Najnowsze wpisy, strona 71


Aya RL - Nomadeus, 1994;


01 marca 2023, 00:18

Nomadeus - trzeci album studyjny formacji Aya RL wydany po pięcioletnim oczekiwaniu w 1994 roku, poprzedzony został wielkimi przemianami na polskiej scenie muzycznej, jak i w samym zespole. Przede wszystkim po wydaniu albumu Aya RL "Niebieska" (1989) z zespołu odszedł Paweł Kukiz - nie tylko wokalista, ale także autor tekstów - wobec czego klawiszowiec i frontman Aya RL, Igor Czerniawski, zamiast szukać nowego wokalisty, zmienił koncepcję muzyczną zespołu z piosenkowej na instrumentalną (w stylu ówczesnej twórczości formacji Cabaret Voltaire), jednocześnie do składu powrócił współzałożyciel zespołu i gitarzysta Jarosław Lach (zastępując Adama Romanowskiego), z którym w składzie Aya RL nagrała swój pierwszy, kultowy album, Aya RL "Czerwona" (1985).
   Pierwsza połowa lat 90. była niezwykle trudna dla wykonawców syntezatorowych w Polsce; ogromną popularność zyskały zespoły rockowe zafascynowane amerykańskim nurtem grunge, które ponadto faworyzowane były w publicznym radiu i TV, z drugiej strony na scenę wkroczyły chałupnicze kapele grające tzw. muzykę chodnikową i biesiadną (później styl ten nazwany zostanie disco polo) i, mimo braku promocji (a wręcz wrogości) w publicznym radiu i telewizji, ich prosty i chwytliwy przekaz zdobył milionową rzeszę fanów zagrażając tym samym nie tylko wykonawcom elektronicznym, ale nawet rockowym, jednakże ci rockowi wykonawcy zawsze mogli liczyć na pomocną dłoń w postaci szerokiej promocji w publicznym radiu i TV (słynna wówczas Muzyczna Jedynka).
   Większość popularnych w latach 80. formacji syntezatorowych, w tym Kombi, Kapitan Nemo czy Papa Dance, w nowej rzeczywistości zawiesiła działalność, zmieniła nazwy, a nawet gatunki muzyczne (Kombi - O.N.A.). Nieliczne sukcesy wykonawców typu Tubylcy Betonu, Top One, Jamrose, Nazar czy Balcan Electric zdradzały nostalgię polskiej publiczności za tanecznym wykonawcą niebędącym jednocześnie wykonawcą discopolowym, tym bardziej, że na zachodniej scenie muzycznej, również zdominowanej przez rock, grunge i eurodance (odpowiednik disco polo), doskonale radziły sobie zespoły grające elektronicznie bądź tanecznie, nawet te z lat 80., jak Depeche Mode, New Order, OMD, Yello czy Pet Shop Boys.
   Aya RL stanęła więc przed trudnym wyzwaniem naprzeciw nieprzychylnym publicznym mediom, podobnie jak w 1985 roku sięgając po to, co w Polsce dotychczas grane nie było - czerpiąc wzorce od niezwykle popularnych wówczas formacji, The Orb, Enigma, Deep Forrest czy The Prodigy.
   Nomadeus, w odróżnieniu od dwóch poprzednich albumów Aya RL, jest wydawnictwem stricto instrumentalnym, w dodatku ma charakter koncept-albumu opowiadającego historię zaczerpniętą niemal z Gwiezdnych Wojen; historię walki dwóch pozaziemskich cywilizacji: Calmagonów i Nomadeusów, choć dyskretnie owa historia tyczy się człowieka, jego roli za Ziemi i we Wszechświecie.
   Ewolucja muzyki Aya RL przypomina trochę (chociaż bardziej w pigułce, biorąc pod uwagę ilość wydanych albumów obu zespołów) drogę Cabaret Voltaire, który również na początku lat 90. przeszedł ze stylu piosenkowego na instrumentalny.
   Album Nomadeus otwiera eksperymentalna kompozycja Áaron przypominająca właśnie dokonania schyłkowego Cabaret Voltaire i ówczesną twórczość jego frontmana, Richarda H. Kirka; kompozycja prezentuje dark-ambient połączony z industrialem i folkowym rytmem. Dalej następują już bardziej etniczne klimaty oscylujące między stylami twórczości Deep Forrest i późnym Cabaret Voltaire, co słychać w utworze Shága (sebordu-n` ambra) z elementami gitary w tle i nieco rockowym rytmem sekcji perkusyjnej.
   Wha-mo-yá okazała się największym przebojem Aya RL od czasów Skóry i Ulicy, stając się numerem jeden radiowych list przebojów i Muzycznej Jedynki emitowanej wówczas na antenie TVP. Utwór jest połączeniem stylu znanego z twórczości Deep Forrest z rockowymi gitarami, trip-hopowym tempem sekcji rytmicznej i syntezatorową oprawą.
   Baracay z kolei jest bardziej subtelną brzmieniowo ambientową kompozycją z elementami orientalnymi i rytmem perkusji w stylu utworu Depeche Mode, Mercy in You (album Songs of Faith and Devotion, 1993). Kompozycja - co jest dość częste na tym wydawnictwie - dość mocno przypomina ówczesne dokonania z albumów formacji Cabaret Voltaire z lat 1992 - 1994.
   Tytułowy Nomadeus jest fuzją etnicznych śpiewów, gitarowych podkładów w tle, ambientu i drum and bassu, co wówczas w Polsce stanowiło absolutną nowość. Drugi główny utwór tego albumu, Calmagon, łączy orientalny folklor, ambient i gitary w tle z klimatami house. Za to utwór Lukas zupełnie odchodzi od klimatów folkowych i ambientalnych zwracając się ku stylistyce rave (również zupełna nowość w ówczesnych polskich realiach!) w stylu ówczesnej twórczości formacji The Prodigy; pod koniec utworu słychać również i wpływy twórczosci niemieckego zespołu, Kraftwerk.
   Kompozycja Ullian bardziej preferuje styl new age przystrojony licznymi samplami plemiennych wokaliz, przypominający twórczość niemieckiej formacji, Tangerine Dream, z lat 90.
   Calmagon (return mix), w stosunku do wersji podstawowej utworu Calmagon, jest spokojniejszy, dwuczęściowy, pozbawiony sekcji perkusyjnej; pierwsza część jest abmientowo-house'owa, druga zaś część jest bardziej wyciszona, mocno melancholijna, finalizująca podstawową wersję albumu.
   Na reedycji Nomadeus pojawia dodatkowy, bonusowy utwór, Aya, który w 1994 roku nie wszedł do podstawowej setlisty albumu, nigdy zresztą dotąd nie był publikowany, a szkoda, bo utwór jest idealnym podsumowaniem całego albumu, o czym świadczy wyrafinowana elektonika oraz klimaty ambientu, new age i folku; przewija się tu stylistyka począwszy od twórczości formacji Tagerine Dream, Cabaret Voltaire, po brzmienia Deep Forrest i Enigmy - to wszystko tylko w jednym utworze.
   Nomadeus okazał się - wbrew niesprzyjającym okolicznościom - ogromnym sukcesem komercyjnym na miarę dwóch pierwszych albumów Aya RL. Wydawnictwo otrzymało nagrodę Fryderyka'94 (w kategorii album Dance), co w tamtych czasach stanowiło ogromne wyróżnienie, a nagroda stanowiła prestiż.
   Współcześnie, przy tak zdegenerowanym rynku muzycznym, Fryderyk nie posiada żadnej renomy, zaś jego przyznanie stanowi bardziej artystyczną ujmę. Wtedy było odwrotnie; nagroda Fryderyka za album Nomadeus utorowała drogę na rynku muzycznym w Polsce dla wykonawców z pogranicza techno i industrialu, m.in. zespołom pokroju Wieloryb, Millennium, LD, XRave, Agressiva 60, zaś sam album wpłynął na twórczość legendy polskiego rocka, Grzegorza Ciechowskiego.
 
Tracklista:
 
1 Aaron 4:00
2 Shága (Sebardu-n'ambara) 6:20
3 Wha-mo-ya 6:20
4 Baracay 6:30
5 Nomadeus 4:07
6 Calmagon 5:05
7 Lukas 4:55
8 Ulliah 5:40
9 Calmagon (Return Mix) 3:50
10 Aya 5:05
 
Personel:
 
Igor Czerniawski – wszystkie instrumenty, wokal
Jarosław Lach – wszystkie instrumenty, wokal
 
Written by, © copyright June 2015 by Genesis GM.

Secret Service - Top Secret* (*Greatest Hits),...


01 marca 2023, 00:00

Top Secret* (*Greatest Hits) - kompilacja największych przebojów (ułożonych bez kolejności chronologicznej) formacji, Secret Service, największej gwiazdy, obok Abby, światowych dyskotek wywodzącej się ze Szwecji. Na składance nie mogło zabraknąć największych hitów formacji, takich jak Oh Susie, Flash In The Night, Ye Si Ca, Fire Into Ice, L.A. Goodbye czy I'm So, I'm So, I'm So (I'm So In Love With You).
   Secret Service powstał w 1979 roku z przekształcenia się z disco-bandu Ola+3, choć kariera muzyków grupy sięga lat 60. i popowego zespołu Ola & the Janglers. Najjaśniejszą postacią Secret Service był oczywiście wokalista Ola Håkansson dysponujący charakterystyczną ,,obojniaczą" barwą głosu w stylu Jona Andersona z formacji Yes (choć mniej delikatną). Wczesny styl zespołu przypominał dokonania Abby: przeboje Oh Susie, Ten O'Clock Postman i L.A. Goodbye są klasycznym przykładem disco lat 70., który z miejsca zapewnił zespołowi sukces zarówno w Szwecji, jak i po obu stronach Atlantyku, czego dobitnym przykładem jest superprzebój w dyskotekowo-karaibskim klimacie, Ye Si Ca. Z czasem, na fali popularności synth popu i new romantic, Secret Service wypracował sobie własny styl oparty na zimnofalowym brzmieniu syntezatorów; z tego okresu pochodzą takie przeboje, jak przypominająca dokonania formacji Ultravox ballada, Cry Softly (Time Is Mourning), największy przebój z silnym wpływem brzmienia zespołu Kraftwerk, Flash In The Night, oraz zimnofalowo-synth popowe piosenki, If I Try, Fire Into Ice i Night City z elementami new wave. Bliski cukierkowym dokonaniom Vince'a Clarke'a jest numer Like A Morning Song, z kolei kompozycja Dancing In Madness łączy style karaibskie, latin pop i disco nawiązując tym samym do przeboju Ye Si Ca, zaś spokojniejsza piosenka, When The Night Closes In, brzmieniowo odnosi się do twórczości formacji Thompson Twins, OMD czy Spandau Ballet.
   Zespół doskonale potrafił adaptować się do panujących w świecie muzyki trendów; kiedy w połowie lat 80. popularność zdobywało italo disco, również Secret Service zaserwował przeboje w tej stylistyce: Jo-Anne, Jo-Anne i I'm So, I'm So, I'm So (I'm So In Love With You), zaś pochodzący z lat 90. utwór Bring Heaven Down prezentuje nowoczesny, technoidalny beat; numer jest połączeniem stylów house, EBM i zimnej fali znanej z przeboju Flash In The Night.
   Całość uzupełniona jest o utwory premierowe: post punkowy The Dancer, electro popową balladę z wpływami brzmieniowymi Ultravox i Johna Foxxa, Destiny Of Love, oraz łączące retrospektywne brzmienia z lat 80. z nowoczesnym, utanecznionym beatem sekcji rytmicznej Rainy Day Memories i The Sound Of The Rain.
   Kompilacja Top Secret* (*Greatest Hits) stanowi zarówno doskonały przegląd ponad dwudziestu lat twórczości Secret Service, jak i świetny materiał na imprezy w stylu retro.
 
Tracklista:
 
1 Oh Susie 4:11
2 The Dancer 3:34
3 Ten O'Clock Postman 3:38
4 Cry Softly (Time Is Mourning) 3:32
5 Flash In The Night 3:38
6 Let Us Dance Just A Little Bit More 4:13
7 Ye Si Ca 3:10
8 If I Try 4:07
9 Fire Into Ice 3:43
10 Destiny Of Love 4:10
11 Night City 4:09
12 Rainy Day Memories 3:11
13 L.A. Goodbye 3:18
14 When The Night Closes In 4:07
15 The Sound Of The Rain 3:50
16 Bring Heaven Down 3:41
17 Like A Morning Song 3:02
18 Dancing In Madness 2:54
19 Jo-Anne, Jo-Anne 3:21
20 I'm So, I'm So, I'm So (I'm So In Love With You) 4:05
 
Personel:
 
Ola Håkansson – vocals
Tonny Lindberg – guitars
Leif Johansson – drums
Leif Paulsén – bass
Tim Norell – vocals, keyboards
Ulf Wahlberg – vocals, keyboards
Anders Hansson – bass, keyboards
Mats A. Lindberg – bass
 
Written by, © copyright August 2015 by Genesis GM.

Richard H. Kirk - Virtual State, 1993;


28 lutego 2023, 23:42

Virtual State - szósty solowy studyjny album klawiszowca i gitarzysty brytyjskiej formacji, Cabaret Voltaire, Richarda H. Kirka, który ukazał się 31 stycznia 1993 roku, jest również pierwszym albumem Kirky'ego wydanym przez niezależną wytwórnię Warp.
   Album obrazuje fascynację Kirka acid house'em, której początki sięgają przełomu lat 80. i 90. Początkowo i stopniowo wpływy acid house'u były słyszalne na albumach Cabaret Voltaire, począwszy od Groovy, Laidback and Nasty (1990), poprzez Body and Soul (1991), zaś poczynając od albumu Plasticity (1992), wpływy house'u były już tak silne, iż zespół zrezygnował (studyjnie) z konwencjonalnych sekcji wokalnych i ogólnie formy piosenkowej swojej muzyki.
   Również solowo, albumem Virtual State, Richard Kirk potwierdza, że jest zdecydowanym zwolennikiem stylów house, trance i minimal; w zasadzie artysta, podobnie jak wcześniej uczynił to w Cabaret Voltaire, odszedł od swoich rockowo-industrialnych korzeni, których na Virtual State jest względnie niewiele.
   Album otwiera dość minimalistyczny utwór, November X Ray Mexico, w którym tli się jeszcze duch starego Cabaret Voltaire z początku lat 80. Kompozycja subtelnie przechodzi w kolejny utwór, Frequency Band, w który wprowadza długa hipnotyczno-psychodeliczna introdukcja, jednak utwór przechodzi w delikatną ambientalno-minimalistyczną formę z podkładem house'owego beatu jako sekcją rytmiczną. Również następny numer, Come, rozpoczyna psychodeliczna, choć znacznie krótsza introdukcja, jednak tym razem w utworze nie ma wpływów house; kompozycja jest połączeniem ambientu, new age i minimalu z plemiennymi śpiewami, trochę w stylu Deep Forrest, Moby'ego czy Aya RL.
   Orientalne ludowe pieśni słyszalne są w następnej kompozycji, Freezone, która rozkręca się w znacznie szybszym, transowym tempie house'owego beatu sekcji rytmicznej. W podobnym tonie utrzymany jest także numer Soul Catcher.
   Minimalistyczny utwór, Clandestine Transmission, w którym słychać wpływy dawnej twórczości Cabaret Voltaire, zaskakuje delikatnymi i melodyjnymi solówkami klawiszy, słychać jest też wsamplowane dialogi - coś z czym Cabaret Voltaire eksperymentował już na albumie The Covenant, The Sword and the Arm of the Lord (1985).
   Utwór The Feeling (Of Warmth and Beauty) jest częściowym powrotem do formy industrialnej; kompozycja klimatem przypomina dokonania formacji Cluster.
   Kompozycja Velodrome charakteryzuje się industrialnymi dźwiękami, które powtarzają się systematycznie przez cały utwór będący fuzją electro, minimalu, house'u i ambientu.
   Na Worldwar Three wyraźnie dominuje styl ska, wkomponowany jednak w ambient i minimal; słychać tu też inspirację dla przyszłej twórczości formacji The Chemical Brothers.
   Wieńczący całość 12-minutowy, minimalistyczno-ambientowy utwór, Lagoon West, w dużym stopniu nawiązuje do wczesnego stylu Cabaret Voltaire; ciekawostką jest tu też utrzymujący się przez znaczną część kompozycji klawiszowy motyw przypominający klawiszowe solówki z utworu Depeche Mode, Waiting For The Night (album Violator, 1990), delikatnie rozbrzmiewa też gitara basowa oraz zsyntetyzowane szumy powietrza w tle. Klimat kompozycji jest zupełnie taki sam jak w twórczości Cabaret Voltaire w latach 1974-82.
   Album Virtual State jest dobitnym uświadomieniem faktu, jak silny wpływ na muzykę i brzmienie Cabaret Voltaire miał wtedy Richard Kirk; muzycznie, stylistycznie i brzmieniowo wydawnictwo w zasadzie niczym nie różni się od wydanych w tamtym czasie albumów Cabaret Voltaire - International Language (1993) i The Conversation (1994).
 
Tracklista:
 
"November X Ray Mexico" - 8:33
"Frequency Band" - 6:26
"Come" - 8:02
"Freezone" - 6:52
"Clandestine Transmission" - 6:36
"The Feeling (Of Warmth and Beauty)" - 6:08
"Velodrome" - 6:56
"Soul Catcher" - 7:08
"Worldwar Three" - 5:52
"Lagoon West" - 12:00
 
Personel:
 
Richard H. Kirk - all instruments
 
Written by, © copyright June 2015 by Genesis GM.

Yello - Flag, 1988;


26 lutego 2023, 00:16

Flag - szósty studyjny album szwajcarskiej elektroniczno-rockowej formacji, Yello, nagrywany w latach 1987-88, ukazał się 1 listopada 1988 roku.
   Album kontynuuje założenia muzyczne z poprzedniego wydawnictwa Yello, One Second (1987), z folkowo-orientalnymi i afrykańskimi plemiennymi brzmieniami zestawionymi z jazzem, bluesem i synth popem, jednocześnie formacja powraca brzmieniowo do chłodnej elektroniki, z której zasłynęła na albumie Stella (1985).
   Album otwiera jazz-funkowo-folkowy utwór, Tied Up, z domieszkami bluesa i charakterystycznymi melorecytacjami Dietera Meiera. Utwór powtarza się na wydawnictwie jeszcze w dwukrotnie, w bardziej ambientowo-folkowej kompozycji, Tied Up In Red, która, podobnie jak otwierający album Tied Up, zawiera elementy funku, jazzu, bluesa i latin-rocka, ale i chłodnej elektroniki z głębokimi melorecytacjami Meiera. Zamykający album utwór, Tied Up In Gear, różni się znacząco od dwóch wcześniejszych kompozycji przede wszystkim agresywnymi, blues rockowymi riffami gitarowymi i szaleńczym, new wave'owo-synth popowym tempem sekcji perkusyjnej, charakterystycznej bardziej dla Yello z wczesnego okresu, jednak wspólne mianowniki wszystkich trzech części Tied Up - melorecytacje i chłodna sekcja syntezatorowa zasadniczo pozostają takie same.
   Jednym z najpiękniejszych utworów w twórczości Yello jest z całą pewnością drugi obok The Race (o tym trochę później) singlowy przebój z albumu Flag, Of Course I'm Lying, który jest synth popową balladą utrzymaną w klimacie zimnej fali, brzmieniowo nawiązującej do albumu Stella. Wokalnie Dietera Meiera wspiera tu, współpracujący już wcześniej z Yello, wokalista szkockiego zespołu, The Associates, Billy Mackenzie.
   Podobne zimnofalowe klimaty panują na następnej kompozycji, 3rd Of June, chociaż w odróżnieniu od Of Course I'm Lying, w 3rd Of June całość partii wokalnych to melorecytacje w wykonaniu Dietera Meiera, pojawiają się też bluesowe chwyty gitary, a utwór zyskuje nawet nieco psychodeliczny klimat.
   Utrzymany w duchu synth popu łączonego z klimatem radosnej amerykańskiej psychodelii lat 60. rodem z Zachodniego Wybrzeża (ale także z elementami folkloru greckiego) kolejny singlowy przebój, Blazing Saddles, jest jedynym numerem albumu w całości zaśpiewanym przez Borisa Blanka, którego chórkach wspomaga Dietera Meier. Boris Blank, który nie jest nominalnym wokalistą Yello, nie po raz pierwszy potwierdza znakomity talent wokalny, dysponując znacznie cieplejszą i przynajmniej oktawę wyższą od Dietera Meiera barwą głosu.
   Kultowy numer, The Race, jest nie tylko największym singlowym przebojem w dyskografii Yello, ten utwór jest symbolem tej formacji, zupełnie jak Enjoy The Silence dla Depeche Mode czy The Model dla Kraftwerk. The Race w wersji albumowej rozciągnięty jest do ośmiu minut, jednak charakterystyczne, orkiestrowo-jazzowe instrumentalne partie sekcji dętej, chłodna przestrzeń i szybkie melorecytacje Dietera Meiera pozostają niezmienne. Utwór ponadto łączy takie gatunki, jak funk, blues i jazz z synth popem, cold wave i industrialem.
   Instrumentalna kompozycja, Alhambra, jest połączeniem muzyki orientalnej i latynoskiej (pojawiają się również bluesowe chwyty gitarowe) z chłodną ambientową przestrzenią.
   Utrzymana w klimacie ambientu i w tempie bossa-novy w sekcji rytmicznej piosenka Otto Di Catania charakteryzuje się perfekcyjnie wyrecytowanym przez Dietera Meiera tekstem w języku włoskim; on naprawdę brzmi tam jak stary włoski prowincjusz! Ambientową przestrzeń wypełnia dodatkowo wokaliza w wykonaniu Billy'ego Mackenziego. Kompozycja jest zwieńczeniem melancholijnego nastroju całego albumu.
   W drugiej połowie lat 80., kiedy zespoły synth popowe zaczęły tracić na znaczeniu i popularności, muzycy Yello potrafili doskonale odnaleźć i utrzymać się w ówcześnie panujących muzycznych realiach nie odchodząc zbytnio od synth popu. Zespół nagrał album pełnowartościowy muzycznie, który okazał się sukcesem komercyjnym i do dziś uważany jest za najlepsze wydawnictwo w dyskografii Yello posiadające status kultowego albumu lat 80.
   Najlepiej ,,punktującym" singlem albumu Flag był oczywiście The Race, który osiągnął m.in. 7. pozycję na UK Singles w Wlk. Brytanii oraz 4. pozycję w Niemczech. Of Course I'm Lying dotarł na 23. miejsce brytyjskiego zestawienia UK Singles Chart, Blazing Saddles zajął 47. miejsce, zaś Tied Up uplasował się na 60. miejscu tegoż zestawienia.
   Sam album Flag notowany był na 56. miejscu w Wlk. Brytanii i 152. miejscu w USA, zaś w rodzimej Szwajcarii sięgnął 3. miejsca. Całkiem imponująco wyglądała również sprzedaż albumu, który w Wlk. Brytanii rozszedł się w nakładzie 60 tys. egzemplarzy (status Srebrnej Płyty), w Niemczech z kolei osiągnął nakład 250 tys. sprzedanych egzemplarzy, co przyniosło wydawnictwu status Złotej Płyty.
 
Tracklista:
 
"Tied Up" – 6:05
"Of Course I'm Lying" – 5:56
"3rd of June" – 4:50
"Blazing Saddles" – 3:53
"The Race" – 8:08
"Alhambra" – 3:38
"Otto Di Catania" – 3:20
"Tied Up in Red" (only CD edition) – 8:23
"Tied Up in Gear" – 3:58
 
Personel:
 
Dieter Meier - lyrics, vocals
Boris Blank – music composition, arrangements, vocals on "Blazing Saddles"
 
Muzycy sesyjni:
 
Billy Mackenzie – backing chorus on "Of Course I'm Lying" and "Otto di Catania"
Leos Gerteis – clarinet on "Otto di Catania"
Chico Hablas – guitars on "Otto di Catania" and "Tied Up in Gear"
Beat Ash – drums, percussion on 1, 2, 5, 8, 9
 
Produkcja:
 
Arranged, produced, engineered and mixed by Yello
Mastered by Kevin Metcalfe
Ernst Gamper - cover
 
Written by, © copyright June 2015 by Genesis GM

Throbbing Gristle - Live Volume 3, 1978 -...


25 lutego 2023, 23:54

Live Volume 3, 1978 - 1979 - trzecia z czteroczęściowej serii albumów koncertowych brytyjskiej formacji eksperymentalno-rockowej, Throbbing Gristle, wydanych w 1993 roku przez wytwórnię Mute Records. Volume 3 jest zmiksowaną i zremasterowaną w studiu Chrisa Cartera kompilacją występów zespołu z lat 1978-79 (brzmieniowo pozostawionych w stanie surowym), wydaną w formie pełnowymiarowego albumu koncertowego rozpoczynającego się występem w londyńskim The Crypt Club, 11 listopada 1978 roku, w który wprowadza minutowa psychodeliczna introdukcja-narracja, po czym występ rozpoczyna eksperymentalny utwór Whistling Song utrzymany w duchu psychodelii, krautrocka i muzyki konkretnej z syntezatorowymi udziwnieniami, pulsami i wibracjami, industrialnym zgrzytem, dialogami i narracjami - od spokojnych, po szaleńcze krzyki. Tę część albumu wieńczy kompozycja Industrial Muzak z transowym rytmem automatu perkusyjnego, wszechobecnymi zgrzytami maszyn i hałasami przemysłowymi oraz sporadycznymi wrzaskami Genesisa.
   Kolejną część albumu stanowi występ w legendarnym The Factory w rodzinnym mieście Genesisa, Manchesterze, 18 maja 1979 roku, do którego wstępem jest utwór Weapon Training będący zapowiedzią kompozycji See You Are, zanurzonej w mrocznej, drone'owej i transowej syntezatorowej oprawie (momentami budzącej skojarzenia z klimatem utworu Kraftwerk, Kometenmelodie 1, z albumu Autobahn, 1974), na której osadzone są nieco przeciągłe riffy gitary prowadzącej. Przetworzona melorecytacja Genesisa przechodzi w obłąkańcze wrzaski. O ile dotychczas zespół na wydawnictwie prezentował kompozycje niealbumowe i niemające studyjnych odpowiedników, to kolejny numer, Convincing People, jest doskonale znany z albumu 20 Jazz Funk Greats, będącego wówczas premierowym wydawnictwem Throbbing Gristle. W wersji live utwór jest bardzo bliski wersji studyjnej, choć rozciągnięty jest do blisko 10 minut i zawiera liczne ,,przybrudzenia". Kompozycja His Arm Was Her Leg łączy riffy i solówki gitarowe z przesterowaną sekcją syntezatorową i efektami stereofonicznymi, które uzupełnia, tym razem łagodna, choć depresyjna narracja Genesisa. Część manchesterską wieńczy - drugi obok Convincing People - utwór pochodzący z albumu 20 Jazz Funk Greats, What A Day, różniący się od wersji albumowej 2-minutową introdukcją, samplowanym dialogiem, po czym kompozycja nabiera formy bardzo zbliżonej do tej z albumu 20 Jazz Funk Greats.
   Trzecią część albumu stanowi występ w Guild Hall w Northampton z dnia 26 maja 1979 roku, który rozpoczyna eksperymentalny (chyba najlepszy utwór obok See You Are) Ice Cool Down, utrzymany w duchu twórczości Stockhousena i zespołów nurtu niemieckiego krautrocka spod znaku Faust, Neu! i Cluster, z mocno psychodelicznym pulsem sekwencera w podkładzie, bluesowymi partiami gitary i... obłąkańczą sekcją wokalną w wykonaniu Genesisa P- Orridge'a.
Równie eksperymentalny, choć już nie tak widowiskowy jest numer They Make No Say z delikatnym pulsem sekwencera i automatu perkusyjnego w podkładzie, taśmowymi eksperymentami nawiązującymi do pionierów tej sztuki: Martina Denny'ego i Joe Meeka; tu i ówdzie pojawiają się chaotyczne partie gitarowe, białe szumy oraz obłąkańcza narracja i szaleńczy wrzask Genesisa P- Orridge'a.
   Ostatnim numerem albumu jest pochodzący z występu w londyńskim Butlers Wharf w dniu 23 grudnia 1979 roku 10-minutowy Wet, Weird & Smeared, utwór utrzymany w art.-rockowo-krautrockowym i eksperymentalnym tonie, w którym dominują gitarowe riffy (nieco w stylu Michaela Rothera) uzupełnione o przesterowaną sekcję syntezatorową, słychać tu też partie skrzypcowe, zaś wrzaski Genesisa P- Orridge'a są jeszcze bardziej obłąkańcze niż dotychczas; przypominają będącego w amoku psychopatę dokonującego właśnie morderstwa. Ostatnia minuta utworu - utrzymana w klimacie twórczości muzycznych eksperymentatorów z lat 50. i 60. - jest niepokojąco spokojna, po czym następuje budzący grozę krzyk pełen przerażenia. Genialne zakończenie całego albumu!
 
Tracklista:
 
The Crypt Club London 11th November 1978:
Introduction 1:11
Whistling Song 7:43
Industrial Muzak 6:17
 
The Factory Manchester 18th May 1979:
Weapon Training 2:10
See You Are 7:22
Convincing People 9:06
His Arm Was Her Leg 5:39
What A Day 12:20
 
Guild Hall Northampton 26th May 1979:
Ice Cool Down 4:43
They Make No Say 9:04
 
Butlers Wharf London 23rd December 1979:
Wet, Weird & Smeared 10:14
 
Personel:
 
Design – Disinformation
Lead Guitar, Effects, Vocals, Performer [Screwdriver, Gizmo], Effects [Gristlizer], Cornet, Liner Notes [Text] – Cosey Fanni Tutti
Photography By [Picture Of Rai Mixing Desk By] – Chris Carter
Research [Archive Research And Track Selection Consultant] – B. Lustmord
Synthesizer [Synthesisers], Drum Programming [Electronic Rhythms], Tape [Tapes], Performer [Machines], Effects [Gristlizer], Mixed By [Mixing], Mastered By [Digital Remastering], Producer – Chris Carter
Tape [Tapes], Performer [Machines], Vocals, Cornet, Effects [Gristlizer], Harmonica – Peter Christopherson
Vocals, Bass Guitar, Performer [Bass Gizmo], Effects [Gristlizer], Violin – Genesis P Orridge
 
Written by, © copyright May 2015 by Genesis GM.