodatkową chłodną organową przestrzenią, leniwie pulsującą sekcją gitary basowej w podkładzie, chłodnymi, wysoko i szorstko brzmiącymi oraz leniwie przechodzącymi wstawkami syntezatorowymi, a także subtelnymi i wysoko brzmiącymi efektami gitarowymi. Z czasem na warstwę muzyczną nakładają się przetworzone mocarne riffy gitarowe podszyte syntezatorowym zgrzytem i szumem. W tle występuje wysoko, metalicznie i chropowato brzmiąca, chłodna syntezatorowa pulsacja, która rozmywa się przechodząc w wysoko i szorstko, potem atonalnie brzmiącą klawiszową kakofonię sfinalizowaną przez wysoko brzmiący, bluesowy riff gitarowy. Warstwa muzyczna łagodnieje ograniczając się do odległej i chłodnej organowej przestrzeni, w tle pojawiają się futurystycznie brzmiące syntezatorowe tweety, krótkie i przytłumione syntezatorowe wstawki o basowym brzmieniu, udziwnione bluesowe chwyty gitarowe przechodzące w krótkie, art rockowe riffy gitarowe z czasem wplecione w klawiszowe partie o brzmieniu agresywnego riffu gitarowego. Brak jest sekcji rytmicznej.
   Utwór Heathen Earth znany również z wydawnictwa koncertowego Throbbing Gristle Live, Volume 4: 1979–1980 (1993) zawiera równomierne i transowe tempo automatu perkusyjnego przypominające przyspieszony rytm akcji serca, szorstkie i wibrujące tweety syntezatorowe, odgłosy stosunku seksualnego w tle, gdzie występują również odległe partie saksofonu, taśmowe efekty oraz przeciągłe solówki klawiszowe o archaicznym i tubalnym brzmieniu. Wreszcie pojawia się wrzaskliwa i agresywna, punkowa partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a podszyta dodatkowo przeszywającą, szorstko i wysoko brzmiącą, przeciągłą partią klawiszową tworzącą rodzaj przestrzeni. W tle występują trzaski, syntezatorowe zgrzyty i piski oraz gitarowe, art rockowe chwyty, riffy i efekty.
   Znany z wydawnictwa koncertowego Throbbing Gristle Live, Volume 2: 1977–1978 (1993) numer Urge To Kill zaskakuje noise'owym i industrialnym klimatem hali fabrycznej, o czym świadczą przeciągłe i tubalnie brzmiące zgrzyty syntezatorowe, punkowe riffy gitary rytmicznej podszyte subtelnym pulsem gitary basowej w podkładzie, dynamiczne i zapętlające się, krótkie i chłodne solówki organowe o wysokim brzmieniu przechodzące też w przeciągłe i wibrujące formy, nisko brzmiące syntezatorowe tło, przeszywające i wysokie dźwięki syntezatorowe, przeciągłe, tubalnie i archaicznie brzmiące solówki klawiszowe, czy szorstkie szumy, syki i atonalne szumiące wibracje. Deklamacja w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a ma charakter żywiołowej przemowy.
   Utwór Epping Forest oparty jest na art rockowej sekcji gitary basowej w podkładzie przechodzącej niekiedy w wibracje bądź punktowe akordy, chłodnych solówkach klawiszowych o wysokim, szorstko-smyczkowym brzmieniu w dalszej części numeru niewystępujących, oraz pojawiających się w drugiej jego części krótkich i nisko brzmiących, art rockowych riffach gitarowych. Brak jest sekcji rytmicznej, w tle okazjonalnie występują dialogi, zaś partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a częściowo jest przetworzona, brzmiąca wibrująco i psychodelicznie.
   Kultowa piosenka, Persuasion, w wersji live bliska jest swojemu studyjnemu odpowiednikowi z albumu 20 Jazz Funk Greats, choć jest nieznacznie skrócona, zawiera te same elementy, jak dźwięk metronomu w początkowej i końcowej fazie kompozycji, charakterystyczna, krótka i psychodeliczna solówka klawiszowa o niskim brzmieniu, czy krzyk przerażenia gwałconej dziewczyny w tle. Dodatkowo występuje nisko brzmiące syntezatorowe tło, krótkie, przeciągające się, nisko i warkotliwie brzmiące wstawki syntezatorowe, syntezatorowe zgrzyty o brzmieniu szlifierki, gitarowe, wysoko brzmiące efekty, czy efekty ze wzmacniacza. Podobnie jak w wersji studyjnej, brak jest tu sekcji rytmicznej, za to partia wokalna w wykonaniu Genesisa P-Orridge'a ma bardziej surowy, nieco agresywniejszy i zabarwiony punkiem charakter.
   Albumowa setlista zamyka się podobnie jak otwiera - utworem Leeds Ripper zbudowanym przede wszystkim na samplach pochodzących z innych kompozycji Throbbing Gristle. Numer poprzedzony jest introdukcją porcji newsów pochodzących z amerykańskiej telewizji z charakterystycznym, orkiestrowo-smyczkowym dżinglem. Warstwa muzyczna osadzona jest na jednostajnym, utanecznionym i house'owym tempie automatu perkusyjnego wspartego zapętlającym się dodatkowym delikatnym werblem, dynamicznym, transowym i zapętlającym się pulsie sekwencera o tubalnym brzmieniu wspartym bardziej subtelnym, basowym pulsem sekwencerowym w podkładzie, krótkim, lekko zapętlonym, wysoko brzmiącym i art rockowym riffie gitarowym oraz zaczerpniętej z pochodzącego z utworu Don't Do as You're Told, Do as You Think (album Heathen Earth, 1980) mechanicznie zapętlającej się solówki klawiszowej, spowolnionej jednak, brzmiącej bardziej metaliczno-tubalnie względem oryginału. Przez kompozycję przewijają się ponadto przeciągłe, nisko brzmiące partie syntezatorowe okazjonalnie tworzące tło. W środku oraz w drugiej części utworu na krótki moment okresowo pojawia się mechanicznie zapętlający się beat automatu perkusyjnego zaczerpnięty z kultowej kompozycji, Discipline. Brak jest sekcji wokalnej, w tle występują za to radiowe dialogi.
   Chociaż Assume Power Focus nie jest oficjalnym wydawnictwem w dyskografii Throbbing Gristle, na pewno stanowi obowiązkową lekturę muzyczną zarówno dla fanów zespołu, jak i koneserów noise'owego grania. Uroku i dodatkowego klimatu nadają albumowi słyszalne w większości prezentowanego materiału winylowe trzaski.


Tracklista:


1 A Debris Of Murder 6:51
2 Freedom Is A Sickness 0:57
3 His Arm Was Her Leg 4:43
4 What A Day! 10:15
5 Dead Ed 1:49
6 Last Exit 6:20
7 Propaganda 3:06
8 Sunstroke 2:48
9 Heathen Earth 5:44
10 Urge To Kill 7:10
11 Epping Forest 3:08
12 Persuasion 5:20
13 Leeds Ripper 8:27


Personel:


Guitar [All Lead Noise Guitars] – Comrade Christine Carol Newbyski
Producer, Lyrics By, Bass [All Bass Noise Guitars], Violin [Electric], Vocals [Incendiary Speeches] – Comrade Leninsis Karl Mao P-Orridgski
Synthesizer [All Noise Synthesizers] – Comrade Christopher Carterski

 


Written by, © copyright January 2024 by Genesis GM.

Nitzer Ebb - That Total Age, 1987;
04 czerwca 2024, 23:45

That Total Age - debiutancki album studyjny brytyjskiej formacji industrialno-synth popowej, Nitzer Ebb, powstałej w Essex w 1982 roku. Debiutanckie wydawnictwo zespołu, That Total Age, inspirowane głównie twórczością wykonawców nurtu neue deutsche welle, przede wszystkim D.A.F., Die Krupps, Der Plan, ukazało się na rynku 11 maja 1987 roku.
   Album otwiera, oparty głównie na morderczym rytmie automatów perkusyjnych, przetworzonych perkusjonaliach z nielicznymi industrialnymi wyładowaniami oraz szorstkiej, krzykliwej partii wokalnej w wykonaniu Douglasa Mac Carthy'ego, utwór Fitness to Purpose.
   Violent Playground to numer, który również oparty jest na morderczym rytmie, ale także i gęstym, industrialnym pulsie basowym sekwencera z licznymi industrialnymi uderzeniami. Partia wokalna, choć krzykliwa, nie jest już taka szorstka. Piosenka wyraźnie przypomina dokonania formacji D.A.F.
   Industrialno-synth popowa kompozycja Murderous z gęstym i transowo-industrialnym pulsem basowym sekwencera oraz szorstką i krzykliwą partią wokalną, przypomina z kolei wczesne dokonania zespołu Die Krupps.
   Piosenka Smear Body o bardziej ebm-owym charakterze, nawiązuje do twórczości formacji Front 242 z albumów Geography (1982) i No Comment (1985). Schemat morderczego tempa automatu perkusyjnego, industrialnego basowego pulsu sekwncera w podkładzie oraz krzykliwej partii wokalnej powtarza się niezmiennie.
   Utwór Join in the Chant przypomina dokonania zespołu Front Line Assembly z albumów z lat 1986-92. Kompozycja zawiera prostą warstwę tekstową rzucającą prostymi, ale jakże dobitnymi sloganami. Piosenka dość nieoczekiwanie została wielkim przebojem wydawnictwa, docierając w USA do 9. miejsca zestawienia US Dance Chart w 1987 roku.
   Alarm to numer, który oparty jest niemal wyłącznie o szybki beat automatu perkusyjnego oraz odgłosy młota pneumatycznego. Tym razem krzykliwe i szorstkie partie wokalne są dość odległe. Kompozycja przypomina nieco klimat z debiutanckiego albumu formacji Front 242 - Geography.
   Let Your Body Learn jest klasycznym numerem ebm i jedną ze sztandarowych wizytówek twórczości Nitzer Ebb. Surowy partia wokalna tym razem nie jest szorstka, tempo automatu perkusyjnego nie jest takie mordercze, za to piosenka posiada niezwykle transowy basowy puls sekwncerowy w podkładzie.
   Utwór Let Beauty Loose z wykrzyczanym w punkowym stylu tekstem, morderczym rytmem automatu perkusyjnego oraz industrialnym, transowym pulsem basowym sekwencera w podkładzie budzi skojarzenia z klimatami twórczości zespołu D.A.F. z wydawnictw Alles Ist Gut (1981), Gold und Liebe (1981) oraz Für Immer (1982), podobnie jest też w przypadku kompozycji Into the Large Air, choć piosenka utrzymana jest w bardziej industrialno-ebm-owym klimacie z jednostajnym, choć niezwykle dynamicznym beatem automatu perkusyjnego. Pod koniec utworu wrzaski w wykonaniu Douglasa Mc Carthy'ego nabierają formy obłędu.
   Album uzupełniają dodane remixy: Join in the Chant (Metal Mix) w wersji bardziej industrialnej ze zredukowaną sekcją rytmiczną, Fitness to Purpose (Mix Two) oparty wyłącznie o beat automatu perkusyjnego, oraz pozbawiony partii wokalnej Murderous (Instrumental).
   Wydawnictwo That Total Age niespodziewanie okazało się dużym przebojem dla wschodzącej twórczości Nitzer Ebb, stając się przełomem na rynku muzycznym oraz kamieniem milowym dla nurtu ebm. Singiel Join in the Chant wniósł zamieszanie na listy przebojów, dzięki czemu o formacji zaczęło być głośno. Nitzer Ebb stał się, obok Front 242, głównym wykonawcą nurtu ebm. Ponadto zespołem zainteresowali się znani producenci, w tym współpracujący z formacjami Depeche Mode, New Order, Cabaret Voltaire i U2 inżynier dźwięku, Mark "Flood" Ellis.
   Nitzer Ebb zdobył również uznanie w oczach muzyków zespołu Depeche Mode, którzy zaprosili formację do supportowania swoich koncertów podczas trasy koncertowej World Violation Tour w 1990 roku, promującej album Violator.
   Warto jeszcze napomknąć o jednym dotyczącym wydawnictwa znaczącym minusie: z nieznanych przyczyn na edycji CD albumu pominięto ważny utwór - Warsaw Ghetto.


Tracklista:


"Fitness to Purpose" – 5:03
"Violent Playground" – 3:49
"Murderous" – 5:43
"Smear Body" – 5:49
"Join in the Chant" – 6:05
"Alarm" – 3:41
"Let Your Body Learn" – 2:48
"Let Beauty Loose" – 2:24
"Into the Large Air" – 4:13
"Join in the Chant" (Metal Mix) – 5:16
"Fitness to Purpose" (Mix Two) – 4:56
"Murderous" (Instrumental) – 5:04


Personel:


Bon Harris – programming, synthesizers, drums, vocals,
Douglas McCarthy – vocals
Duc Nhan Nguyen – drums

 

Written by, © copyright October 2017 by Genesis GM.

Clan of Xymox - Clan of Xymox, 1985;
31 maja 2024, 23:11

Clan of Xymox - pierwszy pełnowymiarowy album studyjny holenderskiej formacji synth rockowej, Clan of Xymox, która debiutowała w 1984 roku wydawnictwem EP, Subsequent Pleasures, wydanym własnym sumptem w limitowanym nakładzie. Zespół został założony w Nijmegen w 1981 roku przez wokalistę, gitarzystę i klawiszowca, Ronniego Mooringsa, oraz basistkę i wokalistkę, Ankę Wolbert. Niedługo po ukazaniu się wydawnictwa EP, Subsequent Pleasures, w 1984 roku do składu Clan of Xymox dołączył klawiszowiec i wokalista, Pieter Nooten, zaś formacja zarekomendowana została wytwórni 4AD przez frontmana australijskiego zespołu dark wave'owego Dead Can Dance, Brendana Perry’ego.
   Debiutancki pełnowymiarowy album Clan of Xymox nagrywany był w pierwszej połowie 1985 roku w Palladium Studios w szkockim Edynburgu, producentem wydawnictwa był współzałożyciel wytwórni 4AD, Ivo Watts-Russell, zaś za jego brzmienie odpowiadał inżynier dźwięku, muzyk formacji This Mortal Coil, John Fryer, doskonale znany ze wcześniejszej współpracy z synth popowymi i new wave'owymi wykonawcami, takimi jak Depeche Mode, Fad Gadget, Yazoo czy Cocteau Twins.
   Premiera albumu miała miejsce 1 lipca 1985 roku, zaś materiał na nim zawarty jest zdecydowanie mroczną stroną brzmień syntezatorowych połączonych z partiami gitarowymi; w muzyce słychać wpływy twórczości wykonawców pokroju Joy Division, The Cure, Cabaret Voltaire i Kraftwerk.
   Wydawnictwo otwiera wydana na singlu w maju 1985 roku, wraz z utworem Stranger, kompozycja A Day, z jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej oraz twardą, ale względnie subtelną sekcją gitary basowej w podkładzie, gdzie dodatkowo - ale wyłącznie w refrenach instrumentalnych oraz w końcowej fazie piosenki - występuje twardy, gęsty i dynamiczny, basowy puls sekwencerowy. Warstwę muzyczną tworzą chłodne przestrzenie, z których jedna jest rozległa i melancholijnie zabarwiona, druga zaś bardziej odległa i subtelna, zawinięte i wysoko brzmiące efekty gitarowe, chłodna solówka klawiszowa o wysokim brzmieniu przypominającym nieco riff gitarowy tworząca chwytliwą linię melodii, dodatkowa, smyczkowo brzmiąca chłodna przestrzeń, a wraz z pojawieniem się fazy śpiewanej występuje długa, nisko i szorstko brzmiąca partia klawiszowa poprzecinana krótkimi i chłodnymi partiami klawiszowymi o brzmieniu typu piano. Z czasem w podkładzie sekcja gitary basowej nabiera wyrazistości i brzmienia w stylu twórczości zespołów Joy Division, New Order i The Cure, w tle występują new wve'owe riffy i partie gitarowe, zaś instrumentalny refren poprzedza krótka, ale przeciągła solówka klawiszowa o lekko szorstkim, tubalnym i futurystycznym brzmieniu. Drugi instrumentalny refren zawiera jednak okrzyki w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa, długie i chłodne partie smyczkowe oraz szorstko i nisko brzmiące tło syntezatorowe. W drugiej strofie w tle słychać jest odległe, sopranowe wokalizy oraz chłodne, krótkie i szybko następujące po sobie partie smyczkowe. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa jawi się w dość ponurych nastrojach naznaczonych wpływem wokalnym Iana Curtisa z formacji Joy Division.
   Poprzedzony introdukcją złożoną z chłodnych, wokalicznie brzmiących (damsko i męsko) przestrzeni utwór No Words ze standardowym i jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, prezentuje bardziej rockowe oblicze twórczości Clan of Xymox, o czym świadczy dość masywna sekcja gitary basowej w podkładzie, funkowo brzmiąca partia gitarowa w tle, nisko brzmiące tło syntezatorowe, oraz chłodna, długa, wysoko i lekko chropowato brzmiąca solówka klawiszowa przechodząca w splot z długą i chłodną partią klawiszową o wysokim brzmieniu przypominającym riff gitarowy. W drugiej połowie kompozycji następują chłodne, wokalicznie brzmiące przestrzenie znane z jej introdukcji. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa zabarwiona jest new wave'owym chłodem i ponurym nastrojem.
   Synth popowa piosenka Stumble and Fall zawiera jednostajne tempo automatycznej sekcji perkusyjnej o delikatnym werblu, której dynamiczny beat podkładu rytmicznego podąża za urywającym się sekwencerowym pulsem basowym. Strukturę muzyczną tworzą tu przenikające się wzajemnie, wokalicznie - damsko i męsko - brzmiące solówki klawiszowe wsparte gwiżdżąco brzmiącą partią klawiszową oraz nisko, gardłowo i wokalicznie brzmiącą partią syntezatorową, chłodna i wysoce melancholijnie brzmiąca przestrzeń oraz chłodne i wysoko brzmiące solówki klawiszowe. W refrenach strukturę muzyczną ożywia dynamiczna partia gitary akustycznej w tle oraz długie, chłodne i wysoko brzmiące solówki klawiszowe. Krótko po pierwszym refrenie oraz w drugiej strofie występuje odległa solówka klawiszowa o wysoko-tubalnym brzmieniu tworząca krótką i zapętlającą się linię melodii. W końcowej fazie kompozycji pojawia się długa, wysoko brzmiąca solówka klawiszowa o brzmieniu riffu gitarowego przechodząca w bardziej tubalne i szorstkie brzmienie przypominające art rockowy riff gitarowy. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa pełna jest new wave'owej nostalgii.
   Cry in the Wind to numer, który ma bardziej new wave'owe zabarwienie przejawiające się standardowym, jednostajnym tempem automatycznej sekcji perkusyjnej, masywną sekcją gitary basowej w podkładzie, chłodną, smyczkowo brzmiącą przestrzenią, delikatną partią gitary akustycznej w tle, chłodną, smyczkowo-przestrzennie brzmiącą partią klawiszową tworzącą rozległą i nieznacznie zapętlającą się linię melodii, oraz długim, chłodnym, lekko zapętlonym i wysoko brzmiącym riffem gitarowym. Ronny Moorings wokalnie znowu powraca do klimatu śpiewania Iana Curtisa. W drugiej połowie piosenki następuje dodatkowa, chłodna i wokalicznie brzmiąca przestrzeń, zaś partia wokalna nabiera bardziej tradycyjnego, new wave'owego charakteru.
   Wydany na singlu w maju 1985 roku, razem z piosenką A Day, utwór Stranger zasadniczo jest dwuczęściową, niemal instrumentalną kompozycją. Na część pierwszą, dark-ambientową, składa się subtelne, nisko brzmiące syntezatorowe tło, chłodna i rozległa przestrzeń o smyczkowym brzmieniu, na którą nachodzi partia smyczkowa o skrzypcowym brzmieniu, lodowate, wokalicznie - damsko i męsko - brzmiące przestrzenie tworzące spirytystyczne chorały, dzwoniące syntezatorowe efekty oraz zimne, delikatne i zapętlone wstawki klawiszowe o brzmieniu typu piano. Brak jest sekcji rytmicznej. Część drugą, dark wave'owo-synth popową, poprzedzają cztery uderzenia chłodnej partii klawiszowej o przestrzennym brzmieniu. Sekcja automatu perkusyjnego utrzymuje jednostajne tempo, w podkładzie występuje wyrazisty, twardy, gęsty i zapętlający się basowy puls sekwencera o industrialnym zabarwieniu, za którym okazjonalnie podąża elektroniczna pulsacja perkusyjna. Przestrzeń jest niezwykle zimna o wokalicznym, damsko-męskim brzmieniu i chóralnym charakterze. Za przestrzenią podąża wpierw chłodna, bardzo wysoko i pogwizdująco brzmiąca partia klawiszowa, a następnie bardziej subtelna klawiszowa partia o wysokim i gładkim brzmieniu przypominającym dźwięk harmonijki ustnej. Tło wypełnia delikatna partia gitary akustycznej. W pomoście pojawia się zimna, bardzo wysoko i przestrzennie brzmiąca solówka klawiszowa tworząca nieco rozmywającą się linię melodii, zaś w tle występują efekty silnych uderzeń elektronicznych werbli perkusyjnych. Dalej w tle pojawiają się krótkie, ale dynamiczne i funkowo brzmiące partie gitarowe. Dopiero w dwóch ostatnich minutach blisko 8-minutowego utworu pojawia się klasycznie new wave'owa partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa, w tle słychać jest też dyskretną i rozmytą partię klawiszową o wysokim i nieco retrospektywnym brzmieniu, a także szybkie, potrójne uderzenia przestrzennie brzmiącej partii klawiszowej, wokalne wstawki na przyspieszonych obrotach, przetworzone, zawodzące i wysoko brzmiące wokalizy czy szeleszczące wibracje.
   Equal Ways to melancholijna, synth popowa ballada z chłodnymi przestrzeniami, na które, wraz z efektem dzwonka w tle, nachodzi gęsta i melancholijna chłodna przestrzeń z efektem wibracji w tle. Miejsce wcześniejszych przestrzeni zastępuje chłodna partia smyczkowa tworząca długą i zapętlającą się linię melodii, która jednak ustępuje wraz z pojawieniem się nostalgicznej partii wokalnej w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa. Z czasem jednak pojawia się chłodna przestrzeń o smyczkowym brzmieniu, następuje równomierny, basowy puls sekwencera w podkładzie, aż wreszcie pojawia się sekcja rytmiczna w postaci utrzymującego równomierne i spowolnione tempo automatu perkusyjnego z quasi trip hopowym podkładem rytmicznym. Tło wypełnia niskie i warkotliwe brzmienie syntezatora tworzące efekt stereofoniczny, ponownie też pojawia się chłodna i długa partia smyczkowa. W drugiej połowie kompozycji występuje chłodna i długa solówka klawiszowa o tubalnym brzmieniu przypominającym art rockowy riff gitarowy, tworząca leniwą i lekko zapętloną linię melodii, która staje się przeciągła, zaś utwór poprzez przyspieszenie równomiernego beatu automatu perkusyjnego (jednak o wciąż spowolnionym werblu) nabiera dynamicznej formy. W podkładzie w miejsce sekwencerowego pulsu basowego pojawia się dość twarda sekcja gitary basowej. Klawiszową partię o tubalnym brzmieniu art rockowego riffu gitarowego wspiera new wave'owy riff gitarowy, zaś partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa staje się bardziej ożywiona przypominając stylem śpiew Roberta Smitha z zespołu The Cure. Chłodna przestrzeń jest dyskretna. W końcu struktura muzyczna minimalizuje się; pozostaje chłodna i melancholijna przestrzeń, beat podkładu rytmicznego popada w dynamiczne zapętlenia, tło wypełnia niskie brzmienie syntezatora, długą linię melodii tworzy wysoko i lekko szorstko brzmiąca, chłodna partia klawiszowa przypominająca riff gitarowy, następuje też dyskretna i chłodna przestrzeń oraz chłodna i wysoko zawieszona partia smyczkowa tworząca dodatkową przestrzeń.
   Post punkowy 7th Time to jedyny numer wydawnictwa w całości zaśpiewany przez basistkę, Ankę Wolbert, oparty na standardowym, dynamicznym i jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, twardej i zapętlonej, ale przechodzącej też w pulsującą formę w pomostach sekcji gitary basowej w podkładzie, new wave'owych partiach gitarowych, dyskretnej i chłodnej przestrzeni, chłodnych i przestrzennie brzmiących solówkach klawiszowych współpracujących także z chłodnymi i wysoko brzmiącymi solówkami klawiszowymi, post punkowym riffie gitarowym w tle, oraz występującej okazjonalnie dodatkowej, chłodnej i subtelnej przestrzeni. W drugiej połowie piosenki pojawia się chłodna solówka klawiszowa o wysokim brzmieniu riffu gitarowego tworząca długą i rozbudowaną linię melodii.
   Wersję podstawową albumu finalizuje zimnofalowa kompozycja No Human Can Drown osadzona na standardowym, jednostajnym tempie automatycznej sekcji perkusyjnej, dość dyskretnej sekcji gitary basowej w podkładzie, melancholijnej przestrzeni, chłodnej, krótkiej i zapętlającej się solówce klawiszowej o wysokim brzmieniu typu piano podszytej chłodną, przestrzennie brzmiącą partią klawiszową, oraz delikatnej partii gitary akustycznej w tle, która wyrazistości i dynamiki nabiera w refrenie. W końcowej fazie utworu występuje wysoko brzmiący i zimny riff gitarowy tworzący długą linię melodii. W strofach Ronny Moorings i Pieter Nooten śpiewają na dwa równorzędne głosy, zaś ten pierwszy wychodzi na solo w refrenie. Partia wokalna w wykonaniu Ronny'ego Mooringsa przypomina barwą i stylem śpiew Roberta Smitha, z kolei Pieter Nooten śpiewa dość podobnym barytonem, jakim dysponuje Peter Hook - basista formacji Joy Division i New Order.
   Do edycji CD wydawnictwa dodano dwa remixy - Stranger i A Day - autorstwa Johna Fryera, muzycznie nieróżniące się od wersji podstawowej, zmienione jednak pod względem długości i z dodanymi bądź odjętymi elementami. W przypadku kompozycji Stranger struktura muzyczna została skrócona do nieco ponad pięciu minut, pozbawiona została też pierwszej, dark ambientowej, części. O wiele wcześniej pojawia się też partia wokalna, dzięki czemu numer zyskuje o wiele bardziej piosenkowego charakteru. Z kolei w przypadku utworu A Day strukturę muzyczną rozciągnięto do ponad dziewięciu minut, automatyczna sekcja perkusyjna utrzymana w tym samym tempie, co w wersji podstawowej, ale zawiera o wiele silniejsze uderzenie, występują perkusyjne pomosty, przetworzone i zmixowane partie syntezatorowe i gitarowe, dodano też wieńczące kompozycję interlude opierające się na chłodnej, smyczkowo brzmiącej przestrzeni, partii smyczkowej oraz sopranowej wokalizie w tle.
   Album jest zdecydowanie udanym debiutem Clan of Xymox, mimo często mieszanych opinii, na ogół ciepło przyjętym zarówno przez krytykę, jak i słuchaczy, którzy zgodnie określali wydawnictwo mianem kamienia milowego dla wczesnego brzmienia gotyckiego. Obecnie jest to klasyczna pozycja w muzyce o charakterze dark wave i rocka gotyckiego.


Tracklista:


1. "A Day" 6:40
2. "No Words" 4:26
3. "Stumble and Fall" 5:05
4. "Cry in the Wind" 5:16
5. "Stranger" 7:41
6. "Equal Ways" 5:44
7. "7th Time" 4:38
8. "No Human Can Drown" 3:22
9. "Stranger (Remix)" 5:21
10. "A Day (Remix)" 9:11


Personel:


Ronny Moorings – vocals, lyrics, guitar, keyboards
Anka Wolbert – vocals, lyrics, keyboards, bass guitar
Pieter Nooten – vocals, lyrics, keyboards

 


Written by, © copyright February 2012 by Genesis GM.