Najnowsze wpisy, strona 45


Front Line Assembly - Hard Wired, 1995;
05 sierpnia 2023, 23:37

Hard Wired - jedenasty album kanadyjskiej industrialnej formacji, Front Line Assembly, wydany 25 września 1995 roku.
   W połowie lat 90. Front Line Assembly cieszył się szczytem popularności, przede wszystkim za sprawą takich albumów jak electro-industrialny Tactical Neural Implant (1992) i Millennium (1994), na którym zespół osiągnął apogeum swojej twórczości przechodząc w kierunku metalu, łącząc industrial z ostrymi metalowymi riffami gitarowymi, kroczył ścieżką wytyczoną w tamtym czasie przez pokrewne Front Line Assembly zespoły o rodowodzie industrialnym, w tym m.in. Nine Inch Nails, Skinny Puppy czy Ministry, co przyniosło tym zespołom sukces komercyjny. Podobnie rzecz miała się w przypadku Front Line Assembly po wydaniu albumu Millennium. Jednakże album Millennium okazał się jednorazowym wyskokiem w kierunku metalu i agresywnych gitarowych riffów, bowiem wydawnictwo Hard Wired jest powrotem do electro-industrialnej i EBM-owej stylistyki prezentowanej na albumie Tactical Neural Implant, choć zespół wcale nie rezygnuje z gitar, to nie są już one tak ostre i wyraziste jakimi były na Millennium, nie pełnią też roli pierwszoplanowej, a raczej dodatku - i to drugoplanowego. Gościnny udział w sesji nagraniowej do Hard Wired wziął metalowy gitarzysta, Devin Townsend.
   Setlistę rozpoczyna, poprzedzony mroczną i chłodną przestrzenną introdukcją, Neologic Spasm, numer o zdecydowanie charakterystyce ebm-owej, z charakterystycznym dla Billa Leeba wycharczanym wokalem, co też jest cechą dominującą na albumie, jak i w większości twórczości Front Line Assembly.
   W ebm-owej stylistyce, mimo pojawiających się metalowych riffów gitary, utrzymany jest również Paralyzed, choć utwór jest znacznie bardziej dynamiczniejszy, bezpośrednio nawiązujący do klimatu z albumów Caustic Grip i Tactical Neural Implant.
   Kompozycja Re-Birth nawiązuje do stylów zarówno z Tactical Neural Implant, jak i Millennium. Niezwykle dynamiczna struktura muzyczna utrzymana jest w klimacie electro-industrialnym z dodatkiem metalowych riffów, jednakże bardziej odległych i nie tak wyraźnych jak na albumie Millennium.
   Utwór Circuitry, będący singlem promującym album, utrzymany jest już bardziej w klimacie albumu Millennium. Sekcja syntezatorów i sekcja rytmiczna są tu już zdecydowanie cięższe, jednakże metalowe riffy gitarowe są przytłumione.
   Instrumentalny numer Mortal (Instrumental) jest najbardziej eksperymentalnym momentem albumu. Utwór oparty jest na chłodnej i mrocznej - poprzetykanej samplami z filmów science fiction - gotyckiej przestrzeni, subtelnych industrialnych sekwencerowych pulsach oraz spowolnionej połamanej sekcji rytmicznej. Kompozycja klimatem przypomina dokonania formacji Ministry z albumów The Land of Rape and Honey (1988) i The Mind is a Terrible Thing to Taste (1989), których wpływy słychać jest także w utworze Modus Operandi, który jest zarazem najbardziej zbliżony do klimatów z albumu Millennium. Industrialna sekcja syntezatorowa i sekcja rytmiczna są tu zdecydowanie ciężkie, zaś riffy gitarowe, choć sporadyczne, to najostrzejsze na całym albumie.
   Transparent Species zaczyna się od syntezatorowych wyziewów, jednak utwór przechodzi w typowy dla twórczości Front Line Assembly dynamiczny electro-industrial znany z albumów Caustic Grip i Tactical Neural Implant, choć mroku i rockowego pazura dodają temu numerowi metalowe riffy gitary.
   Piosenka Barcode, z eksperymentalną introdukcją, przechodzi w klasycznie ebm-ową stylistykę opartą house'owy beat sekcji rytmicznej. Także i tu nie brakuje metalowych riffów gitarowych, choć są one znacznie przytłumione.
   Kompozycja Condemned jest fuzją hipnotyzującego electro-industrialu z metalowymi riffami gitarowymi. Sekcja rytmiczna piosenki jest ciężka, utrzymana w średnim tempie, choć w refrenie znacznie przyśpiesza. Skojarzenia z albumem Millennium nasuwają się wręcz samoistnie.
   Album wieńczy Infra Red Combat, która jest de facto kompozycją dwuczęściową; część pierwsza, instrumentalna, jest zasadniczo kontynuacją wspomnianego wcześniej utworu Mortal (Instrumental) z chłodną gotycką przestrzenią, subtelnym sekwencerowym pulsem i połamanym beatem sekcji rytmicznej. W drugiej części utworu pojawia się sekcja wokalna i struktura muzyczna nabiera zdecydowanie bardziej industrialnego charakteru, choć chłodna przestrzeń pozostaje. Sekcja wokalna w utworze jest dość nietypowa dla reszty albumu; to jedyny moment wydawnictwa, gdzie Bill Leeb nie charczy, tylko śpiewa łagodnym, choć niskim i rockowym barytonem.
   Album Hard Wired przyniósł Front Line Assembly spory sukces komercyjny, sprzedając się w nakładzie 50 tysięcy egzemplarzy, co jak na zespół industrialno-metalowy jest niezłym osiągnięciem.
   Front Line Assembly w swoim stylu, także i na Hard Wired wykorzystał sample z filmów akcji i science fiction, w tym m.in. z klasyków gatunku pokroju ,,Gwiezdne Wrota", ,,Zabójcza Broń", ,,Speed", ,,The Crow" i ,,Obcy 3".


Tracklista:


1. "Neologic Spasm" 5:51
2. "Paralyzed" 5:30
3. "Re-Birth" 5:19
4. "Circuitry" 5:55
5. "Mortal" (Instrumental) 5:42
6. "Modus Operandi" 5:47
7. "Transparent Species" 7:15
8. "Barcode" 6:11
9. "Condemned" 5:51
10. "Infra Red Combat" 8:49


Personel:


Bill Leeb – production, programming, vocals, electronic instruments
Rhys Fulber – production, programming, electronic instruments


Muzyk dodatkowy:


Devin Townsend – electric guitar

 

Written by, © copyright November 2019 by Genesis GM.

Red Flag - Fear of a Red Planet, 2001;
04 sierpnia 2023, 00:22

Fear of a Red Planet - album amerykańskiej formacji synth popowej, Red Flag, który ukazał się 17 kwietnia 2001 roku. Tytuł albumu był ukłonem i hołdem w stronę albumu Fear of a Black Planet (1990) amerykańskiej formacji hip hopowej, Public Enemy.
   Zespół Red Flag powstał w 1984 roku w San Diego, założony przez braci Chrisa i Marka Reynoldsów inspirowanych głównie brytyjską i amerykańską sceną new wave oraz synth popem reprezentowanym przez Depeche Mode. W latach 90. muzyka Red Flag ewoluowała w bardziej mroczne, industrialne rejony. Na początku lat 2000. pogłębiała się depresja Marka Reynoldsa (w 2003 roku popełnił samobójstwo), co też odcisnęło niemały wpływ na wydawane wówczas albumy formacji, w tym na Fear of a Red Planet.
   Album otwiera mroczny i industrialny utwór I Am the Wind z wyraźnymi wpływami twórczości formacji Nine Inch Nails. Utwór posiada silną sekcję perkusyjną, mocny industrialny puls w podkładzie i chłodnną przestrzeń. Linia wokalna w strofie oparta jest na nisko brzmiącej deklamacji, zaś w refrenie śpiewana jest łagodnym, ale pełnym nostalgii wokalem. Bardzo podobną strukturę muzyczną, naznaczoną wpływami brzmieniowymi Nine Inch Nails, posiada następny utwór, Live Fast Die Pretty, choć linia wokalna nie opiera się już na deklamacji, za to partia wokalna staje się w refrenie mroczniejsza.
   W błędzie byłby ten, kto pomyślałby, że album w całości będzie industrialny; numer On the Highway jest przejściem w kierunku melancholijnego i ponurego electro popu z wpływami brzmieniowymi formacji Depeche Mode, zaś piosenka So Lie With Me idzie zdecydowanie w kierunku bardziej utanecznionego stylu z house'owym beatem automatu perkusyjnego, choć piosenka bynajmniej nie jest wesoła, przede wszystkim za sprawą industrialnego pulsu sekwencera, chłodnej przestrzeni i ponurej aury podkreślanej przez pełną nostalgii sekcję wokalną.
   Kompozycja I Love You to Death wyraźnie zwalnia do ponurego, pełnego melancholii electro-popu wypełnionego chłodną przestrzenią i linią melodyczną oraz zimnymi i ponurymi partiami klawiszy. Utwór jest tak ponury, jak jego tytuł i tekst.
   Zupełną odskocznią od dotychczasowej smuty wydaje się być utwór Cause and Consequence osadzony w stylistyce muzyki klubowej lat 90. Numer, choć jest ewidentnie house'owy, wokalnie nie jest wcale wesoły. Partia wokalna budzi skojarzenia ze stylem Edwarda Ka-Spela (The Legendary Pink Dots), bądź Genesisa P- Orridge'a (Throbbing Gristle / Psychic TV).
   Album jest pełen zwrotów, o czym świadczy następny utwór - Spiders Waltz - niezwykle melancholijna ballada przypominająca podobne dokonania formacji Pet Shop Boys. Dominująca przestrzeń w jesiennych barwach wypełniona jest solówkami fortepianu i niezwykle odległym pulsem sekwencera, zaś sekcja rytmiczna oparta jest na trip-hopowym podkładzie perkusji.
   Wpływy twórczości Pet Shop Boys słyszalne są też w electro-popowej piosence Lullaby for a Restless Girl z nieodłączną melancholią, marszowym tempem beatu automatu perkusyjnego i delikatnym pulsem sekwencera w podkładzie. Piosenka przypomina klimaty z albumów Please (1986) bądź Behaviour (1990).
   Mathematics of Tears to najdłuższy, blisko 8-minutowy utwór płyty, i najlepszy jej moment zarazem. Kompozycja utrzymana jest w stylistyce zimnej fali i synth popu lat 80.
   Kompozycja Destiny (Ode to Luscombe Close) to budząca skojarzenia (także wokalnie) z twórczością formacji Camouflage ballada oparta na rozległej, chłodnej i melancholijnej przestrzeni, partiach fortepianu i delikatnej trip-hopowej sekcji perkusji. Skojarzenia z twórczością Camouflage przywodzi także tytułowy i singlowy utwór, Fear of a Red Planet, choć struktura muzyczna osadzona jest w stylistyce synth popowej, opartej na mocnym podkładzie beatu sekcji rytmicznej, sekwencerowych pulsach, chłodnej przestrzeni, industrialnych dźwiękach i odległych solówkach gitary (która skądinąd nie pojawia się na żadnym innym utworze albumu). To najpogodniejsza piosenka pod względem partii wokalu, choć jej tematyka wcale pogodna nie jest.
   Album zamyka elektroniczno-rockowa instrumentalna kompozycja, Coda Concerto, oparta na pulsujących partiach syntezatora w stylu Kraftwerk z albumów Trans-Europe Express (1977) i The Man Machine (1978), chłodnej dark-ambientowej przestrzeni kojarzącej się z klimatami kultowej produkcji telewizyjnej, Twin Peaks (1989, reż David Lynch), industrialnych stukotach przypominających dokonania z lat 80. formacji Depeche Mode, oraz dość silnej, rockowej sekcji perkusji.
   Chociaż 7 kwietnia 2003 roku pogrążony w głębokiej depresji wokalista, Mark Reynolds, popełnił samobójstwo, album Fear of a Red Planet nie zamyka działalności Red Flag; w 2007 roku klawiszowiec, Chris Reynolds, przejął również rolę głównego wokalisty oraz kontynuował działalność formacji, która trwa do dziś.

 

Tracklista:

 

"I Am the Wind" (4:14)
"Live Fast Die Pretty" (4:37)
"On the Highway" (4:08)
"So Lie With Me" (3:45)
"I Love You to Death" (4:28)
"Cause and Consequence" (6:15)
"Spiders Waltz" (4:45)
"Lullaby for a Restless Girl" (4:41)
"Mathematics of Tears" (7:51)
"Destiny (Ode to Luscombe Close)" (4:17)
"Fear of a Red Planet" (6:12)
"Coda Concerto" (7:01)


Personel:


Artwork [Artwerk], Design, Photography By – DerGalf Labs
Performer – Christopher Karl Reynolds, Mark Geoffrey Reynolds
Producer, Recorded By, Mixed By – Red Flag

 

Written by, © copyright November 2019 by Genesis GM.

Psyche - Daydream Avenue, 1991;
04 sierpnia 2023, 00:13

Daydream Avenue - piąty album kanadyjskiej formacji synth popowej, Psyche, który na rynku muzycznym ukazał się 1 października 1991 roku nakładem niemieckiej wytwórni SPV Records.
   Ogromny sukces komercyjny poprzedniego albumu Psyche, The Influence (1989), sprawił, że muzycy na stałe postanowili przenieść się do Niemiec, konkretnie do Berlina, gdzie już od blisko trzech lat tworzył brat wokalisty formacji, zarazem jej były klawiszowiec, Stephen Huss, któremu kariera solowa niespecjalnie się powiodła, muzyk zatem powrócił do macierzystej formacji dołączając do swojego brata, Darrina Hussa, zastępując jednocześnie klawiszowca, Davida Kristiana, który opuścił Psyche niedługo po nagraniu albumu The Influence.
   Muzycy Psyche weszli do studia Machinery Studio w Berlinie w pierwszym kwartale 1991 roku. Pierwotnie album miał nosić tytuł Gridlock Dynasty, ostatecznie jednak wydawnictwo ukazało się jesienią 1991 roku pod tytułem Daydream Avenue.
   Choć początek lat 90. w muzyce elektronicznej zdominowany był przez nurt acid house, muzycy Psyche raczej z rezerwą spoglądali na ten kierunek muzyczny pozostając w znacznym stopniu w stylistyce synth popowej, która do tej pory zapewniała sukces formacji.
   Album otwiera kompozycja If You Believe w klimacie synth popu i electro funku z silnymi wpływami brzmieniowymi formacji Cabaret Voltaire z albumu Code (1987).
   Kompozycja Angel Lies Sleeping to z kolei przykład klasycznego EBM-u, w którym słychać inspiracje twórczością Front 242 oraz Ministry i Skinny Puppy lat 80., choć także i tu pojawiają się wpływy brzmieniowe Cabaret Voltaire.
   Utwór Destiny ma bardziej nastrojowy i melancholijny charakter; numer jest dość złożoną mieszanką synth popu, rocka elektronicznego i soulu.
   Przykładem klasycznego acid house'u przełomu lat 80. i 90. jest Love Is A Mystery, utaneczniona kompozycja w większości instrumentalna z niewielkimi epizodami wokalnymi ograniczającymi się do tytułowej frazy.
   Numer Ghost opiera się wyłącznie na smyczkowych przestrzeniach z wyrazistymi i chwytliwymi solówkami klawiszy i bardzo subtelnym podkładem rytmicznym. W drugiej części utworu pojawiają się sola gitarowe i odległe partie saksofonu. Piosenka przypomina klimatem dokonania Fad Gadget z albumu Incontinent (1981), chociaż w warstwie wokalnej słychać u Darrina Hussa silny wpływ Marca Almonda.
   W piosence What Sorrow Cannot Say słyszalne są dość mocne wpływy twórczości formacji The Beloved (utwór Hello z albumu Happiness, 1990) lub Cabaret Voltaire (utwór Runaway z albumu Groovy, Laidback and Nasty, 1990). Numer charakteryzuje się dość dynamiczną, ale połamaną trip-hopową sekcją rytmiczną, silną sekcją syntezatorowego basu w podkładzie i powtarzalnymi partiami klawiszy. To klasyczny przykład electro popu początku lat 90.
   Utwór Skywalking łączy style electro i synth pop. Zaznaczają się tu wpływy twórczości formacji Kraftwerk. Partie wokalne częściowo przetworzone są przez vocoder, w tle zaś słychać deklamację w wykonaniu Darrina Hussa oraz sample dialogów.
   Numer Alone With A Gun utrzymany jest w stylistyce klasycznego synth popu lat 80. i zasadniczo jest powrotem Psyche do brzmienia z albumów Mystery Hotel (1988) i The Influence (1989).
   Speak Tex Program to krótka, niespełna 2-minutowa ambientowa miniatura składająca się z chłodnej przestrzeni, w tle zaś rozbrzmiewają delikatne partie gitary akustycznej i fletu. Słychać tu przetworzoną przez komputer frazę tytułową ,,Speak Tex Program" powtarzaną po kilkakroć przez syntezator mowy, podbudowaną przez elektroniczne efekty. Kompozycja budzi skojarzenia z new age'owymi klimatami twórczości Tangerine Dream.
   Wpływy brzmieniowe zespołu Tangerine Dream słychać również w instrumentalnym utworze Eternal City łączącym synth pop z new age i ambientem. Warstwę muzyczną charakteryzuje jednostajny i uporządkowany beat sekcji rytmicznej, sekwencerowy puls w podkładzie, chłodna przestrzeń i rozbudowane partie klawiszy. W bardzo podobnej stylistyce utrzymany jest zresztą także następny instrumentalny numer - Quest.
   Kompozycja Suspicion jest z kolei flirtem z brzmieniem industrialnym zabarwionym stylem formacji Nine Inch Nails z albumu Pretty Hate Machine (1989). Struktura muzyczna opiera się na dynamicznej sekcji rytmicznej, industrialnych pulsach sekwencera w podkładzie i niepokojącej odległej przestrzeni. Partia wokalna w wykonaniu Darrina Hussa jest wyjątkowo nisko brzmiąca niekiedy wspomagana wysoko brzmiącymi chórkami.
   Zamykający album ponad 10-minutowy instrumentalny utwór Belial to znów powrót do brzmienia inspirowanego twórczością zespołu Tangerine Dream. Numer łączy strukturę synth popu w sekcji rytmicznej i sekwencerowym podkładzie, z ambientem i new age w rozbudowanych klawiszowych partiach i przestrzeni. Utwór zawiera również gitarowe ozdobniki.
   Album Daydream Avenue nie przyniósł Psyche sukcesu komercyjnego na miarę wydawnictw pokroju Unveiling the Secret, Mystery Hotel, o The Influence nie wspominając. W dobie rosnącej popularności nurtu grunge i acid house'u, a także tandetnego euro dance'u na początku lat 90., brzmienia lat 80. nie były raczej ciepło przyjmowane, niemniej dziś wydawnictwo Daydream Avenue uważane jest przez fanów za jedną z najważniejszych pozycji w dyskografii Psyche.


Tracklista:


1 If You Believe 4:06
2 Angel Lies Sleeping 4:25
3 Destiny 5:12
4 Love Is A Mystery 6:42
5 Ghost 4:20
6 What Sorrow Cannot Say 6:01
7 Skywalking 4:18
8 Alone With A Gun 4:14
9 Speak Tex Program 1:58
10 Eternal City 4:27
11 Quest 4:07
12 Suspicion 3:49
13 Belial 10:17


Personel:


Arranged By [Additional] – Richard Blohm
Drum Programming – Stephen Huss
Drums [Timpani] – Darrin Huss
Keyboards [Additional] – Richard Blohm
Photography By – Alain Duplantier
Producer – Psyche (tracks: 1 to 4, 6 to 9, 12), Richard Blohm (tracks: 1 to 4, 6 to 9, 12)
Programmed By [Additional Computer] – Richard Blohm
Programmed By [Additional Rhythm] – Richard Blohm
Remastered By – Artwave Productions, Pauler Acoustics, Hirschberg
Sampler – Darrin Huss
Sampler [Film Samples] – Stephen Huss
Sequenced By – Stephen Huss
Synthesizer – Stephen Huss
Vocals – Darrin Huss


Written by, © copyright January 2022 by Genesis GM.

Can - Landed, 1975;
26 lipca 2023, 01:09

Landed - siódmy album legendarnej krautrockowej, psychodeliczno-eksperymentalnej formacji, Can, nagrywany między lutym a kwietniem 1975 roku w kolońskim studiu Inner Space pod okiem basisty, inżyniera dźwięku i zarazem filaru zespołu, Holgera Czukaya, oraz w studiu w Stommeln pod nadzorem Dietera Dierksa i Toby'ego Robinsona. Po raz pierwszy podczas nagrywania albumu Can wykorzystano nowoczesny 16-ścieżkowy mixer, sam zaś zespół postanowił pójść w kierunku bardziej przystępnego stylu piosenkowego, z którym eksperymentował już na poprzednim albumie Soon Over Babaluma (1974). Zespół wspomógł również dodatkowy autor tekstów, Peter Gilmour. Landed jest też drugim albumem nagranym w klasycznym czteroosobowym składzie Can. Album ukazał się we wrześniu 1975 roku.
   Setlistę otwiera art-rockowy utwór Full Moon on the Highway w klimatach funk i glam-rocka z mocno przesterowanymi solówkami gitar w stylu Jimmy'ego Hendrixa. Linie wokalne przypominają przebojowy styl rockabilly kojarzący się ze stylem Alana Vegi (Suicide). Michael Karoli jest tu wspierany wokalnie przez Irmina Schmidta i Holgera Czukaya, a ich partie wokale są przetworzone i zniekształcone.
   W popowo-psychodelicznym numerze Half Past One, z elementani muzyki latynoskiej, dominują organowe przestrzenie i partie Farfisy oraz syntezatorowe sekcje i pulsy. Utwór stanowi protoplastę stylu synth pop. Słychać tu inspirację twórczością legendarnej formacji psychodelicznej, The Doors. Partie wokalne w wykonaniu Michaela Karoli'ego stanowią de facto melodeklamację w stylu Alana Vegi, zresztą kompozycja wyraźnie wywarła wpływ na późniejszą twórczość Suicide - w zasadzie stanowi niemal zapowiedź twórczości tej formacji.
   Hunters and Collectors można określić mianem proto-synth popowego utworu z delikatnie funkującą perkusją, partiami fortepianu na tle organowej przestrzeni, odległymi przesterowanymi solówkami gitar oraz syntezatorowymi pulsacjami i eksperymentami. Ciepłe partie wokalne w wykonaniu Michaela Karoli'ego, wspomagane przez damskie chórki, przywołują na myśl zarówno czasy hippisowskich lat 60., jak i przyszłe klimaty synth popu i new romantic lat 80.
   Instrumentalny utwór Vernal Equinox stanowi powrót do wczesnych, eksperymentalnych form twórczości Can; kompozycja jest fuzją szalonego transowo-jazzowego rytmu sekcji perkusji w wykonaniu Jakiego Liebezeita, gitarowych wariacji Michaela Karoli'ego w stylu Jimmy'ego Hendrixa na tle wysoko brzmiącej psychodelicznej organowej przestrzeni, które ustępują miejsca sekwencerowym pulsom, te na powrót zaś przechodzą w klimat art.-rocka z popisowymi gitarowymi solówkami Michaela Karoli'ego współgrającymi z morderczym tempem perkusji.
   Utwór Red Hot Indians to trochę starego Can z początków lat 70. Numer jest połączeniem jazzu, art.-rocka, latin rocka, funku i elektroniki w postaci wypełniającego tło efektów taśmowych oraz syntezatorowych szumów i pogłosów. Utwór oparty jest na quasi-plemiennym rytmie afrykańskich ludowych bębenków. Wyróżniają się też długie partie saksofonu, na którym gościnnie zagrał Olaf Kübler z zespołu Amon Düül.
   Album wieńczy instrumentalna eksperymentalna, pozornie niepasująca do reszty albumu, ponad 13-minutowa kompozycja Unfinished w duchu Dadaizmu, wczesnych elektronicznych eksperymentatorów pokroju Karlheinza Stockhausena, Vladimira Ussachevsky'ego czy Pierre'a Schaeffera oraz wczesnego industrialu i psychodeli przełomu lat 60. i 70. Utwór stanowi dźwiękowy mariaż eksperymentalnej syntezatorowej przestrzeni, dźwięków nagranych na dworcu w Kolonii, partii skrzypcowych, perkusjonaliów, pulsów automatu perkusyjnego, industrialnych syntezatorowych brzmień, mocno przetworzonych, odległych przesterowanych solówek gitarowych i przytłumionych partii fortepianu, które przechodzą w industrialno-drone'owe tło rodem z twórczości formacji Kluster z przełomu lat 60. i 70. czy Mortona Subotnicka z lat 60. Na tym tle pojawiają się typowe dla krautrocka przełomu lat 60. i 70. eksperymenty perkusyjne, które znowu ustępują drone'owemu tłu, na nie zaś nakładają się wysoko brzmiące syntezatorowe pejzaże, przez chwilę pojawiają się subtelne art.-rockowe solówki gitary. Z czasem drone'owe tło zanika, pozostaje syntezatorowa przestrzeń, w której tle pojawiają się odległe dźwięki skrzypiec i solówki gitarowe.
   Album Landed niewątpliwie wywarł ogromny wpływ na oblicze rocka w latach 80., a w szczególności na twórców new wave, synth pop i industrialnych.
Brytyjski muzyk post-punkowy, Barry Adamson, który w latach 80. był znany ze współpracy m.in. z wykonawcami pokroju Visage, Nick Cave and the Bad Seeds, Iggy Popa czy Depeche Mode, umieszczał album Landed wśród trzynastu swoich ulubionych wydawnictw.


Tracklista:


Full Moon On The Highway 3:28
Half Past One 4:34
Hunters And Collectors 4:17
Vernal Equinox 8:39
Red Hot Indians 5:34
Unfinished 13:20


Personel:


Holger Czukay – bass, vocals on "Full Moon on the Highway"
Michael Karoli – guitar, violin, lead vocals
Jaki Liebezeit – drums, percussion, winds
Irmin Schmidt – keyboards, Alpha 77, vocals on "Full Moon on the Highway"
Olaf Kübler – tenor saxophone on "Red Hot Indians"


Produkcja & sprzęt:


Holger Czukay – engineer, mixing
Toby Robinson – mixing (Side A only)
René Tinner – recording assistant and road management
Bobby Hickmott – equipment control
Christine – cover collage
J. B. Lansing – P.A.
Farfisa keyboards – electronics
Alpha 77 - Zurich – electronics

 

Written by, © copyright November 2019 by Genesis GM.

Dead or Alive - Mad, Bad and Dangerous to...
26 lipca 2023, 01:00

Mad, Bad, and Dangerous to Know - trzeci album brytyjskiego synth popowego zespołu, Dead or Alive, dowodzonego przez ekscentrycznego i kontrowersyjnego wokalistę, Pete'a Burnsa.
   Światowa premiera albumu nastąpiła 21 listopada 1986 roku. Za produkcję wydawnictwa odpowiedzialne było producenckie trio, Stock Aitken Waterman (SAW), które zapewniło ogólnoświatowy sukces komercyjny poprzedniemu albumowi Dead or Alive, Youthquake (1985), choć sam Pete Burns nie był do końca zadowolony ze współpracy ze Stock Aitken Waterman zarzucając producentom faworyzowanie innych wykonawców (w tym żeński zespół Bananarama), którzy z nimi współpracowali. Pete Burns zarzucał ponadto producentom, że ignorują jego sugestie oraz pomysły, w tym także w kwestii doboru singli, lub by singiel Something in My House wydać w Halloween. Niemniej jednak producenckie trio zaakceptowało kontrowersyjny tytuł albumu ,,Mad, Bad, and Dangerous to Know" - taki tytuł pierwotnie miał nosić debiutancki album zespołu, Sophisticated Boom Boom (1984), jednakże wówczas wytwórnia Epic Records nie wyraziła na to zgody. Tytuł albumu był, rzecz jasna, nawiązaniem do wypowiedzi Lady Caroline Lamb (anglo-irlandzkiej arystokratki i powieściopisarki, słynnej z romansu z Georgem Gordonem Noelem Byronem) opisującej kontrowersyjną angielską postać Lorda Byrona. Autorem okładki albumu, na której widnieje wizerunek Pete'a Burnsa, oraz całej sesji zdjęciowej zespołu jest fotograf, Bob Carlos Clarke.
   Zapowiedzią wydawnictwa był wydany na singlu 11 września 1986 roku numer Brand New Lover, jednocześnie otwierający albumową setlistę, który z miejsca stał się światowym przebojem. Numer ma klasycznie synth popową strukturę wzbogaconą o głęboką sekcję basową i długie glam rockowe riffy gitarowe. W USA singiel dotarł do 1. miejsca listy Hot Dance Club Play w zestawieniu Billboardu oraz do 15. miejsca w zestawieniu US Billboard Hot 100. W Wlk. Brytanii singiel zajął 31. miejsce w zestawieniu UK Singles Chart. Ponadto singiel notowany był m.in. na 2. miejscu w Japonii, 15. miejscu w Nowej Zelandii, 19. miejscu w RPA, 21. miejscu w Australii, 27. miejscu w Kanadzie, czy 44. miejscu we Włoszech.
   Kolejny z singlowych przebojów, I'll Save You All My Kisses, oparty jest o dynamiczną i jednostajną post punkową sekcję rytmiczną, funkowy podkład basowy, synth popowe sekcje klawiszowe oraz charakterystyczne burleskowe orkiestracje. Linie wokale w wykonaniu Pete'a Burnsa osadzone są w popie lat 60.
   Son of a Gun jest klasycznie synth popowym numerem z wpływami brzmieniowymi formacji Bronski Beat. Warstwa muzyczna zawiera elementy funku i new wave oraz post punkową sekcję wokalną, co było rzeczą dosyć powszechną w tamtym okresie twórczości Dead or Alive.
   Synth popowy numer, Then There Was You, charakteryzuje się wyraźnie podkreślonym, równomiernym i dynamicznym basowym pulsem sekwencera w podkładzie oraz new wave'owym zabarwieniem uwydatnionym przez silną, jednostajną sekcję rytmiczną, akompaniament gitary klasycznej, chłodne solówki klawiszy o wysokim brzmieniu i partie smyczków w tle. Piosenka ma niesamowicie przebojowy charakter, szczególnie w warstwie i linii wokalnej i, gdyby była singlem, zapewne również byłaby hitem.
   Kompozycja Come Inside prezentuje bardziej utanecznioną formę synth popu z wyrazistym, gęstym i zapętlającym się basowym pulsem sekwencera w podkładzie oraz chłodnymi partiami klawiszy o wysokim i twardym brzmieniu przechodzącymi w chwytliwe formy. Nie brakuje tu też partii fortepianu czy odległych gitarowych riffów. Piosenka przypomina trochę przyszłe dokonania Kylie Minogue, Ricka Astleya i formacji Pet Shop Boys, jest też zapowiedzią klimatów, w które podąży Dead or Alive na następnych albumach, w szczególności na Nude (1988).
   Wydany na singlu 29 grudnia 1986 roku utwór Something in My House to największy przebój tego albumu i jeden z największych hitów w dorobku Dead or Alive, obok You Spin Me Round (Like a Record), zresztą numer Something in My House utrzymany jest w bardzo podobnym rockowo (partie wokalne) synth popowym (muzyka) klimacie do You Spin Me Round (Like a Record), choć wersja albumowa Something in My House charakteryzuje się znacznym wydłużeniem, zaś glam rockowe riffy gitarowe zastąpione zostają latynoskimi partiami akustycznej gitary. Teledysk do utworu był hołdem dla filmu Jeana Cocteau, ,,La Belle et la Bête" (Piękna i Bestia) z 1946 roku, gdzie w plenerach Château de Raray tworzono klip. Singiel w USA dotarł do 3. miejsca listy Dance Club Songs w zestawieniu Billboardu oraz 85. mkiejsca w zestawieniu US Billboard Hot 100. W Wlk. Brytani singiel osiągnął 12. miejsce, zaś w Australii doszedł do 19. miejsca.
   Kolejny singlowy przebój, utwór Hooked on Love, utrzymany jest w dość podobnym taneczno-synth popowym klimacie jak Come Inside, choć Hooked on Love posiada wyraźniejsze glam rockowe riffy gitarowe zabarwione twórczością zespołu Queen.
   Kompozycja I Want You, z dodatkiem glam rockowego riffu gitarowego, łączy synth popową strukturę utworu z klimatami soulu i funku. Piosenka dość mocno przypomina stylistykę z wydanego w tym samym czasie albumu zespołu The Human League, Crash.
   Wieńczący album Special Star jest chłodnym i łagodnym, (także w warstwie wokalnej) klasycznie synth popowym numerem, który klimatem powraca do debiutanckiego albumu Dead or Alive, Sophisticated Boom Boom (1984).
   Album Mad, Bad, and Dangerous to Know przyniósł zespołowi ogólnoświatowy sukces komercyjny, choć jego notowania przyniosły nieco słabsze wyniki na listach przebojów od wydawnictwa Youthquake, niemniej Mad, Bad, and Dangerous to Know dotarł do 27. miejsca listy U.K. Top 75 Albums w Wlk. Brytanii, 52. miejsca w zestawieniu U.S. Billboard 200 w USA - taką samą pozycję album osiągnął w Kanadzie (w zestawieniu Canada Top 100 Albums). W Japonii dotarł do 19. miejsca, z kolei na szwedzkim zestawieniu Sweden Top 60 Albums wydawnictwo uplasowało się na 21. miejscu, zaś w Australii na miejscu 37.


Tracklista:


"Brand New Lover" – 5:18
"I'll Save You All My Kisses" – 3:35
"Son of a Gun" – 4:15
"Then There Was You" – 3:45
"Come Inside" – 4:28
"Something in My House" – 7:20
"Hooked on Love" – 3:55
"I Want You" – 4:12
"Special Star" – 4:10


Personel:


Pete Burns – vocals
Mike Percy – bass guitar, guitars
Tim Lever – keyboards
Steve Coy – drums


Written by, © copyright January 2022 by Genesis GM.